zawcia

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1861
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez zawcia

  1. Jak faktycznie będzie fajne i będzie się czymś różnić od poprzednich części to jestem skłonny zagrać. Może w końcu powstanie coś od CoD''a 4 czego nie uważam za beznadziejną i słabą kalkę. Oby!
  2. Zapowiada się świetnie, a teaser upewnia mnie w tym przekonaniu. Czekam!
  3. Hm...Mnie niepokoi że sztuka myślenia i wyciągania wniosków wydaje się zmierzać w bardzo dziwnym kierunku. Po co CDP miałaby robić kalkę którejkolwiek gry z serii TES skoro obydwie części Wiedźmina DOSKONALE się same bronią? Zarówno graficznie, fabularnie jak i gejmplejowo. Pewnych porównań nie można uniknąć, ale na litość boską, skąd w tym temacie tylu "znawców" i defetystów?
  4. GW2 to niezła gra i niezłe MMO, ale brakuje tego magicznego składnika który przykułby na setki godzin. Przynajmniej w moim przypadku. Pozytywny jest fakt że brak abonamentu gwarantuje twórcom że co parę miesięcy będę się logował i sprawdzał czy coś się zmienia i a nuż kiedyś się wciągnę.
  5. > Oglądałem dziś live stream z tej gry u pewnego polskiego stream''era, (nicka nie podam, > bo to nie miejsce na reklamę) który zachęcał grono swoich widzów do pobierania i wspólnej > zabawy. W pewnym momencie ktoś na chacie do streamu zaapelował: "Ludzie, nie ściągajcie > tej gry i tak mamy tu już zepsutą opinię przez masowy najazd gimbazy..." Uśmiechnąłem > się pod nosem i oglądałem dalej, by po chwili usłyszeć komentarz innego streamującego: > "Faktycznie, to prawda, że jest tutaj dużo gimbusów, którzy ciągle przeklinają, wdają > się w słowne przepychanki z innymi i ze sobą, robią wulgarne nazwy gildii itd.". Pomyślałem > sobie, czy to tak wygląda smutny los każdego większego MMO, które przejdzie na F2P? > A co do "złej sławy" Polaków, na którą sami sobie skrupulatnie pracujemy - oglądałem > może 20 minut tego streamu i w ciągu tego czasu chyba z 4 razy przez globalny chat przewijały > się niepochlebne opinie o Polakach, którzy robią bydło na serwerach. Chyba właśnie dlatego > nie grywam w takie gry, a w każdej sieciówce unikam "siema PL" i podobnych jak ognia... Przestańcie z tym kompleksem narodowym bo to smutne jest :< Polacy jak, Polacy - w każdej grze online jest pełno "bydła" różnej narodowości. Każdy sobie sam pracuje na to jak jest postrzegany i w ostatecznym rozrachunku w sieci nie ma znaczenia skąd jesteś, kim jesteś, ile masz lat itd. Będziesz traktowany tak jak sobie na to zasłużysz. Od ponad 10 lat gram w sieciówki, z różnymi ludźmi, z różnymi narodowościami i obserwuję mnóstwo różnych zachowań, ale osób z prawdziwymi uprzedzeniami, z upośledzonym i ograniczonym podejściem do innych graczy naprawdę zbyt wielu nie spotkałem. Naprawdę nie widzę powodów żeby się za kogokolwiek wstydzić, niech sobie każdy robi co chce, na pewno będzie traktowany dokładnie tak jak na to zasługuje. Warto się zastanowić czy to nie jest twój indywidualny problem z brakiem dystansu do gier i ludzi? A może po prostu chamstwo bardziej rzuca się w oczy w ojczystym języku? @Fumiko Różnica jest taka że Tera jest stosunkowo nowa, a Cabal już dość wiekowy. Większość graczy wybierze nowy tytuł z tego prostego powodu "bo czemu nie?". Półnagie cycki i beztargetowa walka zawsze na propsie, a sterowanie jak sterowanie - kwestia osobista i ustawia się tylko raz a potem jest dobrze.
  6. Zapowiada się świetnie, czekam z niecierpliwością żeby dorzucić trzecią kolekcjonerkę na moją półkę :D
  7. > > Źródło poproszę wraz z listą gier. > > Nie, gry, w które po dwóch latach gra pięć osób na krzyż się nie liczą. > http://www.gram.pl/news/2012/03/15/ea-zamyka-serwery-kilku-starszych-tytulow.shtml Jest różnica między zamykaniem serwerów do 2 letnich gier, a zamykaniem serwerów gier w które nikt nie gra...
  8. Za szybko, za szybko :< Nie można tak rozdrabniać fanbase''u. Wizja tego że pogram rok, maksymalnie dwa i będzie nowa gra z serii skutecznie mnie odstrasza. Było nie było (na ogół) pojawienie się nowego tytułu powoduje wyludnienie się starego. Nie wspominając o tym że o ile taki BF2 istniał jako tako na scenie e-sportowej, to kolejne battlefieldy już niestety nie. Jest jeszcze jedna prawidłowość którą zaobserwowałem na swoim przypadku - w kolejne części tej samej gry (mowa o fpsach) wydawane w krótkich odstępach czasu gram po prostu coraz mniej. BF2 (kilkaset godzin, nie pamiętam dokładnie ile bo to już dawno temu było), BF:BC2 ~200h, BF3 ~50h. To samo przy serii CoD - MW1 ~700h, MW2 ~80h, a potem spasowałem. Warto dodać że jednak specyfika sieciowych shooterów jest taka że na "ogarnięcie" trzeba trochę czasu, a w momencie jak ma się świadomość że za parę miesięcy koniec, to coraz ciężej się angażować :< Cóż, na pewno nie jest to dobre rozwiązanie, mam nadzieję że "wielcy" biznesu growego kiedyś to zauważą i przemyślą. Aktualnie wybrałem CS''a - obecnie gra się w 3 odsłony, a popularność jest wprost proporcjonalna do wieku gry (im starszy tym więcej graczy), a tendencja jest taka że w najbliższych latach ludzie powoli będą się przerzucać z 1.6 i Source''a na GO, a nie zapowiada się żeby pojawiały się kolejne odsłony (i to jest sytuacja komfortowa dla gracza - jest dostępna "współczesna" wersja, ale nie ma żadnego pośpiechu żeby się przesiadać na nowszą platformę).
  9. Nie ma czegoś takiego jak śmieszne pieniądze. Gdyby każdy myślał twoim tokiem rozumowania to uwierz mi na świecie wszyscy byliby baaaardzo biedni. Pieniądze się nie wzięły u Blizzarda znikąd i jakby zaczęli je wyrzucać milionami na byle co to bardzo szybko by splajtowali. Po prostu nie można porównywać kategoriam, że dla kogoś dwa miliony to mało i mógłby dać więcej, to cholernie socjalistyczne podejście - najlepiej podzielmy się żeby każdy miał po równo xD
  10. > Cóż, myk polega na tym że oni ofiarują nie swoje pieniądze. Całość tego co pójdzie dla > ofiar poszła z kieszeni graczy. Czyn zacny, ale nie czarujmy się Blizzard tych pieniędzy > z własnej kieszeni nie wyłożył. > To mnie irytuje, te wszystkie "odpisz procent podatku, procent przychodów idzie na ofiary > etc." to po prostu wykorzystywanie dobrego serca klientów. Niech dadzą pieniądze z własnej > kieszeni bez konieczności Kupowania jakichś ich produktów to wtedy będzie prawdziwa, > czysta wielkoduszność. A jak sądzisz ile z tych osób byłoby gotowe/miało chęć dać pieniądze na cele charytatywne? Niewiele jak sądzę. Blizz zorganizował akcję, zaoferował coś co ludzie byli skłonni kupić i zysk z tego przeznaczył na pomoc. Trzeba chwalić i nie ganić - nie musieli, a pomogli i to się liczy. @Hubi_Koshi Ja tam jakoś nie widzę różnicy, a jeżeli ty się takowej dopatrujesz to znaczy że najprawdopodobniej ma to związek z twoim podejściem do Owsiaka i Blizzarda.
  11. zawcia

    Diablo III - temat ogólny

    Nie zgodzę się z tym - po prostu lata lecą i wszystko się zmienia. Czy Diablo jest inne? Może nieco, choć lepszym określeniem jest, że dostosowało sie do współczesnego odbiorcy. Warto spróbować i zagrać, gierka potrafi wciągnąć i dostarczyć nawet kilkaset godzin dobrej zabawy.
  12. > Freemium to polaczenie opcji free to play z premium contentem tylko dla abonentow Ale tu nie ma "premium contentu" TYLKO dla osób opłacających subskrypcję. Cały aktualny content jest dostępny dla wszystkich, natomiast każde następne "rozszerzenie" będzie wydane w formie płatnego dlc (możliwego do zakupu dla każdego bądź to za pieniądze, bądź za "bonus points" otrzymywane za opłacanie abonamentu). Magisterka magisterką, ale jak widać nie mamy tutaj klasycznej czarno - białej sytuacji. Opis modelu płatności zastosowanego w TSW: http://www.thesecretworld.com/news/subscription_no_longer_required
  13. Najlepsze MMO ostatnich lat, klucz można kupić już za 49zł także kto nie gra ten kiep xD @Killyox Ktoś tu za bardzo kombinuje z pojęciami. Nie da się jednoznacznie określić w dzisiejszych czasach co zasługuje na nazwę "freemium" co "f2p". Tutaj mamy do czynienia z modelem znanym z GW określanym jako "b2p".
  14. Super, świetnie się bawiłem przy pierwszej części. Gra zdecydowanie godna uwagi.
  15. Takie było założenie, jako że dota była tylko modem/mapą do w3, to zamiarem twórców hona było stworzenie platformy e-sportowej na takich zasadach z wieloma różnymi dodatkowymi funkcjonalnościami. Pewnie za mało grałem żeby móc obiektywnie się wypowiedzieć, ale jakoś nie moge się zmusić (w hona też aktualnie od paru miesięcy nie gram, więc to nie to że cały czas gram i nie umiem sie przestawić), bo po prostu gra wydaje mi się strasznie toporna, a w związku z tym że mechanika jest teoretycznie taka sama...co tu dużo gadać, polecam każdemu zapoznanie się z tymi trzema tytułami i wyrobienie sobie własnej opinii.
  16. Prawda. @Madoc Oczywiście że tak (przecież to od doty zaczęłu się te wszystkie gry z gatunku moba), co nie zmienia faktu że gierka już jest od paru lat i jej wykonanie bije na głowę to co aktualnie prezentuje dota2 i lol. Wiadomo że o gustach się nie dyskutuje ale śmiem twierdzić że gdyby hon był od razu darmowy, community bardziej pobłażliwe dla nowych graczy, no i był tak reklamowany jak lol, to sytuacja wyglądałaby inaczej. No ale nie ma co gdybać, rzeczywistość wygląda jak wygląda .
  17. Och, jest ich więcej. Choćby taki HoN - trudniejszy od LoLa i Doty ale bardziej dynamiczny, ciekawszy i skillowy ;>
  18. Oczywiście że marudzę :D Podkreślam że wszystko co napisałem to moje subiektywne zdanie - nie wspieram się argumentami typu: bo ludzie tak piszą i to na pewno prawda, wszystko to moje własne odczucia. Winę za taki stan rzeczy może ponosić również fakt że w ostatnich latach grałem w mnóstwo MMO i być może po prostu zacząłem się męczyć tym schematem. Starość nie radość xD
  19. A nawet wygląda zachęcająco. Niepokoi nieco wstępna ocena jako "pegi 12", ale cóż xD Ważne żeby był ten klimat (najlepiej taki jak w Morrowindzie) i epicka przygoda.
  20. WoW/WAR/Aion/Rift/SW:ToR Wszystkie tytuły są na jedno kopyto. Nie twierdzę że GW jest złe - ogólnie jest grą dobrą i grywalną, a parę aspektów (moim zdaniem) jest lepsze niż w wyżej wymienionych tytułach, co nie zmienia faktu że niewiele ma tak naprawdę wspólnego z innowacyjnością czy oryginalnością, a swój sukces zawdzięcza głównie brakowi abonamentu oraz ogólnospołecznościowemu oczekiwaniu na coś "super". Z mojej perspektywy wygląda to tak: - styl graficzny sprawia że gra jest bezbarwna (wygląda to i fajnie, ale właśnie brakuje czegoś charakterystycznego co odróżniałoby GW od innych "wielkich" MMO - levelowanie postaci, nudne i sztampowe do bólu, wbrew pozorom brak "normalnych" questów zamiast dodać grze uroku zamienił zabawę w bieganie od serduszka do serduszka z nadzieją że po drodze wyskoczy jakiś event :< osobiście przy levelowaniu mojej postaci przysypiałem xD dobrze że jest to jednak proces stosunkowo szybki! - personal story, fajnie że coś takiego jest, ale sama fabuła czy pomysły na wykonanie tych questów nie zachwycają - WvW, najlepiej wykonane mass PvP jakie widziałem ostatnimi czasy (duży plusik za to, oczywiście pomijam kwestie balansu, bugi, czy problemy techniczne) - sPvP, fajna sprawa, bo niby w każdej grze to jest ale tutaj mamy wszyscy jednakowy sprzęt i ciuszki zdobywa się wyłącznie w celach estetycznych (dla mnie najlepszy element gry) - system walki...na grubszą metę miało być super, a wyszło że zróżnicowanie "buildów" jest tak naprawdę niewielkie, a skilli jest parę na krzyż :3 - end game PvE, w sumie brak, bo grind karmy/tokenów na parę fajnych ciuszków to raczej taki dodatek - crafting/gathering jest przyjemny (zwłaszcza patrząc na zdobywany exp) ale ciężko powiedzieć mi żeby się jakoś wyróżniał Co by tu więcej mówić...Po prostu mnie nie wciągnęło tak jak chciałbym. Levelować altów nie będę bo mnie od tego zęby bolą (xD), a sPvP i tak mogę robić dowolną klasą. Wchodzę co parę dni zagrać parę rundek i wyzwania brak, bo właśnie prosty system walki sprawia że brak tutaj tego kombinowania. I jeszcze raz powtórzę: nie jestem hejterem, pogrywam od czasu do czasu (gdybym uważał że gra to crap to bym tego nie robił!), ale szału nie ma i mimo wsparcia twórców nie zanosi się na jakieś duże zmiany w tej kwestii w najbliższym czasie + wydaje mi się, że dużo ciekawszą opcją jeżeli idzie o tegoroczne MMO jest TSW (tylko paręnaście h w becie grałem i na trialu później) - nawet jeśli nie zbierał tak dobrych ocen jak GW i mimo tego że sytuacja finansowa Funcomu niepewna.
  21. Eventy to nie wszystko. Sam design gry sprawia że jest to tytuł jakich aktualnie mamy wiele...
  22. Obstawiam że nie jesteś właścicielem żadnej z nich, bo wiedziałbyś ze obydwie wpadki zostały dość hojnie wynagrodzone (EK 1 = kod na 100zł do użycia w sklepie gram.pl - a wtedy ceny nowości wynosiły 99zł, EK 2 = fajna koszulka z możliwością wyboru grafiki na niej). Większość punktów wydałem juz dawno temu, a teraz przeszukałem stare pudełka i jeszcze się na jedną gierkę uzbierało, także nie narzekam. Oferta GOG jest bardzo fajna i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie - a jak nie to zawsze możecie swoim znajomym zasponsorować jakiegoś klasyka xD
  23. Dodałbym do tego że w MMO spolszczenie tworzyłoby (i tworzy w każdej grze która została spolszczona) pewnego rodzaju bariery komunikacyjne związane z tłumaczeniem nazw umiejętności, miejsc, przedmiotów itd.
  24. Ceny na Steamie są jak najbardziej normalne dla "zachodniego" odbiorcy. Nie wspominając o dziesiątkach promocji przy każdej możliwej okazji gdy świetne tytuły można dostać za dosłownie bezcen. Owszem, nie opłaca sie (na ogół i mowa oczywiście o ekonomicznym punkcie widzenia) kupować w momencie premiery na steamie (bo można kupić w naszym kraju taniej), ale ogólnie steam jest świetną platformą dla graczy.