Theravel

Icewind Dale NPCs mod był wyjątkowo dobrze napisany, a jego autor ogłaszał, że chciałby zrobić wersję po rozszerzonego IWD :-)

Heh, pamiętam chyba z rok temu, jak na forum BGEE ktoś zrobił ankietę o następnej grze, za którą powinien zabrać się Beamdog i od razu posypały się głosy za Icewindem :-) To następny będzie Fallout czy Planescape? ;-D A z tym tłumaczeniem to na pewno będzie tak, jak w przypadku BGEE, wsparcie pojawiło się po kilku miesiącach, kiedy zaimplementowali do gry tłumaczenie grupy wolontariuszy ze społeczności. Z tego, co się orientuję to niedługo powinno się ukazać tłumaczenie zawartości z BG2EE, a potem pewnie wybiorą kolejną grupę, która zabierze się za Icewinda. Z resztą poziom jest wyjątkowo przyzwoity, tylko szkoda, że nie postarali się o jakiś oficjalny przekład, jak by nie patrzeć fani robią to za darmo... No, ale, mam nadzieję, że te "sześć rozbudowanych questów" dorówna długością tym "czterem nowym postaciom" z BG2EE, wtedy bodajże wprowadzili do gry więcej contentu niż liczył sobie cały Tron Bhaala.

No nie, mój nowy ulubiony recenzent gier komputerowych rekomenduje Age of Wonders III ! Swoją drogą po ostatnich Heroesach i Disciplesie czekałem już tylko na kontynuację AoE. Mam nadzieję, że wykonanie będzie równie dobre, co timing :-)

Tak, niestety, ale coraz częściej mam wrażenie, że gier Bioware nie należy kupować wcześniej niż miesiąc po premierze. Przy odrobinie szczęścia wyjdą już do tego czasu wszystkie "opcjonalnie" DLC z kluczowymi dla fabuły postaciami. Mmm, fakt, prawdę mówiąc mam nadzieję, że DA3 będzie bliżej do Skyrima niż do DA2, ale z dwojga złego niech już lepiej skupią się na postaciach niż na wielkim, pustym świecie. Bethesda ma przynajmniej na tym polu bogate doświadczenie.

Zdecydowanie BGEE, a polska wersja powstaje właśnie na bazie słynnego tłumaczenia CDProjektu. Szkoda tylko, że nie mieli praw do ingerencji w silnik graficzny, ale przynajmniej będzie możliwość zooma i poprawiony interface.

No, niekoniecznie ten sam, dochodzi nowy rozdział, kilka nowych postaci (przynajmniej jedną można będzie przyłączyć), trochę dodatkowych banterów, nowe profesje, czary, questy poboczne. Więc technicznie rzecz biorąc liczę na "nowego" Baldura ;) A co do platformy to z tego co pamiętam to miał być jedynie zwykły launcher, segregujący ewentualne patche i modyfikacje.

Oczywiście Sandro z pradawnego Enroth, jedyny mroczny, okrutny i nikczemny czarnoksiężnik z tej serii, którego na prawdę da się lubić ^^

Heh, nie powiem, żebym spędził w szóstej części zbyt wiele czasu, ale czy oni przypadkiem nie próbują wsadzić do tej gry postaci z zupełnie innego settingu fantasy? To szóstka miała aż tak słabą warstwę fabularną? :P Zamiast tego mogliby wprowadzić większą różnorodność surowców, jak dotąd jest to jedyna część tej serii, w której surowce nijak się mają do tonażu i strategii budowania jednostek!!!

Ano, a jest co testować, świat dosłownie poraża rozmachem, a system walki dynamiką przypomina deathmatch ;)

Ja tam bym nie narzekał, zawsze to jakiś nowy przeciwnik :P

A to w ogóle da się w Baldura grać inaczej...? :P

No, no, no, seria była wyjątkowo ciekawa, ale obawiałem się, że tytuł umrze śmiercią naturalną. Jeżeli odświeżą grafikę i multiplayer nie obrażę się nawet na tę zwłokę.

No, sugerując się słowami autorów to te 12 godzin przewidziano dla osób, które nie przepadają za erpegami (czyli nie lubią konwersacji ;) ). Swoją drogą dlaczego mam niejasne wrażenie, że dawniej FPSy były dłuższe niż dzisiaj RPGi?

Zabawne, ale jeśli to faktycznie "klon" dungeon keepera, to każdy z owych przyszłorocznych hitów powinien się czuć zagrożony (wtrąceniem do lochu oczywiście).

Cóż, klimatem na krok nie odstępuje swoich poprzedników, a podobieństwo do Heroesów... mówimy tutaj o systemie rozgrywki, a chyba niewielu może coś zarzucić pod tym kątem Heroesom. Prawdę mówiąc najbardziej rażą mnie: brak Hord Nieumarłym i właśnie Górskich Klanów, sprowadzenie Mistrza Gildii do zarządzania surowcami i zrobienie ze złodzieja zwykłego lekkozbrojnego dowódcy, a ponadto kiepski tryb Hot-Seat (na marginesie dodałbym też ubogi system zaklęć). Ja natomiast zamówiłem grę i mimo wszystko liczę, że będzie o wiele lepsza od rosyjskiego wydania, które też nie było całkowicie tragiczne, a z czasem na pewno pojawią się nowe mapy, dodatki, patche balansujące rozgrywkę etc.