macned

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1071
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O macned

  • Ranga
    Delegat
  1. macned

    Wiedźmin 3 - temat ogólny

    Interfejs taki tragiczny? Rozumiem gdybyś miał wersję PC i narzekał na konsolowy interfejs, ale grałem na padzie od Xboxa na PC i jakoś nie odczułem tego (chociać oczywiście pare uwag bym miał). A książki czytałeś? W3 jest bardziej sequelem dla opowiadań/sagi niż były nim poprzednie części gry. Geralt jest w tej grze najbliższy swojemu ksiązkowemu pierwowzorowi, jest znacznie ciekawszą postacią, a główna misja gry jest przez długi czas czymś znacznie osobistym niż w konkurencyjnych erpegach gdzie po raz n-ty trzeba ratować świat. Do tego słowiański klimat wylewa się z ekranu znacznie bardziej niż w przypadku Wiedzmina 1 (dwójka była wg mnie zbyt "zachodnia"). Poza tym elementy erpegowe są tu rzeczywiście dopasowane. Nie wiem czy grałem w ostatnich latach w innego erpega, w którym różna kolejność podchodzenia do zadań wyzwalała inne linie dialogowe (przykładowo: jeśli najpierw odwiedzisz wyspę na Kłomnicy, a potem z kimś będziesz rozmawiać o niej, to na tekst, że tam straszy i nikt nie wrócił, Geralt odpowiednio zareguje, informując że już tam był. Podobnie z przyjmowaniem questów, których cel został od razu osiągnięty (np. pewna butelka dla , którą udało mi się odnależć przed spotkaniem z nim).
  2. macned

    Wiedźmin 3 - temat ogólny

    Czego od gry oczekujesz, a czego w Wiedzminie nie ma? Mnie się podobała właściwie od pierwszych minut. Proponuję zrobić misję dla Krwawego Barona i jeśli uznasz, że wciąż ci sie nie podoba, to chyba nie jest to gra dla ciebie.
  3. Wiele takich stron jest, np ta: http://www.hearthhead.com/cards Jak się zarejestrujesz to możesz zapisać sobie (ręcznie) ile sztuk danej karty posiadasz, co przydatne jeśli zaglądasz na profile gotowych talii i chcesz wiedzieć np. ile pyłu ci brakuje do skompletowania zestawu.
  4. macned

    Manga i Anime - temat ogólny

    Monster, drugi sezon Mushishi, Baccano.
  5. Jedyny w miare podbny utwór jak na tę chwilęi kojarze to: https://www.youtube.com/watch?v=-DSVDcw6iW8 A coś takiego może być? https://www.youtube.com/watch?v=47dtFZ8CFo8 ----------------------- Przy okazji żeby double posta nie robić, również mam prośbę o zidentyfikowanie gatunku tego utworu i ewentualnie wskazanie podobnych: https://www.youtube.com/watch?v=d-7qLfP1S_g Przesłuchałem parę innych kawałków Nephew, ale nie brzmią one jak Police Bells & Church Sirens. Nie za bardzo wiem w jakim gatunku mam szukać czegoś podobnego.
  6. Jak uważacie, czy Leeroy za 5 many wciąż będzie atrakcyjną kartą do talii szamana, czy może zdecydować się na craftowanie Al''akira? Ewentualnie jaką inną legendarną kartę polecalibyście? Mam wszystkie karty z Naxxa, do tego Cairne, Cenarius, Leeroy, Millhouse, Old Murk-Eye, Gelbin, The Beast i Deathwing. Dużo Belcherow widuje i się zastanawiam czy Black Knight by nie był najlepszy. Z drugiej strony Sylvanas i Ragnaros to karty które rownie chętnie bym w swojej talii chcial mieć.
  7. 3/2 za 5 many? Wg mnie to bug raczej, bo ciężko mi uwierzyć w tak drastyczną zmianę Buzzarda.
  8. Akurat to nie jest zbyt dobry argument, bo do rank 5 można dojść mając nawet winrate mniejszy niż 50% dzięki bonusom z winstreaków.
  9. Również jestem zdania, jak kilku poprzedników, że gra nie jest dobrze zbalansowana. Btw nie podoba mi się to, że osoby, które w tym wątku tak twierdziły były kontrowane pytaniami o ranking, poziom skilla itd. Takie argumenty skierowane do osób wg mnie niewiele wnoszą do dyskusji, a ja uważam, że wcale nie trzeba być progamerem by móc dostrzec wady jakiejkolwiek gry. W Hearthstone''a gram od mniej więcej czasu otwartej bety, grywałem więcej niż casualowcy, ale też nie spędzam nad grą całego wolnego czasu. Popularność różnych talii się zmieniała wraz z upływem czasu, ale niemal od początku Zoolock był w czołówce najbardziej skutecznych talii. I żeby było jasne -- nie boli mnie sama porażka. Boli mnie jak przegrywam grę, w której od samego początku wiem, że praktycznie nic nie mogę z tym zrobić. Żeby daleko nie szukać -- przed chwilą przegrałem grę jako ramp druid rzucając w kolejnych turach Healing Touch, Senjin Shieldmasta, Sludge Belcher, Sunwalker i na koncu dwa razy Ancient of War, gdzie ten drugi to był topdeck, bo zginałbym turę wcześniej w przeciwnym wypadku. Z mojej strony nie było mowy o żadnym skillu, podejmowaniu skomplikowanych dezycji, przemyśleniu strategii -- jedyne co moglem robić to dramatycznie bronić się przed chmarą minionów z buffami rzucając taunt za tauntem. Ja rozumiem że to karcianka, więc szczęście też się liczy, bla bla bla, ale zbyt często trafiają się gry w których jedna strona dominuje drugą od samego początku. I powtórzę raz jeszcze - nie są to narzekania na przegraną, ale na to w jakim stylu się ona odbywa. Podobne odczucia mam względem Miracle Rogue czy Freeze Mage. Grając przeciwko takim taliom to czy wygram w zdecydowanie większym procencie zależy od tego czy przeciwnik będzie mieć szczęście i kluczowe dla niego karty wyciągnie w odpowiednim momencie, niż od tego jak ja sam zagram przeciwno niemu. Przyznam szczerze, że nie wiem co takiego deweloperzy mogliby zrobić, żeby zminimalizować takie przykre doświadczenia u graczy. Chyba jedyne co pozostaje to regularne nerfienie kart. Nie znam się na Magiku, ale wydaje mi się, że w tamtej karciance pewne karty się po prostu banuje. Hearthstone jako gra elektroniczna ma tę zaletę, że można cechy kart dowolnie modyfikować. Czy patrząc na ten raport (trochę stary sprzed Naxxramas, nowszego nie znalazłem): http://hearthstats.net/july rzeczywiście można mówić o balansie gdy np. Priest jako najgorsza klasa miał 3 razy mniej rozegranych gier od najlepszego Warlocka i ok 7 punktów procentowych gorszy winrate?
  10. Po wygraniu wszystkiego będzie można dostać nową grafikę na rewers karty. A poza tym tego bossa można dosyć łatwo paladynem wygrać: https://www.youtube.com/watch?v=0hqvlXO8FWs
  11. Najpierw pomyślałem, że ta wyciągnięta karta będzie z talii gracza (jak Captain''s Parrot na przykład) - co wg mnie byłoby świetne - ale okazuje się, że bestia może być dowolna, tzn do reki może trafić nam zarówno Angry Chicken jak i King Krush ;p Może być zabawnie, ale nie wiem czy ta karta jest dobra. W każdym razie z niecierpliwością wyczekuję premiery dodatku.
  12. U mnie prawie zawsze użycie Deathwinga kończyło się użyciem Polymorph, zamrażania, Hex, Aldor Peacekeeper, Shadow Word Death, BGH, Hunter''s Mark + coś z szarżą albo Misdirection itd. To wszystko podstawowe karty obecne chyba w każdej talii. Ze względu na popularność ramp druida Faceless Manipulator również jest dosyc czesto widziany przeze mnie i również może kontrować Deathwinga (o ile przeciwnik w chwili zagrania karty nie miał juz tylko 12 puntkow zdrowia i nie mógl się uleczyc). Znacznie częściej używałem Deathwinga defensywnie (kiedy to już i tak przegrywałem), niż ofensywnie. Karty takie jak Alexstrasza czy Ragnaros są wg mnie znacznie lepsze od Deathwinga, ponieważ zagrać je możemy praktycznie w każdej chwili, nie martwiąc się utraty innych cennych kart z ręki. Problem z tą kartą jest taki, że ciężko jest stworzyć sytuację, w której w ręcę mamy mało kart a na stole mało minionów, przez co zagranie DW nie powoduje u nas aż tak dużych strat. Z druigiej strony doświadczony przeciwnik nigdy nie rzuci na stół więcej niż 3-4 silne karty, gdy i tak zdecydowanie już dominuje, zachowując jeszcze coś mocnego w ręce.
  13. Gratuluję zdobycia jednej z najbardziej bezuzytecznych legend w grze :D Jakbyś miał pomysł w jakiej tali Deathwing może się sprawdzić to daj znać ;) Sam eksperymentowałem z róznymi klasami, jak zdobyłem tę kartę, ale zbyt często była u mnie martwa, przez co dosyć nisko oceniam jej uzyteczność.Teoretycznie mozna jej używać jako ostatniej deski ratunku, ale zbyt często byłem kontrowany, a wyrzucenie reszty kart z ręki jest zbyt kosztowne.
  14. macned

    Manga i Anime - temat ogólny

    Gemini Rue, niezależna przygodówka na PC. Bardzo fajna, polecam.