SirYarpen

Inna sprawa, że polska cena na PSN to jakiś żart ;) . Sprowadzenie gry z UK wychodzi taniej. A ja sobie poczekam i zobaczę co zrobią z DLC, bo jakoś nie mam zamiaru płacić jeszcze raz potem za wersję GOTY albo complete.

No, ale i tak siłą serialu są niektórzy bohaterowie. Fabularnie to wypada marniej (chociaż jakiś kierunek niby jest). Niby miał być sezon 2, ale coś na razie cicho na horyzoncie...

Rozumiem, że tym razem ten syf zastąpi moją tapetę i wszystkie już ikony :D ? Wpychanie tego na siłę na pewno marce nie pomoże. SCEA bardziej szanuje swoich klientów. Tam tego szajsu w menu gracza nie ma. Po wprowadzeniu tego czegoś, dużo ludzi zaprotestowało na ichnim blogu i zostali wyśmiani przez pracowniczkę PR (genialne zagranie btw) xD. Współczesna Europa pełną parą. W Ameryce przynajmniej jakieś wartości europejskie przetrwały ;) . Swoją drogą ten tytuł chyba nie jest F2P, bo trzeba jednak utwory sobie dokupić, czyż nie?

Chciałbym tylko zauważyć, że ceny gier na konsole (jak się wie gdzie kupić) są podobne do cen gier na PC. Ja wszystkie swoje gry na konsolę sprowadzam z UK przez amazon albo zavvi (zależy jak bardzo chcę premierówkę) i w dniu premiery wychodzi niewiele drożej od tego co jest na PC. A jak człowiek cierpliwie czeka to i cena spada do podobnej albo niższej (oczywiście na PC też ceny spadają, ale tam zazwy... tfu, zawsze nie można odsprzedać gier...). Poza tym jak coś takiego odwalą (co jest możliwe) to ja podziękuję takim grom. Do tej pory chyba tylko Japończycy nie kombinują w tak głupi sposób. Jak to zostanie to jeszcze będę miał w co grać. Od czasu Origin i polityki Ubisoftu z DRM, nie mam od nich żadnej gry na PC (od EA to chyba nawet na konsolę nic nie kupiłem od ME3), więc da radę przeżyć. A to że nowe gry na PS4 i X1 będą kosztować drożej to delikatnie mówiąc skandal, ale podejrzewam że i tak wysoka konkurencja w UK szybko wymusi bardziej normalne ceny, a jak nie to pozostanie czekać do przecen (które tam następują bardzo szybko).

Przecież to już jest, ja tam zawsze daję "Skip registration" i tyle. Mam gdzieś te ich jakieś bonusy do MP czy czegoś tam. Mam nadzieję jednak, że nie będzie trzeba faktycznie instalować jakieś appki. Jak tak to po prostu przestanę grać w gry Ubisoftu już na czymkolwiek. Ten cały steam i inne głupoty, zabiły dla mnie granie na PC. Ale steama już mam więc czasem coś w tych ich "wyprzedażach co łaska" kupię (tanio). I za Total Wary płaciłem do tej pory blisko premier, oprócz Rome 2 (co okazało się być słuszną decyzją).

Jeden z ostatnich chyba newsów. ;] . Wiadomo już (chyba, że to był jakiś zły żart), iż 5 nie wyjdzie na zachodzie, bo jest za "mało fanów", tak więc na spin-off nie ma co liczyć. Sega ostatnio sama chyba nie wie co ze sobą zrobić na zachodzie. Co do ery Edo... to przecież było wiadomo (można się było domyślić) po ujawnieniu nazwy bohatera ;) . Czas na poważnie się zabrać za naukę języka.

No. Ten Pan nazywa się Cerny (mi też jakoś odruchowo "z" się dodaje ;) ). Grą zainteresowany nie jestem. Nie ten styl graficzny, no i platformówki jakoś nigdy do mnie nie przemawiały (może poza paroma wyjątkami, ale to było dawno dawno temu). Pomysł ze skrzyniami, losowością i znajomymi wydaje się być poroniony. Mam nadzieję, że nie będą tego kopiować na siłę. Poza tym o co autorowi chodzi z tą "animacją japońską"? Ostatnio widziałem jak ktoś porównywał to co zrobili w Beware the Batman z anime... normalnie facepalm (swoją drogą dawno brzydszego 3d nie widziałem). W żaden sposób to nie podobne do ich stylu. Mi to się kojarzy ze współczesnymi animacjami bajek disneya (czy kto to teraz robi). Ot taki styl widoczny często na plakatach rozwieszonych po przystankach autobusowych. Tak więc porównanie do Pixara chyba jest trafne)?

O to chodziło. W chwili obecnej za XIII-2 Ultimate Hits w Play-Asia zapłacisz 30$ (+ chyba 5-7$ wysyłka - zależy jaka, ja raczej biorę w kartonie, bo inaczej jest większa szansa, że pudełko zostanie poturbowane). W dniu premiery wyniosłoby cię to drożej. Podejrzewam, że gdyby ktoś sprawdzał ceny co jakiś czas to mógłby się załapać na promocję jakąś (chociaż te egzemplarze szybko się rozeszły). XIII nie mogę znaleźć dostępnej (ale też nie szukałem specjalnie długo). Widzę, że był jakiś dwupak (XIII i XIII-2), ale ceny nie ma, bo nie mają tego w magazynie. Niektórzy twierdzą, że reedycja LR może zawierać angielskie napisy, ale zobaczymy... @okon Nie jestem pewien. Raczej przemknęło mi przez oczy, że podobnie jak LR to i X nie będzie miała tej opcji. Jednakże pierwsze słyszę o wersji International i dual audio. Raczej rozchodziło się o te Dark Aeony (te w Europie dostaliśmy) i jakąś chyba dodatkową zawartość z najnowszego wydania wersji japońskiej. Dla ścisłości jeszcze dodam, że angielskie napisy w tych wersjach wybiera się poprzez zmianę języka konsoli na angielski (albo chiński - jak ktoś chce mieć chińskie znaczki ;) ). Ja mam tam cały czas ustawiony angielski (niektóre opisy gier w polskim PS Store są chyba żywcem wyjęte z jakiegoś translatora... Corpse Party się kłania ;) )

Muzyka jest w porządku. Nie przedobrzyli i dobrze. Wiem jednak co mnie będzie irytować i dlaczego ominę tą odświeżoną wersję szerokim łukiem. Angielskie głosy, już raz przez to przechodziłem i dziękuję, postoję. W tej generacji nie wsparłem ani jednej gry japońskiej, która nie ma możliwości wyboru głosów postaci. Była nadzieja, że w wersji azjatyckiej (dla bodajże Hong Kongu) wydadzą grę z możliwością wyboru angielskich napisów, ale z tego też z rezygnowano. Nawet Lightning Returns tego mieć nie będzie (a poprzednie dwie części cyklu miały). SE może się wypchać, ostatnio nie mają tam do zaoferowania niczego ciekawego.

Każdy kto oczekuje gier od zachodnich twórców (i nie chodzi tu o tytuły indie) to faktycznie powinien zrobić jak Pan wyżej ;). U nas najwyraźniej nikt nie ma pomysłu co z przenośną konsolą zrobić. Ja tam się cieszę ze swojej Vity. NISA i Aksys ostatnio zapowiedzieli, że zlokalizują parę ciekawych tytułów (Dangan Ronpa, Demon Gaze, Sei Madō Monogatari ). No i jak się poduczę czytania japońskiego to będę miał masę gier ze wschodu. Inna sprawa to czy warto było kupować tak wcześnie...

Też dołączam się do prośby. Jak dorwiecie kogoś kompetentnego z SEGA to moglibyście zapytać. Dla mnie to byłoby i tak miło, gdyby chociaż wydali Yakuza 5. 1&2 HD oraz Kenzan schodzą na dalszy plan. Na Black Panther bym nie liczył (chyba, że cyfrowo, ale i tak szanse są marne). Jak nie wydadzą 5 to na Ishin tym bardziej nie ma co liczyć.

Jak nie wydadzą wydania azjatyckiego z napisami angielskimi i oryginalnym dubbem (Lightning Returns, ponoć już ma nie być tak wydana...) to nie jestem pewien czy będę w stanie przez to przebrnąć... bo nie mam złudzeń, że w EU i US nie będzie wyboru.

> Android ma przewagę, ale co z tego? Trudniej na niego pisać, bo każdy telefon ma inny > rozmiar ekranu i bebechy, gry i appki słabiej się sprzedają, a duża część telefonów nawet > nie odpali gry. Wpadłem na ten pomysł. Mogłem napisać, żeby się mnie nie czepiali potem wszyscy. Jednakże tak się składa, że mam iPoda i zakładam, że tak jak w przypadku datapada do ME3 (który nie wymagał jakiegoś super genialnego sprzętu) to i Xcom nie będzie chodził na części starszych urządzeń ("poprzedniej generacji"). Tak więc jakieś zróżnicowanie jednak jest. A ekrany dla tabletów, są raczej dość standardowe. Zresztą może jeszcze na wydadzą na androida.

Fajny trailer... z napisem "Not actual gameplay" ;) . Inna sprawa, że czemu wszystko musi wychodzić tylko na te śmieszne urządzenia Apple? Zdawało mi się, że Android ma przewagę na rynku. Mogliby wypuścić to na oba systemy...

XIII-2 już wyszło i ma się (chyba) dobrze. To z Versus XIII zrobili XV i nawet dobrze, bo po tym co zrobili ze światem z XIII, lepiej to zacząć wszystko od nowa.

Jestem zawiedziony. Nic o czym byśmy nie wiedzieli. Nie wiem dlaczego, ale liczyłem na zapowiedź Yakuza 5 albo chociaż 1 i 2 w HD. *sigh* Whatever. Move along.

Trochę nie na temat, ale co tam. Pan wyżej oczywiście ma rację. To takie błędne koło. Chciałem tylko zauważyć, że na Vitę jest naprawdę sporo gier, bardzo dużo właściwie. Jest tylko jeden mały haczyk. Trzeba znać japoński. A WiiU chyba się utrzyma, bo Niny i tak jest głównym producentem gier na swoją konsolę. PSV czeka u nas raczej taki sam los jak PSP. I chyba nawet nie chodzi o brak chęci wydawania gier (z powodu niskiej ilości użytkowników) a najzwyczajniej o brak pomysłu.

Literówka: powinno być "Arland". Na mnie tytuły też nie robią wrażenia, zwłaszcza że jedyny, którym byłbym zainteresowany, będzie pewnie download only. Inna sprawa, że już sobie kupiłem wersję japońską (i posiadam wersję na PS3 od NISA). Tecmo Koei EU/US mogą się wypchać.

Air on G-String, eh? Ten utwór już chyba po wieki będzie mi się kojarzył z pewną inną japońską produkcją (o podobnym tytule do utworu). Co do zwiastuna, to mimo iż trwał 2 min, to chyba nie było tam żadnych scen z właściwej gry. Wyglądał bardzo "filmowo". No zobaczymy. Może na targach E3 pokażą coś więcej z właściwej rozgrywki.

> Um, origin to drm, a SC go wymaga. > Ależ nie. Origin to przecież platforma społecznościowa! Podobnie jak Steam. Skąd Ty żeś się urwał? ^^ (to był oczywiście sarkazm, jakby ktoś nie zrozumiał)

Zero Escape: Virtue’s Last Reward to Visual Novel, innymi słowy książka (powiedzmy). Jedyny gameplay to "ucieczka z różnych pomieszczeń", która faktycznie trochę przypomina styl point and click z przygodówek. Jak ktoś lubi ciekawe historie to szczerze polecam (zwłaszcza, że w ramach abonamentu, który może masz zapłacony). Jak ktoś nie lubi czytać i nie zna angielskiego to może sobie darować.

Ah, oh, eh! :D Już jakiś czas temu ich prezes twierdził, że fajnie by było kasować kasę za magazynki w strzelankach (co w sumie chyba było zrealizowane w Dead Space 3. Nie, nie było wymagane, ale z tego co się orientuję możliwość istniała (niech ktoś poprawi jak źle kojarzę)). A tak do śmiechu to przypomniałem sobie zabawny filmik o tego typu praktykach (chyba można linkować filmy do YT ^^?): http://www.youtube.com/watch?v=h472NmF1HEQ Przyszłość wygląda (nie)ciekawie. ;)

Jeżeli te plotki o "przypisywaniu gier do kont" będą prawdziwe, to dla mnie chyba nastąpi zmierzch grania. Jak PC został ostatecznie opanowany przez Steam (+Origin), to był jeszcze ratunek w PS3 (brak region locka, czyli możliwość importowania i brak opłat za usługi sieciowe, poza tym: dużo jRPG''ów, nawet jeżeli wywalimy te bez oryginalnego dubbingu). Jak tego nie będzie to na jakiś czas trzeba będzie zrezygnować z grania. Co do wrzasku graczy: będzie i przeminie. Zacisną pasa i dalej będą kupować, a gdyby przestali, to ktoś by poszedł po rozum do głowy. Nie można przecież wydać ileś milionów na produkt, który nie będzie się sprzedawał, bo ma blokadę i jeszcze lubi utrudniać życie swoim właścicielom... oh pardon, już teraz "tymczasowym dzierżawcom" (albo jak kto woli ładniej: subskrybentom). Może chociaż część wydawców na PC zostanie przy jakiejś normalności (albo jak już muszą cyfrowo to tylko GOG). PS. Jak gdzieś pokręciłem to z góry przepraszam czytającego ten przydługawy post, że musiał się męczyć. Jakieś 28h (sic!) na chodzie to jednak nie przelewki (sic!).

>> Oni powinni je wyłapywać No przepraszam, ale po to są BETA-TESTY, żeby Ci co grają robili też za darmową siłę roboczą, wyłapującą te błędy. Pewnie stąd też taki zapis w regulaminie. Inna sprawa czy to dobra praktyka blokowanie dostępu do konta, bo ktoś się nieuczciwie zachował (wobec firmy) w wersji testowej gry. Powinni po prostu zablokować dostęp do BETY.

Tak. Jak już pisałem 3h snu to zdecydowanie za mało na poprawianie innych (co ciekawe: sam spoglądałem na to słowo i mi jakoś nie pasowało ;) ). Dobra koniec tłumaczeń (moich), bo robi się mały off-top.