patrycjusz23

A i owszem, tak samo jak papierosy, alkohol czy tabaka ze stacji benzynowej... można bez tego żyć.

Wydaje się, że temat dość mocno odbiega od samego piractwa i tego, co pokazano w tabelkach - ogólnie to jest udowodniony fakt - im więcej kopii rozchodzi się w sieci tym więcej sprzedaje się z półki w sklepie. Jak już ktoś wcześnie pisał: dobry produkt obroni się sam. Dziś nie robi się interesów grami single - najczęściej rozgrywka wieloosobowa jest najciekawsza i jeżeli kogoś nie stać na oryginał w chwili wydania - kupi go za 6-12 miesięcy, gdy cena dojdzie do akceptowalnej kreski - np: 50-70 pln lub trafi okazję z dobrym kluczem na allegro. Nie sądzę, by uświadamianie realiów polskich i zestawianie ich z realiami w UK czy USA ma jakiś sens: pamiętajmy, cenę ustala dystrybutor, który podejmuje decyzję, kto kupi grę. Nie zawsze trafia do odpowiedniej rzeszy ale najczęściej developer i dystrybutor są zadowoleni. Chyba, że gra jest słaba a cena wysoka + multi nic nie wnosi wówczas nie ma się co dziwić, że ktoś się skarży na "skalę piractwa". Sam wychodzę z założenia, że jeżeli tytuł jest ciekawy to szukam dema. Wiem, czy gra się odpali i jak będzie śmigać (lub nie :-] ). Tutaj kapitalne rozwiązanie w x360, gdzie wybierasz gry, zostawiasz odpaloną konsolę na noc, na drugi dzień wieczorem najczęściej wszystko się zassie. Jak gra się podoba a cena jest wysoka - kupię jak będzie po 19,90 w serii ekstra klasyka lub top seller czy cokolwiek tam będzie za kilka lat czy miesięcy. Jeżeli komuś bardzo zależy na tym, by się rozerwać z pełną wersją nowej gry - cóż, nie ma na to wyjścia, trzeba zbierać, czasem nawet kilka miesięcy. Pewnikiem jest jednak, że jeżeli kasy brak a na odkładanie brak sił - cóż, zasysają ludzie co popadnie :-D . Problem chyba jest tylko w tym, że dziś każdy by chciał wszystko od razu i brak sił na odkładanie - na grę? No co ty...

Witam. Zawziąłem się nieco na problem łączenia się z serwerami europe i us west, zdając sobie sprawę, że jeżeli padły te dwa, to tylko patrzeć, jak pozostałe dwa też objawią się komunikatem modemowym. A więc zacząłem od sprawdzenia zaleceń Blizzard''a. Podstawowe problemy z siecią: http://www.blizzard.com/support/?id=ami0222p1 i to jest pierwsza strona. Dotarłem do 4: http://www.blizzard.com/support/?id=ami0222p4 gdzie można znaleźć procedurę testu połączenia telnetem na serwer: http://www.blizzard.com/support/?id=aInformation0631p Sprawdziłem i okazało się, że nie mogę się połączyć ani z europą ani z us west. Wszystko wskazuje na to, że zostałem zablokowany przez mojego dostawcę internetu. Dlaczego tak się dzieje? Nie jestem tego pewny, nie jestem sieciowym ekspertem, jednak (jak podpowiada kolega z biórka obok), że w przypadku generowania sieciowych reguł przez oprogramowanie (lub sprzęt) zainstalowany na serwerze sieciowym może ograniczać dostęp użytkowników sieci. Nieco jaśniej: jeżeli wiele razy łączymy się z jednym adresem serwer może rozpoznać w tym jakiś atak spyware/vir i zablokować go, pomimo że łączymy się tylko wiele razy z naszą grą. Wówczas modemowy komunikat wydaje się jak najbardziej na miejscu, gdyż w naszej sieci zostaliśmy odcięci od możliwości zalogowania się przez telnet. Polecam wykonanie testów przedstawionych na stronach Blizzard''a i ustalenie, które elementy (z tych 6 kroków, pierwszy link) powodują problemy. Możliwe, że u niektórych z was będzie to problem już na poziomie testu tracet. Mam nadzieję, że większość osób, które będą miały komunikat "modemowy" będzie mogła także ustalić z dostawcą internetu, by odblokował ten port dla waszego komputera. Oczywiście, MOGĘ SIĘ MYLIĆ, więc nie starajcie się wywierać jakiejkolwiek presji na waszych dostawcach internetu :D. Dodam na koniec, że sam łączę się z netem przez osiedlową sieć, a według tego, co wypisały polecenia znalezione na stronach supportu Blizzard''a wynika, że serwer na świat patrzy przez łącza tp sa. Mam nadzieję, że jeżeli komuś uda się odblokować dostęp to napisze o tym na tym forum. Pozdrawiam,

Rwanie można przeżyć, to jest pikuś, w stosunku do faktu, że próba połączenia się z serwerem europe za każdym razem kończy się komunikatem, który prosi nas o upewnienie się, że mamy połączenie z internetem przez nasz modemik... czy jakkolwiek by to tłumaczył. Szczytem jest jednak pewien fakt. Pomyślałem: trudno, europa to nie koniec świata. Zagram na us west. Zagrałem. Super, że mam sorcke na 78. Całkiem przyjemne itemki znalazłem/wyhandlowałem/otrzymałem. Dziś zaglądam, a tu co? Tak, oczywiście znajomy komunikat o braku połączenia z internetem przez modem... To chyba zakończy moje dalsze zmagania ze sługami diablo/baala/mefista/andariel (niepotrzebne skreślić zależnie od poziomu i wytrwałości) i pozwoli odpocząć nerwom. Najmniej komfortowe sytuacje to nie takie sytuacje, w których wetnie nam jeden, dwa, a nawet wszystkie przedmioty. To takie sytuacje, kiedy w ogóle nie da się zagrać w bnet, bo nie można się do niego dostać... Słowem krytyki: nacieszyłem się grą cztery tygodnie. Później coś padło w ??? no właśnie, nie wiem nawet w czym i koniec grania a kasa za oryginalną grę jak krew w piach :-). O singlu już nie wspomnę - po wpisaniu players8 to już "prawie" jak bnet :-PPPPP Pozdrawiam, i życzę więcej szczęścia w loterii bnetowej aniżeli ja miałem. PS: prawdopodobnie gdybym wykonał format c: , następnie od nowa wyciągnął windę z podziemi wszystko by działało - ale ile razy w miesiącu miałbym to robić? 10? 20? 50? bo jak wiadomo, to zawsze wina użytkowników - przecież wszystko działało a firma nic nie zmieniła w swojej grze :))) Tak więc, przymusowy diablo2 d-tox do czasu następnego formatu :P

Witam, skąd można ściągnąć tak wyedytowaną postać do singla, by miała 99 poziom i wszystkie questy wypełnione? Możecie zapytać: po co? Chciałbym obejrzeć jak będą wyglądały statystyki poszczególnych umiejętności "na sucho" wraz z ich synergiami. Ewentualnie jakiś program do modyfikacji postaci, który nie ingerowałby w żaden sposób w pliki do gry sieciowej, bo chodzi mi: zaznaczam, wyłącznie o singla i tylko w celach "edukacyjnych" ;) :P Pozdrawiam,

Dzięki za informacje. To rzeczywiście potwierdza także i moje spostrzeżenia. Zapewne używając tele czarodziejką też lepiej mieć przestawione na chodzenie, zamiast na bieganie. Pozdrawiam,

Pytanie z innej beczki: jaki wpływ ma na naszego zawodnika bieganie. Może wydawać się, że oczywistym jest: 2000 obrony, to 2000 obrony, spotkałem się jednak z opiniami, że jest to 2000 obrony gdy chodzimy. Podczas biegu podobno nasza obrona spada (co może mieć związek z wytrzymałością). Jeżeli jest jakiś związek - proszę o wyjaśnienia, najlepiej podparte jakimiś testami, które każdy mógłby sprawdzić. Druga część pytania dotyczy postaci, które korzystają z teleportu - właściwie czaro caly czas może czarować, nie musi chodzić (poza miastem), jednak czy podczas rzucania czarów (także w przypadku innych postaci) nasi bohaterzy są bardziej odkryci (jak np: przy berserkerze barbarzyńcy - choć oczywiście nie aż w takim stopniu)? Czy mają jakieś ujemne modyfikatory?

Czy mógłbym otrzymać treść tego maila na: tregarth3d@tlen.pl ? Spróbuję, może znajdę jeszcze coś, co w powiązaniu z tym, co mam u siebie zainstalowane da inne efekty :-) Chyba, że to jakieś banały typu: sprawdź, czy kabel sieciowy jest podłączony do karty sieciowej... :D :p

Dodam jeszcze jeden ciekawy fakt: kiedy przeinstalowałem grę od razu spróbowałem się połączyć. Klikałem, klikałem aż w końcu (!?!?!) połączył się i zassał najnowszą łatkę. Z serwera Europe. Po obejrzeniu wypełniajacej się czary z krwią nastąpił restart gry i od tamtej pory nawet zaklikanie nie daje rezultatu. Ciekawe jednak jest to, że połączył się, gdy znalazł inną wersję gry i zażądał o łatkę. > pracownicy Blizzarda też za bardzo nie wiedzą o co chodzi... Czy mogę zobaczyć linka? Lub tytuł posta jeżeli jest to wewnątrz jakiegoś forum dostępnego po podaniu klucza gry (bo chyba na forum Blizza trzeba było tak się logować).

No cóż, nie pomogło ustawienie firewalla od nowa na tworzenie zasad i monitorowanie ruchu sieci, nie pomogło skanowanie przeciw trojanom, nie pomogło reinstalowanie Diablo 2. Bramka europejska nadal nie chce ruszyć. Posiadam oryginalną kopię diablo i chciałbym sobie pohasać na najbliższym serwerze a nie na US West. Czy nie mógłby ktoś z CD-Project oficjalnie zbadać sprawy i usatalić, co właściwie się dzieje? Może to nie jest w żaden sposób związane z naszym sprzętem lub oprogramowaniem na nim zainstalowanym ale z faktem, że na serwerze Blizzard szykuje się do wykoszenia kolejnych kluczy? Dodam, że na swoje konto na europie dostałem się z komputera kolegi, który także ma oryginalną kopię Diabełka. Wszystko śmiga, jednakże z domu nadal nie mogę wejść. Stąd moje przypuszczenia blokowania po stronie serwera np: ip klienta + konto klienta. Oczywiscie, nie używałem żadnych programów modyfikujących grę (full legit player). Na pewno wielu graczy odetchnęło by z ulgą, gdyby sytuacja się wyjaśniła. Na razie post na forum, nie wiem, czy jest ono przeglądane przez kogoś z "wewnątrz" CD-Project - mogę mieć nadzieję, że problem jest błahy i można go latwo wyeliminować. PS: to tak podsumowaniem coraz częściej pojawiających się informacji o powtarzającym się komunikacie "modemowym" podczas problemów z połaczeniem do battle.net. PS2: ktoś jakiś czas temu wspominał, że miał ten problem i wyeliminował go poprzez zmianę ustawień firewalla i antyvira - jeżeli ktoś taki czyta ten post mógłby opowiedzieć, co takiego dokładnie zrobił i jakich programów używa?

Niestety, u mnie nie chce. Najgorsze jest to, że z kolegi kompa próbowałem, wszedłem, wszystko ok. Ze swojego nie mogę, domyślam się więc, że musi to być problem jakiejś konfiguracji u mnie. Całkiem możliwe, że to jakiś trojan - nie mam pojęcia. Dopiero po przeformatowaniu będę mógł na europie zagrać. A na razie - USWest. Pozdrawiam,

Oczywiście nie pomogło :( :( :( i od wczoraj nie chce działać... skan nie znalazł trojana, znalazłem jedynie jedno ciasteczko podejrzane o wysyłanie danych w sieć... zapora cały czas jak stała tak stoi. W akcie desperacji wyczyściłem rejestr i przeinstalowałem D2... niestety nadal ten sam komunikat na Europie... wygląda na to, że barb na 66 i wczesna czaro poszły się kąpać. Nie chce mi się przeinstalowywać systemu (po formacie oczywiście) by się przekonać, czy będzie działać... :(

Świetnie, wypróbuję jak tylko dotrę do domu. Myślę jednak, że może to nie być wina samych trojanów... :\ przekonamy się wkrótce. PS: cały czas mam aktywny i program antywirusowy i zaporę, raczej dobrze skonfigurowane. Jedyne czego brak, to antytrojan, gdyż ostatnio kłócił się strasznie z zaporą i musiałem usunąć. Do D2 nigdy nie używałem żadnych nieoficjalnych programów a D2 mam, oczywiście, oryginał. Cóż - zależy mi przede wszystkim na czystej rywalizacji w ladderze. Późnym popołudniem przekonam się, czy pomogą te zabiegi. Co do rejestrów raz już usuwałem klucze od D2 i BNetu, oczywiście jak już wcześniej zapisywano, bramki się uzupełniły oryginalne po włączeniu gry (jednak nie wykluczam, czy nie zostały uzupełnione przez jakiegoś trojana). Pozdrawiam,

Teoretycznie mogę już utworzyć zawodnika na us west i na us east i grać, nadal jednak otrzymuję wiadomość, że na europe niestety nie mogę grać... treść komunikatu: Nie można połączyć się. Nie można połączyć z battle.net. Jeśli korzystasz z modemu to przed połączeniem z battle.net musisz najpierw połączyć się z dostawcą usług internetowych... ble ble ble... łączę się przez sieć lokalną oczywiście, i domyślam się, że problem mam ten sam co niektóre osoby wcześniej zgłaszające problem. Znalazłem na innych forum podobne stwierdzenia do tych tutaj i wygląda, że sporo osób ma tego typu problem. Miejmy nadzieję, że szybko się rozwiąże. Pozdrawiam,

Mam problem z kraina battle.net. Mianowicie, po zainstalowaniu najnowszego patch''esa (bezpośrednio ściągnięty przez grę) nie mogę wejść do żadnej krainy, wszędzie otrzymuję informację, że serwer nie działa?? (oczywiście obszedłem to jednak - nie mykami takie rzeczy powinno się obchodzić, dlaczego więc po zainstalowaniu oficjalnego patch''a nie działało?)