zawcia

też byłem zadowolony, ale że drań nie chciał legend mi wyrzucać to go zwolniłem :D

Ja uwielbiam szczerze mówiąc, ale w przypadku Diablo jakoś przyczepiłem się do normal mode''a, zbyt casualowo gram żeby się pchać na tryb hardcore (ale obiecuje sobie że kiedyś dobiję przynajmniej do tej 70).

Dzisiaj szwankują niestety, współczuję wszystkim poległym na HC [*]

Graj barbem to wypadną :D Czasem dropią (gram szamanem), bo sam mojego ubrałem tak że aktualnie ma 5kk wytrzymałości i ~100k dpsu (bez szału, ale na t1/t2 potrafi trochę przeżyć). No i w sumie nie wiem jakby wyglądała kwestia u enchanterki (jak np. coś wypadnie, wrzucisz do skrzynki i na innej postaci której głównym atrybutem jest siła postanowisz zmienić intelekt na coś innego).

Warto, mam od samej premiery (notabene też nie był w wygórowanej cenie bo za ~50zł) i jest to po prostu najlepszy i najpopularniejszy sieciowy fps. @vegost Nie pożałowali tylko była to jedna z najlepszych decyzji - dali tylko te mapy na których i tak było grane większość gier. Prawda taka że na publicach w poprzednich wersjach i tak co chwilę leciał votemap de_dust2. Po co dziesiątki map z których po latach nie pamiętasz ŻADNEJ nazwy jak można dać kilka które jest kultowych i kojarzą je ludzie którzy nawet nie grają w CSa. Są dwie gry e-sportowe które miały kultowe mapy i jest to CS oraz CoD4. Więcej graczy by nie było, bo skończyłoby się jak z CS:S, społeczność by się podzieliła na długie lata. Tutaj dzięki konsekwentnej polityce, częstym promocjom i doskonałej jakości gry CS:GO powoli odbiera playerbase poprzednim odsłonom.

Fajna promocja, miło dostać coś naprawdę za darmo - nigdy w DS nie grałem a tak może kiedyś się skuszę i odpalę żeby zobaczyć o co chodzi.

A z tego co czytałem mają być jeszcze PSY i KONIE. W sensie jako towarzysze! Najlepsza gra EVER. Dziwię się że są ludzie którzy narzekają na wolne tempo prac nad produktem - niektórym można tłuc wielkimi, pogrubionymi literami z milionem wykrzykników, że mają nie kupować bo wersja ALPHA i mogą minąć lata nim dojdzie do wersji finalnej, a i tak wolą kupić żeby potem przez długie miesiące narzekać jak to zmarnowali paręnaście ojro. Kupiłem, jestem zadowolony i cierpliwie czekam na dalszy rozwój gry.

A jesteś pewny że to nie kwestia twojego internetu? Grałem dzisiaj od 16-20 i nie miałem żadnego. Od premiery koło 30h spędziłem przy Diablo i również ani razu nie miałem problemów z połączeniem.

Z innej beczki, odnoszę wrażenie, że dzisiaj częstotliwość wypadania "death''s breath" się zwiększyła, ktoś ma podobne odczucia czy po prostu aktualnie mam szczęście? Zaczynają mi się odkładać, a na bieżąco kombinuje u enchanterki ze sprzętem bo planuję niebawem farmę t2.

Oby nic nie nerfili, bo w końcu jest w grze takie uczucie że do czegoś się dąży, jest to na wyciągnięcie ręki, ale trzeba trochę "popracować". Bardzo, bardzo mi się to podoba i DIAMETRALNYCH zmian po prostu nie chcę. Diablo ma teraz powtarzalność niczym dobre MMO - ciągnie do grania, chce się jeszcze raz to samo robić i po prostu ciężko sobie odmówić biegania w adventure mode. A nawet jak nie wypadnie perfekcyjny item to z pomocą enchanterki można go solidnie podrasować.

A to ja mam coś pecha :X Dodatek zacząłem przechodzić na T1, ale że po drodze itemki prawie żadne nie leciały to trochę za połową aktu zacząłem obniżać - tak że samą końcówkę musiałem zrobić na ekspercie bo inaczej było ciężko. Także z leveleowania wrażenia były kiepskie, bo co poziom byłem słabszy (oczywiście jest to zrozumiałe ze względu na skalowanie się mobków ale i tak jakoś niefajnie). Na szczęście zaskoczyła mnie (pozytywnie) długość dodatku (niektórzy mówili że 2h i po ptokach, a tu lajtowo parę godzinek siedziałem - pozwiedzałem co się dało i było spoko. Dopiero po wbiciu 70 coś się ruszyło ze sprzętem (z delikatną pomocą zaklinaczki) tak że teraz gram na T1, ale dalej mam wrażenie że nieco to za wolno idzie, a legendarki się nie sypią jak przed premierą. Ogólnie oceniam dodatek bardzo pozytywnie - nie zawiodłem się. Teraz gdzieś trzeba będzie się trochę pobawić nową klasą, a potem zobaczymy co Blizzard ma w planach na przyszłość.

Tak samo tutaj. w życiu nie spodziewałem się tak fajnej promocji. Czyli dalej warto przejść się (czasem!) parę kroków do sklepu.

Dla mnie p2w jest w sytuacji gdy MUSISZ pompować kasę żeby utrzymać się na równi z innymi graczami, albo po prostu bez prawdziwej gotówki nie możesz nawet marzyć o tym żeby być na takim poziomie jak inny gracz który regularnie używa swojej karty (bardzo popularne we wszystkiego rodzaju grach na urządzenia mobline). Całkowicie się z tym zgadzam, ale jakoś nie sądzę że Blizzard zrobiłby takie głupstwo że ktoś za prawdziwą gotówkę mógłby osiągnąć realną przewagę nad innymi (nie mówię tu o świętej pamięci RMAHu z D3, bo to jeszcze inna historia xD). Tzn. staram się szukać złotego środka - nie mówię że nigdy za nic w grze nie zapłaciłem czy nie zapłacę (bo na tym przecież polega to całe f2p - niepisana umowa między twórcami a graczami, że każdy może zagrać ale od czasu do czasu parę złociszy dajcie, bo nikt za darmo nie pracuje), ale jestem sceptyczny do podejścia: pierwszy dzień w grze i muszę wszystko mieć - łapcie tysiaka. Najpierw powoli poznaję grę, jak się podoba i planuję zostać na dłużej to jestem skłonny od czasu do czasu wydać trochę pieniędzy żeby delikatnie ułatwić sobie życie, albo zdobyć nieco szybciej nową skórkę do ulubionej postaci.

Nawet nie wiem jakie są ceny i w sumie nie za bardzo mnie to interesuje...Jak będę miał ochotę coś sobie kupić to kupię, jak uznam że za drogo/nie ma potrzeby wydawania kasy to oleję. Nie wiem nad czym się tu rozwodzić, że trzeba trochę pograć żeby wszystko odblokować? To jak w Hearthstonie, ludzie krzyczą że nie żadne f2p a p2w, a ja się pytam jak to skoro nie wydaje pieniędzy a powoli udaje mi się kompletować wymarzone karty do talii na rankedy, a areny mogę grać non-stop bo tyle mi się złota odkłada :X Ale tacy są ludzie - jak za darmo to źle, jak trzeba płacić źle, jak trzeba nauczyć się grać źle, a już nikt nie pamięta że chodzi przede wszystkim o to żeby się dobrze bawić.

Osobiście odnoszę wrażenie, że HotS zrobi sporo zamieszania na scenie casualowych gier MOBA (jakby ktoś miał wątpliwości, które są casualowe to o LoLu oczywiście mowa), ale nie będzie stanowił konkurencji dla tych bardziej złożonych (czyli jeżeli oceniamy gry przez pryzmat popularności to w tym segmencie "liczy się" tylko Dota2). Na niekorzyść HotSa nie działa fakt że jest jeszcze bardziej uproszczony (bo czemu ktoś krzyczący o tym że jest casualowy gra w LoLa a nie spróbuje sił w takim HoNie?), a fakt że ludzie bardzo się przywiązują do gier tego typu - szukają podobieństw między bohaterami, przedmiotami i buildami. Z drugiej strony jeśli przez to uproszczenie podobieństw jest niewiele to może ludzie się pokuszą o świeży start w nieco innej grze? Jeżeli gra będzie grywalna, a zanosi się na to że tak jak pozostałe gry Blizzarda (łącznie z Hearthstonem) będzie potrafiła przyssać na długie godziny do monitora, to wróżę jej olbrzymi sukces. Jak już ktoś wspomniał ta "dowolność" rozwoju postaci w innych MOBAch związana z itemkami jest bardzo pozorna - większość ludzi gra bardzo schematycznie (wzorując się na najlepszych), a wybór itemów do konkretnej rozgrywki ma zaplanowany już w momencie gdy widzi jakich bohaterów wybierają przeciwnicy.

Ułaaa, rzeczywiście, musiało być późno jak mi to mignęło przed oczami i musiałem myśleć o czymś zupełnie innym :D Dzięki za sprostowanie!

O, a to skończyła się już promocja? Dosłownie parę dni temu na BN dodatek do Diablo był przeceniony o 50% i kosztował 20 ojro - czyli ~85zł.

Serwery może i wytrzymają (tak, były też w historii gry MMO z bezproblemowym launchem jeśli idzie o kwestie związane z dostępem do serwerów i ich wydajnością), ale należy odróżnić lagi od wyższego opóźnienia (które spowodowane jest odległością między USA a Europą), którego twórcy w żaden sposób nie unikną. Z drugiej strony, TESO nie należy do super dynamicznych gier i da się przeboleć to opóźnienie w granicach 150ms - przynajmniej tak to wyglądało w betach.

Mówienie o zachodnich forach i ogólnym entuzjazmie jako wyznaczniku jakości gry wydaje mi się kiepskim pomysłem. Są różne fora i różni ludzie, a gracze to już w ogóle specjalny gatunek. Gier które były witane naprawdę entuzjastycznie jest niewiele, MMO jeszcze mniej, a TESO chyba jednak do nich nie należy. Hype przed premierą jest zawsze, ale im więcej MMO na koncie tym człowiek bardziej sceptycznie podchodzi do nowych gier. Wydaje mi się że BARDZO ciężko tak naprawdę przewidzieć jaki los czeka TESO. Na konsolach brakuje MMO i to na pewno będzie spory atut tej gry. Sam jestem bardzo sceptycznie nastawiony, bo gra niczym mnie nie zachwyciła - osobiście wolałbym w danym momencie pograć w leciwego WoWa. @Ring5 A nie zauważyłeś że questy i tak są bardzo schematyczne? Pogadaj z kimś, idź do miejsca X Y Z, zrób w każdym z tych miejsc to samo (zabij/przegoń/zniszcz itd.), pogadaj z kimś innym i ciesz się że nie miałeś licznika zabitych po drodze dzików :D Jedno z niewielu MMO gdzie questy się czymś wyróżniają i są naprawdę ciekawe jest TSW. Kolejna rzecz, brak łączenia się w grupy...Czy to dobrze? Fajny, bardzo współczesny model grania w gry MMO, ale chyba jednak nie o to chodzi w gatunku. Wygląda na to że czasy spontanicznego łączenia się w grupy we wspólnym celu mijają, a szkoda. Jedyne z czym się zgadzam to optymalizacja, tutaj faktycznie twórcy TESO się postarali, gra chodzi bardzo płynnie i przyjemnie jak na MMO, zwłaszcza widać to w masowym PvP gdzie wydajność jest o niebo lepsza niż w każdej innej, konkurencyjnej grze.

Porównanie do Michaela Schumachera wydaje się być dość niefortunne. Czy tylko ja mam takie wrażenie?

Przyznam że też teraz trochę wróciłem, causualowo i gra się naprawdę przyjemnie. Jak wyszło D3 to strasznie podobało mi się przechodzenie, ba, czerpałem sporo satysfakcji z próby ukończenia gry na inferno przed wszystkimi nerfami (a wtedy dosłownie każdy, każdy trafiony atak w moją postać oznaczał śmierć...), tylko z samym Diablo nie zdążyłem, ale to była cholernie męcząca walka. Gdzieś tam po drodze odkryłem AH, ale długo jeszcze wierzyłem przy każdym wypadającym itemku że może to jest to, że może coś fajnego wypadnie. Koniec końców się znudziłem, bo jeszcze przed którąś tam obniżką cen golda udało mi się sporo golda i ojro zrobić na spekulacjach kamieniami i dobrałem się do jakiegoś nie najgorszego sprzętu, co mi uświadomiło że prawdopodobnie NIGDY nic lepszego mi nie wyleci, a jako że Diablo polega na zbieraniu sprzętu to granie nie ma sensu. A teraz jest fajnie, właściwie każdy przedmiot jak wyleci może to być coś co nada się do użytku (mówię o levelowaniu od 0), a jak legenda to już w ogóle radocha, bo na kompletnie do niczego nie przydatną nie trafiłem (nie gram jakoś dużo, ale parę ich dropnęło od patcha). I to jest fajne i sprawia że człowiek ma ochotę odpalić grę i sobie pobiegać - powolutku na hardkorze sobie leveluję postać, bo perma death też dodaje smaczku (byle nie był z powodu laga albo czegoś takiego...). W skrócie: Diablo powinno tak wyglądać już w momencie premiery!

Polecam (wraz z dodatkiem), bo po ostatnim patchu D3 naprawdę nabrało kolorów. @beziko Jak nie widzisz różnicy między standardową grą z gatunku MOBA, a gierką od Blizzarda toś pan krótkowzroczny. Jest sporo różnic, miejmy nadzieję że gameplay będzie faktycznie oferował coś innego niż konkurencja. Trzymam kciuki za Blizzarda.

Przynajmniej wiadomo czemu od początku roku trwają wzmożone prace nad niemłodym już Conanem - nie narzekam - oczywiście chwała Funcomowi za to bo po ostatnich latach (i wydawaniu wszystkich środków na TSW) nie spodziewałem się że AoC otrzyma jeszcze tyle "miłości".

Normal: 100% Health, 100% Damage, 0% extra gold bonus, 0% extra XP bonus Hard: 200% Health, 130% Damage, +75% extra gold bonus, 75% extra XP bonus Expert: 320% Health, 189% Damage, 100% extra gold bonus, 100% extra XP bonus Master: 512% Health, 273% Damage, 200% extra gold bonus, 200% extra XP bonus Torment I: 819% Health, 396% Damage, 300% extra gold bonus, 300% extra XP bonus Torment II: 1311% Health, 575% Damage, 400% extra gold bonus, 400% extra XP bonus Torment III: 2097% Health, 833% Damage, 550% extra gold bonus, 550% extra XP bonus Torment IV: 3355% Health, 1208% Damage, 800% extra gold bonus, 800% extra XP bonus Torment V: 5369% Health, 1752% Damage, 1150% extra gold bonus, 1150% extra XP bonus Torment VI: 8590% Health, 2540% Damage, 1600% extra gold bonus, 1600% extra XP bonus źródło: http://us.battle.net/d3/en/game/guide/gameplay/game-difficulty

Uuuf, ulga, bo zmartwiła mnie wieść o cenzurze, na szczęście wynika z tego że problemów mieć nie będę <3