wszyscytg

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    308
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O wszyscytg

  • Ranga
    Brygadzista
  1. no cóż , nie będę się z Tobą sprzeczał, bo jest wiele racji w tym co piszesz, zwłaszcza o oryginalności gry. Jednak stanę w obronie wersji angielskiej, która jest jedną z najlepiej zangielszczonych lokalizacji ( właśnie dzięki tym akcentom rosyjskim, okrzykom w czasie walki itp) dodaje klimatu, a jednak nie przeszkadza w rozgrywce. Trudna decyzja, gdybym był w Polsce, to zapewne nie robiło by mi wielkiej różnicy jaką wersję bym miał bo i tak bym miał zajefajnego lektora. Jednak będąc w anglii, wolę mieć po angielsku, niż po rosyjsku z angielskimi napisami ^-^ bo już bym całkiem się zamotał :D Co do gwiezdnych wojen i Mass Effecta, to już rozmowa na osobny temat ;) " Czy istnieje życie pozaziemskie i czy cała galaktyka mówi po angielsku???" ^-^ Pozdrawiam.
  2. Stanę po stronie kolegi Outlander-pro. Ja też nie umiem rosyjskiego i chociaż nie mam problemu z czytaniem, to strasznie wkurzało by mnie gdyby mi bohaterowie podczas briefingu non stop "szczerbiotali" po rosyjsku czy ukraińsku. Oczywiście masz rację co do lokalizacji gry, ale nie zapominajmy, że gra jest przeznaczona nie tylko na rynek rosyjsko-ukraiński a językiem "uniwersalnym" jest właśnie angielski. Na szczęście dla klimatu ma on w Stalkerze rosyjski akcent dodatkowo w modach jak OL ( i co ma być jako standard w CS ) przywrócono niektóre kwestie po rosyjsku co chociaż dodaje niesamowicie klimatu to jednocześnie niemiłosiernie mnie wkurza bo nie rozumiem kawałów z których się śmieją przy ognisku... oni za to nie rozumieją mojego kawału, jak im za to wrzucam granat w ognisko 0_o. Podążając tym tokiem myślowym, od kiedy to ufoki mówią po angielsku? Film powinien być jak w KOTORZE, każdy powinien mówić w swoim języku a my powinniśmy tylko czytać napisy lub słuchać tłumacza........
  3. wszyscytg

    Mass Effect PC - temat ogólny

    No faktycznie, wiedziałem, że mi się pomyliło, tylko nie wiedziałem z jaką grą ( teraz już wiem, bo grałem równocześnie w Crysis na max poz trudności i to było tam) żeby nie offtopować, podaj może koledze Quong jakieś miejsce autosave, bo poza zmianą planet i pchnięciem fabuły to nie pamiętam, a on raczej planety nie zmieni z tą mapą galaktyki :/
  4. wszyscytg

    Mass Effect PC - temat ogólny

    heh, może to przez to ;) Ja jak alt tabowałem to czekałem naprawdę długo i albo się doczekałem, albo gra mi się sypnęła. I tak nie masz wyboru i czym później wyłączysz i włączysz tym więcej niestety stracisz....
  5. wszyscytg

    Mass Effect PC - temat ogólny

    cóż, sprzęt mocny i na prawdę nie wiem jak Ci pomóc, mogę tylko teoretyzować: -wyłącz neta a potem antywira ( może cos kombinuje ta mała cholera) -może masz już za dużo savów lub za mało miejsca na dysku - nie jestem pewien, ale jeśli grasz na najwyższym poziomie chyba nie można savować tylko auto save sie robi ( albo to nie ta gra, juz nie wiem) - w najgorszym wypadku zgraj folder z save i spróbuj przeinstalować grę, może się coś sypło i to przez to... ew. spróbuj się dopisać do wątku mass effect w pomocy technicznej, wklej tam raport z dxdiag, a któraś "mordka" na pewno spróbuje Ci pomóc
  6. wszyscytg

    Mass Effect PC - temat ogólny

    Masz zatem naprawdę problem natury technicznej. Co do mapy galaktyki Ci nie pomogę, ale NA PEWNO grę można zapisać wszędzie i na normandii ( nie raz quicksaveowałem przed rozmowami z załogą ) i w cytadeli, więc możliwe, że tam też masz jakieś konflikty sprzętowe. Podaj swój sprzęt może.
  7. wszyscytg

    jaka to gra?

    Albo skoro druga część, to może chodzi o Democracy 2 (ale to już bardziej kilka miesięcy właśnie)
  8. wszyscytg

    Konsolowatość ( X- boxowatość ) gier PC

    Osobiście nie wiem co jest lepsze ( jeśli cokolwiek jest) Wiem za to jaka jest przewaga dla graczy na PC :D Otóż my możemy pominąć te wszystkie "skonsolowaciałe" gry i wyłapywać nasze perełki pod nasze gusta. Konsolowcy nie mają za bardzo wyboru: jeśli chcieli by pograć w dobą strategię ,symulator, Rpg-a muszą się przesiąść na PC bo dobrych gier w tych gatunkach nie ma i nie będzie, taka już " natura" gier na konsole :D Pozdrawiam
  9. wszyscytg

    Konsolowatość ( X- boxowatość ) gier PC

    A ja stanę tutaj częściowo po stornie kolegi Molaczka ( skoro już tak wszyscy na niego najeżdżacie ;)) Mnie też strasznie nie podoba się "konsolowatość" gier na PC. Gry na konsole i PC to dla mnie całkiem inna kategoria. Nie obrażając nikogo ( bo to kwestia gustu każdej pojedynczej osoby) dla mnie osobiście gry na konsole są płytkie. Może i sprawiają mnóstwo "funu" ale ja, jako człowiek starej daty (pewnie dlatego) nie widzę w tym nic pociągającego. Dla mnie konsole to uwstecznienie do czasów automatów, gdzie wrzucało się złocisza i grało. Typ rozrywki taki sam, szybki efektowny, bez celu...Oczywiście to moje zdanie i zależy pewnie od gustu. Ja osobiście lubię bardziej wymagające rozrywki (4X, strategie nie mylić z RTS,symulatory, simy- nie mylić z simsami, RPG znów nie mylić z przygodówkami na klocki które się dumnie zwą RPGami ) a na konsole się z takimi jeszcze nie spotkałem ( może poza GTA IV) Gry pod konsole robione są by usiąść po południu z padem i najlepiej rodziną/przyjaciółmi i pograć, pośmiać się zabawić. Wszystko było by ok gdyby twórcy nie próbowali wcisnąć tych "perełek" na siłę jako tytuły PC bo to w większości przypadków nie wychodzi na dobre żadnej stronie ( znów pominę GTA, ale ta gra jest na tyle dobrze "wyważona" ,że pasuje i na blaszaki i na xkloce).Przytoczę tu sławną konwersję wspaniałego ( jak na swoje czasy) Rome: Total War, po próbie przeniesienia na konsole wyszedł hit zwany.... No właśnie, nie pamiętam i mało kto pamięta chyba, bo po "spłyceniu" rozgrywki do kloców, wyszła gra tak mierna że nikt nie zwrócił na nią szczególnej uwagi i odeszła w zapomnienie. To działa w obie strony. Oczywiście zawsze znajdą się np miłośnicy strzelanek, jak Halo czy GoW i dobrze. Blaszakom bardzo dobrze wychodzą gry, przy których trzeba się skupić, pomyśleć, posiedzieć przed monitorem najlepiej samemu i całą nockę ;) Xboxy za to są zajefajne na popołudniowe giercowania ze znajomymi i tyle. Co kto lubi.... Poruszę szybciutko jeszcze 2 kwestie: 1. Piractwo- Faktem jest, że to plaga blaszaków, ale klocki też się nie ustrzegły. Jednak konsole to walka z piractwem na dłuższą skalę. Czytałem ( gdzieś tu na forum) , że dzieciaki ery konsol na lekcji informatyki gdy każe im się wcisnąć F5 naciskają f+5, jak tak dalej pójdzie to najmłodsze pokolenie nie będzie umiało crackować gier i łamać zabezpieczeń. Inna sprawa, że my będziemy latać od domu do domu i instalować takim kretynom gry bo dla nich dziwne będzie, że po włożeniu płytki samo nie startuje, tylko trzeba instalować, jakieś magiczne foldery tworzyć itp ... :D 2. Całkowitą be ze du rą jest, że bez konsol rynek gier PC już by padł. Nie wiem kiedy i który konsolowiec wymyślił ten mit na pocieszenie by zasugerować wyższość konsol nad PC, ale męczy mnie już słuchanie tego samego wciskania kitu non stop. Kto jest na tyle naiwny, i wierzy że takie potęgi jak: AMD,INTEL,ATI,NVIDIA wymyślają nowe chipsety, grafiki, DX10, wszystkie wodotryski i inne rzeczy, po to by pani w biurze mogło się lepiej pracować w ms office czy arkuszu kalkulacyjnym i wklepywać dane? NIE! To wszystko jest robione pod gry, miliardy dolarów przechodzą z rąk do rąk by wymyślać lepsze/wydajniejsze/szybsze technologie głównie na potrzeby przemysłu gier. A dopiero wtedy jeśli się przyjmie i sprawdzi pojawia się w następnej generacji konsoli a nie na odwrót. Więc nie martwcie się. Rynek gier PC ma się dobrze i jeszcze dłuuugo będzie się miał dobrze...
  10. wszyscytg

    Spore - nadchodzi rewolucja?

    Z ciekawostek dodam jeszcze, że nie jest możliwe "ukończenie" tej gry ( chociaż po twórcach simsów można się było tego spodziewać) Można TEORETYCZNIE podbić wszystkie planety i nie mieć nic do roboty.... teoretycznie....bo twórcy obliczyli, że zajęło by to kilkaset lat ciągłego grania :D
  11. wszyscytg

    Spore - nadchodzi rewolucja?

    Ok, mój pierwszy SPORE-k. :D Nie jest to nic wielkiego, jednak jest śmieszny i jestem z niego dumny ;) a tu jego gwiazdorski występ na Youtube :) http://pl.youtube.com/watch?v=SzPBA9zVY6c PS. Dalej nie mogę wyświetlać sporków od innych ludzi, cóż poczekam na pełną wersję, tam już musi się dać...
  12. wszyscytg

    Spore - nadchodzi rewolucja?

    Ehh, no właśnie ze strony SPORE mam te modele które mi nie działają i nie widać ich w programie...Nie wiem, może coś źle robię ( opisałem wyczerpująco 2 posty wcześniej) .... Nie mam pojęcia już co jest nie tak, walczę z tym już parę godzin i dalej nic... :/
  13. wszyscytg

    Spore - nadchodzi rewolucja?

    No tak, w katalogu Moje dzieła Spore(tm) ;) są 4 podkatalogi, wklejam do tego zwanego "stwory" mam tam mojego testowego glucika i 3 ze sporopedii, jednak widzę tylko mojego glucika :/ Znalazłem takie coś we faqu EA: P: Dlaczego nie widzę stworów zaprojektowanych przez innych w module Sporpedia? O: Domyślnie, Sporpedia w fabryce stworów umożliwia przeglądanie stworów Twoich i tych stworzonych przez ludzi z Maxis. W pełnej wersji gry SPORE ta funkcja będzie oczywiście dostępna. No ale z tego co czytam, to można, bo gracze oglądają modyfikują stworki innych i wymieniają się stworkami już :( Nawet jak próbuję przeciągnąć plik do gry ( przez alt tab) to po puszczeniu kursora z charakterystycznym znaczkiem + ( dodaj) nic nowego nie wyskakuje :(
  14. wszyscytg

    Spore - nadchodzi rewolucja?

    Witam Sporomaniaków :) Mam pytanko, otóż kupiłem Spore Creature Creator w anglii za 5 funciaków ( o dziwo mam po polsku) Zarejestrowałem konto na EA, i chciałem pooglądać stworki innych, jednak za żadne skarby nie chcą mi się wyświetlać w Spore CC :( Opiszę procedurę bo może jakiś błąd popełniam, proszę pomóżcie. EA>sporopedia>klikam stworka>pobierz>otwiera się w nowym oknie>PPM i zapisz jako (nie zmieniam formatu ani nazwy)>wklejam do katalogu spore ( tam gdzie filmiki,awatary itd do folderu stwory) i nic, w grze mam dalej 30 od maxisa i tyle :/ Próbowałem już zmieniać nazwę z tych liczb na coś konkretnego, ale to nic nie daje, nie mam ich w swoich dziełach, ani tam gdzie te 30.... niedobrze....
  15. wszyscytg

    Co was razi w CD-Action?

    hehe, to co tu się dzieje z pocztą to legenda po prostu, gorzej niż w Polsce, nie wiem czy tak ogólnie , czy tylko jak nie angielskie nazwisko na listach, pootwierane wszystkie. Jak masz polecony, to chociaż jesteś w domu to i tak znajdziesz kartkę że Cię nie zastano i nie odbierzesz przesyłki w urzędzie pocztowym ( 5 minut piechotką) tylko musisz jechać godzinę do "biura przesyłek nieodebranych" ( tak bym to tłumaczył) i jest jedno takie na hrabstwo (odpowiednik województwa) ogólnie szkoda zachodu....