Safiram

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1667
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Safiram


  1. Dnia 15.05.2009 o 08:56, Revanchist napisał:

    Właśnie tak to jest, jak za pisanie scenariusza bierze się Lucas, a nie np. Lawrence
    Kasdan...


    I doskonale o tym wiem i się z Tobą w pełni zgadzam. Lucas ma świetne pomysły, ale często przesadza i jeśli sam pisze scenariusz, to jest to masakra :P

    Dnia 15.05.2009 o 08:56, Revanchist napisał:

    Takie znowu naiwne nie jest - owszem, na początku może i tak, ale później jest dużo lepiej.
    Mamy tutaj między innymi

    Spoiler

    test Grievousa, który zaczyna robić się zbyteczny, bombardowania
    ludności cywilnej i inne takie

    .


    No tak, ale wszystko jest przerywane tą naiwnością. Oglądając TCW muszę się doszukiwać ciekawych momentów wśród morza głupot.

    Dnia 15.05.2009 o 08:56, Revanchist napisał:


    Ale mimo wszystko głupio jest, że jedyny humor w filmie to te kilka scenek z udziałem
    droidów na początku filmu. Christensen zawalił sprawę (dzięki Bogu, że nie wzięli go
    do TCW), Portman tym bardziej (straszne drewno), dialogi są słabe i zbyt pompatyczne.


    Dialogi Anakin-Padme są słabe, ale np. Sidious kwestie ma naprawdę wyborne, a potęguje ich moc (Moc!) świetny Ian McDiarmid. Do reszty też raczej nie mam zastrzeżeń. Yoda jest, jaki ma być. Windu też. Bo przecież taki był Zakon Jedi - poważny.

    Dnia 15.05.2009 o 08:56, Revanchist napisał:

    Niestety, to już się zaczyna robić śmieszne. Pod względem emocji ten film w ogóle się
    nie porównuje do "Return of the Jedi", które było pod tym względem filmem genialnym.


    Nie próbuję nawet powiedzieć, że dorównuje (chociaż scena Rozkazu 66 miażdży). Tylko takich filmów, jak Stara Trylogia już nie będzie, więc oceniam to, co nam w Nowej Trylogii Lucas dał. A w porównaniu do AotC RotS wypada świetnie.


  2. Dnia 14.05.2009 o 23:21, Revanchist napisał:

    Zakończenie ROTS: Beru i Owen patrzą sobie na zachód słońc i leci Force Theme. Bardzo
    optymistyczne ;D.


    :P

    Dnia 14.05.2009 o 23:21, Revanchist napisał:


    Dnia 14.05.2009 o 23:21, Revanchist napisał:

    Ale to teraz nie ma nic do rzeczy.


    Ma - RotS takiego poziomu po prostu nie posiada. TESB ma fantastycznie napisany scenariusz, a z RotS jest różnie i to właśnie jego największa wada.

    Dnia 14.05.2009 o 23:21, Revanchist napisał:

    To, że film jest mroczny (a ROTS wcale znowu nie jest
    takie ciężkie klimatycznie, bez przesady)
    nie znaczy, że ma być ponury, posępny i 100%
    serio.


    No tak, ale to nie znaczy, że TCW musi być durne, naiwne i silące się na bycie zabawnym.
    A RotS to akurat ma prawo takie być i akurat tu mi się ten ponury i posępny klimat podoba (chociaż też uważam, że AŻ TAK ciężkie klimatycznie nie jest).


  3. Dnia 14.05.2009 o 23:03, Revanchist napisał:

    I namierzać cele Niszczycielom Gwiezdnym.


    :(

    Dnia 14.05.2009 o 23:03, Revanchist napisał:

    Smutnym? Zakończenie właśnie było bardzo optymistyczne, zresztą wszyscy już wiedzą, jak
    to się zakończy :P.


    Podsumowanie RotS:
    1. Zakon Jedi został niemal całkowicie wytępiony - Rozkaz 66
    2. "Wybraniec" przeszedł na Ciemną Stronę Mocy - narodziny Dartha Vadera
    3. Palpatine przemianował Republikę w Imperium
    4. Padme zmarła przy porodzie - pogrzeb

    Bardzo optymistyczne zakończenie, naprawdę :P

    Dnia 14.05.2009 o 23:03, Revanchist napisał:

    W każdym razie Imperium Kontratakuje również było mroczniejsze itd.,
    ale jakoś nie silono się na mhrok, było w tym sporo świetnego humoru.


    Bo TESB to jeden z najlepszych filmów wszech czasów?

    Dnia 14.05.2009 o 23:03, Revanchist napisał:

    I o tym ja mówię :P. Nieważne, co by z niej zrobili, nawet jeśli postać wybitną, i tak
    byś jej nienawidził :P.


    No. Cieszę się, że wreszcie to zrozumiałeś ^^


  4. Dnia 14.05.2009 o 22:42, Revanchist napisał:

    Base Delta Zero, Safiram''s house, NOW!


    A ponoć miałeś tylko patrolować... :P

    Dnia 14.05.2009 o 22:42, Revanchist napisał:

    Humor w ROTS opierał się wyłącznie na kilku gagach z droidami i to jest dla mnie przesada.


    Bo RotS to posępny film ze smutnym zakończeniem?

    Dnia 14.05.2009 o 22:42, Revanchist napisał:

    Bo mimo iż ktoś się zmieni i coś, to i tak oceniasz go negatywnie, bo KIEDYŚ COŚ TAM
    BYŁO.


    Mówię ciągle o tym, że Ahsoka to postać idiotyczna, kompletne nieporozumienie, nie pasująca do SW, irytująca jeszcze bardziej niż Jar Jar (bo to był tylko rdzenny mieszkaniec Naboo, a to jest ZAKON JEDI)...
    Nie oceniam jej negatywnie, "bo KIEDYŚ COŚ TAM BYŁO", a z powodu jej samego pojawienia się w SW.


  5. Dnia 14.05.2009 o 18:30, Revanchist napisał:

    Sezon I to 22 odcinki. Ahsoka występuje tam dość rzadko, bo w 14 odcinkach, z czego jeśli
    chodzi o kilka z nich, to jest to jedynie epizodyczna rólka...


    ALE JEST!

    Dnia 14.05.2009 o 18:30, Revanchist napisał:

    No i?


    No i nic. Dla mnie to już jest przesada.

    Dnia 14.05.2009 o 18:30, Revanchist napisał:

    Nie wiem, bo wywnioskowała to? Zanim się w ogóle odezwała do Anakina, to ten najpierw
    protestował chyba, nie? I potem dopiero Ahsoka zdaje się zaczęła cwaniakować.


    E... No i co?

    Dnia 14.05.2009 o 18:30, Revanchist napisał:

    KIEDYŚ. Czy Ty jesteś zwolennikiem herezji predestynacji czy co?


    A skąd taki wniosek? :|
    Już mówiłem, że powinna za takie coś wylecieć z Zakonu i w ogóle nie wiem, jak Yoda mógł ją wysłać na front.

    Dnia 14.05.2009 o 18:30, Revanchist napisał:


    Dnia 14.05.2009 o 18:30, Revanchist napisał:

    Naciągane to były w pierwszych Clone Wars. I cały ten "przesadyzm".


    Ale czy ja mówię, że nie były naciągane? Były. Ale Clone Wars przeszło bez echa i jest po prostu takim zbędnym "czymś". A z TCW robi się nie wiadomo jaki hit i obecność tego żenującego "czegoś" w kinach to największa porażka Lucasa. Tak uważam i zdania nie zmienię.
    Serialu też nie akceptuję i pozostaje mi tylko czekać, aż Lucas sobie wymyśli, że Ahsoka przeżyła, ale gdzieś się ukrywała i przeżyła wszystko i powróci w 70 ABY jako wielka mistrzyni Jedi i rozwali całą Galaktykę...


  6. Dnia 12.05.2009 o 09:33, Revanchist napisał:

    Ja tam go obejrzałem całego i jest całkiem nieźle, ale muzyka jest dosyć przeciętna,
    zupełnie bez jaj i też niezbyt starwarsowa, dużo jest tutaj przesady (choćby Mace Windu
    wykonujący kilkukilometrowe skoki czy razem z Yodą jednym pchnięciem Mocy rozwalający
    połowę armii droidów), niektórzy aktorzy to straszne muły (w zasadzie i przede wszystkim
    jeden - podkładający głos Anakinowi; nie wiem, jak można było stworzyć jeszcze bardziej
    drętwą postać od tej haydenowskiej). Ale jak najbardziej da się oglądać, chociaż nowy
    serial bije ten na głowę.


    Mówię o tym, że Clone Wars to takie niezauważalne niemal coś - do przełknięcia, ale także zbędne.
    A "roli" Christensena z AotC gorzej zagrać nie można, więc nie wiem skąd takie wnioski :P

    Dnia 12.05.2009 o 09:33, Revanchist napisał:

    No właśnie, a potem jest lepiej. Ale przecież "Rookies" jest dobrze skonstruowane i na
    fabułę nie ma co narzekać, nie?


    Rookies to jedyne, co podobało mi się w TCW (ale muzyka jest BEZNADZIEJNA, zupełnie bez polotu), animacja klonów jest naprawdę dobra.
    Jednak ogólnie też nic specjalnego to dla mnie nie jest.
    Ale nie ma tam Ahsoki, a to ogromny plus.

    Dnia 12.05.2009 o 09:33, Revanchist napisał:


    I Zemsty Sithów w pierwszej połowie filmu... Ogółem całość NT. Poza tym nie wiem, co
    chcesz od AotC, akurat klimat tam jak najbardziej był.

    W AotC jak już jakiś klimat się pojawiał (co w drugiej połowie było bardzo trudne ze względu na sztuczne CGI) to dzięki muzyce i skutecznie zostawał unicestwiony przez Christensena.

    O RotS natomiast już z Tobą pisałem - dla mnie klimat ma świetny, Rozkaz 66 i wiele innych rzeczy wyszło wyśmienicie. Kilka beznadziejnych dialogów tego nie zmienia (chociaż bez nich byłoby o wiele lepiej).

    Dnia 12.05.2009 o 09:33, Revanchist napisał:


    E tam, znowu gagów z droidami nie ma w serialu aż tak wiele, w późniejszych odcinkach
    z tym przystopowali (przynajmniej do pewnego stopnia).


    Ale jednak są... ?

    Dnia 12.05.2009 o 09:33, Revanchist napisał:

    Bo jest młody i w sumie niewiele starszy od Ahsoki?


    I stąd wiedziała, że to cwaniak? :|

    Dnia 12.05.2009 o 09:33, Revanchist napisał:


    Dnia 12.05.2009 o 09:33, Revanchist napisał:

    Jakbyś oglądał serial dalej, to zobaczyłbyś, że Ahsoka dała sobie z tym spokój i zaczęła
    się zwracać do Anakina per Mistrzu.


    Ale jednak tak robiła...

    Dnia 12.05.2009 o 09:33, Revanchist napisał:


    Nawet i podczas II WŚ dochodziło do wielu absurdalnych sytuacji, jak choćby ta, gdy pilot
    zestrzelonego myśliwca, który zabrał karabin żołnierzom i popędził rozwalić tych debili,
    którzy go zdmuchnęli z powietrza ;P.


    Mnóstwo sytuacji jest tak naciąganych, że aż boli - o to mi chodzi.


  7. Dnia 11.05.2009 o 15:14, Revanchist napisał:

    Czyli jeszcze książki, komiksy sieciowe, gry wideo na Nintendo DS, gry role-playing,
    komiksy zwykłe, itp. itd.? :D

    Nie, bo z większością nie miałem do czynienia (i mam szczerą nadzieję nie mieć). Chodzi mi o projekt. Pomysł wepchania padawanki Anakina, pomysł na fabułę itp. itd.

    Dnia 11.05.2009 o 15:14, Revanchist napisał:


    ...ale w pierwszych Clone Wars muzyka była gorsza :P.


    Szczerze mówiąc, nie pamiętam jaka tam była muzyka. Clone Wars to dla mnie taki niepotrzebny dodatek, który jednak jest nieszkodliwy. Kreska mi nie przypadła do gustu i w ogóle ogólnie to lata mi cały ten mini-serialik.

    Dnia 11.05.2009 o 15:14, Revanchist napisał:

    No, no, no. Nie widziałeś wszystkich odcinków, więc nie oceniaj ich fabuły po kilku pierwszych
    ;D.


    Oczywiście chodziło mi o to, co obejrzałem.

    Dnia 11.05.2009 o 15:14, Revanchist napisał:


    Dnia 11.05.2009 o 15:14, Revanchist napisał:

    Tutaj się nie zgodzę, bo klimat Nowej Trylogii jak najbardziej jest.


    Chodzi Ci o klimat AotC?

    Dnia 11.05.2009 o 15:14, Revanchist napisał:

    Co kto woli, mi tam to nie przeszkadzało. I tak każdy wie, że droidy są durne ;D.


    Ja wiem, że są durne. Ale bez przesady :P

    Dnia 11.05.2009 o 15:14, Revanchist napisał:

    Dobra, tutaj można się zastanowić, ale może to wpływ Anakina? Anakin to cwaniak, więc
    i ona zaczęła cwaniakować :P.


    1. Zaczęła cwaniakować od razu, więc skąd wiedziała, że Anakin to cwaniak? ;d
    2. Anakin nigdy się tak nie odnosił do Obi-Wana i starał się mówić do niego z szacunkiem
    3. Wyobraź sobie młodego Dooku mówiącego do Yody podczas szkolenia: "nie spławisz mnie, rycerzyku". Już rozumiesz, o co mi chodzi?

    Dnia 11.05.2009 o 15:14, Revanchist napisał:


    Ta herbatka to było w celu przeciągnięcia negocjacji i zyskania czasu, a pamiętaj, że
    wojna nie wszędzie dotarła.


    Chodzi mi o absurd sytuacji, jej kompletną bezsensowność. Przecież to jest WOJNA GALAKTYCZNA... :/


  8. Dnia 11.05.2009 o 14:21, Revanchist napisał:

    Dobrze, to nie ma sensu dyskutować z Tobą dalej na temat tego, czy ten serial jest fajny
    czy nie. To w takim razie powiedz mi, czemu uważasz go za gwałt na Star Warsach - pomijając
    Ahsokę.


    W punktach może być?
    I oceniam cały projekt TCW (czyli wliczam kinówkę):

    1. Beznadziejna muzyka
    2. Profanacja tematu przewodniego
    3. Słaba fabuła (kinówka to żenada, a serial po prostu nijaki)
    4. Niemalże zerowy klimat
    5. Durne droidy (ja rozumiem, raz czy dwa, ale bez przesady)
    6. A co do Ahsoki, to jednak rozwinę (wiem, że miałem pominąć, ale to obok muzyki mój najważniejszy zarzut):
    Ahsoka przylatuje nie wiadomo skąd i przysyła ją mistrz Yoda. Okazuje się, że ma być padawanką Anakina. Trafia w sam środek wojny, a nowy mistrz wydaje jej polecenia i upomina ją (już nie pamiętam dokładnie). Ona natomiast mówi do niego: "Nie mów tak do mnie! Nie spławisz mnie, rycerzyku." I gdzie tu ta powaga Zakonu Jedi, kto jej w ogóle zatwierdził szkolenie? Krótko mówiąc: WTF?
    Dalej: jest środek wojny, a niektórzy zachowują się, jakby byli na wakacjach (choćby Obi-Wan robiący przerwę na herbatkę, czy też sytuacja z odcinka Ambush, gdy król zastanawia się ciągle, po czyjej stanąć stronie (może to być trochę inaczej, też średnio to już pamiętam).
    I też dla zobrazowania dodam ten oto krótki komiks (który pewnie już widziałeś, ale co tam) świetnie obrazujący, co o TCW myślę - http://s5.tinypic.com/9t1v7m.jpg

    Póki co to wszystko.


  9. Dnia 11.05.2009 o 00:09, Revanchist napisał:

    A ja mówię o serialu, bo widziałeś ledwie kilka odcinków, podczas gdy ja sam odkryłem
    jego urok dopiero gdzieś po połowie.


    I co z tego?
    Ja widziałem kilka odcinków i nie chcę oglądać dalej, a to już chyba świadczy o tym, że serial mi się nie podoba. Mówisz tak, jakbym np. nie mógł nie skończyć gry, która mnie kompletnie nudzi.

    Dnia 11.05.2009 o 00:09, Revanchist napisał:

    Wcale nie jest to gniot. Owszem, wolałbym McNeely''ego (albo samego Williamsa) w roli
    kompozytora do filmu i serialu, ale z opinią, że soundtrack Kinera to gniot się nie zgodzę.


    Jak dobrze wiesz, każdy ma prawo do własnego zdania.

    Dnia 11.05.2009 o 00:09, Revanchist napisał:

    No to w ogóle go nie oceniaj, proste.


    Patrz wyżej.


  10. Dnia 10.05.2009 o 23:21, Revanchist napisał:

    Mi jeszcze bardziej niedobrze, jak widzę ciągłe narzekania na Ahsokę i film, gdy mowa
    o serialu, który bije kinówkę pod każdym względem na głowę.


    Ale problem polega na tym, że kinówka dla Ciebie była ok, a dla mnie gniot kompletny, o czym już pisałem u Ciebie na GS''ie. Poza tym ja narzekam też na serial, nie wiem o co Ci chodzi :|

    Dnia 10.05.2009 o 23:21, Revanchist napisał:

    To, że jeżeli mi nie wierzysz, to może przynajmniej im :P.


    Przecież o to chodzi, że Ty mi nie wierzysz... ;d

    Dnia 10.05.2009 o 23:21, Revanchist napisał:

    Wcale nie jest takie odmienne :P.


    Jest.

    Dnia 10.05.2009 o 23:21, Revanchist napisał:

    Lubię go, bo skomponował fajną muzykę, ale z wieloma zarzutami się zgodzę.


    Skomponował gniota i sprofanował temat przewodni.

    Dnia 10.05.2009 o 23:21, Revanchist napisał:

    Problem w tym, że on pewnie obejrzał cały serial, a Ty nie. Oceniasz go po filmie i kilku
    pierwszych odcinkach. Ja już jestem po całym sezonie, jestem lepszy :P. A pierwsze Clone
    Wars było średnie.


    Ja nie potrafię obejrzeć na dzień dzisiejszy całego serialu, bo nie mogę na niego patrzeć. I pisałem już o tym...

    Co do pierwszego Clone Wars to oceniam je neutralnie.

    Dnia 10.05.2009 o 23:21, Revanchist napisał:

    Tyle razy Ci już mówiłem, że może Ci się jej postrzeganie odmienić -.-. Nawet Stan już
    jej tak nie nienawidzi, a to już plus -.-.


    Nie zmieni mi się, o czym Cię już zapewniałem.
    A Stanowi to nie wiem co się stało ^^


  11. Dnia 10.05.2009 o 22:48, Revanchist napisał:

    Nie, to właśnie TY ciągle zaznaczasz, jak jej nienawidzisz, żaden komentarz nie może
    się bez tego obyć ;D.


    Bo jak czytam posty wychwalające TCW i Ahsokę, to mi niedobrze :/

    Dnia 10.05.2009 o 22:48, Revanchist napisał:

    No właśnie. A ja Ci zacytuję fragment pewnego tekstu. O Ahsoce:
    Ahsoka Tano na przykład, miejscami irytująca, a miejscami czarująca, nie okazała się
    aż tak straszna, jak ją malowano. Można ją polubić.

    Z The Outer Rim.


    1. Co z tego, że coś tam napisali na TOR? ...
    2. ... i czy to oznacza, że ja muszę mieć takie zdanie, jak autor recenzji na TOR?
    3. A tu cytat tej samej osoby z The Outer Rim:
    Kevin Kiner jest beznadziejnym kompozytorem i jeśli miałbym możliwość wywalenia kogoś z tego telewizyjnego show, byłby to właśnie ten pan. Koniec końców, według mnie pierwszy sezon The Clone Wars przestawia się bardzo średnio.
    A przecież Ty Kinera lubisz, czyż nie?
    I dodam (chociaż to wiesz), że z tym cytatem o Kinerze to się akurat zgadzam.
    4. http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=372999#373000 - myślę, że w jakimś tam stopniu Shedao Shai trafił w sedno.

    PS I co ma pytanie odnośnie masakrowania Ahsoki do kwestii czy ją lubię, czy nie? ;d


  12. Dnia 10.05.2009 o 22:28, Revanchist napisał:

    Ta niezdrowa fascynacja Ahsoką zalatuje mi pedofilią ^^''.


    To śmieszne miało być? Nie było :(
    Toż to obraza :(
    ^^

    Poza tym... kto się fascynuje Ahsoką, ten się fascynuje (patrz: Twój GS) ;d

    Dnia 10.05.2009 o 22:28, Revanchist napisał:

    Obejrzałeś wreszcie cały sezon,
    jak Ci przykazałem? :P


    Nie. Po tym, co widziałem, wciąż myślę nad tym, co jeszcze Lucas złego zrobi ze SW...


  13. Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć, krok po kroku, jak mam zainstalować Qarl''s Texture Pack 3 w wersji Redimized?
    Próbowałem dwoma sposobami i nic z tego nie wychodzi.
    Sposób jest mi obojętny (może być i OMOD i zwyczajnie), tylko proszę o wytłumaczenie, który patch przed/po zainstalowaniu moda mam wgrać, czyli w jakiej kolejności to wszystko ma być.

    Z góry dziękuję ;)


  14. Dnia 11.04.2009 o 22:42, Kimin napisał:

    A to grasz dla przyjemności czy statystyk?


    Oczywiście, że dla przyjemności, ale...

    Dnia 11.04.2009 o 22:42, Kimin napisał:

    Relic wprowadził to dlatego, że masa graczy nabijała sobie levele grając przeciwko kompom.
    Teraz każda gra gdzie występuje komp, jest traktowana jako potyczka. A wyświetlany poziom
    gracza, to poziom z automatchu.
    Moim zdaniem nic strasznego


    ... irytuje mnie to. Skoro już muszą to dać, to niech zrobią jakieś ustawienie, żeby można było wyłączyć naliczanie potyczek (bo póki co w multi nie gram).


  15. Nowe patche to jakiś żart. Wcześniej nie wliczano potyczek (chyba, że miałem coś źle) do statystyk. Jeśli muszę zejść z komputera i wyłączę potyczkę (mowa oczywiście o potyczce z komputerem) to naliczane mi jest to do statystyk jako porażka (więc nawet potrenować sobie spokojnie nie można)...
    Nieporozumienie :/


  16. Dnia 04.04.2009 o 23:37, kamceg napisał:

    Oo co Ty gadasz?;d Przecież drugi Bane jest gorszy niż TFU ;p


    Pierwszy Bane to czysta rewelacja i dlatego czekam na drugiego. Uwielbiam ten okres ;)
    TFU mogą wydać, ale nie muszą tak wcześnie ;p


    balduran2 --->

    Dnia 04.04.2009 o 23:37, kamceg napisał:

    Wydaje mi się, ze to nie jest "polityka wydawnicza",
    tylko po prostu autorzy nie chcą się brać za tamten okres...
    Musieliby wymyślać całkowicie nowe rzeczy, ale z drugiej strony wszystko musiałoby być zgodne z Kanonem - > co wcale w tym przypadku nie byłoby takie łatwe.


    I dlatego na chwilę obecną jest jeden autor. I niech tak zostanie. Po pierwszej części mam wrażenie, że Karpyshyn naprawdę dobrze czuje się w SW, a to jest ważne.



  17. Dnia 04.04.2009 o 21:37, KrzyniuBDG napisał:

    A ja tylko na kontynuacje Darth Bane czekam, a z zapowiedzi zbyt dużo informacji na te
    temat nie ma, a oryginał wyszedł już dawno <zly>


    Mogliby drugiego Bane''a wydać zamiast The Force Unleashed. I też na niego bardzo czekam.
    BTW podoba mi się strasznie obecna polityka wydawnicza, jeśli chodzi o okres Starej Republiki - póki co książki pisze jeden autor i nie ma natłoku materiału, a poziom jest wysoki. W czasach ABY natomiast naprodukowali tego zbyt dużo (i zbyt wiele okazało się gniotami wliczonymi do kanonu).

    Co do Amberu jeszcze - bardzo pozytywnie mnie zaskoczyli tym, że Luke Skywalker and the Shadows of Mindor Stovera wyjdzie w Polsce z tylko 10-miesięcznym opóźnieniem w stosunku do premiery w USA, czyli w październiku 2009 ;)


  18. Dnia 31.05.2008 o 18:03, morthi napisał:

    nie znasz jakiejs innej stronki z opisanymi losami bohaterow po zakonczeniu ksiazki?


    Te wypowiedzi Rowling to widziałem chyba tylko tam.

    Dnia 31.05.2008 o 18:03, morthi napisał:

    bo jakos h-p.net nie chce dzialac :/


    Faktycznie, od jakiegoś czasu coś im szwankuje. Teraz działa, ale czasem nie idzie się dostać.


  19. Dnia 04.04.2008 o 23:59, Skywalker560 napisał:

    Dobra, trzeci post pod rząd :|. Znacie jakąś stronę, na której znajdę artworki (malowane
    :P) z bitew w uniwersum Gwiezdnych Wojen? Najlepiej jakby przedstawiały bitwę pomiędzy
    rebeliantami a Imperium i żeby była w nich pewna symbolika. Z góry dzięki za pomoc :).


    Polecam Ci tapety z Battlefront - przedstawiają walki Rebeliantów z Imperium dziejące się na Bespinie, Endorze i Hoth ;]

    20080406151131

    20080406151154

    20080406151204