zawcia

Trochę się dziwię narzekającym na fabułę. Aż się na usta ciśnie: naprawdę? W żadnej części Diablo fabuła nie była mocną stroną i zawsze chodziło o to żeby pobiegać po jakichś podziemiach czy innych jaskiniach żeby rozwalić parę demonów. Owszem w D3 fabuła jest tak patetyczna że aż groteskowa, ale fajnie przedstawiona (filmiki/przerywniki) w związku z czym przechodziłem bez bólu zębów i z przyjemnością oglądałem to co się dzieje na monitorze ;> Po 2 przejściach zrezygnowałem z fabuły i wszystko przewijam, bo to co wiedzieć chciałem już wiem. Cały Blizzard - świetne przerywniki, fabuła rodem z podrzędnego filmu (ale ma coś w sobie!) i mimo wszystko zawsze człowiek chce wiedzieć co dalej. Co do uproszczeń - gra jest bardzo hm... "spłycona", ale to paradoksalnie dobrze. Myślę że więcej bólu by mi sprawiło czytanie i narzekanie jaka gra jest skomplikowana i trudna (notabene współcześni recenzenci nie zostawili by na niej suchej nitki) niż właśnie że jest za łatwo i wszyscy mogą. Znam osoby które np. D2 nigdy nie przeszły (mowa o normalnym poziomie trudności), bo się zacięły na jakimś fragmencie, build nie taki, nie chciało się biegać i szukać a gra znużyła - tutaj nie ma tego problemu, gra prowadzi za rączkę prosto na spotkanie Najwyższego Zła :D Zresztą nie oszukujmy się, "trudność" gry często jest mylona z topornością czy rozwiązaniami które na dłuższą metę mogłyby irytować. Nie da się dogodzić wszystkim, po prostu się nie da. @Kamil2142 A może to wy się postarzeliście? I to co 10 lat temu było ok już nie jest?;p Taka cena gier Blizza jest już normą (zresztą inne też rosną, to już nie te czasy że wszystkie nowości za maks 99zł, ba, pamiętam jak nie tak dawno choćby taki CoD4 po premierze był za 79zł w empikach :< ).

Ja z tym buildem przeleciałem cały 2 akt (oprócz Beliala na którego trzeba było zmodyfikować trochę ;) ). http://eu.battle.net/d3/en/calculator/witch-doctor#agUZRk!WVb!abZaZZ Polecam spróbować jeżeli sama zmiana sprzętu nie przyniesie pożądanego skutku.

A na którym akcie się z tym zaciąłeś? 1. szukaj niebieskiego mojo z 300+ dmg i crit chance (trzeba sporo się naszukać takiego ale da się w dobrej cenie znaleźć, ja poniżej 100k takie miałem). 2. buty z movement speed (nawet kosztem tego vitality) 3. hełm może być nawet z mniejszą ilością int ale ważne żeby też crit chance był 4. amuletu szukałbym z +dmg +crit dmg i te 150+ int 5. niebieski pierścionek bym zamienił na coś z crit chance. 6. no i broń ze slotem na gema (+crit dmg), ale to już moze być droga sprawa. @KrzysztofT Wklej statsy jeszcze, ale wydaje mi się że gear jest ogólnie niezły, trochę więcej crit chance i crit dmg by się przydało. Hełm możesz za grosze wymienić na coś z większą ilością int i +crit chance. A amulet też by sie przydało wymienić. @davis87 No to już jesteś blisko zabicia ;p Trochę więcej dpsu i powinien paść. Sporo rzeczy można by u Ciebie wymieniać, ale na żadnym melaku jeszcze na inferno nie grałem, więc nie mam wyczucia jak to zbalansować między hp i obrażenia w związku z czym nie pomogę ;p

Warto, warto - myślę że właśnie wspólne przechodzenie ze znajomymi samo w sobie dostarczy ci mnówstwo zabawy, a wspólne pokonywanie przeszkód na pewno zapewni wam sporo emocji.

Ogólnie rangi są predefiniowane - czyli nie możesz zmieniać uprawnień dla poszczególnych rang, ale różne systemy cechują się różnymi rangami z różnymi uprawnieniami ;p Przy założeniu że jesteś założycielem gildii (posiadasz wtedy najwyższą możliwą rangę w danym systemie) możesz według własnego upodobania awansować/zdegradować każdego członka, lub zmienić system "władzy" i wtedy będziesz miał dostęp do innych rang. Trochę to zawiłe jak się tak tłumaczy na "papierze", ale w grze powinieneś szybciutko zorientować się o co chodzi.

"Patch 1.0.3b to Address Act 3/4 Loot Issue and More" To bardziej interesujące ;> @JackXPPL Żeby nie biegać za apgrejdami w milionowych kosztach polecałbym (w tej kolejności): 1. Wymiana tarczy na source''a (dps skoczy aż miło) 2. Wymiana chest armoru (te 150-180 int powinieneś dostać za grosze, bez vit co prawda, ale co tam ;p) 3. Buty na coś ze 120+ int i ~ +12% movement speed (faktycznie bardzie ratuje życie niż hp czy resy) 4. Nadgarstki +100 int 5. Naramienniki +100 int 6. Pierścionek z crit chance (ten więź mściciela wymień), albo as (nie wiem czy się opłaca te 6 czy 7%, ale na pewno da więcej niż brak porządnego drugiego bonusu oprócz int). 7. Spodnie - olałbym te 200 vita i szukał czegoś ze 150-180 int. Powinieneś móc zrobić stosunkowo tanio te zmiany (oczywiście trzeba będzie poszukać na ah "okazji"), ale wynik powinien być zadowalający. No a później możesz kombinować nad gearem za grube miliony, czy szukać kolejnych ulepszeń (takich jak właśnie amulet/rękawiczki/hełm itd.)

A sama broń jakie ma obrażenia?

Bo na DPS składa się więcej czynników niż sam INT. DPS broni, crit chance/ crit dmg, attack speed.

Rare drop z bossów leci tylko raz, a potem jak ma się wbitego NVx5 jest gwarantowany rare drop. NV zdobywa się za zabijanie elite packów/ rare mobków po osiągnięciu 60 poziomu. @Chlorofil Jest sens, bardzo fajnie się gra samemu. Z randomami nie widzę sensu, a jak masz jakichś znajomych to po prostu przyjemnie jest czasem razem pobiegać. @Mange No ja raz z ciekawości przelazłem wersję PL, a potem zmieniłem na ENG. Nie jest zła polonizacja, ale łatwiej po prostu używać oryginalnego nazewnictwa itd.

Och wy, tylko klasami FOTM się gra, brzydko ;3 Ale ciężko mówić o WD w superlatywach :< Sam trochę żałuję że nie wybrałem Wizarda (zastanawiałem się między WD i Wizardem po open becie przed premierą).

Taki skill Wizarda. Przypuszczalnie jeszcze nie odblokowałeś. Da się i zawsze się dało ;) Idziesz do alchemika jak się otworzy to okienko po lewej stronie, to po prawej (stronie tego okienka) powinny być zakładki i jedna z nich umożliwia usunięcie klejnotu z przedmiotu.

Raczej kwestia tego że pierwszy raz. Pamiętam że przy moim pierwszym przejściu gry Belial był jedynym z bossów przy którym zginąłem. I w sumie tak zostało przez wszystkie poziomy trudności, że zawsze jakoś najbardziej się go obawiałem. Ja też jestem zwolennikiem templariusza. Nie pamiętam dokładnie, przy Belialu - pewnie w granicach 21-23. Diablo zabiłem na 30. Warto poszukać stsounkowo szybko hełmu ze slotem na gem i wpakować jakiś co daje +x% expa, co przyjemnie przyśpiesza levelowanie (a jednak ciągnie do tej "60" jak najszybciej!). Ciężko ocenić. Jeśli czujesz że problemem jest to że za wolno zabijasz moby to warto skusić się na ten dodatkowy int. Jeżeli problemem jest to że padasz zanim zaczniesz się rozkręcać to dodatkowe hp może być zbawienne. Warto też pokombinować z buildem, z tego co pamiętam domyślnie w opcjach interfejsu nie ma zaznaczonej opcji "dokładne opisy umiejętności" (czy coś takiego), co powoduje że jest "suchy" opis efektu, a brakuje dokładnych informacji odnośnie obrażeń itd., co może pomóc przy wyborze umiejętności. Drugim popularnym "niedopatrzeniem" przez nowych graczy jest brak wiedzy o tym że skille można dowolnie przypisywać na pasku (czyli nie jesteś ograniczony powiedzmy do jednej umiejętności z kategorii "obronne", a np. możesz sobie wrzucić dwie takie kosztem innej). Często się zdarza że jak ktoś pokombinuje z buildem (dopasuje umiejętności bardziej do swojego stylu), to nagle odkrywa że idzie mu dużo lepiej niż wcześniej.

Int ile wlezie dla wizarda, dla mnicha dex. Podstawowy stat, potem hp. Ogólnie rzecz biorąc range postaciami (czego uczyło inferno przed nerfem) można uniknąć 95% ataków, więc HP nie jest konieczne. Wydaje mi się że jesteś przed "60" poziomem, a w trakcie levelowania bardzo łatwo o gear mający zarówno podstawową statystykę jak i vitality, także nie powinno być tutaj problemów z tym. Do tego broń z wysokim dpsem i możesz wbijać na forum battlenetu i narzekać że diablo jest za proste ;) Jeżeli masz "60" to sprawa się nieco komplikuje i nieco ciężej o upolowanie sprzętu który "ma wszystko".

Chodzi o to, że pierwsze konto jakie rejestrujesz jest traktowane jako główne konto (w sensie taki sam login, bo hasło można zmienić), a pozostałe to sub konta. Od teraz jakąkolwiek gre Funcomu będziesz chciał zarejestrować, to wystarczy że ją dodasz do tego istniejącego konta i po prostu wszystkie będziesz miał w jednym miejscu.

Nie wiem, nigdy nie wszedłem na grę publiczną, tak samo żaden z moich znajomych. Wnioskuję że coś takiego może dotyczyć sporej części graczy...(bo jaki sens? lepiej solować, a jak chce się w grupie, to fajnie jest z kimś kogo się zna/korzysta z komunikacji głosowej)

Oczywiście że tak, sam NVx5 daje (aktualnie) gwarantowany rare itemek z każdego elite packa i gwarantowany rare itemek z bossów (wcześniej były 2 gwarantowane z bossów, ale z elitek żadnego) oraz dużą szansę na kolejne (2 i 3) rare itemy.

Hm...sugerujesz że jakby każdemu leciały setki świetnych itemów to dalej możnaby było je sprzedawać "choćby" po te 5-10 euro? Ciekawe podejście :D Blizzard to dobrze wykombinował, a ja nie mam nic przeciwko temu że w trakcie gdy się DOBRZE bawię (i w czasie w którym i tak bym pewnie grał...) dostaję parę ojro za nic. Farmiłem w innych grach setki godzin i nic z tego nie miałem (oprócz satysfakcji czy zabawy właśnie) i jakoś żyję. Warto zweryfikować swoje podejście do gier (czy konkretnie do D3), a nie narzekać nie myśląc przy tym o konsekwencjach zwiększenia drop rate''ów, czy szansy na wylosowanie "perfekcyjnych" statów.

http://eu.battle.net/pl/ xD logujesz się, wybierasz opcję żeby dodać metodę płatności i dalej jesteś instruowany co zrobić.

EA nie chciało inwestować i dlatego upadł. Gra wymagała pracy i inwestycji, co jak widać się opłaciło aktualnemu właścicielowi. Miejsce dla WoWa? ToRa? Baza subskrybentów ToRa się kurczy z oczywistych przyczyn - taki a nie inny model gry (postawienie na fabułę i świat SW, a poza tym maksymalnie sztampowe MMO). WoW ma już coś w okolicach 8 lat i to z czego się aktualnie utrzymuje to pewnie głównie rynek azjatycki. EvE od zawsze ma swoją niszę i raczej nic w tej materii zmieniać się nie będzie. Wszyscy "sezonowi" gracze będą grali w GW2 (tak jak wcześniej w WoWa, AoC, WARa, Aiona, Rifta, SW:ToRa i wiele innych). Ale jak wielu z nich zostanie na dłużej? Tzn. skoro gra jest właściwie darmowa, to znaczy że każdy "na papierze" zostanie na zawsze. Nie wróżę olbrzymiego sukcesu komercyjnego TSW, o nie. Funcom robi ciekawe, ale niszowe i nie pozbawione błędów gry. O ile ludzie są w stanie wybaczyć Blizzardowi wszystko (wolne wprowadzanie zmian, wieczne problemy z serwerami itd.), to mniejsze firmy nie mogą liczyć na taką pobłażliwość. Chodzi mi o to że nie widzę sensu skreślania gry z góry. Nie ma na nią takiego hajpu jak na parę innych tytułów, Funcom nie sprzedaje gry jako pogromcy, nowej generacji i nowej jakości, ale mamy odwalony kawał dobrej roboty i całkiem ciekawy tytuł. Do tego jestem przekonany, że model f2p jest już gotowy i przetestowany na wypadek gdyby coś nie wypaliło na dzień dobry. Inna sprawa, że wszyscy "znawcy" wróżyli choćby takiemu AoC upadek po paru tygodniach, a gra w pierwotnej formie (z abonamentem) utrzymała się przez ponad 3 lata.

Zła forma. Jak wyrażasz swoją opinię, to używasz pierwszej osoby liczby pojedynczej ;) Dawno nie było takiego MMO i pewnie sporo wody w Wiśle upłynie nim znowu takie się pojawi...

Trudne to złe słowo :D Bardziej użyłbym "wymagające", bo w przeciwieństwie do pozostałych poziomów trudności trzeba było (nadal trzeba? nie wiem, nie grałem po nerfie) uważać na to co się dzieje i mieć jakąś konkretną wizję gry i cel (co poprawić w sprzęcie żeby było lepiej). Fajnie było, szkoda że Blizz dłużej tego tak nie zostawił...No ale z drugiej strony z tym jaką furorę robi AH i RMAH to wiadomo było że ludzie będą bardzo napierać żeby "wyrównać szanse", bo takie dzisiejsze podejście - każdemu się należy. A przecież chodzi o to żeby się dobrze bawić przede wszystkim :<

Zdefiniuj normalność :< Ktoś ma kasę i chciał wydać na broń w grze więc czemu nie :<

Nie trzeba wydawać milionów ani setek tysięcy by przejść inferno - wystarczy wiedzieć co się chce osiągnąć (wszystko to nie odpowiedź :D) i do tego dążyć. @gracz_155 A niech tak zabezpieczają, byleby im infrastruktura nie nawalała. A jak nawala niech mają takich specy od sprzętu/serwerów/itd. żeby byli to w stanie naprawić w krótkim okresie czasu. Póki co (pomijając fakt że hype był olbrzymi i d3 to gra co najmniej bardzo dobra) wychodzi na to że zabezpieczenia jak najbardziej się sprawdziły, bo nie pamiętam kiedy ostatni raz tak zapowiadana gra (PC exclusive) cieszyła się taką sprzedażą. @Braveheart A po co dopłacać? Koledze coś takiego wypadło, a nim dojdziesz do etapu że będziesz potrzebował broni z 1,2k dpsu to minie chwila czasu. A to że będziesz potrzebował to wcale nie znaczy że musisz kupić na aukcji...

Większość ludzi ma tendencję do pomijania AoC (bo gdzieś tam napisali że "ssie" i nie jest to WoW, to nie warto), w związku z czym nie wie że były wcześnniej gry próbujące zerwać z klasycznym systemem walki - co jednak nie przysporzyło popularności ("bo za trudne") i nie zyskało ogólnej aprobaty i zachwytu w mediach okołogrowych. W Darkfallu też był system walki bez sticky targetu i też była klapa. Ludzie nie grają w nowatorskie i oryginalne gry dopóki ktoś im w jakimś znanym i opiniotwórczym czasopiśmie nie wspomni że coś jest godne uwagi.

Sugerowanie że najważniejsza w Diablo jest fabuła...Naprawdę nie wiem kim są dzisiejsi gracze, ale zdecydowanie nie potrafią rozpoznać która gra jest tworzona w jakim celu (moim zamierzeniem nie jest generalizowanie, jeśli ktoś rozumie koncept różnych gatunków gier i to w jaki sposób w niektórych grach fabuła jest po prostu środkiem do zmiany "otoczenia" niech traktuje mój komentarz z przymrużeniem oka...). Fabuła Diablo zawsze była wzniosła, patetyczna i tak naprawdę z racjonalnego punktu widzenia ŻAŁOSNA, co nie zmienia faktu że właśnie o to chodziło - uratować świat przed piekielnymi mocami. To samo jest zresztą i w Warcrafcie i Starcrafcie. Co rusz odgrywamy znaczącą rolę w ratowaniu świata/wszechświata, ale to po prostu taki styl Blizzarda. @Angry_Chief Dokładnie, o setkach bugów zawsze piszą osoby bez argumentów którym zazwyczaj gra się nie podoba. Bo jasne, lepiej napisać że jest mnóstwo błędów zamiast sprecyzować o co chodzi. Większość uciążliwych problemów w D3 była związana z nie wystarczającą pojemnością serwerów. Kilka to były exploity możliwe do wykonania w pierwszych dniach po premierze i to właściwie na tyle. Nie wydaje mi się by zwykły, casualowy gracz tak naprawdę ucierpiał na pomyłkach Blizza.