hallas

Ten argument stracił już ważność. Win 7 zdobył swoją pozycję w rok - jeszcze rok temu użytkowników XP było ponad 50% - połowa z nich śmiga teraz na Win 7. Za rok sytuacja będzie taka, że XP będzie miało 5-15% rynku graczy. Można ich spokojnie olać - albo będą to ludzie, którzy nie chcą Win7 z różnych przyczyn, albo tacy, których na nowy OS nie stać.

Życie. Czas zacząć grać w karty.

No proszę, w końcu ktoś z MS się wypowiedział na ten temat i możemy być spokojni... Wiesz co? Nie tłumacz ich, bo robisz to jeszcze bardziej nieudolnie niż oni sami.

Bez wątpienia tak będzie - przy tak niskich kosztach produkcji, nieniskiej cenie i obecnej sprzedaży już zarabiają i to pewnie bardzo dobrze zarabiają. Wiedźmin wyszedł na zero dopiero w okolicach miliona.

Czaicie? Będą prosiaki biegające wraz z dziećmi (rzucające kamykami w krowią kupę) i szczurami w rynsztoku, sprzedawanie rzepy na straganie! Pierwsze The Sims, które kupię.

Dobry pomysł! Ale podstawowa wersja Xbox nie ma dysku twardego... I co teraz? TO było do przewidzenia ale żonglerka 2-3 płytami to żaden problem. Co prawda ludzie się od tego odzwyczaili, ale cóż... przyzwyczają się znów.

A nie mogli jeszcze dodać jakiegoś THQ Club czy czegoś takiego? Baseball mi się w kieszeni otwiera jak widzę coś takiego.

Hmm... Pytanko do posiadaczy. Nabyłem DOWII w platynowej edycji i teraz się zastanawiam, czy to będzie działać przez Steam, przez GFWL czy może przez oba?

Na pewno nie. Do tworzenia gier trzeba mieć przede wszystkim umiejętności, potem, jak się domyślam z wielu podobnych opowieści, trzeba albo czymś zabłysnąć (czasy dzisiejsze, gdzie zabłysnąć przede wszystkim przez modowanie) albo po prostu znaleźć się we właściwym miejscu o właściwej porze i pokazać, że ma się to coś w głowie (czasy ówczesne), co podpowiada dobre idee.

He, no to się będzie wyciągać wtyczkę od netu i po kłopocie.

Dubbing jest straszny bo ktoś mundry zrobił też polskawe głosy jednostek. Partacze po pierwsze źle dobrali głośność poszczególnych dźwięków - kto słyszał spadochroniarzy francuskich ten wie o co chodzi. Po drugie znaczna część odzywek jednostek została przetłumaczona wieśniacko, czasem bez sensu przełożono dosłownie wojskowe odzywki ("Toczymy się" rządzi!). Grałem w betę, grałem w wersję PL, grałem w wersję ENG. Wersja zachodnia brzmi zdecydowanie lepiej - przede wszystkim nie zmusza do prób wyłączenia dźwięku gry. O ile do wersji PL kampanii nie ma się co przyczepiać, bo w większości wypadków jest dobrze (poza Stadionem Królestwo i kilkoma innymi pomniejszymi kwiatkami kwiatkami - pierwszy już w pierwszej animacji na silniku gry...) to dubbing jednostek po prostu leży i kwiczy. Niestety na tą przypadłość cierpi wiele gier, między innymi GRAW w wersji na PC. Słuchać się tego nie da.

To jest 8x15 losowych kart +40 lądów. Da się tym pograć, ale trzeba się najpierw pogłowić nad kartami. To natomiast, podobno, zestaw kart dla osób, które chcą zacząć kolekcję kart. Podobno z tego co w nim znajdziesz da się zbudować kilka talii. Podobnie jednak jak powyżej - zanim zagrasz będziesz musiał pogłowić się nad ich złożeniem. Lepiej. Aha - od razu zainteresuj się koszulkami na karty - na początek mogą być takie 100 sztuk za 7 złotych - byle się karty nie niszczyły.

No, tylko mają trudniejsze karty. Ja wiem, że ludziom grającym już jakiś czas nie robi to różnicy, ale gracz początkujący notorycznie próbuje atakować kreaturkę a nie gracza. Motanie w początkową naukę zasad planeswalkerów, kart z różnymi keyword abilities dotyczących diametralnie różnych dodatków, granie więcej niż 2 kolorowymi deckami nie jest dobre z edukacyjnego punktu widzenia.

Zestaw zawiera 249 kart, w tym około 50% nowych kart oraz 50% kart uprzednio wydanych w ciągu 17-letniej historii Magica. Nie przejmuj się tym. Masz tam 5 talii do wyboru - każda z jednym głównym kolorem. Po prostu różnią się karatmi, z których sa zrobione. Zielony to bestie i inne leśne robaczki, czarny to vampiry i tak dalej. Make yoour choice.

Tak, ale na początek jak nie wiem, czy Wii mi się spodoba to wydaję na całość 150€ (czy ile teraz Wii kosztuje) i resztę dokupuję jak mi potrzeba (przy czym dla jednego "aktywnego gracza" komplet mam w zestawie - dokupienie drugiego to mniejszy problem, na granie większej ilości "graczy aktywnych" Natalka nie pozwala). Z PS3 jest podobnie - jak kupię konsolę to w jeden Move się zaopatrzę - z kamerką - w drugiej łapie można na początek trzymać pada. Jak mi się spodoba to kupię sobie resztę, również dla pozostałych graczy. Natomiast Natalka... Nie pokazano do tej pory niczego poza występami aktorów do tego co się dzieje na ekranie, nie wiadomo jak to wszystko będzie działać... I niby mam wywalić tyle kasy, ile kosztuje całe Wii (które jest już było nie było sprawdzone przez miliony graczy) by być królikiem doświadczalnym? Nieeee. Postoję, jeleni mogą szukać dalej.

Nic dodać, nic ująć. Tylko to talia dla jednego gracza więc dla dwóch trzeba kupić dwie. Można się też zainteresować taliami Garruk vs Liliana, Phyrexia vs Coalition, Jace vs Chandra, Divine vs Demonic. Tylko problem z nimi jest taki, że prezentują sobą wyższy poziom zaawansowania zasad niż talie do MTG2011. Zaletą jest, że za około 70 zł mamy dwie różnorodne talie.

No dobra. Sprzedaje się i tak dalej. Jaki z tego wniosek? Czy to jest wystarczająco wyraźny sygnał na to, że po prostu gra na PC musi być inna niż gra na konsole? Czy to wystarczający dowód na to, że problemem nie jest piractwo (btw: ciekawe kiedy pojawią się pirackie wersje SCII) a olewanie platformy przez producenta od pierwszych chwil tworzenia gry?

Tak. Wersja na 120 dni - na pewno te 120 dni dotyczy korzystania z battle.net, który najzwyczajniej w świecie zbijam. Gdyby u nas była opcja kupienia tej gry bez multi w podobnej cenie to też byłbym ucieszony. Niestety wersja dla Rosji ma tylko jeden dostępny język.

Grid jest? Tzn. QWER/ASDF/ZXCV? Właśnie zastanawiam się, czy znam na tyle rosyjski język by kupić gierkę w wersji dla nich - 200 zł a 50 zł to jednak różnica.

Pytanie do posiadaczy: czy da się w końcu dowolnie ustawić skróty klawiszowe bez dziwnych zbaw z plikami gry? Czy może nadal trzeba brać kartkę papieru, robić listę umiejętności, potem szukać plików konfiguracyjnych...

Czyli co? FPS? Strefy wpływu jak w CoH? Ale to już nie byłby Starcraft. Fani oczekują tego samego, tylko więcej-mocniej-lepiej. Gra ma na tyle wielką rzeszę fanów, że głupota by było dać im coś innego. Gra wygląda całkiem smacznie, całkiem dobrze się w to gra. Niestety chciałbym by była wersja z płatnym multi, tak jak w Rosji - kupiłbym w ciemno - nie zarabiam jak europejczyk i nie stać mnie na kupowanie kilku gier w cenie europejskiej.

Znalazłem na ebay, 304$ z wysyłką to - taaaadam - 900 zł. Gdzie ta różnica? Dalej - ile Urząd Celny weźmie na cle?

No to podaj skąd masz takie ceny może? Bo ja nie jestem zainteresowany zamawianiem z USA przez cło na towary tego typu. Lewizna natomiast mnie nie interesuje.

No zastanawia mnie to jak jest sprawa VAT rozwiązywana w tym wypadku. Jak na steam nie było jeszcze € to o VAT dowiadywaliśmy się przy finałowym kliknięciu, jak chciałem ostatnio kupić karty na MTGO to tak samo - pozornie atrakcyjna cena przestałą taką być jak pojawił się VAT przy zapłacie. W Stanach w większości przypadków ceny podawane są bez VAT.

Porównaj Cywilizację na konsole i CIV na PC. Różnice widać gołym okiem - jedna to gra uproszczona na maksa (nie wiem, czy chodzi tu o przeciwdziałanie przegrzewaniu się konsoli czy gracza?), druga to pełną gębą Cywilizacja. Widać konsole są dla innych graczy.