Mariax

Tyle że ja niemam w rozmowie z nim żadnej takiej opcji sprawdzalem już z 10 razy i nie ma, mam tylko coś w stylu: jak zostałeś burmistrzem, kim jesteś i czy możesz mi wskazać drogę na co on odpowiada że nie jest pieprzonym przewodnikiem. To wszystko...

Mam pytanie: Otóż jestem w misji w której trzeba dostać się do krypty 87 przez tą Latarenkę, no to dochodze tam, wykonuje questa z uwolnieniem dzieci od niewolników, ten burmistrz mnie wpuszcza no i ja szukam wejścia do tej krypty i niemoge znaleźć. Potem znalazłęm jakąś bramę prowadzącą do Murder Pass więc myślę że to chyba to, więc podbiegam do bramy a ona się nieotwiera, ide po schodkach na jakąś drewnianą kładkę i widze dźwignię pewnie do otwarcia tego. Ale gdy naciskam E pojawia się napis: "Teraz nie możesz tego zrobić", więc pytam się o co chodzi ? W necie nie mogę znaleźć nic na ten temat, gdzieś tylko wyczytałem że po uwolnieniu dzieciaków w rozmowie z burmistrzem pojawi się linijka dialogowa dotycząca otwarcia tego ale ja nic takiego niemam ;/ Macie jakieś porady? Jak dostać się do tej krypty ?

Ok podaję argumenty: KLIMAT, świetne questy, świetny postapokaliptyczny świat i duża mapa, przeciwnicy, bronie, przedmioty z poprzednich części, grafika która mi się bardzo podoba, fajna fabuła, system V.A.T.S. i najważniejsze: ogromny potencjał tej gry, dawno mnie tak nic nie wciągnęło a gry które mnie wciągają tak mocno to ze świecą szukać. Żałuję tylko że musze narazie odstawic grę na półkę bo na moim kompie nie da się grać i muszę poczekać na nowego :/ Ale to nie zmienia faktu, że dla mnie jest to najlepszy RPG roku i nic tego nie zmieni, a gdyby nie bugi i różne niedociągnięcia typu spierniczony tryp TPP to bym dał 10/10.

Może i jakiś pojazd by się przydał, ale mi to nie przeszkadza, ponieważ opcja szybkiej podrózy jest, po za tym lepiej spacerować i podziwiać widoki niż przejechać szybko przez całą mape ;]

To już zależy od gustu bo dla mnie King''s Bounty to coś tak odrażającego żę nawet patrzeć niemoge, nie przeczytalem nawet recki w CDA bo w połowie usnąłem. Nie trawię takich gier, a wogóle to nie wiem jak można porównywać strategie turową do Fallouta 3, skoro to dwie zupełnie inne gry, a nowy Fallout ma napewno wiele bliżej do RPG niż Kings Bounty. Po za tym dla mnie w grach liczy się tylko i wyłącznie klimat. Nie cierpię gier typu NWN czy jakieś inne Obliviony w których wogóle niema klimatu. Klimat ma Gothic, Wiedźmin, Stalker, stare Fallouty. Tym bardziej że nienawidze tur, a w Fallouta 1 i 2 grało mi się nadzwyczaj przyjemnie dlatego bo miał KLIMAT. Taki sam klimat jaki ma Fallout 3, i dlatego jest to dla mnie RPG roku. Bo ma klimat, a w grach tego typu tylko na to patrze. A jeśli kogoś nie obchodzi klimat tylko to ile jest broni, lub jak duży jest świat to to niech się nie wypowiada że gra jest dla tego do dupy. A jeżeli gra się komuś naprawdę nie podoba to niech przytoczy argumenty czemu tak jest, a nie wmawia innym żeby nie kupowali gry bo to marnowanie kasy ( Sisiu21 nie mówie teraz o tobie tylko o większości użytkowników na tym forum, bo tak jak ktoś już wcześniej powiedział: "gdyby ludzie sugerowali się opiniami na tym forum to by nikt nie miał żadnej gry").

Fallout 3 dostał słusznie 9/10, a ludzie typu Kostka XXL niech lepiej zagrają w grę a nie sugerują się żałosnymi komentarzami ludzi którzy pograli 2 godziny i odstawili grę na półkę bo "widok jest z pierwszej osoby i niema tur". Jakbyście dali tej grze szansę to byście wiedzieli jak bardzo jest ona dobra ale trzeba nad nią trochę posiedzieć. Sam jestem fanem Falloutów i twierdzę że 3 część to dalej Fallout tyle ze na miarę naszych czasów bo to co było 10 lat temu nie da się przywrócić. Fakt brak w F3 tego humoru z poprzednich części ale to niezmienia faktu że jest to jeden z najlepszych RPG tego roku, dla mnie najlepszy, bo i tak nic w tym roku ciekawszego nie wyszło. Teraz tylko czekam na nowego kompa by udźwignąć grę na max detalach, garstkę patchy i będe w niebie. Jeszcze jakby Bethseda się zmotywowała i zaczęła robić jakiś dodatek podobnie jak w przypadku Obliviona napewno by to jej na zdrowie wyszło.

A mam takie pytanie, czy jak konsola jest przerobiona, ale gra się na niej w ORGINALNE gry przez neta to także można załapać bana ?

Weź się utop najlepiej...

Wielkie dzięki, zabieram się do szukania ;]

Mam pytanie: wie ktoś może gdzie jest ten Pinkreton czy jak mu tam w Rivet City ? Wiem że jest na uszkodzonym dziobie statku ale jak się tam dostać ? Chyba z 2 godziny próbóje i niemoge znaleźć wejścia na ten uszkodzony dziób. Może mi ktoś podać konkretną lokację wejścia ?

Posiedziałem nad grą już chwilkę ( z 10 godzin będzie ), i uważam że jest to gra świetna. I na wstępie mogę potwierdzić że te bzdury ktore dużo ludzi tu wypisuje ( Oblivion with Guns itd... ) to nieprawda. Nie cierpię Obliviona ( jedna z najgorszych gier RPG w jakie dane mi było grać ), to wiem że F3 to gra wspaniała. Duży świat, niesamowity postapokaliptyczny klimat, świetne questy poboczne - niema tu czegoś w sylu zabij 10 psów, przynieś 10 sztuk mięsa, questy w tej grze są bardzo rozbudowane, długie, ciekawe, ogólnie super. Długo czekałem na grę z takimi questami, więc jeśli ktoś gra dla zabawy, chce wszystko pozwiedzać i pobawić się z questami pobocznymi w tej grze utonie. Nie trzeba wogóle robić wątku głównego żeby świetnie się bawić. Gra niesamowicie wciąga, dzisiaj rano zacząłem grać a skończyłem 30 minut temu, a grałbym dalej ale musiałęm zrobić sobie przerwę. Może i nie jest to całkowity RPG bo więcej w nim akcji ale mnie to pasuje. Fanom Stalkera i innych gier tego typu na pewno się spodoba. Po za tym gra do najprostszych nie należy. Gram na średnim poziomie trudności, i zabicie grupy bandytów uzbrojonych w karabiny szturmowe w dodatku dobrze opancerzeni to wyzwanie, nawet V.A.T.S. w tym zabardzo niepomaga, bo bronie zdobywane na początku są strasznie nie celne. A na poziomie Hard gra musi być owiele trudniejsza więc jak ktoś lubi wyzwania polecam. A te krwawe animacje typu odpadające głowy są świetne, dodatkowo zwolnione tempo jeszce to upiększa więc jeśli ktoś lubi rozpierduchy też będzie mu się gra podobać. Co do grafiki stoi ona na bardzo wysokim poziomie, sam gram na średnich detalach ( komputer nie pozwala na więcej) i grafika bardzo mi się podoba. Może i tekstury nie są najlepszej jakości ale cały ten świat nowego Fallouta jest bardzo urzekający. Fakt gra ma sporo błędów, patche jednak powinny pomóc. Jednak tryb TPP został spartolony. Nie da się w nim praktycznie strzelać lub wycelować ,więc do walki się zupełnie nie nadaje, pomijam też fakt tego durnego ślizagania się postaci przy próbie pójścia w bok - nogi postaci idą prosto, ale postać leci po podłożu w lewo lub prawo. Zresztą ten sam bug miał i Morrowind, i Oblivion. Nie wiem czy twórcy tych gier są ślepi, a może to znak rozpoznawczy ich produkcji ^^. Nie zmienia to faktu że gdyby nie bugi, ta gra miałaby odemnie 10/10, tak na chwilę obecną daje jej 9/10 zobaczymy jak będzie potem. Żebyście zaraz mi nie wyskoczyli, żebym się nie wypowiadał bo niegrałem w poprzednie Fallouty - grałem i uważam je za jedne z najlepszych gier RPG. Ale 3 część nie traktuje jako następczyni pierwszej i drugiej części tylko jako nową grę RPG z bardzo dużym naciskiem na strzelanie i akcję. W dzisiejszych czasach zrobienie turowej gry w rzucie izometrycznym, byłoby po prostu nie opłacalne. Więc nie oszukujmy się, nikt już nie zrobi nowego Fallouta. Musimy się pogodzić i zaprzyjaźnić z nowym lub niegrać wogóle. Więc szczerze polecam grę wszystkim fanom postapokaliptycznego klimatu, RPG i strzelania. Ta gra jest warta każdej złotówki, trzeba jej tylko dać szansę, i przyjrzeć się bliżej a nie wyłączyc i odstawić na półkę po 2 godzinach grania!

Ooo wielkie dzięki. A tak nawiasem to byłem tam tyle że wysoki poziom promieniowania i Błotniak który wyskoczył niewiadomo skąd mnie stamtąd wypędziły. Ale teraz gdy mam dużo ammo to zapuszczam się w tunele ^^

No nie... Ja te ghule zabiłem bo jeden miał fajny kostium i broń ^^ możesz mi podać dokładną lokalizację bandytów bo z trupem to raczej niepogadam ;/

Witam . Mam pytanie odnośnie jednej z pierwszych misji w Falloucie 3. Chodzi mi o misję w której Lucy West z megatonu daje mi list który mam zanieść do jej rodziny. To ide do tej wioski, widze co się stało w domu Westow, a potem szeryf miasta każe mi znaleźć syna Westów - Iana. No i daje mi trzy miejsca do przeszukania gdzie mogą być bandyci z tym chłopakiem. A ja byłem i w tej kryjówce hamiltona, i na stacji metra, i w tym kinie pod gołym niebem i nigdzie niemoge ich znaleźć ? Może macie jakieś porady ? Gdzie oni są ?

Ooo nowa gra z Riddickiem, nawet niemyślałem że wyjdzie a tu taka miła niespodzianka :) Oby szybko znalezli tego wydawcę i puszczali grę do sklepów bo się doczekać niemogę :D

Ludzi też macie taki problem że nie dostajecie nagrody za zadania ? Bo naprzykład ten wyżej wymieniony gościu co siedzi pod ziemią w Agropromie i zleca nam przyneisienie PDA, to ja idę po nie, zabieram je i wracam i w trakcie drogi dostaje komunikat że zadanie anulowane, no ale nic ide do niego dalej i patrzę: można mu oddać PDA no to sobie myśle że pewnie zadanie się nie anulowało tylko jakiś bug z komunikatem no to daje mu to PDA, on mówi coś w stylu: Dzięki, oto nagroda. Tyle że nic w nagrodę nie dostaje... Nie tylko z nim mam ten problem już u za kilka misji nie dostałem nagrody chociaż pisało Oto nagroda. Też tak macie czy tylko ja mam takiego buga ??

Mam nadzieję że tak się stanie, bo podziemia w SoC byly bardzo klimatyczne i chciałbym do takiego czegoś powrócić, w CS mamy praktycznie tylko króciutki etap w podziemiach agropromu, ktory można przejść w 5 minutek więc to wogóle nie są podziemia. Ciekawi mnie tylko po co to GSC wywala z gry poziomy które były już gotowe. No nic pozostaje mieć nadzieję że moderzy szybko tą sprawę załatwią.

LOL... To już CDP nie mogło sie zapoznać z tym co pakują w pudełka tylko wciskać wszystkim kit że poziom jest chociaż go niema. Gratuluję pomysłowości...

Mam pytanie, niewiem czy gdzieś to ominołem czy jak niechce mi sie czytac 100 postow do tyłu ale gdzie sa te podziemia prypeci ?? Na pudełku pisze ze są, w recenzji w CDA pisze ze są to czemu do cholery niema ich w grze ? jakieś jaja czy jak ? Proszę o szybką odpowiedź.

Grałem na tym najwyższym pełnym renderowanym czy jakoś tak ale jak to zmieniłem na niższe gra chodzi tak samo tragicznie więc nie może chodzić o to ;/

Nie wiem jak zacząć tego posta bo mi już nerwy puszczają po tym co sie tu dzieje.. No to może zacznę tak: mój komp: Intel Core2Duo E6400, 2 GB RAM, GeForce 7950 GT 512 mb. Gdy zainstalowałem stalkera pierwszy raz byłem zachwycony na MAKSYMALNYCH ustawieniach ( pod DX 9 ) i w rozdziałce 1440x900 gra chodziła bardzo płynnie, aż się dziwiłem że na takim sprzęcie? No ale dobra jak działa to dobrze niech działa. Gra zwalniała tylko przy większych strzelaninach, lub ogromnej ilości postaci na ekranie wtedy można było ponarzekać ale jakoś nieprzeszkadzało mi to w ukończeniu gry. No to patrzę: jest patch. Od razu zabieram się do ściągania ( nie wspomnę o żałosnych transferach 1kb/s z gram.pl). Ok ściągnołem. Instaluje, wszystko jest ok. Myślę sobie wreszcie patch dużo błędów poprawi ( chodź w przeciwieństwie ogromnej liczby osób na tym forum tylko raz musiałem zacząć grać od nowa przez zablokowanie się postaci w jantarze, ale nadrobiłem to w jeden dzień, po za tym gra mi sie wywaliła do windowsa tylko raz :) ). Najbardziej ucieszyła mnie informacja że patch będzie przyspieszał grę o 5% i czasy ładowania o około 15%. Może i niewiele ale zawsze lepiej to niż nic. No dobra włanczam grę ( coś dziwnie długo sie uruchamia), ustawiam detale tak jak było wcześniej i klikam na przycisk Nowa Gra. No i teraz zaczyna sie koszmar: gra się ładuje tak na oko 2 razy dłużej niż przed patchem. No ale ok, da się przeboleć. Ale teraz najgorsze: pokazuje się filmik ( jakoś dziwnie niepłynnie chodził ), to kasuje go i pojawia się rozmowa dwóch gości z czystego nieba. Niby wszystko tak samo różnicy w grafice niema , ale TNIE SIĘ JAK CHOLERA. O ile jeszcze na ich rozmowę można było jeszczce popatrzeć, to już scena gdy Szrama wstaje z łóżka to była porażka. Spadek FPSów o koło 15. Lebiedew podchodził do Szramy około 15 sekund, co przed patchem trwało chwilkę. Nawet kursor myszki w oknie dialogowym się ciął. Rozmowa się skończyła, próbóję wyjść z tej chatki, ale nie da się. No to ja zmniejszam detale na wysokie, wyłanczam grę , od nowa uruchamiam, gra na wysokich TNIE SIĘ IDENTYCZNIE !! I tu moje pytanie: TO JAKIEŚ JAJA SĄ DO CHOLERY ?? Co to wogóle ma byc ? Nudziło się wam wrzucając patcha pogorszającego działanie gry ? Jak mam to rozumiec ? Może wreszcie zrobilibyście coś dobrze ? Najpierw wyciete podziemia prypeci, choć na pudełku pisze że w grze są, teraz to... LUDZIE BEZ PRZESADY ! Ogarnijcie się troche i wydajcie wreszcie patcha polepszającego grę a nie pogarszającego o 100% !!! I wytłumaczcie proszę o co w tym chodzi bo to napewno nie wina mojego komputera...

Przede wszystkim to powinni dać patcha optymalizującego grę a przede wszystkim dodać Podziemia Prypeci ! Co to jakieś jaja są ? Przed chwilą ukończyłem grę bez żadnych podziemi choć nawet na pudełku pisze że to jeden z nowych etapów więc o co kaman pytam się ? Tak samo gdzie katakumby prowadzące od szpitala do elektrowni ? i czemu etap w elektrowni można przejść w minutę ?? Gra od początku do wyjścia z Limańska była świetna, ale brak kluczowego poziomu który miał być a go nie ma to już jest przegięcie. Po za tym nic się nie wyjaśniło, niewiadomo co się stało ze Szramą, pokazano tylko w króciutkim filmiku co sie stało ze Strielokiem. To było bezsensowne posunięcie... Mogli jeszcze popracować nad grą, wytrzymałbym, ale oni woleli dać nam nie gotowy produkt. Zwłaszcza że Stalker zalicza się do moich ulubionych gier, ale zakończenie naprawdę rozczarowało. Gra jest świetna i mimo to ją polecam chociażby dla tego wspaniałego klimatu ale jakby twórcy popracowali jeszcze z miesiąc dłużej nad grą byłoby napewno o wiele lepiej. Ale teraz niepozostaje nic innego jak czekać na patche, i mam nadzieję że na kolejną część tej gry bo mimo wszystkich błędów i niespełnionych obietnic i tak pozostaje jedną z najlepszych gier tego roku.

Age of Conan jest lepsze od WoWa pod każdym względem i koniec kropka, a WotLK to kojeny dodatek mający na celu utrzymanie większej ilości graczy nudzący się Wowem ale niedługo ta gra upadnie, a kiedy to nastąpi 11 milionów osób otworzy oczy na to ze są ciekawsze zajęcia od WoWa.

AoC jest i tak najlepszy a wy ze swoim kolorowym wowem schowajcie się. Muszę jednak przyznać rację że AoC ma dziwny silnik graficzby ponieważ na moim już troche przestarzałym sprzęcie: Intel core 2 duo E6400, 2 GB RAM, GeForce 7950 GT 512 mb gra zacina się IDENTYCZNIE na LOW i HIGH detalach więc moge sobie pograć na high a wtedy gra wygląda bardzo ładnie, i tu każdy musi mi przyznać rację że jest to najładniejszy MMO na świecie. Ta gra ma swój klimat a klimat jest najważniejszy w takich grach. A WoW to przestarzała gra dla 10 latków którym się podoba bo są kolorowe smoki i gnomy przebrane za mikołajów, więc przestańcie jej ciągle bronić bo już to się robi żenujące, żal mi takich ludzi którzy grają w WoWa od premiery i nigdy nie spróbują czegoś nowego, oceniając gry na podstawie opinii innych maniaków WoWa.

No to ja dodam coś od siebie... Czy AoC jest lepszy od WoWa ? W 100% tak. Grałem w wowa na privie około miesiąc spodobało mi sie, i kupiłem orygiała. Pograłem 3 miesiące ( 1 pre-paid + darmowy miesiąc) i znudziło mi sie. Szczerze mówiąc było to marnowanie kasy. Gra może i fajna ale potem bardzo się nudzi. Ostatnie dni z wowem spędzałem na zasadzie " jak mam opłacone do końca miesiąca to jeszce pogram żeby sie nie zmarnowało". Po prosu w tej grze niema co robić. BG szybko się nudzą, insty też. W kółko farmienie, kasy, bicie lvli. A AoC ? Zupełnie nowa gra. Gram w niego od piątku i jestem zachwycony. Tu wszystko jest lepsze: klimat, grafika, muzyka, fabuła, system walki dosłownie miodzio. To gra ideał dla każdego miłośnika dark fantasy. Niektórzy mogą narzekać na bugi, ale każda gra ma takie początki, poprawią to z następnymi patchami. AoC to prawdziwy RPG, wciąga bardzo a na początkowej wyspie gdzie jest mało osób wprost zapomina się że gra się w MMO tylko w rasowego RPGa typu Wiedźmin czy Gothic. Styl graficzny jest bardzo podobny do tych dwóch produkcji, co także bardzo mi się spodobało. A także brutalny świat. Jednym może się nie podobać ale to właśnie jest prawdziwe fantasy a nie jakieś kolorowe gnomy w czapkach mikołajów. Moim zdaniem już Warcraft 3 miał mroczniejszy klimat, a WoW to kompletna dziecinada, na początku bawi ale potem jest coraz gorzej. Zasługa w tym także 10l etnich dzieciaków którzy z pewnością stanowią 90% graczy wowa. Mineły już czasy wowa, Blizzard wypuszcza coraz nowsze dodatki żeby utrzymać się na rynku ale kiedyś upadnie mówię wam :P I może wtedy ludzie wyjdą z tego transu i zobaczą że na świecie jest coś innego, prócz gnomów i fioletowych elfów. Takie jest moje zdanie, nie chcę nikomu nic narzucać, ale zachęcam na przesiadkę się na Conana bo to jest naprawdę świetna gra, zresztą nie mówcie że AoC nie ma żadnych rewolucji, spytam się może ile osób wyszło z początkowej wyspy przed tym stwierdzeniem? Na pewno bardzo mało. Kończę już i pozdrawiam