LESZ3u

FE NO ME NAL NY!!!

Brawo, w końcu po tych niezliczonych wypocinach pana S. trafiłem na gram.pl na artykuł, który nie tylko porusza ciekawy temat, ale też dobrze się go czyta. Sam przyznam, że nie zwróciłem na to wcześniej uwagi, ale zdecydowanie coś jest na rzeczy. Dalej nienaruszoną instutucją zdają się jednak pozostawać szeryfowie - w Trzy billboardy za Ebbing, Missouri, Aż do piekła, czy też To nie jest kraj dla starych ludzi wykreowały świetne postacie. Ale faktem jest, że: szeryfowie są jednostką nadrzędną względem zwykłych policjantów, stanowią swoistą elitę, wymienione kreacje nie są ikonami rzędu Brudnego Harrego, czy choćby nawet Gliniarza z Beverly Hills (który swoją drogą też przestał już być konikiem stacji telewizyjnych).

"Roguelight" to z pewnością gra słów mająca na celu podkreślenie niskiego (jak na ten gatunek) poziomu trudności. PN wspomina o tym w recenzji.

Przy jakich ustawieniach detali były robione screeny? Wyglądają wstętnie i to nie pierwszy raz w Waszych recenzjach (pamiętam choćby świetnie wyglądające do dziś Advanced Warfare, które u Was prezentowało się jak kupsko). Myślę, że warto takie rzeczy w jakimś miejscu zaznaczać, bo mnie osobiście coś takiego odstrasza.

Ja jednak nie odważę chwycić się tego tytułu po angielsku, boję się, że przegapię smaczki, bądź istotne informacje. Mam nadzieję, że ktoś pokusi się o spolszczenie.

Nie siejcie dezinformacji - na stronie z demem jest podana informacja, że demo PC zadebiutuje w okolicach premiery pełnej wersji.   The demo dor PC will be released on Sep-mid.

Żeby nie było, że zawsze tylko krytykuję wpisy autorki - plusik za subtelny żarcik w treści :)

"Zmiksofany", "Porshe"... Ogarnijcie się trochę, bo to druga wpadka w tytule w ciągu 24h.

Nie czepiaj się Pani Dąbkofskiej.

Pepsi, weź się ogarnij - już w poprzednim wpisie ludzie tłumaczyli co i jak, a dalej uparcie brniesz w te clickbaitowe "niedopowiedzenia"...

Ja tylko przypomnę o równie beznadziejnym przyjęciu filmowego Warcrafta, bo nie aspirował do bycia drugim Władcą Pierścieni. Z osądami wstrzymałbym się do pojawienia się większej liczby opinii widzów, w tym w dużej mierze graczy.

Grałem jeszcze w MW4, ale ten gameplay jakoś do mnie nie przemawia. Graficznie jest bardzo nierówno, głosy irytują już po tym krótkim materiale, a dynamika pozostawia sporo do życzenia. Jeśli znakomity Titanfall i jego następca średnio radzą sobie na rynku (co mnie smuci, bo TF2 to mój tegoroczny ulubieniec), to jakoś nie wróżę temu powrotowi sukcesów.

Wygląda mi to na grę mobilną.

Czy ktoś jeszcze uważa, że Microsoft znajdzie sposób, by zmusić ludzi do przejścia na W10? Bo ciągle nie wiem.

No i jeszcze w ramach sprostowania - obrazki to nie screeny, tylko prototypy wyglądu: "Also very interesting is that inXile has been working on the project with Nic and Chris Bischoff, the main guys at Stasis studio The Brotherhood, who created the "prototype screens" seen below."