waldiben
Gramowicz(ka)-
Zawartość
278 -
Dołączył
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralnaO waldiben
-
Ranga
Przodownik
-
Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]
waldiben odpisał HumanGhost na temat w Na każdy temat
Tak, "Coś" i ta mroźna ciemna Antarktyda w połączeniu z Obcymi; oglądałem to jako mały dzieciak, może nie jest straszny, ale w tej konwencji zaskakująco trzyma w napięciu (bo kto by się spodziewał?) Co do gatunku, bardzo lubię serię "Wysłannik Piekieł", choć są gorsze i lepsze części, polecam skompletowanie i obejrzenie całej sagi. -
Kompania Graczy - nowe dziecko Cenegi - sukces czy porażka? [m]
waldiben odpisał Evil_Khan na temat w O grach
P>S> Kolidując z poprzednimi akcjami, ta przebiega nader spokojnie ( i w miarę linearnie). Piszę całkiem szczerze. A i katalog był ciekawy. -
Kompania Graczy - nowe dziecko Cenegi - sukces czy porażka? [m]
waldiben odpisał Evil_Khan na temat w O grach
Trzy miesiące; cierpliwości na garści wymierzonej... -
Poznań - Empik. Autografy otrzymane, odpowiedzi na zadane pytania udzielone. I w zespole b. ładna pani... Wyhaczyłem edycję kolekcjonerską, hehe.
-
Skipa Woodsa, a raczej jego artystyczny szlif mogliśmy podziwiać w Kodzie Dostępu, a dla dalszego poświedczenia talentu scenarzysty mamy... właśnie, prawie nic. Choć pan Woods dawał o sobie wcześniej znać nie tylko pod piórem, ale także jako reżyser w obrazie Czwartek, to do końca nie ma pewności czy jest w stanie powtórzyć sukces hitu, w którym grali Hugh Jackman, John Travolta, Halley Berry. Wydaje się, że producenci ufają jednak twórcy, bowiem niedawno poproszono go o poprawki do Wolverine''a (być może to uwaga pana Jackmana wyniesiona z doświadczeń z poprzedniej współpracy). Co by jednak nie nagryzmolił Woods, jest tylko jak wspomniałem szlifem (początkowym); rzucono bryłkę obskrobanego materiału i teraz trzeba zamienić go w klejnot. Potrzebny jest nie tylko artysta z konceptem lecz rzemieślnik "o sprawnej dłoni". Tym kimś jest Xavier Gens - ojej! - kto to jest? Choć kino francuskie częto rzuca się w świat z pozytywnymi olśnieniami, to jak dotąd pan Xavier (znowu ci X-Meni) nie zabłyszczał za granicą swojego kraju (może tu wystąpić przeciw, z powodu produkcji Frontière) Nie ma się jednak co niepokoić, bo czym jest reżyser bez swoich narzędzi - aktorów. Timothy Olyphant, tu już można coś powiedzieć: niemały dorobek kreacji mniej lub bardziej znanych, ale nie mogę nie ujawniać mojego spostrzeżenia, że ten aktor najlepiej sprawdzał się w serialu Deadwood. Nie twierdzę, że pan Olyphant jest złym aktorem; Liga złamanych serc, Dziewczyna z sąsiedztwa, owszem to dobre środowiska dla gatunku Timothiego - osiłka o pobłażliwym czarującym spojrzeniu. Owszem, najnowsze propozycje odgrywania ról wyznaczają mu kierunek TWARDZIEL, ale jak się wam podobała czwarta część Szklanej pułapki. Nie chcę zapeszać, ale jak on poradzi sobie z hitmanowskim mrocznym spojrzeniem?! Bynajmniej nie zapowiadam klapy, po drugiej strony barykady stanie Dogray Scott, myślę, że to solidny przeciwnik Hitmana. No i... Olga Kurylenko, taka pikanteria wystęoiwała także w grze (choćby "znajoma" z twierdzy Lee Honga), ale patrząc na zwiastuny filmu (choć takie flashe nie dają 1 procenta tego, co mamy zobaczyć na ekranie), czy ktoś przypadkiem nie próbuje zrobić z mrocznego zabójcy erotomana? Tak, bez żartu to jestem pełen nadziei, ponieważ otoczkę nad wszystkim rozciągnął Luc Besson, oby tylko nie okazało się to tylko SENSACJĄ.
-
Zabawne, że gdyby to robił jakiś kraj (tzw. zachodni), to opinie byłyby jak najbardziej pozytywne. A że pozwaniem zajęły się akurat Chiny, to uuuu, pomysł godny pogardy. Na dodatek opinie czytelników wyraźnie nakierowane przez puentę autora artykułu. [[[i po co mieć własne zdanie?]]]
-
Blehehe he - pomyłka ---- góra - dół. Przepraszam
-
Artemida
-
Klub Gracza Cenega
waldiben odpisał Anonim_40cc455de62a2f9f7d9442997ea9c13d93854c669fe9455799cc2c7fda3a594f na temat w Na każdy temat
OJOJ. Z pół roku mnie tu nie było. Naprawdę klubu nie ma? A to ciekawostka! Ach, sześć miesięcy temu mówiono, że ruszy forum na Cenedze. He, dobre sobie. -
Boże, chroń króla! ... i nasze paczki!
-
Tak na dobrą sprawę, to nie było nawet w tym "żarcie" żadnej zapowiedzi. Czy uważać za "głupi"? - mała wzmianka sarkastycznie nacechowana...
-
Takie utarte stwierdzenia; jak z tym strusiem, co chowa głowę w piasek. Co do Grimm''ów, nie miałbym oporów, lepszym przykładem wydaje się być Kipling z "Księgą dżungli" (na ratunek "przyszedł" film przedstawiający przygody Mowgliego w wersji soft). Po cichu wychodzi problem dostępności kuszącego owocu, a co wolno, co nie, to oklepana tematyka; nawet same papierosy przestrzegają przed ich paleniem, ba(!) i nie są też dla dzieci (podobno). Stary problem, gdzie znajdziemy większą liczbę konsumentów tego jabłuszka?! Przeznaczenie, czy ograniczenie - ta ten nadruk na opakowaniu, czasami się to czyta (dzieci i dorośli), tak dla poprawienia chumoru.
-
Klub Gracza Cenega
waldiben odpisał Anonim_40cc455de62a2f9f7d9442997ea9c13d93854c669fe9455799cc2c7fda3a594f na temat w Na każdy temat
Cierpliwi bogatsi z każdą sekundą. Aż szkoda, że nie mogę powiedzieć tego o sobie. Tak też i mój diabeł mnie zwyciężył (i tak i nie). A ten czas naszym władcą, nie pozwala wykonać zadania "zaraz", nie pozwala na realizację także czekać. Chcąc sprostać przeciwnościom dzielimy zadania na grupę, podgrupy, mniejsze, jeszcze mniejsze. Coś nie zagra, szukaj winnego jak najbliżej, największego koła zębatego w tej maszynie. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że samy jesteśmy jednym z takich trybów; być może to dlatego tak denerwuje, gdy coś nie gra? Zawsze istnieje strach, że coś nie zatrybi. Cierpliwość, coś ostatnio niepopularna i nie dołączana do oprogramowania, "krzyczących" urządzeń. Dzięki. -
Włatcy móch - temat ogólny nie nadający się dla dzieci poniżej 12 lat
waldiben odpisał Atukam72 na temat w Na każdy temat
Pisałem o nawiązaniu do tytułu. Zaś parodia jako całości. -
Włatcy móch - temat ogólny nie nadający się dla dzieci poniżej 12 lat
waldiben odpisał Atukam72 na temat w Na każdy temat
Przykre jest to, że do propagowania i pewnej reklamy została wykorzystana perfekcyjnie napisana i wstrząsająca czytelnikiem książka autorstwa Williama Goldinga, noblisty (którą zekranizowano pod tym samym tytułem) "Władca much". Polecam lekturę, dla bardziej leniwych film. Po przeczytaniu/obejrzeniu większość z Was stwierdzi, że ta serialowa parodia jest co najmniej nie na miejscu w oparciu o to dzieło.