Azra

http://wiki.guildwars.com/wiki/Stolen_Sunspear_Armor cena to chyba jakieś 5k, ale nie opłaca się ich sprzedawać/kupować, bo ich wyfarmienie jest banalnie proste i szybkie (farmi się toto w Dajkah Inlet, bodajże w 4-osobowym teamie, hero wystarczą).

''mówią'' sugeruje czas teraźniejszy - nie załapałeś żarciku, nie nadajesz się na Robina.

rozumiem, że inne fragmenty tej reklamy nie zwróciły twojej uwagi? :P

no co? wszyscy rówieśnicy z przedszkola mi to mówią. bez jaj, razem stworzylibyśmy wystrzałowy, czerwony duet :>

dajcie mi czerwony podpis pod nickiem, a zrobię porządek (w moim stylu ofc) :>

ja bym wziął z 10 Painkillerów, żeby zapełnić fruwającym mięsem cały dom.

ten, który przeżywa i zgarnia więcej ecto.

ktoś będzie miał niezłe zdziwko xD przypomniała mi się akcja, jak jakiś idiota wyrokiem sądu musiał sprzedać swojego nowego jeepa za 1zł, bo taka była cena Kup Teraz (chciał zrobić price check na allegro czy gdzieśtam) ^^

nie ukrywajmy, w tę grę gra się, żeby nabić trochę tytułów (Budo, siedź cicho :P) - robiąc jedną postać do każdej kampanii guano byś zrobił :) zaczynasz od późniejszego etapu (mniej więcej w 1/3 kampanii? trafiasz do miast portowych - LA, Kaineng lub Kamadan) ale i tak możesz się cofnąć do wcześniejszych lokacji (chociażby, żeby zrobić wszystkie misje do Protectora). ja wszystko robię jedną postacią, kilka mam do określonego farmu lub dla funu. ed. widzę, że to ja dzisiaj mam dyżur w tym wątku.

kiedyś elementale były dużo warte (kupowali je szczególnie geje i Koreańczycy. i koreańskie geje), ale odkąd da się je wydropić na raptorach stały się bardzo powszechne. jak uda Ci się go sprzedać za 5k to będziesz mastah.

więcej interpunkcji, mniej głupich pytań, na które odpowiedź już dostałeś. inaczej nie będziesz miał w tym wątku życia.

duże to bydle, nie wydaje się zbyt praktyczne. no i 800$ za logo Japka + zapewne wymagane do działania ipody/macbooki? nie, dzięki.

coś ty się tak tego farmu uczepił? sin to dobry wybór, szerokie możliwości rozwoju postaci (oczywiście w każdej chwili można dowolnie zmieniać buildy) i duży fun z gry (combosy naprawdę potrafią człowieka rozradować :)). no i szansa stworzenia perma-SF, który obecnie bez trudu znajdzie miejsce na najtrudniejszych wyprawach oraz dobrze nadaje się do opłacalnego farmu. ritu po ostatnim buffie skilli to też fajna klasa, nawiązuje kontakt z umarłymi i w ogóle jakby cały czas był na haju - ale to bardziej ciekawostka do pogrania dla funu, bo zbyt popularny to on nie jest. no i ma najfajniejsze zbroje w GW (oprócz warka ofc ;)) w pve z herosami każda postać da sobie bez problemów radę.

burżujne trampy mają jednak to do siebie, że wytrzymają trzy lata codziennego noszenia (oprócz zimy ofc).

:>

dobrze rozumiesz, też sporo szukałem, a znalazłem tylko zapowiedz i trailery :(

nie wkręcał ;]

>Jednak żadna nie goli dokładnie za 1 razem. zarost ftw, wszyscy pytają, czy chcę być seksi - a mnie się po prostu taaaaak nie chce gooooooliiiić.... dlatego maszynka elektryczna co tydzień w dłoń i golimy włosy na pysku na trzy milimetry ^^

nowy Wolverine był fajny (tak, to doskonałe słowo) - smuci jednak, że największymi zaletami tego filmu są przystojny i umięśniony Jackman oraz teksty Deadpoola, który pojawia się na ekranie na 10 minut.

Deidara stworzył już swoje najwspanialsze dzieło - a takie zdarza się tylko raz w życiu.

poświęcenie = gra aktorska? co te dwie rzeczy mają wspólnego? zrzucenie 40 kilogramów, żeby zagrać rolę to poświęcenie. zagranie roli to gra aktorska. aktor może być jedynie wspólnym mianownikiem.

pewnie, że się da - ale jest to czasochłonne i sporo zależy od tego, jaką masz genetykę. ja od trzech miesięcy jem, koksuję i jem na zmianę, a cieszę się z tego, że waga utrzymuje się na 65kg. mięśni mi przybyło (choć, żeby mieć duże mięśnie trzeba mieć również dużą wagę - ed. oczywiście to humorystyczne uproszczenie ;)), spaliłem to, co miałem zbędnego. mega-wyszukanej diety nie stosuję bo, nie oszukujmy się, nie stać mnie/nie chce mi się przygotowywać codziennie kurczaka z ryżem i siedmiu porcji makaronu z czymśtam. wpieprzam dużo jajek, czasem nawet na surowo jak zależy mi na czasie, na kolację tuńczyk, na noc biały ser. w ciągu dnia orzechy, na śniadanie musli (chyba pojebałem kolejność :P) - czyli nic specjalnie wyszukanego. jestem pewien, że suple by mi pomogły, ale raz, że się na nich szczegółowo nie znam, dwa, że nie mam na nie forsy (bo co, pojadę na nich parę tygodni, a potem mi się hajs skończy? bez sensu ;)). tak więc uważam, że naprawdę dużo można osiągnąć bez suplementacji (choć uważam również, że jest ona pomocna :))

wg mnie? to ma znaczenie? zadanie pytania nie jest równoznaczne z wyrażeniem opinii.

wątpisz w świetną grę Bale''a czy poświęcenie dla roli?

1. znaki przestankowe to fajny wynalazek, spróbuj. 2. rdzenie wypadają z każdego distrojera - możesz je zdobyć wykonując misje fabularne w GWEN, czasami wypadnie po kilka na misję. to bardzo powolny sposób, szybciej będzie wyłożyć około 75k i kupić pełen stack rdzeni od innego gracza.