Numenpl

To by po części tłumaczyło dlaczego wersja PC się marnie sprzedaje. Bo nie dość, że wydali porta w tragicznym stanie to jeszcze nie obsługuje najważniejszego urządzenia na PC czyli myszki.

Przy Star Wars mają taki problem, że marka nie jest ich własnością. Jak sprawą zaczęły się zajmować także rządy różnych krajów (nawet w USA poszczególne stany też badają sprawę) i wystarczy, że jeden uzna loot boxy za hazard to będzie jeden wielki koszmar PR dla Disneya. A co za tym idzie problemy będzie miało także EA. Natomiast co mnie zastanawia najbardziej czemu wszyscy winią Blizzard i Overwatch za Loot Boxy kiedy za całą tą herezję zaczęło same EA z FIFA 2009. Ta zgadza się EA pierwsza wprowadziła tą najgorszą formę mikropłatności opartych na hazardzie nikt inny.

Chodzi o to, że sytuacja działa na zasadzie "im dłużej grasz tym mniej expa dostajesz" i w ten sposób oni chcą prostu chcą zmusić graczy do kupowania Loot Boxes. Dodatkowym problemem jest fakt przedstawiający po części jak Bungie pokpiła sprawę, bo nie mają wystarczającej zawartości w grze i sztucznie wydłużają grę. Najlepszy przykład tego to jest ten pierwszy Raid co jest dostępny w grze, niby ładnie wygląda, ale jak oglądam recenzje(i tutaj w tym przypadku kieruję kanałami specjalizującymi się w grach z lootem, bo ci ogólni tacy jak np. Rock i Rojo to niewiele wiedzą) mechanika i grind to istne dno połączone z wkur!@#!@# grinder jak dobijesz do tego 20 poziomu.

Dziwne ja gram na modach(stlm 3.2, HD Reworked 4.8, improved particle system) w Wiedźmina 3 i nie mam żadnych błędów w grze więc ja się zapytam czy piszesz tylko aby pisać. Druga sprawa ilość błędów w Wiedźminie 3 w dniu premiery w porównaniu do gier Bethesdy to ilość prawie niewidoczna.

https://www.cbr.com/justice-league-budget-earn-break-even/ https://screenrant.com/justice-league-box-office-profit-warner-bros/ I pamiętaj nawet z tego musisz te 50 mln bo nawet w tych informacjach często zaniżają. Więc weźmiesz pod uwagę te 100- 150 mln na marketing i doliczysz je jako część budżetu to masz niezłą sumę.

Dobra wiadomo nieco więcej o budżecie filmu Justice League. By film wyszedł na zero film musi zarobić 650 mln czyli niby o wiele mniej niż w BvS(gdzie mowa była o 0,9-1 mld), ale i tak to niestety dosyć sporo. Wiadomo, że na marketing poszło 150 mln czyli powtórka z rozrywki z 500 mln by zrobić film. I po mały ekipa odpowiedzialna za filmy (aktorzy, reżyserzy itd.) zaczyna narzekać na pomysły WB na DCEU.

Nie wszystkie, ale znajdą się wyjątkowe przypadki. No jak WB palnęło że BvS potrzebował 1 mld aby wyjść na zero jeszcze przed premierą to o czymś świadczy. Oraz dochodzi pewien inny dość istotny fakt - część projektów związanych z DCEU zaliczyło obsuwę albo trafiło do kosza po tak zwanym sukcesie BvS. Ale to wina WB tak naprawdę, bo w przypadku MCU Disney ustala budżet i się tego Marvel Studios stara trzymać dla przykładu ostatni film z MCU. Thor Ragnarok oficjalnie kosztował 180 mln, nieoficjalnie wliczając koszty marketingu mowa czymś pomiędzy 300-400 mln. czyli są do przodu o 338-438 mln. I tu ciekawostka przy produkcji Wonder Woman po wtopie z BvS WB przykręciło śrubę jeśli chodzi i też wyznaczyli budżet efekt taki. Wonder Woman oficjalnie kosztował 149 mln, nieoficjalnie 298 mln + 100 mln na marketing czyli do przodu ponad 400 mln.

To niestety nie jest tak jak ty piszesz zazwyczaj koszty filmu o wysokim budżecie to obecnie co najmniej 2x razy tyle co oficjalnie podają(o tym się od lat pisze nawet w przypadku Man of steel WB przyznał że koszty oficjalne zostały mocno zaniżone) + koszty marketingu i koszty tutaj mogą być różne kwoty w przedziale 100 - 500 mln i weź pod uwagę że BvS miał o wiele więcej reklam w USA i Azji niż jakikolwiek film Marvela.

Ta BvS to jest klapa finansowa niby oficjalne kosztował to 300 mln $, ale realnie mowa tutaj o przedziale 500-550 mln $ i teraz dodaj 300-450 mln $ na marketing. Dodatkowym dowodem jest fakt że z WB wyciekła informacja jak to mieli nadzieje, że film zarobi przynajmniej miliard dolarów by wyjść na zero. To o czym świadczy i podobne jaja były z MoS. Ten na siebie zarobił, ale ledwo mu się to udało.

Co nie znaczy że brali pod uwagę mikro-transakcje, ale ostatecznie uznali że lepiej jak już to zostać przy DLC.

Akurat to poniekąd prawdą, bo praktycznie cały zarząd Disney był zaiste wk!@#!!@# na to jak EA pokpiła sprawę i swoimi działaniami nadszarpnęła reputację marki. I jak całkiem realna plotka donosi CEO EA dostał kilka telefonów od Disneya i z tego co wiadomo była nawet groźba, że EA straci prawo do by jedynym wydawcą robiącym gry osadzonymi w universum "Gwiezdnych Wojen" i nie poszło jedynie o Battlefronta 2.

Problemem z jakim ten film walczy to fakt, że WB robi wszystko na odwrót jeśli chodzi o DCEU w porównaniu z MCU. I to niestety wszystko przez pośpiech ,bo chcą mieć taką samą markę jak Marvel z MCU. I teraz tutaj pojawia się problem, bo BvS okazał się jeszcze klapą finansową niż MoS i z tego co wiadomo o JL wolę nawet nie myśleć ile kasy wtopili tym razem.

ta najlepsze jak kupiłeś preordera deluxe z wcześniejszym dostępem to nie możesz zrobić refund w przeciwieństwie do pre ordera zwykłej wersji mimo że powinieneś mieć czas do 7 dni i dopóki gry nie odpaliłeś. i jeszcze ta wisienka na torcie https://www.youtube.com/watch?v=-XNUyf-Hc6k

Jak gra ma napis "Star Wars" to zapomnij o czymś takim jak funkcjonalna mózgownica.

Konsola nie ma nawet miesiąca a już prognozy ja radziłbym zaczekać z zachwytami.

Albo kupuj ich gry za rok lub 2-3 lata po premierze gdy wyjdzie wersja totalna z całą zawartością i będzie względnie działać np. taki Fallout 4 Goty albo Shadow of mordor GoTy który idzie dostać za niecałe 20zł w promocji a samą podstawkę za niecałe 10 zł. To co Stack_Black napsiał to prawda oni celują w wiek 10 - 16 lat, bo bądźmy szczerzy ci prawdziwi gracze to dali sobie dawno spokój z większością gier z segmentu AAA, a jak już wracają do starych gier i ewentualnie kupią jakąś grę która ich interesuje.

https://www.youtube.com/watch?v=9no_CvzuUS4

Tutaj nie chodzi głównie o ile gra będzie zajmowała miejsca na dysku, ale także ile GB danych trzeba będzie ściągnąć. No i tutaj po raz kolejny "kompresja" jako słowo jest obcym lub nie istniejącym pojęciem w słowniku deweloperów obecnie i coraz częściej gracze na PC i konsolach na to całkiem słusznie narzekają.

Właśnie na temat wymagań to jest trochę chaos najpierw te podane na gamescom, potem te oficjalne na steam i jeśli dobrze pamiętam na oficjalnym forum jeden z twórców palnął "jak komuś doom dobrze działa to wolf 2 będzie dobrze działał".

To nie działa według twojego widzi mi się tylko kupujesz gry z nimi więc według twórców jesteś ich "target consumer". Więc jesteś częścią problemu tak czy siak.

Właśnie to nastawienie "mi nie przeszkadzają" jest także powodem dla którego taka sytuacja powstała i możesz winić samego siebie.

Jest ich za dużo i mają mikropłatności oraz kolejny poroniony pomysł czyli "loot boxes". Wiele zagranicznych(bo nasi to tylko zachwyty i nic więcej) twórców filmików o tematyce gamingowej na youtube zaczęło jasno mówić że obecna sytuacja przypomina tą z czasów Atari 2600 i "ET" jeśli chodzi o konsole. PC to jest odporny na takie rzeczy tak naprawdę, bo nie jest zależny tylko i wył. od deweloperów AAA. I bądźmy szczerzy najwięcej wielorybów jest na konsolach bo tylko tam znajdą się tacy co będą fanatycznie bronić mikrotransakcji w grach za 60 USD albo więcej.

Najlepsze, że to wspomagania wk***ia także graczy konsolowych, bo na oficjalnym forum gry pytają się czy na konsolach będzie opcja zupełnego wył. tego badziewia.

Z tym to do braci i sióstr na konsolach, czyli życzę szczęścia.

Małe przypomnienie: Westwood Studios - jaja z EA zaczęły się przy produkcji Tiberian Sun gdzie EA wciskało swoje 3 grosze w produkcję gier. Po RA2:YR studio zostało zamknięte w czasie prac na Generals. Origin Systems - Problemy z EA zaczęly się od Ultima VIII i po premierze Ultima XIX wszyscy wiemy co się stało. Maxis - Tutaj kłopoty się zaczęły podczas prac nad SimCity 4 o dziwo , ale to i tak mało przy SimCity 2013 kiedy to w trakcie produkcji EA kazała gruntownie zmienić grę wedle swojego widzimisie. Natomiast ekipa odpowiedzialna za The Sims 4 także może podzielić losy innych bo władze EA nie są zadowolone ze sprzedaży części 4. Bioware Montreal i Stare Bioware - Do konfliktu z EA doszło po zakończeniu prac nad ME3 kiedy to EA wymusiło używania Frostbite Engine. Co spowodowało nie lada problemy przy DA:I i nie wspomnę o ME:A który według doniesień miał być pierwotnie tworzony na UE4 (dzięki temu mogli by łatwo przeportować systemy animacji z UE3 ) w wyniku czego gra była technologicznym gniotem. Twórcy oryginalnego ME(i nie tylko oni) także wytykali silnikowi DICE że jest zrobiony tylko i wyłącznie pod nich przez co praca z tym silnikiem jest trudna(to coś jak silniki ID Software ID Tech 4 i 5). Visceral - Zrobili znakomite Deadspace 1, ale włodarze EA mieli własne plany i efekty widać niemal natychmiast w DS2. Potem było tylko gorzej i Visceral został zdegradowany do robienia cienkich gier z bardzo ograniczonym czasem na produkcję. W rezultacie studio zostało zamknięte.