lis_23

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    10800
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez lis_23


  1. Ja na razie przeszedłem tylko udostępniony trial (który mi się podobał) i nie oceniam całej gry ale przy okazji pomyślałem sobie, że fajnie by było zagrać w podobną grę ale o Strażnikach Galaktyki - ciekawe postaci, humor i różnorodna galaktyka = na prawdę dobra gra. Niestety, Disney zapewne nie pozwoliłby na taką herezję, skoro świetnie zapowiadająca się gra o Piratach z Karaibów została utrącona za przemoc i picie rumu ...


  2. Jak dla mnie, tylko dwa żarty i sytuacje mogliby sobie darować: min. ten o kupie. Nie powiedziałbym też, że film jest gorszy od jedynki i że poszli w ilość, gdyż środek filmu jest dosyć kameralny.

    Taka ciekawostka; na Disney xD leci serial animowany, który jest chyba kontynuacją pierwszej części i tam Star Lord jest Spartaninem, więc filmowa tożsamość tatusia jest niezgodna z serialem.


  3. Mi też Unity bardzo się podobało i chętnie bym wrócił do Paryża i do Francji. Nawet wymyśliłem sobie pod serię AC o nazwie "Muszkieterowie", która skupiła by się na słynnych powieściach Dumasa i wplotła w nie wątki Assasyńskie.

    Egypt/Orgin jakoś mnie nie przekonuje gdyż obawiam się pustych/małych lokacji ale mogę się mylić i poczekam do zapowiedzi na E3.


  4. 1 minutę temu, Kresegoth napisał:

    O to to. Pochodzenia ojca Petera to mój najpoważniejszy zarzut dla tego filmu. Dla mnie to powtórka z Iron Mana 3, w którym zrobiono Mandaryna po swojemu. Na potrzeby filmu jakoś tam działa, ale wybiegając poza jedno widowisko jest to strzał w stopę i zablokowanie wielu ciekawych pomysłów na przyszłość. Chyba że będą to tak samo odkręcać, jak wspomnianego Mandaryna.

    Heh, wczoraj na FW użyłem tego samego argumentu z Mandarynem ;) Widać, że reżyser dostał wolną rękę i zrobił to po swojemu ale jednocześnie zamknął inne możliwości a motywacja tatusia jest dosyć ... głupia? Podobnie postąpił też Del Toro, łącząc postaci, które nigdy nie były parą.

    Osobiście chętnie zobaczyłbym spin off, którego bohaterem byłby Rocket; skąd pochodzi i jak powstał? + jego spotkanie z Grotem.


  5. Przed chwilą, Kresegoth napisał:

    Nie nazwałbym go też dobrym, a co do drugiej kwestii, jeśli dałeś się na to złapać, to Twoja sprawa. Mi wystarczył fakty, że postać a) jest ojcem Petera, b) ma takie, a  nie inne imię, c) jest takiej, a nie innej rasy.

    Nie znam dobrze komiksowych Strażników, u nas ukazały się dopiero cztery komiksy, więc jest jeszcze wiele do odkrycia.

    Moim zdaniem, mogli sobie darować kilka żartów i wolałbym jednak komiksową wersję ojca Petera ale poza tym film jest na prawdę dobry i trzyma poziom pierwszej części.


  6. 1 minutę temu, Kresegoth napisał:

    Każdego zaskakuje coś innego. Ja akurat zgodzę się z autorem recenzji, to był słaby zwrot akcji. W każdej wersji Strażników, z jaką miałem styczność, ojciec Petera był dupkiem, a po usłyszeniu imienia sugerującego zmianę pochodzenia i jeszcze większy przerost ego jedyną tajemnicą pozostawało, jak będzie wyglądać ostatnia bitwa oraz czy to prawda, że scenek w napisach było 5.

    Nie wiem, czy jest dupkiem ale w oryginalnej wersji na pewno nie jest zły a tutaj najpierw utwierdzano nas w przekonaniu, że czarnym charakterem jest albo ta złota rasa albo Youndu.


  7. 8 godzin temu, Isildur napisał:

    Hej, gra ma straszne problemy techniczne ja na swoim laptopie mam problemy z uruchomieniem bo co chwile wywala do pulpitu. W dodatku gra jest stanowczo za krótka i fabuła jakoś nie porywa... Poczytaj recenzje na steamie, dużo osób wytyka błędy techniczne oraz narzekają na ścieżkę dźwiękową... 

    Na Twoim miejsu by poczekał aż stanieje bo te 200 zeta to stanowczo za dużo, ja żałuję, że grę kupiłem w preorderze...

    Po pierwsze: na ścieżkę dźwiękową nie można narzekać, gdyż jest ona świetna.

    Po drugie; gra jest dłuższa od dwóch poprzednich części,

    Narzekać można na słabą stronę techniczną i oprawę graficzną, które stoją na niskim poziomie, więc wstrzymam się i poczekam na obniżkę ceny.


  8. Nie znalazłem tematu o samej grze.

    Jednak zakupiłem grę. Pograłem wczoraj trochę w kampanię, przeszedłem pierwszą misję, dzisiaj prawie ukończyłem drugą i wszystko było ok. Potem chciałem wrócić do gry i mam pewien problem ... chodzi o to, ze gra przestała reagować na ruch myszką i nie da się przesunąć kamery do przodu, można ją tylko przesuwać, klikając na minimape, co jest bardzo niewygodne i nieprecyzyjne. Podobne zjawisko występowało w becie ale tylko podczas samouczka i tylko na samym początku - co mogę z tym zrobić? Próbowałem już zresetować grę, uruchomić ją ponownie, zamknąć i ponownie uruchomić Steam, sprawdziłem też spójność plików gry. Uruchomiłem też ponownie PC i nic.


  9. Ja nie znam uniwersum Warharmmera i nie jestem jakimś jego zagorzałym fanem - ot, znam je tylko z gier i mi te finishery, skoki, itp. bardzo się podobają i nie przeszkadza mi to, że to niezgodne z uniwersum. Podobnie było przecież np. w obu "Bitwach o Śródziemie", gdzie mieliśmy rzeczy niewystępujące u Tolkiena, o "Cieniu Mordoru" nie wspominając. Gra to tylko gra i musi się jednak jakoś wyróżniać od książek, filmów, komiksów, itp. ze względu na wymogi rozgrywki i gameplayu.


  10. Przed chwilą, Numenpl napisał:

    Rozwój serii praktycznie skończył się na Black Flag potem to tylko odcinanie kuponów i dojenie totalne. Walka praktycznie się nie zmieniła od czasów jedynki i dwójkki, poza tym 3 część zjechano za to samo co część 5 czyli za fuszerkę techniczną, a nie za historię USA i głównego bohatera. 

    Ja tam nie pamiętam fuszerki technicznej przy trójce.  Grałem wtedy na I5-2500K , GTX 570 i 8GB RAMu i było ok. Przyznam też, że nie doświadczyłem żadnych gliczy ani problemów przy Unity a sama gra najlepiej działała mi przed wszelkimi patchami, które raczej ją psuły, niż naprawiały, pogarszając oprawę graficzną.