Marrbacca

trzeba windowsa, żeby to swoje pamiętne zdjęcie wrzucił ;D I na bank ma rolę :D

Nie, przecież dalej napisałem. Moje wklejenie to parametry jakie może przyjmować funkcja mysql_connect; Ty wpisujesz mysql_connect(''host_do_twojej_bazy'', ''nazwa uzytkownika'', ''haslo'') a później mysql_select_db(''nazwa twojej bazy'').

$dbc = mysql_connect(''mysql.cba.pl'', ''xxxc'', ''xxxx'', ''xxxx'') manual pisze: mysql_connect ([ string $server = ini_get("mysql.default_host") [, string $username = ini_get("mysql.default_user") [, string $password = ini_get("mysql.default_password") [, bool $new_link = false [, int $client_flags = 0 ]]]]] ) czym jest 4 parametr w Twoim wywołaniu funkcji? Nazwą bazy? Błąd. po udanym połączeniu z bazą danych za pomocą mysql_connect(''host'',''user'',''pass''); używasz funkcji http://pl.php.net/manual/en/function.mysql-select-db.php

Osobiście nie jestem zwolennikiem wynajdywania koła od początku. Chyba, że wiem że potrafię to koło zrobić lepiej :P. Ale oczywiście, można próbować samemu z tym że w tym nie pomogę, bo nie bardzo poza pracą mi się chce :P

A nie możesz zainstalować phpMyAdmina? ;) Przecież to tylko zbiór skryptów php, uprawnienia do wgrywania nowych plików masz, dostęp do bazy oczywiście też. Więcej nie trzeba ;)

najprostszy system na spam w komentarzach to: http://sblam.com/ Przepisywanie czegokolwiek z obrazka zawsze będzie gorsze ;) Co do pozostałych spraw zgadzam się z ziptopafem, zły kod i brak filtracji danych to prosta droga do hacku

http://webmaster.helion.pl/index.php/pcss-selektory#pseudoklasy Podaj kod, który Ci nie działa jeśli chcesz wiedzieć więcej ;)

Baaardzo niewiele. Najwięcej zarabiają operatorzy, bo tylko niewielki odsetek kosztu smsa idzie do tego który każe płacić ;)

A nie mam pojęcia ;). Osobiście napisałbym to sam... ale możesz próbować

napisać krótką aplikację posiadającą obsługę danego silnika bazodanowego która wybierze wszystkie rekordu z bazy z pliku .dbf, połączy się z mysqlem i wstawi te rekordy. Proste ;P

Jedna oczywista mi do głowy przychodzi: "Always look on the bright side of life" - może być jedyną ;D

To zależy o jak dalekiej przyszłości mówimy ;). W najbliższej rzeczywiście, na dużych tv jeśli ktoś będzie chciał 3D to tylko z okularami. Ale już w trochę dalszej nie będą zupełnie potrzebne ;)

Całkowita zgoda. Próby uzyskania obrazu 3D bez żadnych dodatków to jedyna możliwa droga do przyszłości. Nawet jeśli początkowe wysiłki nintendo nie będą zbyt dobre, to będą mieli bazę pod następne coraz lepsze próby. A Sony trzymając się kurczowo okularków zostanie w tyle.

Mój post, 3 wyżej :P @ziptofaf - aha, książki książkami, ale bez lektury manuala na pewno się nie obejdzie ;)

No to poprzeglądaj opinie internautów na helion.pl i wybierz sobie jakąś ;). Ważne, żeby była o PHP5 ;) Nauczyć to się go da w tydzień :P. Albo krócej, jeśli znasz inne języki. Wystarczy przejrzeć sobie składnię i po sprawie. Ale żeby opanować na przyzwoitym poziomie to niestety już trochę więcej czasu zajmuje :P. Oczywiście, jeśli nie chcesz pisać w nim na codzień to wystarczy raz, a potem ewentualnie przypominać. W innym przypadku trzeba być na bieżąco ze wszelkimi nowinkami, PHP jako język wciąż rozwijający się wymaga ciąglego doskonalenia :)

Albo zmusić brata, żeby ograniczał prędkość ściągania programowo. Każdy program taką funkcję posiada.

O rzeczywiście ;). Byłem przekonany, że jak ustalaliśmy listę to i PHP zostało wrzucone... dziwne ;). Osobiście korzystam z wcześniejszego wydania tej książki http://helion.pl/ksiazki/php_i_mysql_tworzenie_stron_www_vademecum_profesjonalisty_wydanie_czwarte_luke_welling_laura_thomson,phmsv4.htm I w zasadzie nie odrzucałbym na Twoim miejscu kursów online. Na sam początek będą najlepsze. Jakiś kurs internetowy plus dokładna lektura manuala i będziesz miał mocne podstawy języka. A później wyżej wymieniona książka, douczenie się wybranego frameworka i jesteś programistą php ;P

Pierwszy post na każdej stronie :P

Nie chciałem wspominać o chorobie autora, nawiązywałem stricte do tego co dzieje się na Dysku. Chociaż pewnie rzeczywiście, to wykańczanie świata ma związek z zakończeniem całego cyklu :/.

Wyszli, zostali zakupieni i przeczytani. Daruję sobie recenzję, mam tylko komentarz odnośnie całości Świata Dysku. Podoba mi się bardzo, że kolejne części cyklu nawiązują do wydarzeń z poprzednich. Ot obecny już niemal w każdej Puls, wspomnienia poczmistrza, banku, Lady Margolotty (jeśli dobrze pamiętam imię ;)). Bohaterowie różnych "podcyklów" mający krótkie epizody w nie swoich częściach - Vimes i de Worde w Niewidocznych Akademikach ;). Ale jednocześnie od paru książek związanych z AM ciągle wydaje mi się, że cała seria zbliża się do końca. Świat ewoluuje w "prawie idealny". Każda książka naprawia jakiś element miasta, sprawiając że zaczyna działać bez problemów. Poczta, bankowość, gazety, metro :P, zapowiedziane podatki, piłka nożna :P. Tak jak Śmierć który od gościa zabijającego sprzedawcę na ulicy wyewoluował w filozofa i dobrego kumpla, tak samo i miasto wydaje mi się zbliżać do swojego końcowego stadium. I to trochę smutne jest :(

"Kodu, kodu, kodu dajcie..." :P Bez kodu to my możemy się pobawić we wróżki tylko :P

Po pierwsze - słownik. Po drugie - czytanie ze zrozumieniem. Co ma AC2 do serii (oprócz tego, że należy do krótkiej) nie wiem. A lista jest wzięta z rzyci strony zupełnie. Brakuje całkowitych klasyków, wymienianych już przez poprzedników moich. Jednocześnie dali tam gry które do miana "serii" nijak się nie nadają. Chyba, że tak jak ktoś wcześniej pisał, gra z 2-3 dodatkami (vide WoW) to już seria... Tylko co w takim razie robi tam StarCraft z jednym dodatkiem? Widać miano serii uzyskały także gry, których kontynuacja wyjdzie dopiero w przyszłości... A już w ogóle pomijając gry typu Lego Batman (jedna jedyna, serią może być Lego...), Goldeneye 007 (też pojedyncza), Runescape (kolejna sieciówka oO) Jednym słowem: paranoja.

Wiesz, ja w zasadzie nie jestem w pozycji do pisania czegokolwiek o dużych dyskach ;P. Osobiście posiadam 80GB na lapku (stanowczo zbyt mało) + zewnętrzny 250GB (co w połączeniu z lapkowym już jakoś daje radę ;)). Pracuję też z MediaCenter z 500GB i wydaje się to minimalną ilością po przegraniu całej płytoteki, ogromnej ilości zdjęć i kilku odcinków paru nowych seriali.

Parafrazując, parafrazując ;) Ale co w tym dziwnego? Jeśli chcę kupić coś nowego, a okazuje się, że w ciągu niedługiego czasu na rynek wchodzi nowa technologia (która zazwyczaj spowoduje szybki spadek cen starszej) to nie żyłuję na siłę portfela, tylko spokojnie przeczekuję i kupuję taniej :). Oczywiście, są sytuacje i sytuacje, ogólnie piszę ;).

Bo przecież "640 kB pamięci wystarczy każdemu" :P