Atanael

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    211
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Atanael

  1. SR 1 byla kopia GTA. SR 2 miala juz pewne absurdy, ale i swietna fabule i mocno zwariowany klimat. Bawi mnie ta dzieciakowa wojna co lepsze xP wy nie macie nic wiecej do roboty tylko sobie nad tym krwi upuszczac? Blazenada i dziecinada. Ja nie lubie GTA IV, sparzylem sie na tej czesci, ale GTA V wyglada niesamowicie:) SR i GTA to dwa odmienne sandboxy, kazdy oferujacy co innego, wyluzujcie, ludzie.
  2. Pytanie: mam niewykorzystany kod na miesiac gold, zaden trial, po ptostu gold. Gry wtedy tez sie licza, czy tylko wchodza w subskrypcje trzymiesieczna i wiecej?
  3. http://www.youtube.com/watch?v=E_9IyBzbyWQ zwiastun, gdyby ktoś szukał. Aż się nie mogę doczekać :) Swoją drogą pierwsza część gry była kiedyś w Humble Indie Bundle, za bezcen. A teraz kosztuje koło 20 dolarów...
  4. Brat Gibsona nazywa się Donal, nie Dolan :D Chyba się z memem pomyliło :) Sam głos jest świetny i dobrze pasujący. Ponury, szorstki, to jest to.
  5. > W przypadku DA: Origins > DA2 też to mówili, a wiemy jak to się skończyło. Dokładnie. Ciekawi mnie jak teraz save''a zimportuję, jak mam x360 a chcę przeskoczyć na PS4 :D
  6. > Bardzo czekałem na SR4, ale po wczorajszej wiadomości wszystkie kolejne informacje dotyczące > olania graczy konsolowych po mnie spływają :/ Ja dlatego kupuję grę za granicą, wychodzi ZNACZNIE taniej niż jak wydaje ją Cenega. Jak zobaczyłem śmieciarkę, z początku myślałem, że wróciły misje z szambowozem, a tu rozczarowanie :(
  7. Ja osobiście podejdę do gry raz jeszcze - moje pierwsze spotkanie było na xboxie i prędko tą grę sprzedałem. Po prostu nie zdzierżyłem grafiki i koszmarnie topornego sterowania. Na steam kupię i spróbuję znów :)
  8. Trójkę spolszczyli na konsolach, czwórki już nie mogą? Nie żeby mi to jakoś specjalnie leżało na sercu, bo wolę grać po angielsku ale np. w grę będzie grała moja siostra, która angielskiego nie kuma na tyle dobrze i napisy były by na miejscu. Eh, Cenega to banda ignorantów jednak.
  9. Dwójka była niesamowita. Miała świetny gameplay, genialne zadania i NIESAMOWITE Cutscenki. Jedynka jest też całkiem, trójka - niezła, ale jednak w porównaniu do dwójki bardzo mało było do roboty - połowa zadań fabularnych to aktywności z SR2, gdzie w tamtej części misje pchające fabułę do przodu to były osobne wątki - a w SR3 są takie dwie bądź trzy zadania na krzyż. To tak jakby krok w tył, dla osób grających w dwie poprzednie części. Absurd był i będzie w tych grach - pewnie twórcom chodzi o to, że znów trochę przystopują i spróbują czegoś nowego. Sama IV jest inna -ma super moce, ale to są moce porównywalne z tym co Neo odwalał w Matrixie. I tu i tu, bohater będzie naginał rzeczywistość wirtualną, a w prawdziwym świecie będzie "normalny", o ile w uniwersum SR coś takiego istnieje :D
  10. A ja już mam szczerze dosyć tego gaworzenia/czytania o tym, jak to BG I można kupić z dwójką za grosze i dorzucić mody, niż wydać kasę na BG: EE. Serio, ostatnio próbowałem zainstalować na kompie siostry BG I i II, żadna z nich nie chce ruszyć... Siada zarówno menu, jak i tekstury w grze, rąbie się cały interfejs, miga ekran, ogólnie to jedna wielka psychodela i test cierpliwości. I nie pomagają mi te mega hiper mody na widescreen, czy inne GUI, męczyłem się chyba dobry tydzień, zanim dałem sobie spokój. Kupiłem BG:EE i o dziwo... działa. Bez problemów, bez większych bugów i bez zbędnych udziwnień. Jest Engine dwójki, ok, są usprawnienia z dwójki, ok, jest kilka modyfikacji, ale gra zaskakuje i co najważniejsze, śmiga mi w wysokich FPSach. Śmiejcie się lub nie, ale zarówno Icewind Dale, Baldur''s Gate i Planescape Torment, wszystkie te gry od wieków cięły mi się na moim sprzęcie. Niezależnie na jakim, mogłem wszystko wymienić, a i tak potrafiły się ściąć, czy wykonywać żabie skoki jeśli chodzi o płynność w rozgrywce. BG:EE jest dla takich ludzi jak ja, którzy nie chcą znowu po raz setny dziubać w ustawieniach, bo znów coś jest nie tak. I za to co zrobili, chłopakom dziękuję. A BG II EE i BG III też kupię, jeśli mi mój portfel pozwoli. Brakuje mi crpgów, gdzie każdą potyczkę uzupełniała moja własna wyobraźnia, a nie super odjechana, fotorealistyczna grafika, na którą poszły wszystkie fundusze studia.
  11. Przecież to jest ten sam trailer premierowy co wyszedł rok wcześniej, jedynie ze zmienionymi napisami :D
  12. Ogólnie to ten koncept wisi na sieci od jakiegoś półtora roku, jeśli nie dłużej. I myślę, że sprzedał by się fajniej: Sytuacja, w której okazuje się, że Żniwiarze nie są źli, a czynią to co konieczne dla dobra istot w przyszłości, robi całkiem niezły zwrot akcji. Mnie zakończenie rozczarowało kompletnie, dlatego, że było jakie było, ale też i przez to, że łamało wiele zasad z leksykonu, który SAMI twórcy ułożyli. Było równie subtelne co pięść uderzająca człowieka w twarz. Extended Cut zrobił z tym w miarę jako taki porządek, a nie najpierw absurd, potem krótki filmik, ciemność i napisy. Drew Karpyshyn napisał naprawdę trzy dobre książki z tego uniwersum (nie wiem jak brzmią po polsku, czytałem oryginały) i co ciekawe, gra ma kilka niezłych doń nawiązań jak chociażby Kahlee Sanders, czy genialny Kai Leng. Jak ktoś nie czytał, to namawiam gorąco.
  13. W sumie to nie wiem, czy dalsze Gearsy to dobry pomysł. Kupiłem ostatnią, robioną przez polaków, część i w stosunku do tamtej trylogii wypada naprawdę blado. Multi jest ograniczone, Horda to ogromny krok w tył, w którym biegają te same postaci - nie można wybrać wyglądu, a jedynie klasę, przez co gdy wybierzemy inżyniera i zrobi tak też reszta graczy, po planszy biegają same Bairdy... Kampania to nic więcej jak podzielone segmentami areny, po których przy każdych drzwiach trzeba się "meldować", co tnie całe napięcie i po dłuższym obcowaniu doprowadza do szału :/ Gdyby lokacje były jeszcze jakieś rozleglejsze, ale są one tak skandalicznie małe, jak krótki korytarz, czy zejście po schodach. Zanim gracz wciągnie się w akcje, ta już się kończy przez kolejne "checkpointy", przy których trzeba się stawić. Rozumiem takie zastosowanie jakie było w GoW 3, tam też to odrobinę irytowało, ale w przypadku nowej części to już jawna przesada.
  14. Darksiders to dobry tytuł. W dwójkę jeszcze nie grałem, aczkolwiek się przymierzam. Jeśli była tak dobra i rozbudowana jak jedynka, to chyba nie mam się nad czym zastanawiać.
  15. Atanael

    Najwięksi nieobecni targów E3 2013

    Tylko i wyłącznie Half Life 3. Ale bycie nieobecnym dla Gordona na wszelakich targach to już niemal tradycja.
  16. Cały Fallout jest mocno wzorowany na Mad Maxie i chyba w każdej jego części znajdą się odniesienia do tejże gry. Nawet zbroja skórzana jaką przywdziewa bohater F 1 & 2 jest odwołaniem do kurtki skórzanej Rockatansky''ego, Z filmów dwójka była najlepsza, szczególnie, kiedy widzi się jak wiele inspiracji czerpie zeń Fallout.
  17. Problem leży gdzie indziej - bo jeśli będziemy mieli płacić za poprawki i na nowo za całą grę, to skomplikuje sprawę. Są gracze, którzy mają wszystkie DLCki, ja sam na xboxie posiadam większość ,chyba brakuje mi obrzyna ale głowy nie dam, i jeśli miałbym płacić jeszcze raz za nie wszystkie + missing link, to ta myśl pewnie zmierzi nie tylko mnie.
  18. To samo miałem napisać. Podoba mi się, jak ludzie bazując na swoich wyobrażeniach o danym kraju i wyciągają wnioski. Patrząc na to, co dzieje się w Ukrainie i Białorusi, dziękuję Bogu, że mieszkam w Polsce. Dla twórców szacunek, powinni być z siebie dumni, bo nie jedno studio by wymiękło.
  19. Nie ma też Dark Forces 2: Jedi Knight, pierwszej gry z mieczem świetlnym... Rozumiem, że jest outcast i Dark Forces, ale Jedi Knight swoje wniósł także.
  20. W sumie to nie wiem, czy to dobrze, czy źle, bo wiedźmin może i miał fabułę, ale miałem wrażenie, że w połowie bardzo dobrej historii scenarzysta uciekł z pieniędzmi. Podobnie było w drugiej części, choć tam to można jeszcze wybaczyć, ze względu na wielowątkowość.
  21. > Jeśli zamiast sprawdzić wolicie najpierw poznać opinię innych to szukajcie opinii na > steam użytkowników, a nie na portalach gdzie zawsze jest to jedna subiektywna ocena jednej > osoby. > > Pozdrawiam Wiesz, nikt nie mówi, że to chłam. Po prostu od gier oczekuje się nie tylko dobrej historii, ale także dobrej grywalności i jak najmniejszej ilości błędów - ja w Gre o Tron grywałem ostatnio i fakt, fabularnie jest świetna, ale jeśli chodzi o gameplay to często potrafi być nudny, mało rozwidleń, mało dowolności, nie licząc wyboru klasy postaci. Jeśli ślęczy się przy nim więcej niż godzinę, dwie dziennie, można się znudzić. Mimo wszystko, produkcja świetna. Mars też zapowiada się nieźle, ale nie mając możliwości zagrania w demo, nie mogę gry kupić - nie wiem czy laptop mi ją uciągnie, nie wiem też jak będzie wyglądała gra od strony właśnie czystego gameplayu. A szkoda, bo bym szybko podjął decyzję po zapoznaniu się z wersją demonstracyjną.
  22. Atanael

    Dragon`s Dogma: Dark Arisen - recenzja

    > Czy poprawiono system szybkiej podrozy? Czy jako nowy gracz moge z niego korzystac bez > ograniczen? > Bo w recenzjach podstawki bylo to wymieniane jako powazna wada i dlatego gry nie kupilem, > bo zwiedzanie swiata to jedno, ale dralowanie wszedzie na piechote i backtracking to > czysta strata czasu. Też miałem o to spytać, bo myśl o łażeniu po okolicy i bieganiu przez pół dnia z końca jednej mapy na drugą mnie nie kręci ;)
  23. Season Pass nie kupię, póki nie przywrócą starej hordy. Ta nowa wersja to jakaś porażka :/