MacJak

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    492
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez MacJak


  1. Zgadzam się z panem buggeer.
    1. Demo to demo. Wersja demonstracyjna gry. Nie wciskajcie kitu, że nikt nie ma prawa nic powiedzieć o tym, jak będzie wyglądała finalna gra.
    2. Walka jest dla mnie infantylna. Polega, jak zostało wcześniej wspomniane, na "zaklikaniu przeciwnika na śmierć". Do tego dochodzi auto-aim, który do reszty czyni z gracza bota.
    3. Fabuła taka sobie. O ile początek był w miarę niezły (chyba inspiracja z Planescape:Torment), o tyle reszta jest czerstwa. Standardowo są "Ci źli" i bohater, w obecności którego wszyscy robią "och" i "ach".
    4. Sterowanie i menu pominę, bo to port z konsoli, więc dyskusja o tym nie ma większego sensu.
    5. Rozmowa mass-effectowa. Ale to tylko actionRPG, więc ujdzie.
    6. Widoczność broni i tarczy bohatera jest zadziwiająco prymitywna, jak na dzisiejsze standardy. Widać tylko tę broń, którą w danej chwili używasz. Łuku i sztyletów na raz już nosić (widzieć) nie możesz. A znikanie broni podczas bloku, to już totalna pomyłka. Ale pewnie ten element poprawią do premiery (zdziwiłbym się gdyby nie).
    7. Styl graficzny jRPGowy. Jednak nie taki najgorszy, więc ujdzie.
    8. Elementem, który najbardziej mi się spodobał, jest widowiskowość combo. Efekty wyglądają po prostu ładnie, a wymachiwanie ognistym kosturem jest miłe dla oka. :)
    9. Po spojrzeniu na mapę, gra wydaje się duża, więc na trochę godzin starczy, ale czy 200-300... doubt it, but who knows.
    10. Ostatnia kwestia to "otwarty świat", jak to reklamują. Bzdura. Masz wyznaczone ścieżki gdzie i w jaki sposób masz iść.

    Co do newsa. "(...) rozszerzenia w formie DLC. Curt Schilling utrzymuje, że żaden znany mu dodatek nie charakteryzuje się taką głębią."
    Albo pan Schilling nie gra za wiele w gry, albo, jak się już ostatnimi czasy raczyliśmy przekonać wiele razy, po prostu wciska ludziom kit. Nie sądzę bowiem, by DLC do actionRPGa miał głębię większą od, by nie szukać daleko, Opowieści z Wybrzeża Mieczy czy Tronu Bhaala. Zwłaszcza biorąc pod uwagę dotychczasową głębie w demie.


  2. Dnia 16.01.2012 o 18:47, Ring5 napisał:

    W tym pierwszym przypadku widzę
    chłopaka z "Pragy" (pewnie okolice ul. Wileńskiej, domu Lidki z "Czterech Pancernych"
    ;P ), w drugim - znudzonego swoją pracą urzędnika Urzędu Skarbowego. Niestety :(


    Czy to nie jest właśnie gra emocjami?
    Zastanów się, w drugim filmiku chłopaki podkładają głos pod chłopców, którzy przez adrenalinę zaraz wyskoczą z butów.
    W pierwszym zaś osoba po środku podkłada głos pod oficera, prawdopodobnie zmęczonego wojną, wysiłkiem i który wiele widział. Co więcej od oficera wymaga się, żeby trzymał emocje na wodzy, by dawał pozory, że wszystko jest pod kontrolą. Ja bym nie zaufał dowódcy, któremu drży głos i jest kłębkiem emocji.
    Moim zdaniem jakość wykonania jest w porządku. Ale na pełną ocenę musimy poczekać do premiery.
    Osobiście liczę na tę produkcję. :)


  3. Dnia 07.01.2012 o 21:29, PinKee napisał:

    Oj kolego, jakby Tobie przyszło pisać taką maturę jaką ja pisałem, to wtedy dopiero narzekaniom
    nie byłoby końca :P Nowa matura z polskiego to jest śmiech.

    Heh, domyślam się. :p Chociaż przynajmniej wyniósłbym ze szkoły średniej coś więcej, niż analiza i jedyna prawdziwa interpretacja utworów...
    Co do mojego poprzedniego komentarza, to no offense intended. ;) Tak mi się skojarzyło z ostatnim marudzeniem ludzi.


  4. Dnia 31.12.2011 o 16:40, Pile napisał:

    Dobrze że są Anonymous. Tu nie chodzi o prawa autorskie tylko o cenzurę internetu i niszczenie
    niechcianych stron. Anonymous to nie tylko hakerzy ale przede wszystkim ludzie walczący
    z "Nowym Porządkiem Świata".

    A dla mnie wyglądają na przestępców. Włamują się do instytucji, kradną dane, wysyłają pogróżki. Czy to nie jest terroryzm?

    "Ta ustawa wstrzyma biznes sieciowy i wielu użytkownikom ograniczy dostęp do wielu stron."
    Warto by sprecyzować: nielegalny biznes sieciowy.
    "Sprawiedliwość zostanie wymierzona natychmiastowo..."
    Sprawiedliwość? W końcu ktoś chce się dobrać do tyłka internetowym przestępcom, a oni mówią, że to wielce niesprawiedliwe? Proszę...


    Nie rozumiem. Wszyscy mówią, że piractwo jest złe, że szkodzi graczom i całej branży, a jak ktoś próbuje coś z tym zrobić (niedawna akcja CDP, teraz to), to nagle ludzie są wielce oburzeni. Wytłumaczy mi ktoś skąd to wynika?


  5. Jakie Dreadnaughty? :p Dreadnoughty Waść chciał rzec?

    Dnia 24.12.2011 o 12:00, MasterChiefGT napisał:

    Dostaniemy Dredki w cenie połowy gry znając Relica ....
    Albo wydadzą Exterminatusa jako oddzielny pakiet jak to zrobili z LS by zarobić na tym
    co dali za free ;]

    Po ich nowym dodaniu free DLC do Retri załamałem się
    Mogli go wcale nie dawać bo wygląda ochydnie


    Ja tam za ostatni tryb capture the flag za free do Space Marine się nie gniewam. Mogliby jednak naprawić w końcu to skopane multi (lagi, brak dedyków, lagi, matchmaking, LAGI), bo jeszcze kilka miesięcy i wszyscy dadzą sobie z nim siana, a zostaną w nim tylko żyjątka spaczni. Już teraz są pustki...

    Co do topicu... Dreadnought jako klasa w multi? Nawet nie potrafię zacząć sobie tego wyobrażać. :p Dodatkowe misje do kampanii brzmią ciekawie, ale raczej nie za dodatkowe €.
    Ja obstawiam nowy tryb do multi. Tylko znowuż jeszcze bardziej podzieli to i tak wątłe zasoby graczy tej gry...