Solliber

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    42
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Solliber

  • Ranga
    Przodownik
  1. Czy współczesna broń palna często się zacina? Jeśli tak to jaki ma to wpływ na walkę? (cecha w grach przeważnie pomijana)
  2. Wyjątkowa seria, w dzieciństwie grałem w nią godzinami. Cieszę się, że świat o niej nie zapomniał.
  3. PEGI - pomocna dłoń w odmętach wirtualnej rozrywki.
  4. Trailer widziałem tylko raz więc może miałem zwidy, ale wydawało mi się, że Dla mnie akurat większym ciosem jest informacja o zmianie głównego bohatera. Protagonistę pierwszej części bardzo polubiłem. Dodatkowo podobało mi się, że nie był kolejnym "pustym naczyniem" bez osobowości, stworzonym by gracz łatwo się w niego wczuł. No i ten cliffhanger na końcu... Pozostaje nadzieja, że ludzie, którzy nad tym siedzą wiedzą co robią.
  5. Solliber

    GC 2010: Dawn of War III ujawniony

    DoWII ma świetnego singleplayer''a to muszę im przyznać, ale multiplayer w ogóle mi do gustu nie przypadł. Zresztą mam wrażenie, że w dwójkę na multi gra zaledwie ułamek liczby graczy, którzy grali w jedynkę. Po co mają wydawać masę dodatków do gry, na których zarobią mniej niż na reboot''cie serii. Zresztą sama forma nowego dodatku budzi moje wątpliwości co do ilości pracy jaka zostanie w niego włożona. Bo jeśli zrobią coś na kształt kampanii z SoulStorm gdzie większość map to zwykłe skirmishe to sorry. Dodatkowo pewnie nową rasą będzie albo gwardia, która sporo modeli ma już dawno stworzonych albo inkwizycja (takie teorie na necie krążą), a przemodelowanie SM na inkwizycje to raczej też zbyt duży wysiłek nie będzie. Mam tylko nadzieję, że zrobią normalną grę, a nie jakiś cudaczny free-to-play. Potem się jeszcze okażę, że na Dawn of War z prawdziwego zdarzenia będziemy musieli czekać, aż będzie to DoW IV
  6. Głos Angelosa na 99,9%, a to co mówi raczej nie zostało wyrwane z kontekstu z Chaos Rising albo DoW1. Według mnie nie fake.
  7. Solliber

    Przyszłość gier będzie nudna?

    Rozumiem, że treść tego co napisałem nie ma znaczenia dopóki nie udowodnię, że jestem "pr0 g4m0rem"? Gram już dobre 15 lat, coś nieco o grach chyba jednak mimo wszystko wiem, no chyba że tylko mi się wydaje... Nie twierdze, że nie masz racji. Po prostu nie zgadzam się z tokiem rozumowania, że "świetna grafika" = "kiepska fabuła". Z tego wynikałoby, że "brzydka/przeciętna grafika" = "dobra fabuła". Dobra oprawa wizualna Crysis''a nie uniemożliwiała tej produkcji rozwinięcia lepszej fabuły.
  8. Solliber

    Przyszłość gier będzie nudna?

    Starzejecie się i idealizujecie przeszłość. Fakt, 3D i kontrolery ruchu to w pierwszej kolejności sposób na wyciąganie kasy od graczy a nie zapewnienie im świeżości w grach. Nie mniej jednak nie podzielam opinii o "zmierzchu dobrych gier", po prostu apetyt rośnie w miarę jedzenie, a po kilku dekadach ciągłego rozwoju i doskonalenia gier przyszedł okres gdy całość trochę przystopowała, a branżę zdominowały rozpoznawalne marki typu CoD. Osobiście patrzę mimo wszystko optymistycznie w przyszłość, wiele twórców gier to jednak pasjonaci a nie wyrachowani biznesmeni (choć czasami to się nie wyklucza :P). Ps.: Zauważyłem, że ostatnio (od kiedy pojawił się pierwszy Crysis) ludzie wyrobili sobie takie zdanie, że dobra grafika gry odbija się negatywnie na jej pozostałych elementach. Tak jakby pisanie potężnego silnika graficznego w jakiś sposób przeszkadzało twórcom stworzenie dobrej fabuły, co za kretynizm...
  9. Ten pajęczy czołg rodem z GITS :) Uwielbiam klimaty cyberpunku i w końcu jakiś obiecujący tytuł na horyzoncie, który z nich czerpie.
  10. Solliber

    Chcemy Counter-Strike`a 2!

    SongoX miał pewnie na myśli aimboty, wallhacki i takie tam.
  11. Solliber

    Team Fortress 2 - temat ogólny [m]

    Co do wykrywania szpiega, to rzeczywiście tak jak pisano już powyżej Pyro w zasadzie rutynowo głaszcze wszystkie kąty i sojuszników ogniem. Inni gracze też rutynowo gdy widzą kogoś kręcącego im się za plecami biją go czymś. Ja często robię tak, że jak gdy powiedzmy chcę załatwić inżyniera i jego sprzęt to patrze kto kręci się koło niego. Np scout stojący w miejscu jest raczej podejrzany, ale jak przebiorę się za snipera który 10 sekund temu biegał w tym miejscu... ;)
  12. To co opisujesz zostało wyraźnie ukierunkowane właśnie poprzez komiksy, gry i nowsze filmy. Ani w pierwszym ani w drugim filmie z obcym nic nie wykluczało tego że obcy mógł być stworzeniem, które samoistnie wyewoluowało. Zresztą to co wymieniłeś nie musi wcale przekreślać opcji że Alien nie jest sztucznie stworzony. Nie ma definitywnej informacji, która stwierdzałaby że jest to sztuczna istota. Nie ma też takiej, która by to negowała. Oczywiście brak takich informacji jest bardzo ciekawy bo służy właśnie snuciu wielu hipotez i sprawia, iż Alien jest dosyć zagadkową istotą.
  13. Inżynieria genetyczna jest jednym z wyjaśnień. Trzeba pamiętać jednak, że właściwie nie wiemy skąd pochodzi obcy. W praktyce oznacza to tyle, że mamy do czynienia z istotą wyjętą ze swojego naturalnego środowiska gdzie mogła mieć naturalnego przeciwnika. Na ziemi też dochodzi do podobnych sytuacji. Np jedynym naturalnym sposobem kontroli populacji lisów jest wścieklizna. Ponieważ jednak ludzie zwalczają tą chorobę wśród lisów, gwałtownie wzrosła ich liczebność co z kolei odbiło się na populacji zajęcy. Innymi słowy nie znamy środowiska naturalnego obcego, w którym mógł pełnić jakąś kluczową rolę lub jak wyżej napisałeś jest produktem inżynierii genetycznej. Nie oceniałbym wszystkiego tak pochopnie na waszym miejscu tylko dlatego, że nie pasuje to do naszych ziemskich standardów.
  14. Kwas zamiast krwi miałby być absurdem? Owady nie mają krwi takiej jak ssaki, ryby, ptaki, płazy czy gady, a kwas masz w żołądku i to całkiem silny. Potrzeba żywiciela do rozmnażania to absurd? W takim razie jak wytłumaczysz sobie istnienie pasożytów? Poza tym Alien to istota z innego świata, nie koniecznie całe życie we wszechświecie musi być podobne do ziemskiego i twórca Aliena był tego zapewne świadom.
  15. Według mnie jednym z najważniejszych elementów klimatu Obcego była specyficzna kreacja kosmosu. Wydawał się on zimny, wrogi, bezkresny i martwy (początek "8 pasażera Nostromo" to dobrze obrazuje). Umiejscowienie w nim istoty równie przerażającej ale również fascynującej dało piorunujący efekt. Dlatego żeby była to dobra produkcja muszą wziąć się za nią pasjonaci. To, że sami próbują coś zmienić w tym świecie nie przekreśla tej gry. Gorzej jeśli nie mają zielonego pojęcia co chcą zmieniać.