cloudjubei

Przystań

Kurcze ludzie, ja widzę, że żaden z was nie czyta. Ok pożytkiem jest poznanie historii i takich innych gówien, ale zaznaczyłem, że chodzi mi o wartości bardziej duchowe, o przemyślenia, a nie jakieś durne rzeczy typu zobaczenie jak wyglądają budynki w Mafii, no przecież to jakoś zbytnio Ci w życiu nie zaowocuje. Napiszę teraz pogrubione żeby każdy kto tylko przelatuje przez tekst to przeczytał: CHODZI O WARTOŚĆI WEWNĘTRZNE, DUCHOWE, MORALNE, NAZWIJCIE TO JAK CHCECIE - ALE NIE REFLEKSY; NIE NAUKA ANGIELSKIEGO - CHODZI O GRY KTÓRE SPRAWIAJĄ ŻE MYŚLICIE NAD ŻYCIEM, NAD SWOIM POSTĘPOWANIEM ps. specjalnie dla was nawet podkreśliłem ^^ ps2. jak widzę, ten temat jest inny od tamtego, jako tamten mówi o ogólnych korzyściach, a tu chciałem się skupić na tych osobistych - wewnętrznych ps3. jeśli coś by nie było jasne, to przeczytajcie pogrubiony tekst jeszcze raz ps4. i pomyślcie zanim napiszecie felieton o jakimś gównie :P ps5. jeśli Twój post ma nie wnieść nic nowego, a chcesz go tylko nabić, to proszę bardzo zrób to gdzie indziej

"bez sensu." Fagno, nie omieszkam zagrać w PT :) I o takie dokładnie przemyślenia chodziło :] Vincent, no jednak można pomyśleć :) A co do bloodrayne i jakichkolwiek innych gier fantasy, to sądzę, że jesteśmy tak mocno zakorzenieni w naszych realiach, że takie sprawy mogłyby wywołać naprawdę dużo przemyśleń jeśli byśmy ich doświadczyli.

Widzę, że nie umiecie czytać... Spytałem się czy sprawiły, że zastanowiliście się nad czymś, przemyśleliście coś, w sensie czy wniosły jakieś wartości moralne. A nie refleksy czy angielski. Geez ludzie

Witam,więc tak jak w temacie, czy mieliście kiedykolwiek jakiś pożytek z gier? Chodzi mi tu szczególnie o to, czy gry dały wam jakieś przemyślenia (nie chodzi o planowania buildów itp :P) i czy sprawiły, że np duchowo jesteście lepsi? Patrząc na wszystkie gry w które grałem, to jedyną grą, która sprawiła, że przysiadłem i chwilkę przemyślałem sprawę był KotOR (obydwie), pod względem wyborów i dowodzenia, w sensie, bezgranicznego zaufania. Jedna z moich ulubionych gier, lecz np. Final Fantasy 7 - czyli ulubiona, tak naprawdę nie wniosła nic poza rozrywką? No więc jak jest z wami? Gry wnoszą jakieś wartości do waszego życia czy nie?

Kiedyś była taka reklama Fiata (chyba bravo) no i właściwie to były dwie :P Jedna piosenka to była Gianna Nianni - i jakaś tam Creatura :P a druga tak jakby też ona śpiewała, i była świetna! Nie wiem czy to to: Turbine tempeste , bo ktoś o tym pisał ale szukałem wszędzie, i cały temat przeleciałem i nikt wcześniej o tym nie mówił, więc pytam, czy ktoś wie co to jest ? (taki włoski akcent, na filmie był w pewnym momencie pies na łańcuchu i rwał się do przodu i wszystko wydawało się zwolnione). pzdr Cloud

Grałem przez kawałek czasu w tę grę, ale się nudzi... Jest w miarę prosta, no i nie ma zbyt wielkich możliwości. Zagrać można spróbować, a jak ktoś ma kase i chce się rozluźnić to tam ;)

W końcu jakaś konkretna wypowiedź :) KotOR 2 był zdecydowanie lepszy fabularnie, i totalnie się zgadzam z przedmówcą. Obsidian + 3 lata + dobry silnik + małe wymagania sprzętowe = hit roku :P?

Sama piosenka też jest superaśna ;)

SĄ! I JEST ICH WIELU! :D Zdecydowanie trzeba kochać "Giving In" ;) ... Sevenfold też rulles ;)

[URL= http://img160.imageshack.us/my.php?image=euthanasiazv3.gif][IMG] http://img160.imageshack.us/img160/3913/euthanasi azv3.th.gif[/IMG][/URL]

time - euthanasia [URL= http://img160.imageshack.us/my.php?image=euthanasiazv3.gif][IMG] http://img160.imageshack.us/img160/3913/euthanasi azv3.th.gif[/IMG][/URL]

świętej pamięci ojca alojzego...

A ja jestem w yr11 i moja średnia to B+/A pzdr