Dann

K Skoro zawiła, to teraz bedzie jasno, krótko i klarownie ... Piszesz, ze dla Ciebie w WoW klimat jest najwazniejszy (tak ja to odbieram). Ale nie mozesz uogulniać, że gra się tylko i wyłącznie dla samego klimatu (co wg. mnie starałes się robić, pisząc we wczesniejszych postach, że wszystko inne poza klimatem (w tym zbieranie przedmiotów) jest mniej wazne). To tak, jakbyś pisał, że gra sie tylko i wyłącznie dla samych itemów, tylko ze zamiast zbierania itemów widzisz jedynie klimat tej gry. Popraw mnie jesli sie myle i zakonczmy ten temat :) I oczywiście zgadzam sie z tym ze WoW to nie tylko itemy ale rowniez nie tylko klimat :) Ma on tez wiele innych zalet i wad :P. Pozdro

Do Michała256 1. Chyba chciałeś napisać: "ktory co prawda lubi grac dla przedmiotów". Nie rozumiem, dlaczego tam jest to "nie" w środku :) 2. K wszystko się zgadza co napisałeś :) Tylko nie pisz, ze grasz w WoW tylko i wyłącznie dlatego, bo ma fajny klimat. Grasz bo podoba ci się grafika, bo sa duże instancje, bo masz duzo znajomych , bo itemy fajne się dropuja, bo swiat gry jest znany, bo gra jest stale rozbudowywana, bo ma KLIMAT wciągający, itd. Uogulniając, ze gra się tylko dla klimatu popełniasz ten sam bład, co ci, ktorzy uogulniają, że WoW to tylko zbieranie itemów. A krytykując ich robisz z siebie hipokryte :) Teraz to juz musiałeś zrozumiec. Błagam, powiedz ze zrozumiałes :PP) Na sam koniec przytocze twoje zdanie tylko ze troche przerobione ;) : "wszyscy gracze, grający w WoWa są dziwni, bo płacą 50 zł miesięcznie za gre, która ma świetny klimat ale poza klimatem zupełnie nic nie prezentuje". Innymi słowy: "Ja bardzo lubie klimat tej gry i tylko dlatego w nią gram , ale dziwie się ludziom ktorzy w nią graja bo przecież poza klimatem ta gra nic nie ma" (sam przyznałeś, ze gdyby nie klimat, to WoW by ciebie nie interesował). A teraz zamien sobie słowo "klimat" w tych zdaniach na "zbieranie przedmiotów" :) Brzmi znajomo ? ;) A teraz pytanie: Czy ten tok myslenia jest wg. ciebie prawidłowy ? Think about it ;) No... teraz juz wszystko jasne ;)) LOL ... Over and Out

Hmm... a ja bym się jednak kłócił o to, czy sam Tolkien nie dokonał rewolucji, tworząc Władce Pierścieni (i w ogóle cały świat Śródziemia). Podobno czerpał pomysły z jakiś nie powiązanych ze sobą legend czy mitów róznych kultur ale nie zmienia to faktu, że stworzył własną oryginalną mitologię, zeby nie powiedziec: własny gatunek literacki :) I ze współczesne światy fantasy w dużej mierze czerpią właśnie z jego twórczości. Niech ktos zaprzeczy, że to nie było (nie jest) Rewolucją. A z jakichkolwiek, choćby najmniejszych, wzorców to chyba każdy kiedyś korzystał ... no może poza wynalazcą koła :P Pozdr.

Bambusek, twoje porównanie chodzenia na instancje/raidy w MMO do wojny USA w Iraku, Al-kaidy i ropy naftowej naprawde mnie miło zaskoczyło. Jest jak najbardziej na miejscu :) Bravo za umiejętność łączenia rzeczy i sytuacji na pierwszy rzut oka zupełnie ze sobą nie powiązanych :)) ... Ja tam bym cały rok myslał i bym nie wymyślił :PP

A jednak sie jeszcze odezwe :) W takim razie dlaczego Panie Michale256 sam krytykujesz ludzi grających w MMO dla itemów (cytuje: "jacy oni są dziwni... "). Każdy ma swoja motywację i powinienes się nawet cieszyć, że ktoś dostrzega zalety WoWa :) Czy ty w takim razie uwazasz ze jezeli ty dostrzegasz przepiekny klimat WoW, to inni WoW-gracze tez musza to robic ? ;) Może oni maja za nic klimat lub grafike a graja bo maja za duzo kasy :) TO ich sprawa. Dla nich klimat jest sprawa drugorzedna, wiec dziwią sie tym, ktorzy graja tylko dla klimatu (to chyba normalne). Natomiast ty krytykujesz ich uogulnienia co do tego, ze skoro oni, to i kazdy inny niby tez gra tylko dla itemów, jednoczesnie samemu piszac ze kazdy powinien grac dla Klimatu bo jezeli nie gra dla klimatu tylko np.dla itemów, to : "Po co w takim razie grać? Jak ktoś nie jest w stanie zrozumieć po co się w WoWa gra" (twój cytat :). Wiedz ze ci ktorzy graja "dla itemów", a nie "dla klimatu" moga miec o tobie takie same zdanie :) Krytykując ich i jednoczesnie pisząc to samo co oni (tylko ze zamiast itemów, faworyzujesz klimat, jako główny wyznacznik grywalności WoW) dajesz przykład tzw. Hipokryzji wtórnej :P. Tak uwazam i tyle chciałem ci przekazac. Mam nadzieje , ze tym razem mnie zrozumuiałeś :)) bo wiecej pisac juz na tym forum mi sie nie chce :P Ide na mecz :)) KONIEC :P

Do Michała256 ;P (po raz ostatni :)) Nie bedę sie kłócił, co wynikało z czyjej wypowiedzi. Ja tylko zaznaczyłem, że krytykowałeś kogoś za oceny, których (wg. mnie) sam pozniej dokonywałes, tylko ze przeciwstawnych do jego ocen (ale efekt byl w sumie ten sam ;) Dla niego gra nie ma kilmatu, wiec grał tylko dla itemów; dla ciebie ma ten klimat wiec niech go ma Jest SUPER :) Zobacz dlaczego ten gosc nie kłóci sie z tobą teraz , nie obstaje przy swoim nie udowadnia, ze gra naprawde nie ma klimatu, a licza sie tylko itemy. ON zebral swoje itemy znudzil mu sie WoW i mu to "rybka". Moze podchodzisz do tego zbyt emocjonalnie i osobiście :P Wiecej luzu, kazdemu nie dogodzisz :PP) Na koniec taka puenta: WoW to gra najgorsza, najbrzydsza i najgłupsza w jaką kiedykolwiek grałem, w dodatku ten abonament i ten brak klimatu, a i itemy tez sa kiepskie :/ ... ach koncze to juz, bo za 20 minut moja gildia zbiera sie do Molten Core, jestesmy juz przy bossie Majordomo ... nie moge sie doczekac. Ach ten klimat i te itemy ciekawe Oby jak najszybciej :P) I to sie nazywa HIPOKRYZJA :) (Ostateczne) Pozdr :)

"Ale stwierdzenie że gra się tylko dla przedmiotów jest błędne." - Panie Michale256 :) Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile ludzi grających w MMORPG (zakałdam ze nie tylko w WoWa) stawia sobie zdobycie "Uber itemów" jako priorytet i jest to ich główna (czasami jedyna) motywacja do gry. Juz D2 na Battle necie pokazał, ze niestety tak własnie jest. Zreszta to chyba normalne bo inaczej to o co tyle szumu na tym czacie ? :)

Do Michała256: Sorry ale zaprzeczasz sam sobie mowiąc, że nie podoba ci się, iż ludzie "wysuwają wnioski na temat grających w MMO na podstawie własnych odczuc". Przecież ty cały czas to robisz pisząc bardzo rozwlekle to tworzeniu klimatu, jego istocie dla gry, wspólnemu pokonywaniu trudności itd., a jednocześnie krytykując kogos tylka za to ze osmielił sie powiedziec, że dla niego najwazniejsze sa jednak itemy. Kazdy ma inny powód, zeby grac w np. WoW (sam ująłes, ze jest bardzo duzo mozliwości :), a ty tym czasem sam oceniasz kogos na podstawie własnych odczuc :S Dla ciebie najwazniejszy jest kilmat, a dla niego były to itemy i tyle. Sorry ale mi to sie zaczyna obijac o hipokryzje :) lub ewentualnie zes sie zapentlił w swoich długich wypowiedziach :S Pomysl nad tym. Pozdr.

Powiem jedno ;) WoW był pierwszym MMO w jakiego grałem kiedykolwiek (z ciekawości, w koncu kto nie słyszał o całej serii RTS-ow w tym świecie) ale niestety zakładam, że również był tym ostatnim : / Nie jestem w stanie "przetrawić" gry, która nie ma zakończenia :) W pewnym momencie po wielu w pełni zakonczonych instancjach, takich jak MC BWL czy Onyxia Lair, zacząłem odnosic wrazenie ze z mojego grania w zasadzie nic nie wynika (Taka sztuka dla sztuki). Kiedy masz juz full T2 lub taki sprzęt jaki sobie sam bys wymarzył :), a bossowie zabijani n-ty raz z koleii sprawiaja, że zasypiasz przed monitorem, To juz naprawde nie jest to samo. W PvP w zasadzie nie bawiłem się w ogóle ( no moze troszke :P) ale szybko stwierdziłem, że PvP to nie jest zabawa dla mnie :/ Zreszta nie po to wybrałem server PvE, żeby sie na BGs pocić. I choć grałem dobre pół roku w WoWa, to jednak nic nie moze trwac wiecznie i raczej na dobre rozstałem się z ta gra z powodu ogólnego znużenia. Mysle ze w koncu kazdy to odczuje i sonner r later WoW straci swoja polularność (normalna kolej rzeczy :) (BTW grałem "Medykiem" na serverze Laghammer :P = Doomhammer :)

Zresztą dodam jeszcze jedna rzecz odnośnie MMORPG czy MMO w ogóle. Sam grałem jedynie troszkę w SW:G oraz w WoW wiec doswiadczenie raczej niewielkie :)) ale tylko jedna mysl mi sie nasunęła po tym krótkim starciu z omawianym gatunkiem. :) Mianowicie: co to za gra, która nie ma zakończenia ? :) Nawet zycie kiedyś sie konczy (filozofując i trywializując :P). Dlatego tez nie jestem w stanie bawić się zbyt długo w gry, ktorych nie da się nigdy ukończyć i powtarza się jedynie pewne motywy (czytaj pojedynki, instancje, raidy, nawet questy itd.), a z samego grania w zasadzie nic nie wynika. To jak sztuka dla sztuki. To samo tyczy się wg. mnie większości shooterów czy strategii online. (Brak ostatecznego celu zmniejsza motywację do działania, więc może dlatego takie gry zbyt szybko mi się nudzą :)) Przyznaje, że po WoW sięgnąłem jedynie z czystej ciekawości :) Ale to tylko moje osobiste przekonania. Wiem, że sa gusta i guściki :) więc wybaczcie mi, że troche bluzgam na "wasz" gatunek :P Pozdro.

Błagam tylko NIE Starcraft MMO :O Ja bezapelacyjnie chce kontynuacji SC:BW ale w wersji, podobnie jak SC1 czy Expansion pack, RTS-owej z powiedzmy troche lepsza grafika, itd. Ale przede wszystkim z możliwością poznania dalszych losów bohaterów takich, jak Jimmy Raynor, Zeratul, Artanis, Arcturos Mengsk czy nawet Kerrigan (obecnej Queen of blades :). Kto ukonczył dodatkową misję w Starcraft Brood War, ten wie, jakie eksperymenty przeprowadzał pod koniec fabuły pewien gość podający się za bodajmy za porucznika sił terrańskich (a co Zeratul odkrywa zupełnie przypadkowo). Bardzo chcę wiedzieć jak to się dalej potoczy ;) Ponadto Koncowe wyjaśnienia Blizza iz np. Jim Raynor odleciał "gdzieś w niezbadane czeluście kosmosu i słuch po nim zaginął" (czegoś w tym stylu mozna się doczytać w Epilogu) zupełnie mnie nie satysfakcjonuja :) Innymi słowy chcę poznać kontynuację tej naprawde IMO świetnie skonstruowanej fabuły, a ewentualny MMO przekresłałby wszelkie moje nadzieje w tej kwestii :/ Dlatego też .. Blizzard PLS wysłuchaj mnie :PP Pozdr.

Settlers 2 - dla mnie cześć pierwsza :) (w 1 nie grałem niestety, no moze troche w demko). Co jest ciekawe to to, że juz nie grałem w ogóle w czesc 3 ani 4 ani jakąkolwiek nastepną. Nie wiem, ile z tego powodu straciłem :) ale pamietam, ze czesc 2 była jadna z najbardziej klimatycznych gier, w jakie grałem. I wyrózniała się wśród wszystkich tych RTS-ów czy innych gatunków, jakimi sie wtedy głównie bawiłem :) NIGDY jej nie zapomne :). Co do remake''a to mysle, S2 była grą w swoim gatunku najlepszą, moze nawet jedna z najlepszych strategii w jakie grałem i NIECH juz taką pozostanie w mojej pamieci. AMEN :)

Hmm ... Jezeli powstałby MMO w świecie SC to kupuje odrazu :) i oczywiście wtedy wszystkie inne gry (w tym i WoW) idą na bok całkowicie. Natomiast Diablo MMO mnie nie interesuje (wystarczy mi to co przezyłem w zwykłym D2 na battle necie:). Takze SC, SC i jeszcze raz SC ;) Tylko niby jak Blizz miałby to zrobic :S Wkoncu Starcraft to nie jakies tam naparzanki mieczami i spellami :), a prawdziwe S-F jak sie patrzy (z ogromna ilością nie tyle kontynentów, co całych planet). A tak na marginesie to wolałbym kontynuacje SC w formie chyba jednak RTS-owej (z porządną fabułą itd.)

Osobiście powiem, że po około pół roku grania w WoW gra ta po prostu mi się znudziła, choć nigdy nawet nie byłem na zadnej 20/40 osobowej instancji (wydaje mi się, ze może to niewłaściwy wybór servera lub brak znajomości uniemożliwił mi znalezienie odpowiedniej gildii przez ten czas :S) : / Ale mysle ze to chyba normalne. Dodam, że mało ktora gra przytrzymała mnie przy kompie równie długo (jak na pierwszego MMO w ktorego grałem :)) Moze powróce do WoW za kilka miechów i bedzie to zupełnie nowe doznanie, ale to tez nic pewnego. Puki co Welcome HoMM ;) Good Luck

Mam takie pytanie ? Czy ktokolowiek, kto czyta ten post ma jakiekolwiek problemy graniem w WoWa (dokładniej z zalogowaniem sie), lub mial takowe w ostatnich dniach. Od jakiegos czasu nie moge sie zalogowac do gry, a gdy juz to zrobie (zdarza sie raz na kilkadziesiat prób) to po kilku minutach grania bez zadnego powodu nagle (nawet w trakcie rozmowy czy czegokolwiek) dostaje przyspieszonego DSa (bez zadnych lagow czy jakichkolwoek innych objawów) i nie mogę sie zalogowac ponownie wogule. Mam równiez problemy z wejsciem na europejską strone WoW (zawiesza sie w trakcie wczytywania). Mozliwe ze to cos u mnie z netem dlatego chcę sie upewnic ze ktokolowiek inny ma/mial taki problem. Z gory dziekuje za odpowiedzi.