Deathraw

@Mr_X1 Co do steama, to miałem na myśli, że w jednym wypadku zyskują klientów-przez opcję zwrotu do 2 godziny, a nie tracą przez to, że usadzili niepokornego. Co do reszty Twojej wypowiedzi to potwierdzasz tylko to co powiedziałem- dbanie o klienta jest podyktowane zyskiem, a nie jakąś dobrą wolą, za którą mam jakkolwiek być wdzięczny. Tym bardziej, że wersję pudełkową można mieć w podobnych pieniądzach, więc mogę uznać to za jakąś formę rekompensaty tego stanu rzeczy. Czy jestem malkontentem? Zapewne, ale spowodowały to same gry. Obecnie kreatywność jest czymś rzadko spotykanym i poza kilkoma wyjątkami mamy gry oparte o schemat-zbierz skarby, wyczyść posterunki, pozamiataj, powtórz. Co do wydawców, to sami doprowadzili kształtując rynek do takiej sytuacji. Uznali, że bardziej się im opłaca wydać pieniądze na promocję, niż na produkcję, dlatego coraz mniej tytułów AAA wychodzi poza rzemieślniczą robotę. Przykład COD''a, który technologicznie jest daleko w tyle za konkurencją, ma cutscenki robione metodą kopiuj-wklej, a wciąż zarabia krocie tylko pokazuje, że wcale nie trzeba robić drogich gier, wystarczy drogo je sprzedać. Nie zamierzam się stawiać w sytuacji producenta gier, bo ten w wielu przypadkach liczy się jedynie z moimi pieniędzmi, kompletnie zapominając o artystycznej stronie gier. Co do NMS, to nie wiem po czyjej stronie leży wina-producenta, czy wydawcy. Nie oglądałem zapowiedzi przedpremierowych, oraz nie byłem na tyle szalony, żeby wydać 250zł na tę grę. Nie zmienia to faktu, że jeśli się wypuszcza bubel bez testów, a nie produkt, to odpowiedzialność powinna zostać poniesiona i piętnowanie takiej sytuacji jest jak najbardziej na miejscu, ponieważ nie ma innej drogi, żeby twórcy ponieśli jakiekolwiek konsekwencje. Na pewno nie będę tego studia żałował, że zostali słusznie zjechani, za monotonny, niedopracowany i przedrożony produkt.

@Mr_X1 @1 Nie zgodzę się. Gdyby No Man''s Sky wyszło 10 lat temu, ze studia nic by nie zostało. Teraz specjaliści zajęli się odpowiednim ociepleniem wizerunku, a wręcz stworzeniem legendy najdroższej ostatnimi czasy gry, w którą warto spróbować zagrać. Kiedy ktoś się przejął jednym użytkownikiem, czy jakimś memem? Takie firmy mają ekspertów od wpychania takich spraw pod dywan i o ile aferę idzie łatwo rozdmuchać, o tyle stworzyć przez nią jakikolwiek problem dla wydawcy już jest bardzo trudno. AC:Unity-było niegrywalne, miało pełno bugów, którymi 9gag się co chwila zasypywał, a i tak ta, oraz kolejne odsłony nie mają co narzekać na sprzedaż. Teraz niestety, nawet gdy tworzy się grę w danym gatunku, to często robi się z niej grę pod wszystkich. Złotym przykładem jest tutaj Fallout 4, który jest w mojej ocenie szrotem, (a ukończyłem z serii tylko F3 i uważam go za bardzo dobrą grę) który całą energię twórców skierował w pierdoły jak crafting, czy budowanie domów, kasowanie obozowisk bandytów, a kompletnie pominięto zagospodarowanie, bardzo fajnie wyglądającej lokacji, czy sensowne questy, zarówno główne, jak i poboczne. Swoją drogą ciekawe, czemu na gram.pl nie ukazała się recenzja?? Przykładu monotonnych gier, w której poboczne zadania=ciągle to samo, czasem zmień ścieżkę, inna cutscenka jest całe mnóstwo. Gówniane zapychacze, achievementy, a ludzie się cieszą, że mają sztucznie czas gry wydłużony, a główny wątek na 7 godzin i gra za 250zł. Co do steama, to chyba nie sądzisz, że taka polityka nie jest bezpośrednio kierowana chęcią zysku? Bo przedstawiasz ich prawie jako filantropów, a zarówno posunięcie z 2 godzinami "dema", jak i ugaszenie niemieckiej firemki, która bruździ są dla mnie oczywistymi posunięciami, żeby zyskać i nie stracić klientów. https://www.playstation.com/ps3-openplatform/ Konsolę reklamowali funkcją i nieraz oficjalnie się wypowiadali o funkcji Linuxa w PS3, więc nie widzę powodu, żeby jakkolwiek bronić Sony w tej sytuacji. Konsolę można złamać w dużo prostszy sposób niż odpalenie kodu na linuxie i nic nie stało na przeszkodzie, aby te funkcję do FW przywrócić. Sytuacja gier jest beznadziejna. Przy ich obecnej globalizacji, poza dotacjami niezależnych gier, właściwie nie masz żadnego wpływu na kształtowanie rynku. Gry powstają w korporacjach, oparte o sprawdzone schematy, które są wałkowane przez wszystkie duże firmy po kolei. DLC, poboczne aktywności, opcje społecznościowe, niestety w wielu wypadkach staje się to kwintesencją produktu. Jak najbardziej popieram taką walkę, bo memy w internecie nie mają szans wygrać z marketingiem.

@Thrandir masz trochę racji, ale nie odnosiłbym tego do przypadków innych niż skrajne. Dla mnie znajomości internetowe zawsze były JEDNYM Z rodzajów znajomości. Sam fakt posiadania znajomych w Internecie nie zamyka człowieka na tylko taką formę komunikacji i znajomości. Wiadomo zawsze będą takie przypadki że ktoś przeholuje, ale tak może być z każdym zainteresowaniem, w które ktoś jest bardzo zaangażowany i wcale nie musi być związane jakkolwiek z komputerami. Zjawisko o którym mówisz staje się coraz powszechniejsze, ale wcale nie z powodu gier, tylko z powodu komplikowania się życia w naszych czasach. Wszystko jest coraz bardziej złożone, przed człowiekiem stawiane są coraz większe wymagania, chociaż założenia były inne. Rozwój technologiczny niestety wymusza większy wysiłek na człowieku, aby mógł być konkurencyjny na rynku pracy chociażby, dlatego ucieka do takich uproszczonych wirtualnych światów bo ciężka rzeczywistość go przytłacza. Wypowiedź Jeremy''ego w sumie nic mi nie mówi, to co tu jest przedstawione jest tak ogólne, że przyznam że nie wiem nawet o co chodzi. Nie wiem też jaki jest jego udział w tym społecznościowym charakterze gry, w ogóle czy cokolwiek poza muzyką do niej robił. Tak czy siak nigdy na jego soundtrackach się nie zawiodłem, a ten który zrobił do gier z serii Harry Potter jest jednym z najważniejszych powodów dla których powracam do nich.

Ja napewno obadam grę.Mam nadzieję że będzie pełna irracjonalnego zniszczenia i twardzielskich tekstów. Film widać że ma taki być-nawiązania do komicznych filmów akcji z lat 80. Btw możecie mi ktoś polecić polecić coś jeszcze?Oglądałem wszystkie części Rambo i Braddock''a, Komando, Last Action Hero (ten ostatni był pokazanem kina akcji od innej strony).Tak czy siak fajnie, że ktoś w dzisiejszych czasach robi takie niepoważne filmy przy których mam większy ubaw niż przy wielu komediach.

Nie do końca tak jest, bo żeby gra w dystrybucji działała na drugiej konsoli to musi być na niej konto kupującego i to z konta kupującego musi być ściągana.Wiem że było można kiedyś w 5 osób kupić ale te czasy się skończyły i raczej nie wrócą.Poza tym czy nie jest tak że gra na psn jest przypisywana do numeru konsoli?I jak konsola Ci padnie a dałeś kumplowi ściągnąć to potem są jakieś przykre niespodzianki? Poza tym to rozwiązanie ma istotne wady. 1.Musisz mieć kogoś zaufanego komu możesz dane do konta podać, albo grać nie na głównym koncie. 2.Trzeba zawsze mieć kogoś kto się złoży. 3.Zamiast gry do kumpla musisz brać całą konsolę.

O ile się nie mylę to bundle pack to same DLC w kupie.Wersję GOTY F3 możesz kupić w sklepie internetowym za 90zł więc nie widzę sensu kupowania bundle pack''a.New vegas ultimate edition 150zł więc owszem oszczędzasz 20zł na kombinacji podstawa(folia) +bundle pack vs ultimate edition.

Na szybko poszukałem 4 gier na allegro w wersji pudełkowej w folii(saints row, 2 fallouty i bioshock 2.Wszyskie poza bioshockiem w wersji pudełkowej zafoliowane są tańsze, więc pozdrowienia dla tych którzy twierdzą że cyfrowa dystrybucja może jakkolwiek wyjść graczom na dobre.

Bully chodziło u mnie płynnie na x1950pro.W porównaniu do San Andreas czy Gta IV i epizodów to chodziło jak marzenie.Informacja świetna.Będzie ładniej na pewno i wygodniej.

Asasyn ma cienki system walki.Jedna osoba cię atakuje tylko, a reszta patrzy.Blok blokuje wszystko ze wszystkich stron, a kontrami możesz rozwalić pół armii.System jest fajny przez pierwsze 5 godzin, potem to już niestety zawodzi jego schematyczność.Takie jest przynajmniej moje zdanie.A zajebisty system walki ma Ninja Gaiden II

Moim zdaniem to ze nie ma tu postala 2 oznacza że redaktor w niego nie grał:P

[quote]n33trox Przewodniczący 28.05.2011, 17:41 Jak oni zrobią jakąś grę na tym ich silniku, to żaden komp tego nie uciągnie.[/quote] Nie zapominaj ze to futuremark(maturefurk) są twórcami legendarnego dema na amige lapsuus. zresztą lapsus na pc też był bardzo dobrze zoptymalizowane na swoje czasy.Benchmarka podejrzewam że specjalnie nie optymalizują bo on ma sprawdzać karty w boju, a nie odciążać się jak się da. http://www.youtube.com/watch?v=0AzVsiGnT0s tu amigowy lapsuus http://www.youtube.com/watch?v=KU3ww-lGjOk&playnext=1&list=PL68B997BE4CCD23A2 pc lapsus(zwróć uwagę na scenę w 1:26-powstała zanim jeszcze ludzie myśleli o shaderach, a cieszyli się dopiero wprowadzonym sprzętowym T&L) "opengl. geforce or something like that. 500-700mhz -> strongly recommended." http://www.pouet.net/prod.php?which=130 tu masz exe jak nie wierzysz;).

Początek tygodnia się skończył i zapytam chamsko-kiedy będzie ten patch?Bo nie chcę 2 razy gry przechodzić po to żeby kłopoty z trollem zobaczyć;/.

Czy tylko ja i kumpel mamy problemy z zarejestrowaniem gry?Zamówiliśmy w 3 osoby z gram pl wieśka i jedna osoba odpaliła, a u mnie i kolegi zima.Niprawidłowy kod aktywacyjny.I to jest już po ściągnięciu secu roma do którego trzeba było podać klucz aktywacyjny.Ma ktoś jeszcze tak samo czy to że w CDPR telefony na pomocy technicznej są zajęte jest powodem czegoś innego, a tylko ja trafiłem na bubel?Wkurwia mnie jak nie wiem ta sytuacja.Zachciało się polaczkom walki z piractwem ;/, która jak zwykle dotyka tych uczciwych.Co ciekawe nie mogę ani aktywować gry ani zrejestrować jej na witcher.com z lunchera.Ciągle to samo-niepoprawny serial;/

Czyżby fan Initial D?Bo wymieniłeś wszystkie samochody z anime poza s2000,Sileighty(o dziwo jest w GT5) i LanEvo. W GT5 jest nawet AE86 Shuichi Shigeno, ale niestety zamuliłem i za nic nie mogę trafić drugi raz w giełdzie samochodów używanych na ten wóz. Co do FM4 to czekam z niecierpliwością.Jak ktoś pisze że wozy wyglądają gorzej niż w gt5 to albo ma założone klapki na oczy marki sony, albo nigdy nie grał w GT5 w którym tylko samochody premium jakoś wyglądają, choć poza photo mode GT5 wygląda średnio nie ważne z jakim samochodem.Co do porównań modelu to gt5 jest bardziej wymagające jeśli chodzi o manewrówki, ale wydaje mi się że łatwiej w nim wyhamować przed zakrętem przy dużych prędkościach.W GT5 jazda samochodem FF powyżej 100 na godzinę w zakrętach staje się ciężka przez mocno odczuwalną podsterowność i trzeba sporo powalczyć(aktualnie rwę sobie włosy z głowy przy licencji B5).Natomiast okiełznanie dzikiego Shelby Cobry to nie lada wyzwanie i nawet ne wiem czy w FM3 były takie trudne do opanowania samochody.Do FM(2) będę mieć ogromny sentyment, bo to w końcu ta gra naprawdę nauczyła mnie że trzeba hamować przed zakrętem zamiast włączania nitro :P.

Dziękuję za odpowiedź.Jak jeszcze podciągną optymalizację nieco to powinno starczyć na te 30fps z lekkim zapasem na moim sprzęcie po O/C, choć podgrodzie na mojej starej karcie też wmiarę chodziło, ale na bagnach, w odmentach w zbożu czy podczas wyzimy na końcu potrafiło ostro przymulić.Oby tylko nie było błędów logicznych jak w jedynce jak np to że