Snake08

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    804
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Snake08


  1. To prawda. Większość ludzi grających w COD''a to gracze rekreacyjni, który grają od czasu do czasu dla rozrywki. Gry nie są praktycznie żadną częścią ich życia, nie interesują się nimi żywo, nie grzebią w temacie. Po prostu traktują je jak każdą inną rozrywkę. Więc także nie udzielają się w społeczności. W sumie fajnie, wolę takich ludzi z luźnym podejściem do gier niż hardcore''owców.


  2. Od kiedy Rayman wyszedł na iPhone''a grałem w niego i grałem i grałem. To była dokładnie ta wersja, którą pamiętam jak przez mgłę z mojego dzieciństwa. Cholera, jako rocznik ''92 urodziłem się odrobinę za późno, żeby dobrze poznać wszystkie tamte stare gry. Chociaż z drugiej strony fajnie jest teraz odkrywać je na nowo przypominając sobie odczucia z dzieciństwa :D


  3. Dnia 30.11.2011 o 08:28, Steelshadow napisał:

    > @Henrar
    > BF3, jak dla mnie, wyniósł doświadczenia z gry na wyższy poziom. Mam tu na myśli
    wszystko
    > to, czego doznaje żołnierz, jak ogłuszenie eksplozją, oślepienie różnymi źródłami
    światła
    Rzeczywiście, zostanie oślepionym latarką w pełnym słońcu to PRAWDZIWE DOZNANIE ŻOŁNIERZA.


    Brawo, znalazłeś dziurę z moim rozumowaniu, +20 internetz dla Ciebie. Akurat latarka w tej grze to pomyłka, bo służy tylko do oślepiania (nawet w pełnym słońcu, tak, też to zauważyłem). W ciemnych lokacjach te latarki oświetlają obszar nie większy niż średnica piłeczki ping-pongowej.


  4. Dnia 30.11.2011 o 00:00, kodi24 napisał:

    Dla takich gier (tzn. dla tak udzwiekowionych gier) warto miec jakies mocne kino domowe.
    Im mocniejsze tym lepiej. Wtedy kazda eksplozja zamienia miejscami organy wewnetrzne,
    bardzo "bitewne" odczucie ;)


    A właśnie, to ciekawe bo mam głośniki w systemie 5.1, ale za cholerę nie mogę dojść czemu dwa tylne w ogóle nie grają. Wiesz może o co chodzi? W innych grach wszystko śmiga aż miło. Mam Logitech G51.


  5. Dnia 29.11.2011 o 23:31, Boro666 napisał:

    Czyli trzeba wydac 120 zeta na gre i 500 na karte graficzna, zeby miec glosniejsze wybuchy?
    A ja glupi myslalem, ze wystarczy glosnosc podkrecic...



    A zdziwiłbyś się. Człowiek to w większości wzrokowiec, a za przyjemność dla jakiegokolwiek zmysłu dzisiaj się płaci. Wybuchy faktycznie stały się głośniejsze od kiedy zmieniłem kartę grafiki i wyszedł BF3.


  6. @Henrar
    BF3, jak dla mnie, wyniósł doświadczenia z gry na wyższy poziom. Mam tu na myśli wszystko to, czego doznaje żołnierz, jak ogłuszenie eksplozją, oślepienie różnymi źródłami światła, wszelkie efekty dźwiękowe, czy też wszelkie efekty, które załączają się gry spadnie na nas ogień zaporowy. To na prawdę pozwala świetnie wczuć się w skórę takiego żołdaka. Nigdy wcześniej, przy żadnym fps''ie nie złapałem się jeszcze na reagowaniu na wydarzenia z gry w tak intuicyjny sposób. W Modern Warfare 2, w którego grałem bardzo dużo swojego czasu, eksplozje i strzały przestały po jakimś czasie robić na mnie wrażenie. Stały się rutyną. Wybuchy w mojej interpretacji zaczęły przypominać po prostu kształt sfery, która ma swój promień w którym zadaje obrażenia. I tyle. W BF3 wciąż jeszcze, po przegraniu ponad 30 godzin, przeżywam każdą eksplozję, która nastąpi niedaleko mnie, jakby to było indywidualne, nowe wydarzenie, a nie część mechaniki gry. Ciężko mi dokonać teraz takiej autopsychoanalizy, tym bardziej, że to tylko komentarz pod niusem, ale mam nadzieję, że rozumiesz co mam na myśli.


    edit. sorry za double posta, ale okazało się, że za długo edytowałem tego powyższego i po zatwierdzeniu zmian po prostu nic się nie stało.


  7. Ktoś tu podał ładny argument przemawiający za ceną tego dodatku, który umknął moim przemyśleniom. Nie można stawiać mappacków CoDowych na równi z BFowymi, ponieważ te od DICE oferują o wiele więcej w tej samej cenie. Mówiąc "więcej" mam na myśli i miejsce (bowiem mapy do BF''a są gargantuiczne w porównaniu do tych z CoDa, co wynika zresztą z charakteru samej gry.) i zawartość taką jak nowe pojazdy i broń.

    Kupiłem na allegro klucz do BF3 za 60zł kilka dni po premierze, więc dodając do tego cenę Back to Karkand wyjdę tak, jakbym kupił po prostu edycję przedpremierową. Ale oczywiście nie zrobię tego, tylko kupię sam klucz do dodatku za połowę ceny sklepowej i będę bardzo zadowolonym graczem. Nie trzeba przepłacać, to tak jak z pornosami - można płacić za konta premium na oficjalnych stronach, ale można także znaleźć serwisy pełne darmowych nagrań! :D


  8. Dnia 23.11.2011 o 09:29, Lordpilot napisał:

    Problem dotyczy multiplayera, w singlu gra działa normalnie i nie crashuje.

    Przed patchem - gra wywalała mi się po skończeniu rundy i przeładowaniu mapy na inną
    (albo czarny ekran albo zwis jakieś 5 -10 minut na nowej mapie)

    Po patchu - zwis na pierwszej mapie po 5-15 minutach. Ekran się "zamraża" (i pojawia
    się kursor myszy), po naciśnięciu esc gra wychodzi do battleloga.

    Prawie 500 mb "łatka", zasysanie tego z zamulonych serwów EA, żeby się okazało, że to
    rzadkie gówno :/

    Czy ktoś w DICE w ogóle tego patcha testował ? Zaczynam tracić już cierpliwość do tych
    jełopów z EA i DICE. Są jakieś szanse, że ten gniot, ten techniczny bubel i nędzny crap
    zostanie w końcu naprawiony, żebym mógł sobie jak człowiek pograć po multi, bez ciągłego
    crashowania ? Czy szansy nie ma, bo te jełopy już myślą o spamowaniu DLC, ewentualnie
    kolejnej części, żeby doić frajernię ?

    Ja na razie skończę singla i ten niegrywalny shit ląduje na półce do następnego patcha.
    I lepiej żeby kolejny patch faktycznie coś poprawił...

    Jeśli ktoś się waha czy kupić ("dołącz do innych, gra roku już wyszła" - to z reklamy
    EA), to szczerze ODRADZAM. Trzymajcie się od tego gniota z daleka - szkoda kasy i nerwów.


    ps. Wstępnie, ze względu na problemy techniczne uniemożliwiające normalne granie jest
    to mój kandydat do GNIOTY 2011.



    Kupiłeś grę w wersji rosyjskiej? Zamiast sączyć jad to poszukaj trochę, bo na ten problem jest bardzo proste rozwiązanie. Zresztą sam musiałem też przez to przejść. Chodzi o pliki językowe, które trzeba ręcznie zaktualizować po instalacji patcha, a potem zmienić kilka literek w rejestrze. Wszystko zajmuje nie więcej niż 2 minuty.


  9. Dnia 21.11.2011 o 13:53, StNimrod napisał:

    To się nazywa "exploit" i jest to nadużywanie mechanik gry, bo jakby nie patrzeć, takie
    naprawianie innym w drużynie nie pomaga i 10000 pts. za samo naprawianie cały czas nie
    jest "fair"... no i oczywiście można na wielu serwerach dostać za to po prostu bana.



    Ja to widzę nieco inaczej, bo przecież taki gość nie zapewni swojemu zespołowi zwycięstwa ani w żaden sposób nie przeszkodzi drużynie przeciwnej. Ba, on w ten sposób prowadzi do przegranej swojego teamu, bo w rozliczeniu jest o jednego gracza mniej na froncie. Faktycznie admini mogliby takich delikwentów banować, ale jedyne co DICE powinno zrobić w tym wypadku, to odebranie możliwości pobierania punktów za naprawy obiektów uszkodzonych przez tego samego gracza.