Hubi_Koshi

Od jakiegoś czasu mam problem z włączaniem kompa. Odpalam go z rana, ładuje się system, ale gdy już wejdzie do pulpitu i zacznie ładować programy etc. to się zawiesza. Jeśli próbuję go zresetować lub wyłączyć/włączyć to zaczyna się z niego wydobywać takie długie pojedyncze Biiiiiiiiiiiip. Komp nie startuje tylko stoi i bipczy na mnie. Jeśli go wyłączę na parę minut lub czasami jak pomajstruje przy kablach do HDD to się odpala normalnie (chociaż i to nie zawsze). Myślałem że to stary dysk mi pada i przesiadłem się na nowy, ale na nowym też się komp wiesza i bipcz. Odpaliłem systemowe (Win7) skanowanie pamięci ale nie wykazało żadnych błędów.

Hmm... sam nie wiem czy to dobry pomysł żebym ja zakładał ten temat... no nic. Zakładam temat o mandze Mahou Sensei Negima. Jest to najnowsza manga twórcy "Love Hina" Kena Akamatsu-sensei. Sama historia mangii jest ciut zakręcona gdyż Akamatsu-sensei chciał stworzyć mangę akcji, jednak kazano mu zrobić kolejną Haremówkę żeby zbić kasę na sukcesie Love Hina. Akamatsu-sensei pozornie się zgodził. Dlaczego pozornie ?? Bo na początku wyglądało to na haremówkę, ale dość szybko zaczęło się przekształcać w iście epicką historię z taką ilością (i jakością) walk że spora część shonenów może się schować. Ale może zacznijmy od początku, w skrócie opowiem bo nieco obszerniejszą recenzję można znaleźć na mym "Blogasku", kurczak uwielbiam to słowo. Otóz głównym bohaterem jest 10-letni Negi Springfield, młodociany mag i świeżo po ukończeniu magicznej akademii. Zostaje on wysłany do szkoły w Japonii by tam odbyć trening, a tymże treningiem jest praca nauczyciela. Już odłóżmy na bok fakt że ma tylko 10 lat, sam fakt że ma klasę składającą się z 31 dziewcząt (0 chłopaków, heh Akamatsu-sensei wszystko rozbudowuje do Epickich rozmiarów w tej mandze), ale to jeszcze nic, wśród tych dziewczyn mamy robota, pół-youkai (potwory z japońskiej mitologii) ponad 500 letnią wampirzycę, dwójkę szalonych naukowców, szkolną paparazzi przed którą nie skryje się żaden sekret (wspominałem że jeśli ktoś odkryje że Negi jest magiem to tenże chłopak zostanie zamieniony w łasicę za karę ??), dziewczynę o ogromnym potencjale magicznym oraz inną dziewczynę o tajemniczej przeszłości i niezwykle niebezpiecznej dla magów zdolności. A to DOPIERO początek długiej listy postaci. O czym jest Negima ?? O dorastaniu i zmienianiu się, Negi z początku mangi i z obecnych chapterów to już praktycznie nie ta sama osoba. Manga zawiera ogromne ilości humoru, piękne dawki fan-servicu (przy czym muszę wspomnieć że Akamatsu-sensei to chyba Mistrz w rysowaniu bielizny, każda sztuka bielizny w mandze to małe dzieło sztuki). Dodajmy do tego niesamowicie szybkie i dynamiczne walki (tu nie ma miejsca na wrzeszczenie na siebie, gdy postacie już powiedzą wszystko co jest do powiedzenia następuje epicka rozwałka o zawrotnym tempie. Do tego mamy oczywiście bardzo rozbudowaną i ciekawą fabułę, wiele postaci kryje intrygujące sekrety, co więcej jak do tej pory poznaliśmy chyba tylko ułamek tego co szykuje dla nas Akamatsu-sensei. Bądźmy szczerzy ci z was którzy lubią mangi w których Coś Się Dzieje na pewno powinni zacząć czytać Negimę, Ci z was którzy uwielbiają komedie również znajdą tu coś dla siebie. Ci którzy lubią nieco połamać głowę nad fabułą również się zbytnio nie zawiodą. No i ci z was którzy w duchu dzielą ze mną Perverckość będą w siódmym niebie. Że tylko powiem że w tym świecie istnieje dziewczynka która Uwielbia wręcz dobierać się do innych dziewczyn i tytułuje się "Chichigami" czyli Bogini Piersi. Wierzcie mi, nie będziecie się nudzić czytając tą mangę. Ostrzegam jednak, manga wciąga. Jak do tej pory pokazałem ją czterem osobom w tym jednej nie mającej nic wspólnego z mangą i wszystkie cztery czytają i świetnie się bawią.

Tak mnie ciekawi czy ktoś ma ten problem. Otóż DD strasznie żre moc procka, zużycie między 40% a 90%. Wie ktoś czy jest jakieś rozwiązanie?

Witam towarzysze! Otóż mam pewien problem, już od dosyć dawna w sumie. Problem polega na tym że komputer mi buczy, a raczej nie komputer tylko rzeczy które mam na biurku. Ma dość standardowe biurko, u dołu z prawej półka na jednostkę centralną i wysuwana "szuflada" na klawiaturę. No i problem polega na tym że głośnik który stoi po stronie jednostki wydaje taki buczący odgłos o ile nie podłożę pod niego czegoś miękkiego, np. ręcznika. Podobnie buczy mi też szuflada na klawiaturę, jeśli ją lekko uniosę to buczenie znika. Sprawdzałem wnętrze kompa i gdy odłączyłem dysk twardy i wystartowałem kompa bez niego to dźwięk zniknął. Kupiłem nowy dysk (oba WD 2 TB) ale gdy go samego odpaliłem to również wywoływał takie odgłosy. No i teraz co ja mam z tym fantem zrobić? Oba dyski mają jakiś problem? Jeden jest nowiutki, kupiony parę miesięcy temu, drugi już dosyć stary może z 4-5 lat ma. Przeżył nawet dysk który kupowałem później od niego. Czy to z obudową jest jakiś problem? Albo może z biurkiem? Sam już nie mam pojęcia co robić.

Witam. Mych problemów ciąg dalszy Otóż byłem w serwisie, oni mi mówią że z kompem wszystko w porządku tylko trzeba podkładki przykleić pod jednostkę by nią nie trzęsło. No ale gdy kompa przywiozłem i włączyłem zaczął mi... klikać. Równomierny, regularny odgłos klikania gdzieś z zasilacza. Klika tak z dwa razy na sekundę....

Piszczenie? Mhm mi to brzmi jednak bardziej jak buczenie... No i czy to na pewno nie jakieś wibracje? Kompa mam u dołu w biurku, a nad nim, na blacie biurka mam głośnik. Gdy go podniosłem to buczenie częściowo ustało. Postawiłem go na cienkim ręczniku i już tego buczenia nad kompem nie słychać.

Panie i Panowie. Towarzysze w komputerowej niedoli mam problem... Otóż mój komputer wydaje taki dziwny... buczący dźwięk, to prawie bardziej wibracja w uchu niż dźwięk. Podejrzewałem zasilacz bo jest ciut głośny i gdy przyciskam obudowę tam gdzie jest dźwięk jakby trochę znika. Ale z drugiej strony odpalałem kompa z odłączonym dyskiem twardym i wtedy tego dźwięku w ogóle nie ma. Zamontowałem inny dysk twardy (swoją drogą mam taką obudowę że dysk wkłada się prostopadle do obudowy nie równolegle i można go przykręcić tylko dwiema śrubkami chyba żeby jakoś zdjął panel przedni co było by co najmniej skomplikowane) ale przy nim ten dźwięk też jest i to chyba nawet mocniejszy... No i teraz pytanie, co się u licha dzieje? Czy to z dyskami mam problem? Czy może po prostu jakoś wywołują w zasilaczu jakieś drgania? Sam nie wiem co z tym zrobić...

Otóż w tym temacie pragnąłbym rozmawiać o komiksach. Polskich, Francuskich, Amerykańskich i jakie tylko znacie. Rozmawiać na temat ulubionych bohaterów/serii i czego jeszcze tylko chcecie. Żeby nie był gołopostowym opisze jeden z moich ulubionych. Jest to mianowicie seria Batman vs Predator z czego czytałem dwie części, ale posiadam tylko jedną, prawdziwy skarb dla mnie :-] (Skan okładki zamieściłem poniżej). Komiks opowiada jak sie pewnie domyślacie :-P o walce pomiędzy starym dobrym Netoperkiem a przedstawicielami rasy Yautja. TAK przedstawicielami, gdyż jest ich dwóch - ojciec i syn - a nie tak jak w poprzednich komiksach tylko jeden. Komiks cechuje się bardzo ładną kreską i należy do tych bardziej krwistych (ach te wyrywane kręgosłupy i urywane głowy niah niah niah) wszystko jest przedstawione w naprawde śliczny sposób. Jeśli chodzi o fabułe, jest ona dość prosta w końcu Predatorzy to walczący dość otwarcie myśliwi, a nie psychopaci, czy superprzestępcy pokroju Bane''a czy Dr. Freeza(który nawiasem mówiąc występuje tutaj gościnnie :-]). Czyta się go naprawde bardzo przyjemnie i dość szybko, a walki są tutaj naprawde świetnie przedstawione. Poza tym są również takie ciekawostki jak mała wskazówka na temat długowieczności Yautja (dwie retrospekcje wykonane przez pewnego Predka z okresu Dzikiego Zachodu i Hiszpańskich Konkwistadorów). Jak już powiedziałem czyta się go niezwykle przyjemnie, a zakończenie jest naprawde niczego sobie :-]. Niom to teraz wy się podzielcie swoimi zbiorami i ulubieńcami ;-D

Przypadkiem wpadłem dzisiaj na anime Sakamoto Desu ga. Seria trochę w klimatach Nichijou i Gekkan Shoujo Nozaki-kun. Główny bohater, Sakamoto, jest najbardziej Cool facetem na świecie i nikt nie jest bezpieczny przed jego Swagiem. Ani faceci ani kobiety. Preview https://www.youtube.com/watch?v=Xc2JV9n741U I mała scenka https://www.youtube.com/watch?v=NahwV4Vo_Nk

Ostatnio zaczęło mi wywalać jakieś błędy przy starcie systemu. Wyskakiwały mi błędy Werfault.exe i Wermgr.exe. Pojawiały się zaraz po tym jak komp wchodził do pulpitu i zaczynał włączać programy z autostartu, gadu-gadu, anty-wirus i takie tam. Musiałem kliknąć ok na każdym kolejnym błędzie i system jakoś powoli się wczytywał. Co dziwne nie dzieje się to przy każdym starcie. Pierwszy raz zdarzyło się trzy tygodnie temu, był spokój, dzisiaj zdarzyło się znowu. Reset sprawia że system ładuje się już normalnie.

Mazinger Z https://www.youtube.com/watch?v=g6KJo1xdKDs https://www.youtube.com/watch?v=tAGPX8X4EpE Mazinkaiser SKL https://www.youtube.com/watch?v=WxMUgb3AbhM Mazinkaiser Ultimate https://www.youtube.com/watch?v=WNJvQyTK2FA

Ta dziewczyna która go zaatakowała przed treningiem u Dany i skopała mu tyłek. To chyba właśnie wtedy było...

Jeśli zwróciłeś uwagę na epilog Negimy były tam Konoka niesiona przez Setsunę obie w ślubnych kimonach. Jeśli Akamatsu tu coś zmieni to chyba rzucę Holdera w diabły. Dude... DUDE!? Czytasz mangę o magii, podróżach w czasie, demonach, techno-magii i takimi tekstami rzucasz? Seriously! A samo istnienie Touty i jego zdolności nie są mega naciągane?

Po pierwsze: Lesbian Romance! Po drugie: Science! Science takie rzeczy potrafi Po trzecie: W Japonii jest taki zwyczaj że potężne rodziny, gdy mają córkę zamiast syna, niejako adoptują przyszłego zięcia i nadają mu swoje nazwisko zamiast brać jego.

Troszkę to może nie w temacie, ale chciałbym spytać czy ktoś pamięta tytuł takiego jednego serialu. Serial był Sci-Fi, praca jakiejś kosmicznej policji, mieszkali chyba na stacji kosmicznej latali sobie samochodami i rozwiązywali różne sprawy. Byli ludzie, ale byli też kosmici, jedni mieli głowy takie trochę jak rekiny młoty z tego co pamiętam. W jednym odcinku złoczyńca używał małej dziewczynki która potrafiła kontrolować bicie serca innych ludzi. W innym była jakaś morderczyni która wyglądała ludzko ale z tyłu na karku miała jakby inną twarz i zmieniała się w wielkiego, morderczego potwora.

Najwyraźniej wnuczki Konoki i Setsuny. Mam nadzieję że w końcu się czegoś o starej ekipie dowiemy...

Co do Haremu to akurat tu Akamatsu ma wymówkę. Jego wydawca praktycznie zmusił go do zrobienia haremu przez sukces Love Hina, jego poprzedniej mangi. Akamatsu niby się zgodził, ale po paru pierwszych tomikach zrobił ostry zwrot na shonen i tak powstała Negima ^^ To akurat bardzo sporna kwestia bo Fate nigdy zły tak naprawdę nie był. Nie był dupkiem pokroju Saskacza czy Madary który walił stopą w ziemię i narzekał że świat nie jest taki jak on chce. Ale to nam akurat pozostawia bardzo ciekawy motyw. Jest nią praktycznie w ten sam sposób jak Fate. Eva była najprawdopodobniej normalną dziewczynką na której Mage eksperymentował z nieśmiertelnością więc w pewien pośredni sposób jest jego dzieckiem. Teoria jest taka że Być może nie wiedzieli jak. Pewnie byli zainteresowani głównie wymazywanie pamięci a nie jej przywracaniem... a bardziej prawdopodobne jest że magiczna energia po prostu namieszała w mózgu Yue i zniknęła. Zaklęcie nie "trwało" w mózgu Yue tylko zrobiło swoją robotę i poszło, a Yue sama musiała ją odzyskać. Są OVAy Ala Alba i Mou Hitotsu no Sekai które są dość wiernymi adaptacjami okresu między końcem school festival a początkiem wycieczki do magicznego świata, jest też dodatkowa OVA pokazująca przygodę Yue w Ariadne. Jest też film, ale on dla mnie to herezja. Mogli zanimować turniej przeciwko Rakanowi. Walkę z Cosmo Entelecheią, ale nie stworzyli jakiś własny durny i bezmyślny scenariusz który się kupy nie trzyma... Można obejrzeć, ale pewnie będziesz wrzał ze złości że zmarnowali taką świetną okazję na zanimowanie większego kawałka mangi. Mhm z tego co pamiętam inny sposób to Blood Pact. W sensie nacinają sobie ręce, mieszają krew i takie tam. Też nie mamy pojęcia... pewnie miała jakąś większą rolę do odegrania, ale... właśnie o tym nie wspomniałem. Z Negimą było tak że miała mieć jakieś 400 chapterów, ale zaczęły się jakieś cuda wianki z prawami autorskimi ze strony wydawcy. Chcieli mieć większą kontrolę nad mangami i wielu mangaków zaprotestowało. Akamtsu praktycznie pokazał im środkowy palec, Negimę zakończył przedwcześnie i się od nich wyniósł. Szczerze mówiąc to chyba się trochę zawiedziesz... Cóż Fate to nawet nie jest imię jako takie więc można je przyczepić do dowolnej osoby XD A Fate Testarossa to ciekawy przykład bo to nie jest Tak Naprawdę jej imię. Fate to nazwa projektu który ją stworzył... ale to już za bardzo Nanohę spoileruję.

Dla mnie praktycznie cały Karin in the harem arc to jedno wielkie śmierdzące NTR. Była lesbijką wycelowaną w Yukihime przez ponad pół milenium i nagle zakochuje się w Toutcie? Litości...

Jedno mnie martwi... kiedy Mizore wrzuciła Toutę do kąpieli użyła "Yukihiro School Undressing Technique" czy tylko ja nagle miałem przed oczami Ayakę trenującą u Rakana?

Oh naprawdę udana... i w końcu wiem o czym śpiewa XD

BEHOLD YE FAITHFUL One Punch Mio https://www.youtube.com/watch?v=f5LhXjbgu-g

W Internecie znajduje się cała masa najróżniejszych komiksów internetowych, niektóre fajne inne nie, ja pragne zaprezentować tutaj kilka z nich spytać się co o nich myślicie, jakie inne komiksy możecie polecić i wogóle za co je lubicie. Oto pierwszy z nich niezwykle bliski mojemu sercu bo mocno związany z środowiskiem Komputerowców http://ars.userfriendly.org/cartoons/?id=19971117&mode=classic A tutaj macie link do TopListy z Polskimi komiksami (Tak z premedytacją wrzucam link dzięki któremu oddacie swój głos na Kokoart :-] http://komiks.toplista.pl/?we=kokoart&kod=334515

Nom gdy zacząłem oglądać SAO to pierwsze 2-3 odcinki naprawdę mnie wciągnęły. Strasznie byłem ciekawy jak ten świat będzie wyglądał, jak będą się zachowywać ci ludzie uwięzieni w grze. Jak zbudują relacje, ekonomie, jak każdy sobie będzie z tym radził... a seria praktycznie raz dwa poszła w stronę romansu Kirito i Asuny... Wielkie, zniechęcone i zawiedzione Meh. Nom Sinon była fajną, ciekawą postacią, Ciekawe czy ktoś będzie chciał w to w ogóle zainwestować... Eh gdzie te czasy 50+ epowych sezonów.

Pierwszy sezon faktycznie jest dość nędzny, ale drugi z kolei jest całkiem ciekawy. Zarówno arci Sinon jak i Yuuki bardzo mi się podobały. Były zdecydowanie ciekawszymi postaciami niż Asuna, która z kolei też została rozbudowana jako osoba, a nie tylko Waifu Kirito.

O_o Sweet Zombie Jesus, Ah! My Goddess na kwasie.