Radek15

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    836
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Radek15

  1. Witam, mam do rozdania 3 klucze. Więc jak to się mówi - kto pierwszy ten lepszy :). UM75-SC26-71QO-75UB-AW8G-5I7P GN14-PI12-71FO-78TM-AC6C-0G7V II42-SM13-67FI-62WU-WK4O-2H7Q Życzę powodzenia i miłego grania.
  2. Ostatnio zainteresowałem się tematem rozpoznawania głosu i mam pytanie. Czy przypadkiem nie zna ktoś, jakiejś biblioteki do obsługi wejścia audio (pobierania, odtwarzania dźwięków z mikrofonu) albo na .Net albo na jave? Z góry dzięki za posty.
  3. Radek15

    LOL - League of Legends

    A ja od kilku godzin mam reconnect do niewiadomo czego, znając życie to jest wskaźnik na null :S.
  4. Radek15

    LOL - League of Legends

    A pokaż damage dealt i na jakim poziomie grasz.
  5. Radek15

    LOL - League of Legends

    No to zależy jak na to patrzeć. Jak dla mnie skrócenie dystansu potrzebnego na maksymalizacje obrażeń z E to raczej nerf, bo przez krótszy czas masz bonus movement i musisz później włączać skill idąc na gang, jedyny plus jaki widzę to jak się bije turreta to wtedy jest lepiej. A co do Q to jak najbardziej buff :P.
  6. Radek15

    LOL - League of Legends

    Jako, że pytasz o moją ulubioną pozycję to coś na temat napiszę :P. Z wymienionych junglerów to raczej nie problem wybrać, jeśli wiesz jaką jungle chcesz grać. Mianowicie nocturne jest na tyle dobrym pickiem, że dobrze wykorzystany może carrować grę, cho to już taki fun bardziej, bo ma ciężkie początki na jungli, ale za to bardzo dobre ganki, jeśli dobrze opanujesz kombo z Q i W, bo dobry timing w rzucaniu tych czarów jest niezmiernie ważny, ponieważ może uniemożliwić użycie na przykład flasha. Nautillus to postać, która jak dla mnie stworzona jest do łażenia po mapie i wkurzania ludzi swoimi cc. Jak dobrze się ogarnia kolejność użycia swoich cc to praktycznie każdy gang daje killa (zakładając oczywiści dobry poziom twojego sojusznika i przeciwnika, bo z lamami to żadna filozofia :P). Czyli Nautillus to bardziej taki cc support, no i tank, bo nim można wejść na tym 3-4 poziomie pod wieże i wyjść z powyżej 50% hp, jak dobrze się zgrasz ze swoim teamem. Hecarim, hmm nie bez powodu na końcu go opiszę :P. Ta postać to istna zabawa jeśli chodzi o jungle. Sam osobiście uważam go za bardzo dobrego tanka i niesamowitą mobilnością i mogę szczerze powiedzieć, że mimo ostatniego nerfa to ma i tak bardzo dobry gameplay. Można nim wyprawiać różne cuda, ja przykładowo grając jungle potrafiłem carrować grę i w miarę tankować (niestety nie wiem czy mam replay, ale i tak nie chce mi się szukać :P). Dobrym przykładem miałem grę, w której skończyłem podajże z 10/1 albo 10/0, ale chyba ta druga opcja, gdzie potrafiłem wbić się pod wieże przeciwników i na dodatek zabić gościa i przez pół mapy uciekać przed napalonym na killa skarnerem, który robił u przeciwników jungle. W rezultacie nie mógł mnie dogonić, mimo gonienia mnie od pierwszej wieży na topie przeciwników bazy niebieskich, poprzez blue, wieże inhibitorową na topie, bazę przeciwników, reda przeciwników, aż do mojego ulta do campa dragona :P. Tak jak napisałem, musisz sobie zadać pytanie, jaką jungle chcesz grać i wybrać. Ja tam osobiście z tych to polecam nocturna i hecarima, bo nimi można coś pozabijać i mają całkiem dobrą mobilność co teraz w lolu się przydaje.
  7. Radek15

    LOL - League of Legends

    Hehe, niby prawda, ale szkoda mi czasu na coopy, kiedyś za dużo ich grałem i skill spadł, więc lepiej nie grać, bo jednak z ludźmi to zawsze można przynajmniej słówko zamienić w trakcie gry :P
  8. Radek15

    LOL - League of Legends

    LoL, niezłe hasło :P, szkoda tylko, że już nie mam czasu na zagranie :S.
  9. Radek15

    LOL - League of Legends

    Strona mi chodzi normalnie i EUNE i NA, forum tak samo, ale za to serwery nieczynne narazie, wyżej wkleiłem link do tematu na forum w związku z tą sprawą.
  10. Radek15

    LOL - League of Legends

    W tym problem, że nic nie napisali jeszcze ani na EUNE ani na NA, dlatego wbiłem tutaj obadać sytuację. EDIT A jednak coś jest http://na.leagueoflegends.com/board/showthread.php?t=2159860 :S
  11. Radek15

    LOL - League of Legends

    Przyłączam się do pytania. Chciałem sobie zagrać przed wyjściem na uczelnie, a tu undefined w statusie :S @gitarka Lepiej niech dadzą 3k rpków, bo ostatnio jakieś głupie błędy się robią. Sam ostatnio miałem problem z interfacem, ale na szczęście zmiana i powrót do normalnej rozdzielczości pomógł, ale już się bałem. Mojemu znajomemu lol się od tak zawiesił w trakcie gry i jeszcze kilka pomniejszych, które tak nie przeszkadzają w grze, lecz są nurtujące.
  12. Radek15

    LOL - League of Legends

    Talon jest fajnym bohaterem, ale jak dla mnie to taki ala ad mag, który potrzebuje wywalić kombo na przeciwnika, harasować go z W i farmić tym skillem miniony. Ogólnie to bym go wstawiał jako midowca i jakiegoś ap na jungle lub na top. Osobiście grałem tylko na free, ale ta postać ma przywalenie, ale jeśli będziesz nieumiejętnie wpadał na przeciwnika to tylko go nakarmisz i po grze. Renekton to jak dla mnie jeden z mocniejszych topów. Umiejętne harrasowanie przeciwnika daje dobre efekty, heal wcale nie taki mały, w team fightach dużo robi za sprawą swojego aoe i bardzo mocnego stuna, który jak wyląduje na ad albo na ap to zjada około połowy hp przy dobrym buildzie. Z tego co mi się wydaje to będzie miał trochę problem z champami, którzy trzymaliby go na dystans lub mają stały harras. Riven to jest bajka, jak ktoś lubi takiego stylu postaci. Jest dobrą kontrą na kilka wkurzających postaci typu Akali. Można nią grać zarówno jungle jak i na topie. Obrażenia są bardzo duże, a mobilności jej nie brakuje, do tego jest obszarowy stun to po prostu bajka w team fightach.
  13. Radek15

    LOL - League of Legends

    Jeśli chodzi o użyteczność w team fightach to WW jest o wiele lepszy, ale z tego co zrozumiałem to pytanie było sformułowane o kontrę na top przeciwko WW, a wtedy Yorick się jak najbardziej nadaje. @Yawei Jak ci już napisał ziptofaf nie można bez końca pushować, bo to po prostu zaproszenie wrogiej jungli na gank, sam osobiście aż buźkę szczerzę, gdy widzę takiego przeciwnika, bo po max 2-3 ganku siedzi pod wieżą i jęczy jak to jego jungler jest idiotą i ani jednego ganku nie zrobił, gdzie przeciwny siedzi prawie cały czas. A z drugiej strony ogarnięty solo toper to przytrzyma miniony tak, aby wieża ich nie sięgała i będzie łapał last hity. Zauważ, że Yorick ma bardzo dobry heal i może trochę przytankować i poczekać na falę swoich stworków. Wtedy to jak dla mnie Yorick jest do przodu, a nie WW. Takie są moje odczucia z grania na topie i to oboma z tych postaci i przeciwko sobie i przeciwko innym.
  14. Radek15

    LOL - League of Legends

    Szczerze mówiąc nigdy nie idę takim samym rozkładem skilli, musisz patrzeć co ci bardziej potrzeba. Jeżeli ktoś z mocnym harasem to wtedy Q, a jeśli możesz sobie bardziej łazić i mało kto cie bije to E, a jak wszystkiego po trochu to na zmiane. Domyślam się, że pytasz o bicie E w jungli, odpowiem ci tak: bijesz E, jeśli wiesz, że nie będziesz walczył w najbliższych sekundach i masz blue, ewentualnie musisz szybciej dobić monstera, bo coś tam. W innym przypadku szkoda many, a i ten efekt się przydaje, bo mało życia się traci. Jeśli zrobisz samego reda to wydaje mi się, że nie dostaniesz 2 lvl, ale z wiedźmami to na pewno (szczerze to nie pamiętam, bo od czasów jak gram to każdą postacią robię mały camp przed buffem, żeby szybciej mi się pojawił i wtedy więcej golda i expa jest). Musisz pamiętać o timingu campów, małe 1 min, a duże po 5 min (czas liczony od zabicia ostatniego monsterka), smok 6 min a baron 7 albo 8 sam już nie pamiętam. Jak już napisali aggro to zagrożenie, które powoduje, że stwory cię biją. Przy jungli Shaco musisz pamiętać o jednej ważnej rzeczy, bo możesz bić stwory tracąc mniej życia niż inni junglerzy, jest tym właśnie aggro przy biciu przy pomocy pudełeczek. Jak położysz już tego boxa to czekasz aż się fear skończy, wtedy stwory będą atakować pacynkę, a ty nie będziesz zbierał obrażeń, przynajmniej jeden atak przed zakończeniem feara spowoduje właśnie aggro na ciebie i wtedy obrywasz.
  15. Radek15

    LOL - League of Legends

    Sam osobiście grywam WW na topie i powiedzieć mogę z pewnością, że jak ogarniasz Olafa to go pojedziesz bez problemu, dodaj do tego ignite i WW nie ma najmniejszych szans. Jak zgasisz go na początku to już nic ci nie zrobi. http://lolcounter.com/search.php?search=Warwick ktoś już podawał tą stronę i jest ona nawet pomocna, jedynym minusem jest to, że tam są kontry tylko na dany lane (np Galio jest tylko jako solo toper brany).
  16. Radek15

    LOL - League of Legends

    Specjalistą to ja nie jestem, ale swoje 3 grosze mogę dodać. Na początek odpowiem, że smite to tak jak budo napisał jest konieczny na jungli byle kim byś nie grał. Przedmioty na początek to oczywiście buty i 3 potki na hp (widywałem 2x hp + 1x mana, ale dla mnie to niepotrzebne). Skill to obowiązkowo pudełeczko( :P), na drugim lvl bieramy znikajke i na gank albo bieramy sztylecik, a dopiero po 3 poziomie idziemy na gank i wtedy znikajke. Osobiście jako gracz lubiący jungle i latający tam czym tylko może to polecam robić 2nd lvl gank, bo jest na to jeden bardzo ważny argument, a mianowicie mało kto się tego spodziewa tak szybko i masz przewagę albo 2vs1 albo 3vs2 z dodatkowym lvl więcej, bo ty lecisz z 2 a reszta ma po 1. Co do drogi, jaką chodzę w jungli to jest różnie. Można zrobić tak jak budo wpomniał, czyli wiedźmy->red->gank (wersja 2nd lvl) albo z tym blue (to wersja dla tego 3rd lvl), ale to już zależy trochę po której stronie zaczynasz grać. Osobiście to reda robię jak jestem po fioletowej stronie czyli na górze, a po niebieskiej stronie to robię trochę inaczej, bo idę na wilki->blue->gank top lub mid (to już zależy od tego jak idzie na tych liniach i jakich bohaterów masz przeciwko i u siebie). Jak budo napisał ważne jest to, aby gankować jak najwięcej, bo to jest zadaniem shaco. Przedmioty zależą od twojego zarobku, ale jak dla mnie to postawą na niego to buty piątki, latarnia, infinity, a resztę się dobiera, ale osobiście lubię mu złożyć triforca i wskrzeszajkę oraz bloodthirstera. Jeszcze możesz się spodziewać ganków przeciwnego junglera lub mieć junglera, którego trzeba szybko zniszczyć, bo ma słabe early i wtedy się trochę inaczej dobiera drogę. Przykładowo masz przeciwko sobie takiego nautilusa albo maokaia w jungli. Oni przeważnie idą najpierw na blue, a później dopiero na red, wtedy musisz zrobić na nich zasadzkę w krzakach obok ich wiedźm, aby ich zabić na 1st blood albo zarąbać reda. Jak trochę pograsz to będziesz wiedział co na kogo trzeba stosować. Sam osobiście polecam granie każdą postacią jungli i to najlepiej w jakiejś drużynie, bo wtedy masz doświadczenie jak się jaka postać sprawuje w jungli. Osobiście próbuję ze znajomymi założyć team, aby grać na określonej pozycji, którą ma być jungla, ale teraz to przez ten maj to ciężko, bo część składu zdaje egzaminy i każdy wie ocb. Mam nadzieję, że pomogłem. Jak będziesz coś chciał to pytaj, a postaram się odpowiedzieć, jak tylko będę znał odpowiedź. Pozdrawiam.
  17. Radek15

    LOL - League of Legends

    Dla mnie shaco na linii nie istnieje, jego zadaniem jest pojawić się z i w to też walić. A karthus jak najbardziej dobry pick, jeśli się go ogarnie, ale trzeba pamiętać, że dużo mobilnych postaci może go jeździć (za dużo nie powiem, bo nie gram nim tylko mój współlokator, ja klepie shaco jungle, więc tutaj mogę więcej powiedzieć). @Hecarim Co do niego to mogę powiedzieć, że jest mocnym champem, ale trochę lipne to Q jest, niby się spamuje tym ale efektów mało. Osobiście maxuje sobie W co dla mnie jest najlepsze, Q do jakiegoś 2-3 poziomu zostawiam i dobijam E i oczywiście R kiedy mogę. Polecam robić 2nd lvl ganki, bo miażdżą jak się dobrze zagra. Osobiście zaczynam wilki->blue->gank przedmiotki buty + poty x3, skille to jadę z W, na gank biorę E i lecę (80% skuteczności na first blood :P). Co do ogólnego buildu to jeszcze nie mam, ale szybki zeal, latarnia i albo resisty (FoN) albo hp (frozen/trifoce [tylko phage na początek], warmog) i później to improwizacja.
  18. Radek15

    LOL - League of Legends

    Mi zdarzało się to kiedyś, ale jak miałem słabe połączenie na wifi albo jakąś zawieche, ale tak jak u sirufoka po ponowieniu próby łączyło normalnie.
  19. Radek15

    LOL - League of Legends

    Jak już napisał Alehor teemo wcale nie jest useless. Widywałem takich teemo, że potrafili się nakarmić na topie i carrować grę lepiej niż normalne ad carry. Głównie widywałem (dobry oczywiście) teemo z wits endem, malletem, malady, madredami do tego buty i przeważnie się kończyło na tym, bo potyczka się kończyła. Zdarzył mi się taki mecz, że przeciwny teemo prawie wygrał grę, ale miał za słaby team, który nic nie potrafił dobrze zrobić i mimo 19 killi i 442 minionów w 62 minucie nie dał rady tego wyciągnąć. Jak chcesz mogę ci wrzucić replay.
  20. Radek15

    LOL - League of Legends

    No niby fajnie, ale ja grając lee w jungli przeciwko teemo miałem ładną farmę. Siedziałem prawie non stop na bocie i w jakieś 10 minucie dostałem dc przez aktualizacje windowsa i jak wbiłem to miałem staty 1/0/9 i mój team wycinał przeciwnych, a teemo przez to, że nie miał nic do powiedzenia to wyszedł z gry :P. Głównie chodzi o to, że jeśli masz oracla albo takiego lee w drużynie to teemo nie posiedzi na niewidce. Jak wiesz, gdzie on siedzi to podchodzisz i walisz E (odrywanie + slow), wtedy tylko ogarnięty team musi być i dobić go. @Budo Teemo wcale nie jest taki zły. Mi się osobiście podoba na topie przeciwko większości melee postaci. Sam jakiś czas temu miałem problem na topie przeciwko ogarniętemu teemo (nie pamiętam postaci, jaką grałem), a moja koleżanka miała problemy grając riven. Jednak nigdzie indziej bym go nie wrzucił.
  21. Radek15

    LOL - League of Legends

    Ile mniej meczy ma od ciebie? Ja też tak mam i myślę po prostu, że to jest pozostałość po rozłączeniu jak mieli kopie kont na obu serwerach i jakoś tego nie usunęli chyba w całości.
  22. Radek15

    LOL - League of Legends

    Mam na to małą teorie. Po pierwsze jak najszybciej dobiła maxa na jastrzębiu i po drugie brała udział w lepszych killach niż ty przez co więcej golda dostawała. Podobnie sprawa się ma z jaxem, ale ten jeszcze mógł mieć golda ze smite''a (niby po 10 golda tylko, ale jak użył kilkanaście razy to trochę mu dało).
  23. Radek15

    LOL - League of Legends

    No i w końcu jeden normalnie wypowiadający się człowiek (nie to co Yawei :P). Moje narzekanie wzięło się trochę przez to, że przez moją głupotę spadłem trochę w elo i zacząłem trafiać na ludzi tak się zachowujących (jak to mówią z jakim przystajesz takim się stajesz). Ale głównie chodzi mi o to, że są postacie, które naprawdę mają łatwiej na początku głównie (a nie oszukujmy się im lepszy początek tym lepsze late, przynajmniej w 80% przypadków). Co do Corkiego to z praktycznej strony to on ma same aoe, ale jest jedno ale, mianowicie jeden skill to jest ten dash, który zadaje obrażenia jak ktoś wejdzie na ten pas ziemi jaki on zostawia oraz ma skilla, który działa podobnie jak Q Rumbla, czyli musi stać przodem do kogoś, co nieraz jest ciężkie (a co do true dmg to trochę boli :P). Dlatego tej postaci się tak mocno nie czepiam, a czepiłem się Gravesa tylko dlatego, że jest on naprawdę wkurzający. Jego Q + W (bodajże 4+2 poziom) ściągają miniony spokojnie i to nawet takie, które chowają się za drugimi, co w przypadku wspomnianej Ashe już niestety nie ubijesz ze swoim "op" slowem. Co do supportów to mogę się więcej wypowiedzieć, bo sam gram Leoną, Alistarem, Janną, Soraką i Taricem. Z moich doświadczeń (zaznaczam, że z moich) to są oni tacy w miarę równi, jak to napisaliście mają mocne i słabe strony. Przykładowo ten Alistar ma ładne obrażenia z kombo. Jak ktoś chce to mogę wrzucić moją akcje ja Ali + współlokator grający Sivir, jak zabiliśmy przeciwną Sorakę na kombo, że nawet gość się nie spodziewał. Ale chodzi o to, że przykładowo Soraka jest dobrym supportem dla agresywnych graczy z manożernymi postaciami, bo nie oszukujmy się ma jak dla mnie najlepszy heal i do tego przywracanie many albo silence. A taki Ali dobry jest do inicjowania team fightów i próbowania zabicia kogoś na kombo. A ta nieszczęsna Lulu jest dla mnie na tyle przesadzona, ponieważ ma straszny haras i potrafi naprawdę wyciągnąć ludzi, którzy są typowymi napaleńcami i robią przykładowo głupie tower divy. Mam takie zdanie ze względu na to jak widziałem Lulu w moich grach i czy to było przeciwko mnie czy też nawet używane na mnie (jak dobrze kojarzę to chodzi głównie o to ulti). Przechodząc do Nautilusa to moje wypowiedzi były uwarunkowane głównie na doświadczeniach jako Nautilus, a mniej jako przeciwnik tej postaci. Postać kupiłem jak się nie mylę w ciemno (robię tak z każdym tankiem praktycznie i fighterem) i grając nim robiłem takie rzeczy, że naprawdę wkurzałbym się, jeśli ktoś by tak robił mi. Przykładowa sytuacja (oczywiście jungle Nautilus, bo dla mnie on tam jest op) gang na bottom lane lvl około 6-7 no i oczywiście tower dive, rezultat 2 przeciwników nie żyje, a ja mimo tankowania wieży mam jeszcze 40-60% życia. I tak było praktycznie w każdym meczu. Jest jedna sprawa, jak mu się zrobi porządku counter jungle to naprawdę ciężko jest nim grać (trafiłem na taki motyw, jak przeciwny Shaco siedział mi na tyłku w mojej jungli i miałem 0 pomocy z linii, a na dodatek przeciwne linie mi przeszkadzały). Jestem ogólnie graczem lubiącym tanków i wszelkiej maści fighterów i głównie chodzę do jungli albo na topa. I jako jungler w większości przypadków robię 2 lvl gang co kończy się w 90% korzyścią dla mojej drużyny (przykładowo mid traci flasha albo pada na 1st blood lub to samo dzieje się z topem). Tak samo robię Nautilusem i mimo wolnej na początku jungli (to trzeba przyznać, ale także trzeba nim umieć grać na tej pozycji) wyrabiam bardzo dobre staty i poziom. Co do tych cc to chodzi o to, że dobrze oczywiści użyte uziemiają przeciwnika na długo. Mój współlokator gra ogólnie na midzie i lubi grać postaciami typu Karthus, Annie, Brand itd, co przy pomocy cc tych postaci + cc Nautilusa dawało taki rezultat, że jak moje cc się skończyły to cc kolegi (plus obrażenia) wykańczały przeciwników. Idąc dalej do Victora to ta postać mnie jako tako nie rusza, bo w miarę potrafię przeciwko niemu grać (wiadomo jakbym sam nim pograł znałbym go lepiej, ale nie leżą mi magowie w ręce), ale jedna rzecz co mnie wkurza, że ludzi przeciwko niemu nie potrafią grać i lecąc na tzw "chama" łapią się jak głupce w stuna i padają jak muchy, co wiadomo jak się kończy. Co do budowania postaci typu ap carry i ad to ja osobiście coraz częściej spotykam się GA i Frozen Maletem (a nawet raz miałem sytuację, jak przeciwna Sivir zrobiła sobie jaja trochę i kupiła Warmoga przez co zrobiła się niezabijalna z powodu tego, że mój team nie potrafił zrobić na tyle dużo obrażeń, aby jej hp+leczenie było mniejsze niż ten dmg). Tamte przedmioty to głównie ad, a jeśli o ap to przykładowo stara zonya dawała tylko ap i przeżywalność (ten aktyw), gdzie po rozdzieleniu na 2 przedmioty ogólnie daje więcej (wiadomo, że większy koszt, ale bonus lepszy, nie przeliczałem jak to wychodzi czy na plus czy nie, ale ogólnie mi się wydaje zmianą na +). Co do hp na magach to jest naprawdę ciężej, pamiętam miałem kiedyś taki mecz i to chyba Nautilusem, że sam prawie dawałem ubijać Koga + Malzahara przeciwników, gdzie 4 moich nie dawało rady z 3 przeciwnikami, ale wystarczył stun Malza, co mnie powalało (ale tutaj muszę przyznać, że ci przeciwnicy byli dobrymi graczami, bo ładnie zgrywali się, aby mnie usidlić i zabić zanim ja ubiję jednego z nich). Co do tych kontr na hp to jest ich sporo, ale przykładowo Madredy są kontrowalne przez mr, bo zadają magic dmg. Tylko chodzi o to, że takie przedmioty przynajmniej w moich grach to się składa przeciwko takiemu Volibearowi, Cho''Gathowi, Shenowi, Nautilusowi i innych tzw "hp botom", a nie przeciwko ad czy ap. Co do innych jak dla mnie śmiesznych rzeczy jak przykładowo stakowanie sunfire cape to było takie jajcarskie i mocne i dlatego cieszę się z takich zmian, jednak ubolewam nad tym starym wit''s endem, bo fajnie się takim najstarszym Shenem (z kochanym ulti :P) solowało takiego Karthusa albo Veigara :P. Z tego co wymieniłeś to zgodzę się, że w becie niektóre rzeczy naprawdę były przesadzone (szczególnie te global tele pantha i tfa, wiele razy przegrałem przez taki backdoor, ale z biegiem czasu śmieję się z tego). Co do tego 1k elo to ja obecnie przez samego siebie spadłem do 1100 z 1360 około. I muszę przyznać (oczywiście serwer EUNE), że im niżej w elo tym więcej polaczków i ruskich się trafia, ale jest taka jakaś zależność, że ruscy się normalniejsi robią, a polaczki coraz gorsze, ale to inna sprawa. Głównie tutaj macie rację, bo wczoraj albo przedwczoraj miałem taką grę, że gość wepchał mi się na mida i wziął nieszczęsną Annie, a przeciwnik skontrował go Kassadinem (ja miałem ochotę polatać Mordekaiserem na midzie :P) i oczywiście po tym jak nakarmiła go był na mnie flame (grałem jungle Udyrem i oczywiście kto jest winny jak nie jungler), że nie ganguje, a byłem przed 6 lvl to nawet gość ode mnie nie miał stuna jak mu pingałem z minutę wcześniej, że będę leciał na gang. Co się na końcu okazało jak rozmawiałem z tym Kassadinem to jakiś kolega z 1800 elo pomagał znajomemu się wybić z tak zwanego elo hell :P. Ale jak to mój wspomniany współlokator udowodnił, że da się wyjść z tego elo. Sam osobiście miał pecha i spadł na początku do 900 elo, po czym grając z miesiąc z kawałkiem wyszedł do 1350, zakładając sobie, że będzie grał najlepiej jak potrafi i będzie czerpał przyjemność z gry, a elo samo mu przyszło. No dobra rozpisałem się trochę (pewnie znowu jak ktoś stwierdził, że na darmo, ale co mi tam :)). Pozdrawiam i mam nadzieję, że trochę jaśniej przedstawiłem swoje stanowisko, bo z tego co czytałem wasze wypowiedzi to większość z was opacznie zrozumiała to co chciałem przekazać (tylko Ziptofaf dał, jak dla mnie taką obiektywną odpowiedź i jakby coś zrozumiał o co mi chodziło :P).
  24. Radek15

    LOL - League of Legends

    @AngelonMarcus Wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś kto ogarnie jakiegoś champa, którego inni nie ogarniają, ale z reguły te postacie są useless. @sirufok Zbalansowane to one są podług siebie, ale podług innych już mniej. Victor jak dla mnie ma mocne cc, silence na ulti może być, ale ten stun to trochę przesadny. Veigar też ma obszarowego stuna, ale przy nim musi się nakombinować, aby dobrze zadziałał, a Viktor kładzie w okolicy przeciwników, najlepiej pod nogi i cieszy się 5 stunami. Co do budowania postaci to ja wiem, że ludzi różne mają sposoby, ale jaki mag z większą przeżywalnością robi bardzo dużo zważając, że magowie ogólnie mają duże obrażenia, a te przedmioty pod przeżywalność i tak dają wystarczające ap, aby mieli jeszcze lepsze. @Yawei Odpiszę tylko raz, bo z tobą to dyskusja jest bezsensowna (czytam regularnie forum to widzę, jakie masz podejście itp). Twoje argumenty są takie z nikąd, a mi chodziło o to, że niektóre postacie za mocne, taki Graves ma same obszarowe czary i nie musi się wysilać, aby coś zabić w przeciwieństwie to innych ad (np. ashe, vayne). Nautilus ma bardzo dużo cc na 5 czarów ma 5 cc (Q ma podwójne, a W nie ma, ale to szczegół) dodaj do tego jego wytrzymałość i wcale nie tak małe obrażenia. I nie porównuj proszę doty do lola i na odwrót, bo one mają inną mechanikę pomimo tego samego gatunku. W docie było dużo cc i duże obrażenia, ale umiejętności były drogie i używałeś ich tylko na przeciwników i to raz na jakiś czas oraz obrażenia były stałe (z tego co pamiętam to tylko obsydian destroyer miał podobnie jak ryze przeliczniki na skille tylko, że z inteligencji). Kiedyś jak ludzi budowali w większości resisty to było inaczej, teraz to porównaj sobie co łatwiej zabić 3k hp + 100 resistów czy 2k + 180 resistów? Dodatkowe 1k hp na magu czy to na ad to jest dużo, zwróć uwagę na to, że teraz to naprawdę popularne jest składanie spell vampa i life steala. Widywałem ad, którzy naprawdę leczyli się po kilkaset hp i jak mają mieć jeszcze do tego około 3k hp no to tylko ten ogrom cc może zabić tego ad, ale w team fightach to nie tylko ad robi dmg.
  25. Radek15

    LOL - League of Legends

    Co do waszej rozmowy to w lola gram od bety i powiem tyle, że ta gra straciła na swoim uroku i grywalności po tym, jak zaczęli masowo dodawać nowych bohaterów (z czego kilku trochę na chama wymyślone i mało użyteczne lub przesadzone). Jak ktoś już dobrze napisał to najbardziej interesujące są zmiany w łatkach (jak nieraz czytam sobie te zmiany po obejrzeniu patch preview oczywiście to chce mi się śmiać. Stwierdzenie Phreaka, że nerfimy jakąś postać, no to ja smutny, bo to jedna z moich ulubionych po czym czytam i widzę ładny buff na niej albo w drugą stronę). Powiem, że sam osobiście wywaliłbym ze 20 championów ze względów ich niegrywalności, przykładową taką postacią byłby graves (grałem nim ostatnio i mimo że nie umiem grać ad to min się bardzo łatwo farmiło miniony i gra poszła lekko), innym byłby nautilus (za dużo cc i za bardzo przepakowany wiem, bo sam nim grywam), victor (przesadzony laser, którym nie ciężko trafić + ogromna ilość cc znowu), karma (postać tak jak ja to nazywam pseudo support, mało użyteczna, mało ludzi nią gra), lulu (kolejny pseudo support). Można tak wymieniać jeszcze trochę. Szkoda mi trochę, że zrobili tą grę taką dziwną, że jak ktoś chce grać tą metę to niestety nie pogra sporą ilością bohaterów (pomijając, że kilku się w ogóle nie nadaje "pokłony" do evelynn), no i oczywiście odpowiednie postacie robione pod hp botów są nie do zajechania, czego nie było widać tak kiedyś, bo ludzie bardziej składali odporności niż hp. Pamiętam czasy jak na magów leciało się tylko w czyste ap, a teraz to taki swain, morgana, ryze, vladimir, nieraz jeszcze malzahar i karthus to istne tanki magiczne się robią (abysal, zonya, rylai, RoA i dziękuje). Pozdro dla was