piomink

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    256
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez piomink

  1. Na pewno będzie można bez problemu pograć bez gogli, to zawsze będzie rzecz opcjonalna, przynajmniej przez najbliższe 5 lat dopóki popularność nie przekroczy 30% użytkowników.
  2. Mody na retrobobki ciąg dalszy. Bo przecież nie można tego zrobić w normalnej grafice 2D tylko trzeba bawić się w retro, żeby przyciągnąć więcej ludzi. Yyych.
  3. Kielce to stolica województwa, wypraszam sobie teksty "nie tylko w największych miastach" :P
  4. Najpierw obejrzyjcie na YT a potem oceniajcie. Taka dobra rada na przyszłość.
  5. Hmm w sumie i tak większość kolekcjonerek polega na tym, że w środku jest gra na steama więc nawet płyty się nie używa tylko wpisuje klucz i pobiera. Nie widzę w tym nic złego. Przynajmniej o środowisko zadbają bo mniej płyt wyprodukują :P
  6. Hmm wychodzą z założenia "rzućmy to, plebs i tak kupi".
  7. Znany aktor + znana gra = mnóstwo kasy i narzekanie krytyków :)
  8. 877-260-2299 Ale to pewnie tylko w usa działa
  9. Hoho, byłbym przeszczęśliwy gdyby zrobili coś tuż po apokalipsie. Bez tych tworzących się miast typu megatona, byłoby naprawdę ciekawie. Cały świat prawie pusty, pojedyncze grupki, cudo :D
  10. Informacje z cdaction: Na STRONIE, którą znacie z poprzednich doniesień o nowej odsłonie Fallouta, pojawił się nowy licznik oraz nowe zdanie "wypikane" alfabetem Morse''a. Na ekranie widzimy odliczanie do 7 grudnia, czyli do gali rozdania nagród VGX, zwyczajowo napakowanej zwiastunami i zapowiedziami. Po odkodowaniu "pikającej" na stronie sekwencji otrzymujemy zdanie: Nuklearna zima nadchodzi. Zarezerwuj już dziś swój przyszły dom! 877-260-2299 Dociekliwi gracze sprawdzili już podany numer telefonu - po zadzwonieniu słyszymy utwór Tranquility Lane z Fallouta 3, po czym częstowani jesteśmy komunikatem: Dostęp odcięty przez Overseera (15334) Ponadto w obszarze podanej w linku strony pojawił się kod, który po odszyfrowaniu daje nam wiadomość: Droga siostro. Zmierzam do instytutu. Bóg jeden wie, co stało się z tym miejscem. Ten stary pryk nam pomoże. Musi to zrobić. -0321- Jakieś wątpliwości?
  11. Do wszystkich hejterów F3: jak widać, ludzie nie chcą kolejnego fallouta 2: http://www.kickstarter.com/projects/2146421095/after-reset-rpg nikt nie chce sypnąć groszem na grę a''la fallout w rzucie izometrycznym. Więc jak naprawdę tak wam się nie podobał fallout 3 i NV to przestańcie skomleć i sypnijcie groszem na grę, która rzekomo tak wam się podoba
  12. To pewnie będzie przygodówka. Twórcy sami mówili, że afterfall ma otwierać uniwersum róznych gatunków m.in rpg czy przygodówek. Więc kto wie, co przyniesie przyszłość :P
  13. Ja tam w the elder scrolls nie grałem, bardziej wkurzało mnie to, że skyrim był dla mnie jak fallout. I mimo tego, że obie gry teoretycznie są podobne bo zrobione na tym samym silniku to różnią się uniwersum i fallout 3 daje tyle samo co poprzednie i następna odsłony serii.
  14. Naprawdę nie rozumiem czego ludzie chcą od fallouta 3. Dla mnie niczym nie różni się od new vegas, które wszyscy chwalą. Wg mnie obie gry są świetne. W 1 i 2 grałem z zapartym tchem ale na dzień dzisiejszy te gry są mega archaiczne, aczkolwiek nadal grywalne. Owszem, jest też taka kwestia, że w F1 i F2 o wiele lepiej działała wyobraźnia, teraz mamy grafikę 3D itp ale mi to nie przeszkadza. Podobnie jak rozwalanie setek przeciwników w F3 nie psuło mi klimatu zniszczonego, opuszczonego miasta, okolicznych lokacji czy chociażby stacji radiowej. Przestańcie wreszcie narzekać i cieszcie się, że ktoś jeszcze takie gry robi. Jak chcecie fallouta 2.5 to kupcie wasteland 2.
  15. Piraci zacierają rączki :D
  16. O jeju, zwykły uśmiech do graczy. Po prostu abstergo i blume istnieją w tych samych czasach - bliżej nieokreślonej przyszłości. Chociaż 3 niby w 2012 roku się działa :P To jak black mesa i aperture połączone w portalu i half-life
  17. Czyli będzie coś a''la Mafia II. Niby otwarty świat ale w praktyce nie ma co robić więc i tak idziemy robić misje. Rozwiązanie idealne, bo gracze nie narzekają na niewidzialnych ścian mimo tego, że wciąż są ograniczani.
  18. Gdzie ja podziałem mój portfel?
  19. piomink

    Kłopoty The Wolf Among Us: Episode One

    Telltale robi IMO najlepsze przygodówki. Ale faktem jest, że piraci już pewnie grają. DRMy to zawsze strzał w stopę :P
  20. Takie rzeczy to niech w becie robią, a nie w grze. Chcę wejść w świat gry, a nie wyrywać się z niego odpowiadając na głupie pytania :O
  21. Chyba jedna z pierwszych przygodówek w jakie grałem. Co prawda z poradnikiem w ręku (mózgu, wybacz!) ale i tak miło wspominam. Szkoda, że dopiero szkice :(
  22. Z jednej strony możesz mieć rację a zdrugiej strony powiem, że kierując się przyjemnością kieruję się przyjemnością. Ideologii tutaj nie ma bo nic nie ma dla mnei znaczenia - przyjemność "bez sensu". Więc z jednej strony masz rację a zdrugiej nie można powiedzieć, że brak ideologii to ideologia bo to wymyślanie ideologii do wszystkiego. To, że ktoś ogląda filmy sc-fi a nie horry bo akurat sci0fi lubi a horrory nie to też jakaś ideologia? Nie dajmy się zwariować ;)
  23. Wszyscy tylko psioczą i psioczą. Już prędzej uwierzę w to, że psy (hihi) Activision są nasyłane by trollować niż w to, że EA im płaci za te newsy, bo akurat ta 1 rzecz już kiedyś była ujawniona bodajże a propos metacritic. Tak czy siak, nic nowego nie pokazali, ale ja i tak kupię bo gram dla siebie i dla przyjemności i mam w dupie czy mapy są małe, czy twórcy mają mnie gdzieś a gra jest zabugowana. Dopóki gra daje mi przyjemność to jestem skłonny ją kupić i będę w nią grał dla siebie. A nie dla swojej ideologii. Wiadomo, że gry nie są idealne, bfa 3 można by poprawić, ale grają w niego miliony graczy i mają z tego frajdę. Czy to źle? Nie! Dlaczego macie się ograniczać jakimiś głupimi wymyślonymi wadami. Fani coda spróbujcie bfa, fani bfa spróbujcie coda i w spokoju grajcie w to, co wam się spodoba, a nie obrzucajcie mięsem od lat. Wszyscy jesteśmy graczami do cholery!
  24. > gra czerpiąca ze wszystkiego co możliwe okaże się niemożebnym crapem niewartym uwagi > > ~ ostrok 2013, rezerwuję sobie "a nie mówiłem" Niestety też mam takie obawy. Jeżeli przy małych możliwościach chce się zrobić coś wielkiego to wychodzi wielka kupa. No i zależy kto pracuje w tym studiu, jakie doświadczenie itd. Bo same chęci nie wystarczą do zrobienia doskonałej gry, a w najlepszym scenariuszu i tak połowę z tych pomysłów w procesie realizacji wyrzucą do kosza bo "za trudne". Ale, ale, żeby nie było, że polaczkos tylko narzekajos to oczywiście trzymam kciuki, życzę im szczęścia ale godzin do dnia premiery odliczał nie będę ;)
  25. Zbuntowane humanoidalne roboty w roli wrogów? Z jednej strony nic strasznego, ale z drugiej zawsze bałem się robotów :O