xRaphaelx

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    901
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez xRaphaelx


  1. Dnia 11.07.2006 o 13:48, gmx napisał:

    porownaj ceny piratow i tanich serii cdp i cenegi. a co do picia pod blokiem - gry wychodza
    taniej wiec nie dawaj katastroficznych przykladow.


    To nie jest katastroficzny przykład, tylko prawdziwy obraz w kazdym miescie na wiekszosci zwyskłych blokowiskach. Nie musza koniecznie chlac czy cpac, ale chociaz trzodzic bo nie maja co zrobi ze swoim zyciem, a rzeczywistosc w okol nich jest szara, ale ty widocznie tego nie znasz, a nawet nie widziales.



  2. Podam jeszcze raz przykład biblioteki.

    Biblioteka kupuje pare książek, wydawnictwo ma z tego pare groszy, które dla nich sa niczym. Mnóstwo ludzi nie kupuje książek tylko wypożycza z bibliotek. Wydawca na tym przeciez traci gróbe dolce, wiec czy biblioteka kradnie? Chyba nie skoro jest legalna.

    Ilu z was korzysta z biblioteki zamiast kupić książke? Przecież was stać, nie mam racji?


  3. Dnia 11.07.2006 o 13:25, Piter Fersin napisał:

    jaki jest taki biedny to skad am kase an komputer jak am za malo kasy niech sprzeda prosta
    filozofia ja jak sie wprowdziałem do nowego mieszkania to nei mialem ani tv ani lodówki ani
    tym bardzije kompa daletgo text o biednych i bogatcych mnie eni rusza komputer i gry komputerowe
    to nie jest tania zabawa idź ukradnij kije gofowe bo twoj kumple sie chwali jakw ymiata z ojcem
    w golfa a i jeszce podrob karty członkowsie do klubu bo to duzo kosztuje


    Komputer wygrał powiedzmy w konkursie za dobre stopnie. Dostej stypendium, ale oddaje rodzicom by sie jakos utrzymali. Otacza go wokół szara rzeczywistość. Co taki człowiek ma zrobic, nie ma prawa do rozrywki? chcąc zapomnieć o reczywistości, która go otacza może pograć w gre lub może wyskrobać pare złotych i iść sie nawalić lub naćpać.

    Dlaczego, u nas jest wysoki procent piractwa, a w bogatych krajach niski?
    Sami wiecie jak u nas jest z zarobkami. Nasze minimumalne wynagrodzenie to jest jeden wielki śmiech na sali.
    W stanach ludzie kupuja oryginały bo ich spokojnie stać.

    To, że wielu z nas stać na kupienie raz na jakiś czas oryginała, nie oznacza , że każdego, a jak juz pare razy powiedziałem, nie potraficie zrozumieć jednej prostej rzeczy, ktoś kto może sobie pozwolić na to by kupić oryginała to to zrobi, a ten który nie może, to albo nie kupi wcale, albo kupi pirata tak czy owak tych pieniedzy producent by nie ujrzał.
    Nie czujmy się lepsi od tych biedniejszych.
    Wolicie, żeby młodzież wokół was ćpała i piła przed blokiem czy pograła w pirata?

    Piter ty to moze znasz, ale ile osob tak naprawde zna ta szara reczywistosc, gdy nie ma kasy i na zadne udogodnienie nie mozna sobie pozwolic?

    W niektorych przypadkach nie potepiam gdy ktos uzywas nielegalnego oprogramowania. Macie kase to sie cieszcie, a nie sie czepiacie. Jakby producentom bylo nieoplacalne to by gry nie powstawaly, ale jak wiemy powstaja i do tego sprzedaja sie w coraz wiekszych ilosciach. Wiec oni nie narzekaja, ale jasne dopier***** biednym.



  4. Dnia 11.07.2006 o 13:14, gmx napisał:

    a producent nie jest w plecy? ty wydajesz kase na auto a producent wydaje na oprogramowanie
    i pensje pracownikow. jak nie sprzeda programu tez jest w plecy


    Nie potraficie zrozumieć jednej prostej rzeczy, ktoś kto może sobie pozwolić na to by kupić oryginała to to zrobi, a ten który nie może, to albo nie kupi wcale, albo kupi pirata tak czy owak tych pieniedzy producent by nie ujrzał.

    Wezmy np dwie rodziny. Jedna bogata, jedna jakoś trzyma od 1wszyego do 1wszego. Bogaty chodzacy z biednym do klasy sie chwali jakie ma wypasiste gry. Biedny tez by chciał troche się rozerwać, bo też człwiek.
    rozmiem że jak byście mogli to temu biednemu wje***cie wysoki mandat tak?


  5. Dnia 11.07.2006 o 13:12, Piter Fersin napisał:

    Amant ledwo awansowałeś na robotnika a ja juz czuje ze zaraz zarobisz degrada :D


    Przepraszam, ale jest wolnośc słowa i chyba ma prawo wypowiedzieć się co o tym myśli. On nikogo nie namawia do piractwa, ani nie mówi, że ich używa.

    To jest poprostu dyskusja.


  6. Dnia 11.07.2006 o 12:52, Darkstar181 napisał:

    Z tym Photoshopem to przesada,bo jeśli ktoś nie ma dobrego sprzętu(np. jakiegoś skanera,czy
    aparatu cyfrowego) to program i tak raczej mu się nie przyda, a jeśli takowy sprzęt ma, to
    zwykle program jest do niego już dołączony:)

    Idąc twoim rozumowaniem mamy się przymknąć, i być obojętnymi na kradzież, tak? Nie ma sprawy,
    jak ci będą kraść samochód, a ja to zauważe, to nie pomoge ci, bo skąd mam wiedzieć że nie
    masz pirackiego Windowsa?
    Dlatego właśnie Polska jest takim krajem jakim jest. Nikt nie kiwnie palcem by zwalczyć korupcje,bo
    każdy jest przekonany że wszyscy kradną.



    Może z photoshopem masz racje nie wiem nie stać mnie na taką burżuazje.

    Tak, naprawde to wam wszystkim chodzi o wasze pieniądze. Nie o producenta. Producent dostaje grube $$$ i nie dostal by wiecej bo tych ludzi co maja piraty poprostu nie stać na wiekszosc gier.
    Producent nie traci, a ktos zyskuje.
    Podajecie przykłady o kradziezy aut i kradniecia patentow. To nie jest to samo. Mi ukradna auto jestem 20 tys zł w plecy,a producent poprostu nie jest do przodu o pare dolców. Nie być do przodu a być w plecy to wielka rożnica.


    >To co w takiej sytuacji gdy TY wpadasz na genialny pomysł zrewolucjonizowania np. przesyłania danych i >dzielisz się nim np ze swoim kumplem. On go następnego dnia sprzedaje jako swój i ma z tego zajedużo kasy. >To co nie kradzież dla ciebie. Nic nie tracisz??


    To nie tak.
    Ty zarabiasz kupe kasy na tym, a ktos wykorzystuje twoj pomysl i sprzedaje tym ktorzy nie mieli by tak to do twojego patentu dostepu. Ty zarabiasz kupe kasy, a ktos dzieki tobie zarabia nieproporcjonalnie mniej kasy.
    Tak to powinno wyglądać


  7. Minimum 80% użytkowników PC posiada jakieś nielegalne dane na swoich komputerach. Co nieznaczy,że są piratami. Jak by to była strona o szkole to by sie pewnie i stopniami chwalili. Czy żadni wiedzy, muszą być uczciwi?
    Nie wydaje mi się.


  8. Dnia 11.07.2006 o 12:32, Michał Raven napisał:

    Niedość, że mają gigabajty nielegalnych plików to jeszcze chwalą się tym na lewo i prawo. Ciekawi
    mnie tylko jedno: czy chwalą się stopniami ze szkoły w domu tak jak piratami??? Pewnie nie...


    O LOL! Co stopnie mają z tym wspólnego? Z tego wynika, że uważasz ich za idiotów, ponieważ mówią, że mają nielegalne dane? Właśnie obraziłeś minimum 80% użytkowników PC.


  9. Oczywiście, każdy tutaj negatywnie wypowiadający się na temat piractwa ma oryginalny system, offica. Jestem pewien, że parenaście osób na tym forum mar owniez photoshopa, napewno kupili go za ta bagatelną sume, którąjest obarczony Nie uwierze jesli nie zobacze.

    Nie wspieram piractwa, ale tylu krytykuje, a napewno maja sobie nie jedno do zarzucenia.

    Pamietajcie rownież, że nie każdy ma nadzianych starych jak większość małoletnich z tego forum, którzy tak krytykuja. Zacznijcie zarabiać na soje utrzymanie i wtedy się wypowiadajcie.

    Łukasz 777 ma racje, producent nie traci, bo i tak by nie dostał tych pieniędzy.
    Idac waszym rozumowaniem to biblioteki tez by trzeba było pozamykać bo wydawnictwa dostaja, marne grosze (bo biblioteka kupi pare ksiazek) a masa niby potencjalnych nabywców za darmo (co to jest te pare złotych w skali roku) czyta wydane przez nich książki zamiast kupic za te powiedzmy 40 złotych.


  10. Dnia 10.07.2006 o 19:55, szerszeń45 napisał:

    > - nie trzeba rozbudowywać by nowsze gry wchodziły
    Za to żeby wchodziły nowości trzeba kupić nowa konsolę...

    Raz na pare lat i płaci się ułamek ceny high-endowego komputera, który przez pewien okres nie dorównuje mocy danej konsoli.

    Dnia 10.07.2006 o 19:55, szerszeń45 napisał:

    > - są o wiele tańsze
    Że co? Od kiedy i gdzie? ;]

    j/w, koledze oczywiscie chodziło o konsole, a tobie o gry. W tym przypadku kazdy z was ma racje ;).

    Dnia 10.07.2006 o 19:55, szerszeń45 napisał:

    > - mają niektóre gry których nie ma na PC
    To samo PC. Ma gry których nie ma na konsolach.

    Swieta racja.

    Do atutów konsol dodał bym:
    -TV, szczegolnie jak jest duzy + kanapa= wygoda :)
    Do minusów:
    -Brak porządnych piecowych RPGów i strategi. jRPG do mnie nie docieraja. Sytuacja jednak sie zmienia, patrz-Morrowind/Oblivion i BfME2, ale jak w tej bitwie sie bedzie sterowac to sie okaze.


  11. Dnia 01.07.2006 o 17:01, HoZar napisał:

    > karte kredytowa?? A dokladnie co trzeba z nia zrobic? Nie bedzie pobierania z niej pieniedzy

    > to po co??????

    bo tak se bliz zyczy.
    znajdz w seici generator numerow kart i po krzyku...


    O w morde o tym nie pomyslalem. Wielkie dzieki, za pomysl!


  12. Dnia 01.07.2006 o 16:04, Half-Devil napisał:

    Hmmm co się dzieje?! M$ nie wyciąga od nas kasy?! Jezus jest powtórnie na ziemi czy jak?!


    Moze cie to zdzwi, ale a rynku konsolowym microsoft bardzo dba o swoich klientów i chce dla nich jak najlepiej. Robi tak by przekonac konsumentow do siebie.

    Tym wyludzajacym jest jednak Sony, ktory od psx ma wielu fan-boy''ow i o klientow martwic sie nie musi. Olewa klientow kazac im wygrzebywac coraz wiecej z portfela. Naszczescie (glownie dla Sony) jakosc uslug jest zazwyczaj bardzo dobra.


  13. Nie kupujcie ps2 dla GT4. Mądrzejszym wyborem jest kupic xboxa i Forza Motorsport- duzo lepsza od konkurenta.

    Ja moge polecic:
    Resident Evil 4 - must have! 9+/10 Chyba najlepsza gra na ps2.

    God of War - uwaga, brutalna(bardzo). Gralem w DMC3 ale mi nie przypadl do gustu, za to GoW to mistrzowstwo w tego typu grach.

    Ace Combat 5 - Nie lubisz symulatorow, ale chetnie bys sobie polatal i powalczyl mysliwcami? Gra dla Ciebie. W sumie to dla kazdego, bo grywalna jak cholera, a do tego ma ciekawą fabułe i charyzmatyczne postacie.

    Seria Metal Gear Solid - Cud, miod i orzeszki. Gra wzruszajaca i z glebia. Ech... czemu takich gier jest tak malo.

    Farenheit - lubie ta gre nazywac, interaktywnym filmem. Przygodowka, ale zrobiona tak by nie bylo takich zastojow, w ktorych nie wiesz co zrobic.

    Shadow of the Colossus - omgwtfMUSTHAVE! Fabuła skomplikowana jak kij od szczotki, przeciwnikow w sumie, o ile dobrze pamietam, w calej grze jest 16. Cala gra polega na szukaniu ich i zabiciu. SWIETNA! xD
    Serio, dorastasz swoim przeciwnikom, moze do pięt. Popatrzcie na screeny, co stara czarnulka potrafi jeszcze wyczarowac.

    Burnout 3- swietnie sie przy tym bawiłem. Spedzilem mnostwo czasu przy niej, moze dla tego Revenge mi sie nie spodobal tak bardzo jak 3. Po sequelu swietnej gry, oczekiwalem czegos wiecej.

    Romance of three Kingdoms X - gra tylko dla zawardzialych strategow. Grafika jak z amigi, ale jak juz ja rozgryziesz to bedziesz siedzial godzinami.

    Midnight Club 3 - przy tej grze NFSU2 i NFSMW moze co najwyzej schowac glowe w piasek. Hektolistry grywalności.

    San Andreas - kazdy zna, w sumie nie ma co polecac bo jak ktos nie gral to i tak zagra xP

    Moim zdaniem Soul Calibur 3>Tekken 5 ,ale warto sprawdzic i jedna i druga.

    Jak mi sie cos przypomni to dopisze.


  14. Dnia 29.06.2006 o 20:45, Evil Khan napisał:

    A Metal Gear Solid 2: Substance też jest taki fajny czy już nie bardzo ?
    Zastanawiam się czy go nie brać wraz z Silent Hillem 4...


    Najpierw przejdz 3 jak ci sie spodoba to sie zastanawiac ne bedziesz. No worries, 3 dzieje sie przed 1 i 2.
    W SH4 nie gralem, ale grajac w 3 w nocy nie raz mialem objawy zawalu xP. Nietety miala wiele irytujacych momentow zreszta tak jak poprzedniczki. Slyszalem ze w 4 jest ich mniej.


  15. Dnia 29.06.2006 o 20:43, Evil Khan napisał:

    A seria Medal of Honor ?


    Gralem w MOH: Wojna w Europie i szlo pograc. Brak save''ow mnie troche draznil, bardziej mi sie brothers in arms podobal.

    Dnia 29.06.2006 o 20:43, Evil Khan napisał:

    Czy w tym przypadku nie ma róźnic z wersją PC ?


    Z tego co wiem nie ma jeszcze RE4 na PCta. Wiec ciezko mi powiedziec.

    Milego grania ;>