Rixigo

Witam. Planuję zakup laptopa, jednak uwielbiam giercować. Dlatego szukam sprzętu który nie będzie marudził nawet w najnowszych tytułach. Głównie będę grał w GW2, jednak jakiegoś Battlefielda też mógłbym czasem pyknąć. Zastanawiam się nad Lenovo Y580. Mój budżet to około 3100-3300 zł. Znalazłem takie oto aukcje: http://allegro.pl/lenovo-y580-i5-3210m-12gb-750-gtx660-usb-3-0-mysz-i2584616358.html http://allegro.pl/laptop-lenovo-y580-i5-3210m-12g-750-gtx660-usb-3-0-i2598435555.html Czy one czymś się różnią? Wprawdzie są bez systemu, ale już załatwiłem sobię Windowsa 7 z drugiej ręki. Jak oceniacie tego laptopa? Może potraficie polecić cosik lepszego? Z góry dzięki za pomoc.

Tak. Wiesz, że byłem u ciebie w domu?

Chcę, to chyba oczywiste. Chcesz mi je obrać?

Nie jestem. Jestes pasibrzuchem?

Kupuję (niebasową) gitarę elektryczną :) Ktoś łapie cię na ulicy mówiąc "proszę mi oddać wszystkie swoje oszczędności". Co robisz?

...rat ćw....

ale za rok następne. Boli mnie noga...

Nie chcę. Chcesz powrót wiosny?

Idę. Idziesz ze mną?

Chcę, ale tylko jeśli miałbym wąsy. Chcesz wystąpić w Klanie?

Yennefer kochała Ciri jak własną córkę? :P

Witam. Mam problem, dotyczący lagów w grach online. Nie są to typowe lagi, występujące cały czas. Gra chodzi normalnie, płynnie jednak po pewnym czasie coś się zwiesza, gra bardzo przycina na około pół minuty - minutę (czas za każdym razem podobny). Problem występuje na tytułach: Left 4 Dead, Runes of Magic, Battlefield Heroes (więcej nie sprawdzałem ale myślę że znalazło by się jeszcze kilka). Dziwne jest to, że Battlefield Heroes wcześniej działał normalnie, dopiero ok. 2 miesięcy temu problem zaczął występować. Na speedteście wszystko wygląda w okej. Netstat nie pokazuje żadnych połączeń. System przeinstalowałem dzisiaj, nie pomogło. Zainstalowałem najnowsze sterowniki karty sieciowej i graficznej. Jakieś pomysły?

To jest LAN, ale każdy ma tak jakby swój własny net :P. A w domu z nikim nie dzielę. Poza tym strony i np. ventrilo podczas tego laga działają perfekcyjnie.

Olympique Marsylia?

Dobra, dzięki wielkie. A z tą petardą to staje się coraz bardziej prawdopodobne rozwiązanie :P.

Nie spodziewałeś się tego pewnie ale nadal mam lagi :P. Cóż to za demon wstąpił w mojego biednego blaszaka?

Sorry za drugi post ale już nie mogłem edytować. Po wyrzuceniu avasta i instalacji aviry komp faktycznie przyśpieszył ale lagi nadal występują. Tracę nadzieje...

Nie mam niestety funduszy na antyvira ;). Próbuję tą avire, mam nadzieje że się uda :). Jak to dobrze, że tacy pomocni ludzie jeszcze są na tym świecie :D.

Gram w L4D zużycie wynosi 40% czasem jakoś wskoczy na 80% ale zaraz wraca do 40%. Podczas tego laga mam nadal takie samo zużycie. Ale zagadka... czuję się jak w jakimś Dr. House oO.

Tak, od 2 dni. Czyli to nie ona sprawia błędy bo wcześniej też było :P

Proszę.

>> Coś mi się wydaje że ty nie masz lagów tylko tak bardzo obciążony procesor. Bardzo możliwe, niestety nie znam się na tym i nie mam pojęcia który proces jest niepotrzebny :/

No właśnie dziwne jest to, że lagi są tak jakby tego samego typu. Spróbuje to jakoś jasno przedstawić. ---10-20-30 minut wszystko ok----LAG przez około 30-60 sec----dalej wszystko okej na 2-10 minut----znowu lag na 30-60 sec-- I tak cały czas. Mam avasta w pełni zaktualizowanego. Z częstych przyczyn które podałeś: - źle napisany program - odpada, mojemu kumplowi wszystko śmiga. - błąd przy wprowadzaniu aktualizacji - to samo co wyżej - wzmożona aktywność innych gracz - znów to samo - duża ilość aktywnych kont na serwerze - i również to samo. Grając na tych samych serverach, ja mam lagi a on nie.

No niestety tak, miałem głęboką nadzieję że to pomoże ale widocznie to coś innego.

Znaczy w sumie to format był tylko na jednej partycji - tej z windowsem i programami. Ta na której trzymam gry, filmy, muzykę itp. pozostała nietknięta. Może to w niej coś siedzi... jednak virów żadnych nie znajduje.