KILLER-84

Oj tam nie ma co na grafikę narzekać. Wszak to rewelacja w porównaniu z poprzednikami (Avernum 1 i 2, że o Exile nie wspomnę). Swoją drogą jeśli się nie mylę to aktualne Avernum 1 i 2 są już 3 iteracją (najpierw Exile, potem Avernum i teraz znów Avernum). Jeżeli komuś przypadnie do gustu to warto również polecić Geneforce (czyli dlaczego eksperymenty genetyczne w celu stworzenia smoka to nie zawsze dobry pomysł) i ew. Avadon (czyli że Czerwonobrody to dobre imię nie tylko dla pirata).

Nie to żebym się czepiał, ale według regulaminu: "§2 OKRES PROMOCJI Promocja trwa od dnia 28 grudnia 2011 od godz. 11:00 do dnia 31 stycznia 2012 do godziny 23:59 ("Okres Promocji"). " Również lista gier tak jakby ciut inna.

Jeśli można dorzucić swoje trzy grosze. Zacznijmy od DLC. Zawsze można rozwinąć jako Disc Locked Content (może niezbyt poprawne, ale w miarę pasuje ;) ). Co do samej kwestii "wycinania" zawartości przed premierą i oddzielnego sprzedawania, to z jednej strony budzi to mój osobisty sprzeciw (no bo jak to - zapłaciłem, a tu się okazuje że że nie dostałem wszystkiego). Ale jest jeszcze druga strona medalu. Nie powiem, żebym znał się na ekonomii (czy też innych tego typu naukach), ale to zdaje się że to twórca (tu względnie wydawca) określa jaka część jego pracy i za ile jest na sprzedaż. A od klienta zależy, czy chce to kupić. W przypadku Capcomu największe pretensje miałbym więc do faktu, że nie poinformowali klientów o tym że na płycie znajduje się zawartość za odblokowanie której będzie trzeba dodatkowo zapłacić. Osobiście uważam, że taka informacja miałaby wpływ na wyniki sprzedaży (chociaż w przypadku takiego Mass Effect 3 pomimo oburzenia graczy sprzedaż była/jest rewelacyjna). Tak więc podsumowując - nie należy się dziwić wydawcą że chcą jak najwięcej zarobić (jest to normalne, że tak powiem ludzkie zachowanie). I będą szukać ile są w stanie jeszcze z graczy wycisnąć (stwierdzenie to może nie dotyczyć wszystkich). I teoretycznie w którymś momencie gracze powiedzą dość i jakaś granica zostanie uformowana. Na jakiś czas, wszak ta gałąź gospodarki/biznesu cały czas ewoluuje.

Proszę o wybaczenie że trochę nie w aktualnym temacie, ale czy orientuje się ktoś w temacie, z braku lepszego określenia, fizyki trafień w Skyrimie. Chodzi mi o to, że spotykam dajmy na to takiego giganta. No i chce z nim pogadać twarzą w twarz. Czy jeśli zastosuję starą krasnoludzką metodę - młotem w rzepkę (ewentualnie toporem w ścięgno) to rozmowa zejdzie na odpowiedni poziom, czy raczej nie ma na to co liczyć???

No tak, ale to dotyczy wyłączenia HUD''a całkowicie. Ja wiem, że zaraz mnie wszyscy hardcorowcy zwyzywają od casuali tudzież leszczy, ale jakoś przywiązany jestem do wiedzy na temat stanu zdrowia mojej postaci. A co do błądzenia - każdemu podoba się co innego. Ja tam lubiłem drobne problemy z trafieniem pod wskazany adres (zawsze można to było sobie tłumaczyć ksenofobią mieszkańców).

I właśnie dlatego należało zawsze mieć pod ręką zwój lotu Ikara, ostatecznie zaklęcie lewitacji. A tak na poważnie - jak dla mnie była to spora zaleta - możliwość zabłądzenia w grze. Poza tym zawsze można było potem wrócić do osoby która opisywała jak w dane miejsce dotrzeć i za pomocą odpowiednich argumentów dać jej do zrozumienia co sądzimy o jasności jej opisów.

Eee... przejść grę 2 razy??? Raz w języku Szekspira, raz Reja??? Bądźmy szczerzy - zawsze się coś w tłumaczeniu zgubi. Choć czasem w zamian za to powstaje coś innego co może nawet stworzyć lepszy nastrój. Dlatego zawsze pozostaje przejście gry 2 razy, albo przynajmniej wypróbowanie gry w każdym* języku. *Na potrzeby tego komentarza lista języków świata skurczyła się do 2, lub względnie do odpowiednio niewielkiej liczby jaka może Państwa interesować.

Kurcze ja wiem, że kłębek nici to już Grecy w mitologii mieli, ale naprawdę przyjemniej jest czasem przyjemniej jest znaleźć coś samemu (względnie według wskazówek które dostarczyła osoba dająca/będąca częścią danego zadania). Niby fantasy, magia i te sprawy, ale bez przesady (aczkolwiek to wskazywałoby, na znaczny postęp w magicznej nawigacji w Tamriel od czasów zejścia Dagoth UR''a). Ostatecznie znaczniki na mapie można jeszcze przetrawić, ale skoro dostajemy kompas na którym zaznaczone są kierunki świata i mapę - na której ktoś nam brudnym palcem/kawałkiem węgla zaznaczył naszą jaskinie - to po co jeszcze ten durny trójkącik/kółko/dziwny kształt???

Miło by było, gdyby dało się znaczniki wyłączyć.

Zaraz, zaraz. Czy to ma oznaczać, że nie zaczynamy Skyrima jako więzień??? Wszak to przecież tradycja Starszych Zwojów.

Tym niemniej ciekawy główny wątek zazwyczaj dodaje grze "uroku".

Chciałem tylko zauważyć, że zamki w HOMM V to ciut bardziej skomplikowana sprawa. Owszem "Dungeon" jeśli chodzi o część jednostek i położenie (w metrach nad poziomem morza) wydaje się czerpać z D&D. Jednak już sama stylizacja i (inna) część jednostek wskazuje bardziej na Warhammera. Inspiracje warhammerem widoczne są również w innych zamkach (najbardziej chyba u "zwykłych" elfy).

Dobry Chciałem zapytać, czy ktoś może napotkał podobny błąd, ewentualnie wie jak go rozwiązać. Otóż odebrałem dzisiaj Alpha Protocol i niestety po zainstalowaniu gra nie uruchamia mi się. Wyskakuje błąd o treści "Aplikacja nie została właściwie zainicjowana (0xc0150002)." Restart systemu, ponowna instalacja nie pomogły. Jeśli chodzi o dane: problem dotyczy Windowsa XP. Procesor 2-rdzenie intel E8400 @ 3.00GHz, grafika GeForce 275, 4 GB ramu. Na ile mogę stwierdzić uaktualnienia systemu mam pościągane. Wstępne poszukiwania na sieci wskazywałyby na brak jakichś bibliotek. Nie wiem na ile to pomocna informacja, ale jest to jedyna gra z mojej małej kolekcji z którą mam problem.

Mnie przewijają się strzępy wyrwanych obrazów na których widnieje napis NWN2 ;)

Ok właśnie dostałem wiadomość, że moja paczka została dostarczona. Teraz tylko pozostaje spróbować uwinąć się z robotą jak najszybciej i może przed wieczorem uda się zagrać. W związku z tym chciałem podziękować GRAM za terminowość. Jednak myliłem się twierdząc, że pewnie w poniedziałek dostanę grę. Jeszcze raz dzięki. Tylko mam pytanie -> po co pudło wielkości komputera???