Rogacz86

Wampiry

"No i są ninja - to znaczy w polskiej wersji, bo w oryginale to shinobi. Czyli autorzy chcieli nazwy prawidłowej, ale nasi tłumacze ich poprawili i dali tę popkulturową, wywodzącą się od typu miecza." W orginale shinobi co dla nas osob nie obslugujacych sklepow meblowych jest prawidlowo (biorac pod uwage historyczna sciezke tego slowa) ztransliterowane. Z czego to juz mozna samemu sie doszukac. A samo slowo ninja nie wywodzi sie w zaden sposob od typu miecza, jako ze ninjutsu to sztuka walki glownie partyzanckiej, nie stroniacej od ''haniebnych'' rozwiazan. Zastanawia mnie jaki to miecz miales na mysli.

Gram na slabym 6 letnim komputerze (1x2,6ghz, 1gb ramu 400) jedynie karta mocniejsza (9600gt) i lekka reka jade na srednio wysokich ustawieniach(jedyna rzecz ktora wydaje mi sie w kwestii grafiki nie dopracowana to animacje, ktore jak w poprzednim sacredzie sa jakies takie sztywne). Moglbym na wyzszych, gdybym mial jeszcze drugiego tyle ramu ( i lepsze dyski;p) bo jak patrze na zuzycie w procesach to ciarki przechodza. Biedny dysk twardy. Ani razu nie doswiadczylem zwiechy do pulpitu. Duzo jest natomiast freezow kilku kilkunasto sekundowych. Co ciekawe (gram w oknie) zmiana focusu i oddanie go grze po sekundzie czesto je przerywaja. Na chwile obecna bledy tlumaczania i logiczne (itemy) nie raza juz jakos specjalnie. Poraza natomiast ogrom swiata. Zwiedzilem moze 5% tego co widac na mapie (a nie uwzglednia to podziemi) w ciagu calego weekendu. Ilosc questow jest adekwatna do swiata, i patrzac teraz na ten skraweczek odkrytej mapy ciezko pod nim lad dojrzec ;p. Jest pare kruczkow, jak np brak modyfikowania opcji w czasie gry, u i tam jakis bug, jakies literowki, ale gra jest naprawde warta polecenia.

"Blizzard miał ponoć kilka wyjść, gdy StarCraft II zaczął się silnie rozrastać - zatrzymać ten proces i wziąć się za cięcia, wyraźnie oddalić i tak na razie majaczący gdzieś na horyzoncie termin premiery lub "otworzyć się na nowe możliwości" i wydać trzy uzupełniające się produkty." Innymi slowy Blizz doszedl do wniosku zeby wytrzepac jak najwiecej kasy z graczy, czego doskonale nauczyl sie przy okazji prowadzenia WoWa. Argumenty, ze niby zbytnio sie rozrasta to bzdura, bo wrzucenie dodatkowego dvd czy 2 do pudelka to raczej niewielki koszt. Marudzenie o oddalonym terminie premiery to rownież bzdura, bo oddalona premira bedzie istniec tak czy owak, z ta drobna roznica ze dla milosnikow zergow/protossow. A otwarcie sie na nowe pmozliwosci to powielanie zyskow z niczego. Bardzo zastanawiajace jest jak w takiej sytuacji bedzie wygladac modowanie gry przez dodawanie nowych kampanii. Pewnie okaze sie ze majac StarTerran nie bedzie mozna sobie pograc w fan''owa kampanie zergow. Ale co tam, fanatycy STracrafta i tak kupia. Osobiscie nigdy nie widzialem nic nadzwyczajnego w Starcrafcie 1, a co dopiero w zapowiedziach 2ki, ale ta decyzja to IMO gwodz do trumny.

JEJU kilkanascie wiekszych mobkow, i nic wiecej (nawet fabuly ni ma za duzo) i juz sie tyle ludzi zachwyca. Ach ten artyzm i wogole rotfl. (co do ratingow - propnuje odwiedzac wiecej niz jeden... na takim gamespot.com nie widze zeby gra miala 10/10 wrecz przeciwnie nawet 9/10 nie ma). Ktos sie rowniez wypowiedal w taki sposob jakby brak tej gry na PC mowil o wyzszosci konsol nad piecykami, no coz mnie taki argument ani troche nie przekonuje, a argumentu (/implikacji) ze dobre gry to tylko na xboxa wychodza (to apropo tego odszczekiwania) to nie wiem czy mam sie smiac czy plakac? Slyszales o czyms takim jak FEAR, Spellforce,Galactic Civilizations i setce innych singleplayerowych grach o ktorych posiadacze xboxa moga tylko pomazyc? Nie wspominajac juz o grach takich jak WoW (do ludzi ktorzy uwazaja ze jest to srednia gra, zrobcie sobie jakies porownanie z innymi wystepujacymi na rynku tytulami i przekonanacie sie ze rzadko pojawiaja sie obszary w ktorych jest slabsza od dowolnej innej gry) czy GW. Slowem kosolowych tytulow w ktore chcialbym pograc jest garsc jesli nawet. W druga strone, no coz ni mam konsoli wiec ciezko powiedziec, zwlaszcza ze wyszla wielka gra o nazwie SotC (to byl sarkazm jakby ktos sie nie zorientowal), ale sam fakt ze tyle komentarzy ze strony XBOX''a jest, zwlaszcza wychwalajacych pod niebiosa inna gre to powiedzialbym ze pachnie zazdroscia i zawiscia. A na zakonczenie podam tylko dane z ratingow (gamespot, wszystkie platformy, gry ktore wyszly): 6miejsc zajetych przez gry na PC, 2 przez PS2, 1 przez XBOXa, 1 przez PSP. Wnioski: na PC wychodzi duzo gier na ktore warto glosowac, na konsole niewiele (i stad wydaja sie lepsze). PS a i na upartego idzie na PC''cie napisac emulator takiego xboxa, czego na odwrot nie idze zrobic.