No tak ale zauwarzcie, że dla niego nie liczy się samo osiągnięcie, tylko to, żeby o nim mówili...A Złota MAlina to świetny pretekst, żebyś był na okładkach gazet...A skoro jesteś na okładkach gazet, to ludzie chodza na Twqoje filmy...a skoro chodzą na Twoje filmy to zarabiasz kasę....A skoro zarabiasz kasę, to możesz mieć głęboko to co o TRobie ludzie mówią...I moim zdaniem tak właśnie myśli Uwe Boll...