kamieniarz

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    25
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O kamieniarz

  • Ranga
    Robotnik
  1. uważam, że ten model płatności jest do bani. już sama nazwa (free to play) to ponury żart, w ogromnej większości przypadków. za to jestem bardzo ciekaw GW 2 - jeżeli nie zmienią w ostatniej chwili polityki, to jestem skłonny zakupić.
  2. widzę, że jestem niedoinformowany. bardzo dobre wieści w takim razie. szczególnie mam nadzieję, że masz rację co do Orbów, bo większą szkodę mogłyby wyrządzić niż Kity. to właściwie pozostaje kwestia Character/Bag slotów, ale to się przynajmniej nie tyczy balansu. nie wiesz też może czy Magic Find Boost będzie można w Dungeonach wykorzystać?
  3. W betę nie grałem, ale widziałem betowy cash shop i powiem tak: Widzę na tym forum dużo czarnowidztwa i chybionej argumentacji. No bo jak na przykład Experience Boost niby wpływa na balans gry? Póki dwóch graczy na tym samym poziomie ma równe szanse, to jest OK. Albo w czym przeszkadza handel kryształkami? Póki w cash shopie nie ma przedmiotów dających przewagę w rywalizacji, to nie dzieje się nic złego. Przecież to już standard, że chyba w każdej grze MMO można kupić złoto od farmerów. A że niszczy to ekonomię gry? Deal with it. Ludzie płacą i zawsze tak będzie. Na pewno zalegalizowanie handlu złotem sytuacji nie pogorszy (czy polepszy – wątpię, ale przynajmniej część kasy dostanie ArenaNet). A teraz druga strona medalu. Nie wiem do końca jak działa Karma, więc nie skomentuję Karma Boost. Natomiast nikt mi nie powie, że Instant Repair i Resurrection Orb to nie jest typowym Pay 2 Win. Podobno nie działają na WvW, ale łatwo sobie wyobrazić sytuację, gdy na gildiowe wypady PvE będzie się preferować ludzi, którzy te rzeczy mają. To źle wróży na przyszłość. Na koniec Character Slot, Unlock Bag Slot i dodatkowe Bagi. Tu już wszystko zależy ile w finalnej grze będziemy mieć darmowych slotów i bagów. Osobiście uważam, że 3 darmowe sloty na postacie byłoby sensowną liczbą. Dwa bym zniósł… chyba. Poczekamy, zobaczymy. Podsumowując, nadal trudno powiedzieć jaka ta gra naprawdę będzie. Myślę, że nadal jest szansa, że niepłacący będą na równi z płacącymi. Ale trudno nie zauważyć, że w pierwszych oficjalnych zapowiedziach cash shop miał oferować wyłącznie estetykę i wygodę…
  4. dopóki kilku recenzentów branżowych nie użyje go w innym kontekście... przywilej współczesnego świata prasy.
  5. mamy już w polskim słowo deweloper, więc czemu nie?
  6. kamieniarz

    Video recenzje na gram.pl

    drodzy redaktorzy, może zechcielibyście przemyśleć tę propozycję? nie wiem jak inni, ale od dłuższego już czasu więcej oglądam recenzji niż czytam i wolę odpalić sobie takie "video review" w wydaniu IGN, niż przeczytać cały tekst (nawet na solidniejszym portalu o grach). podejrzewam, że znajdzie się więcej takich osób jak ja :) it''s the stuff of the future!
  7. kamieniarz

    Lokowanie produktu w nowym MMO Blizzarda?

    tam takie łapanie za słówka, nie zrozumiałem twoich intencji, sorry :P i chodzi mi o marki broni, a nie samą broń. bo o markach tu mowa.
  8. kamieniarz

    Lokowanie produktu w nowym MMO Blizzarda?

    to ja też się nie powstrzymam. :) mam ci wymienić wszystkie bronie z counter strike''a, czy o co chodzi? :P mówiąc o realiach, nie miałem na myśli borni, z której strzelałem, ale takiej, którą widziałem w filmach czy na strzelnicy. tak trudno dojść do tego wniosku? aha, i do ringa: miałem na myśli, że nie ma sensu popadać w pochopne wnioski i rzucać oskarżenia, skoro nie wiadomo zupełnie o co chodzi.
  9. kamieniarz

    Lokowanie produktu w nowym MMO Blizzarda?

    chyba, że tak, nie znam niuansów. jeżeli jesteś tego pewien...
  10. kamieniarz

    Lokowanie produktu w nowym MMO Blizzarda?

    spokojnie, ludzie. wstrzymajcie się póki co ze swoimi komentarzami o "pazerności" i butach "nike". nie podoba wam się, że możecie w grach komputerowych pojeździć prawdziwymi markami samochodów, polatać na prawdziwych samolotach lub postrzelać z broni, którą znacie z prawdziwych realiów?
  11. aha, czyli jeśli dobrze rozumiem, to Jan Kowalski, miłośnik rowerów, prowadzący serwis o tychże, może ponieść wszelkie konsekwencje określone w nowych ustawach, gdy odwiedzający jego serwis Amerykanin zostawi gdzieś piracki link, a Janek go nie sprawdzi i nie skasuje?
  12. "W ramach tej ustawy koncerny mogą pozwać naruszający ich prawa podmiot, nawet jeśli nie jest on zarejestrowany w USA..." czy zdanie to sugeruje, że ustawa ma moc prawną poza granicami stanów? może ktoś wyjaśnić jak to możliwe? hipotetycznie, gdyby taki fejsbuk wyniósł się ze stanów ze swoimi serwerami do, dajmy na to, Europy, to mógłby olać SOPĘ i PIPĘ ciepłym moczem, mam rację? (pomijam oczywiście wszelkie drastyczne konsekwencje ekonomiczne takiego posunięcia)
  13. myślę, że to jest właśnie jeden z wniosków, które można wyciągnąć z artykułu autora. wszystko, co poniżej w twoim poście jest niepotrzebne. nie zrozumiałeś intencji, to nie jest recenzja gry tylko właśnie krytyka wielce rozreklamowanego połączenia MMO z RPG (koncentrująca się na typowych absurdach takiego podejścia).
  14. niestety największa kasa obecnie to na rynku MMO i każdy chce kawałek tego tortu :)
  15. od razu nasunęły mi się podobne myśli, jak tylko dowiedziałem się, że w SWtOR chcą położyć nacisk na fabułę. gra wyszła i widzę, że są już osoby, które potwierdzają moje obawy. sam nie grałem, ale spędziłem sporo czasu przy WoWie (choć już od dawna nie gram) i osobiście uważam, że świat w MMO to wielki, multimedialny park rozrywki: stoi się w kolejce na różne karuzele, dostaje dropy jak nagrody ze strzelnicy, a immersja w świat fantastyczny jest porównywalna do immersji w świat piratów po przejażdżce wagonikiem w tunelu Kapitana Haka w Disneylandzie. Nic się tu nie zmienia, a jeżeli już, to w sposób mocno kontrolowany, ograniczony i dopasowany do świata, w którym 99% populacji stanowią poszukiwacze przygód i bohaterowie (którzy za wejście zapłacili przy kasie). z tych właśnie względów założenia MMOG kłócą się z założeniami (c)RPG i choćby fabuła była taka, "że mucha nie siada", mówienie, że jakakolwiek gra MMO jest "story driven" wynika z ignorancji lub jest po prostu chwytem reklamowym. takie są moje prywatne odczucia.