Salat00

Info jest nieaktualne. 2K Games na Twitterze spowiada się z błędnie podanej daty premiery. Warto to sprawdzić!

Wybaczcie jeżeli uznacie moją wypowiedź za wulgarną! ...ale moim zdaniem, gry na smartfonie nadają się do poklikania podczas posiedzenia w kiblu. Brak precyzji (precyzyjnym narzędziem nie można nazwać klawiszy ekranowych) powoduje, że w dynamiczne gry bawi się bardzo słabo. Bez fizycznych klawiszy niestety smartfon leży pod tym względem. Żebyśmy mieli jasność. Jestem zadowolonym użytkownikiem Androida, przeszedłem na nim nawet Meta Gear Solid 1 na emularze PS One. Uważam jednak, że jest to zabawa dla wytrwałych. Po przerobieniu Fify, samochodowek różnej maści, Majesty, NOVA, 9mm, i wielu innych gier na smartfonie pozostały mi zainstalowane Samurai II Vengeance (ktory jest akurat świetny) i Cut the Rope. Nic nie widzę w Angry "Berds" ;) Telefon wyjmuję w celu pogrania tylko we wspomnianych wyżej okolicznościach :P Pzdro

Czy tylko mi załączony obrazek kojarzy się z "A Scanner Darkly" ??? Hmmm...

Fakt ;) Komiks jest bardzo fajny. Nie umniejszam, bo pomysł bardzo fajny. Jednak zmiana narodowości to nie transfer.

"Schodzi na psy" to może nie, ale gram.pl niejako ZAMARZŁO za konkurencją. Fakt, Muve.pl ma najlepszą stałą ofertę. Darmowa przesyłka każdego zamówienia i możliwość urwania 40% od ceny nominalnej to BARDZO dobra oferta. Bardzo cenię sobie gram.pl, ale ceny produktów w sklepie i nachalne wręcz promowanie produktow pewnych producentów stwarza wrażenie słabego obiektywizmu co w efekcie zmusza gracza do szukania ofert w innych sklepach :) Pozdrawiam i życzę oby coś atrakcyjnego w tym temacie się działo.

Hehehe, Dobre, dobre :) Gratulacje! Praca aniaWie zawiera błąd merytoryczny. Transfer w drużynach reprezentacji??

Ahhh, Liczyłem, że NFS odbije się od dna. Załączony Gameplay niestety tego nie wróży :( Fajne wózki. Fajnie, że można pośmigać po mieście. Graficzka też niczego sobie. Co z tego jednak skoro prowadzenie samochodu przypomina dmuchanie na kulę bilardową >_< Slizg po bandzie. Zarówno w rozgrywce jak i w podejściu EA. W moim odczuciu gra nie podnosi jakości tytułu NFS, który od lat znajduje się na dnie. Z sentymentem wspomnę Porsche Unleashed i zapomnę o nowej (odgrzewanej) odsłonie NFS. Dodatkowo położyliście na szali news o GRID 2. Tym ciężej mi ugryźć czerwste ciacho w polewie dawnej chwały.

Kościeje i dobry Nekromanta w HoM&M3 :)

Buahahahaha Cała prawda o EA Teraz będą sprzedawać licencjonowane reprezentacje jako DLC >_< Za darmo tego nie chcę ...Wracam do PES

Wielokrotnie zarzucałem serii NFS, że tylko odcina kupony od swojej dawnej świetności. Teraz widzę, że Test Drive chce odciąć kupony od dawnej świetności NFS. NFS: Porsche było jedną z najlepszych samochodówek wszechczasów. To jeden z tych tytułów, do których lubię sięgać pamięcią nawet dzisiaj. Pomysł i wykonanie dla mnie Epickie. Mam poważne obawy o TD Ferrari. Po naprawdę niezłym TDU dostaliśmy TDU2, któremu więcej ujęto niż dodano. Po premierze TDU2 gra zamiast ożyć (zapełnić się graczami) zaczęła od razu umierać przez niechlujstwo Atari. Jestem bardzo ciekaw jak wyglądał będzie nowy Test Drive i z całego serca mu kibicuję, ale wolałbym aby gra nigdy nie wyszła gdyby miała zostać wydana w takiej postaci w jakiej wydany został TDU2.

O żesz kurdesz......!!! Piękna obietnica ponurej przyszłości. Będzie pięknie o ile EA nie położy na tym swoich łapek...tfu tfu.

Quote (Selv): "Zwłaszcza to widać po DnD (w PL nawet książki ciężko dostać)." W Polsce książki D&D ciężko sprzedać :P Książki D&D to w 90% gnioty z naiwną historyjką gorszą od wielu sesji RPG z przeciętną fabułą. Nie wspomnę pamiętnej książki "Wrota Baldura", którą czytałem X lat temu ze względu na fascynację wspomnianą Sagą, gdzie X to liczba rozwinięć w Twojej strefie Misji. Polscy czytelnicy po prostu znają się na dobrej fantastyce, a po D&D sięgają jedynie osoby dopiero zaczynające przygodę z tym tematem, którym heroic fantasy jeszcze nie rani oczu...

Jasna strona - przecież to oczywiste, że zawsze zwycięża ^_^

Nad czym tu się rozczulać. Ten tytuł to tylko kolejny dowód na to w jaką stronę nieuchronnie podąża Electronic Arts...hmmm... arts??? ...wątpliwe...

@Cybertrash W Fallen Earth grałem jeszcze gdy miało płatną subskrypcję. Gra ma potencjał i początkowo byłem nią zachwycony. Jednak bardzo szybko okazuje się, że w grze...nic się nie dzieje. Gra jest po prostu od pewnego momentu nudna. Rozkręca się fajnie, klimat wręcz święty (przez chwilę nawet myślałem, że tak mógłby wyglądać Fallout online), przyzwoita grafika. Bawiliśmy się ze znajomym dobrze. Jednak to co gra rozbuchała na początku już po kilkunastu godzinach rozciąga jak starą gumę do żucia. Powtarzalne motywy questy. Nie zaskakuje. Męczy na dłuższą metę.