Treant
Gramowicz(ka)-
Zawartość
3865 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez Treant
-
-
Dnia 13.04.2006 o 16:51, rolek85 napisał:Nie jesteś sam, też jestem sam :) i czasami dobrze mi z tym a czasami źle :)
Nie mam nawet porównania i nie wiem czy lepiej być całością mniejszej liczby, czy też połową większej.
-
Dnia 13.04.2006 o 13:45, Nulinka napisał:Wyjdź na wiosenną ulicę, przejdź alejkami parku...albo rozglądnij się ....całkiem blisko siebie...
Wczoraj się przez chwilę rozglądałem... i tylko się zezłościłem. Z powodu tych papierosów, które paliły (pisałem wcześniej). Dzisiaj w pracy też się trochę zmartwiłem: byłem w filii, gdzie większość to kobiety. Pomijam już fajki, lecz nie wiem dlaczego, ale we wszystkie opowieści wplatały tyle niecenzuraliów... Rozumiem, że chciały przekazać jakieś emocje, jednak można całkiem dobrze to zrobić nie uciekając się do tak prymitywnej formy.
-
Dnia 13.04.2006 o 15:57, Eloe napisał:a pisałeś, że jakas rzecz jeszcze nie została wyjasniona chociaz nie zależy od Ciebie,
Ta rzecz nie ma nic wspólnego z tematem tego wątku. Wspomniałem tylko o niej dlatego, że byłem strasznie uciążliwy parę dni temu - to była kwestia kumulowania w sobie negatywnych emocji, którym wczoraj wreszcie dałem upust.
Dnia 13.04.2006 o 15:57, Eloe napisał:oczywiście najlepszy sposób poznania kogoś to znajomi :) i oczywiście różne próby oddnia Ciebie
w ręce jakiejś samotnej koleżanki wykonywane przez Twoje znajome,
Kuzynka jakiś czas temu zadeklarowała, że kogoś dla mnie szuka :) A koleżanek to posiadam bardzo mało, ponadto rzadko się z nimi widuję.
Dnia 13.04.2006 o 15:57, Eloe napisał:ale tak szczerze to myslę, że to samo przychodzi w bardzo niespodziewanych chwilach
Przez 4 lata nic mnie nie opętało. To znaczy, że jestem bardzo odporny, czy mam jakieś zaburzenia?
-
Dość tego teoretyzowania. Widzę, że większość piszących już ma kogoś na oku, czyli etap dość zaangażowany. A gdzie jakieś fajne dziewczyny można spotkać?
-
O seksie jest na forum osobny wątek.
-
Dnia 13.04.2006 o 11:33, Latniak napisał:Co mamy robić (my, faceci :P) kiedy dziwczyna mysli nad tym co nam odpowiedizeć?
Powiedzieć jej, żeby zbyt długo nie myślała, bo w końcu zostanie sama.
-
Kiedy byłem młody (ok. 15) też trochę ulegałem takiej presji otoczenia. Ostatecznym dowodem tego była dla mnie odmowna odpowiedź tej dziewczyny, którą przyjąłem bez żadnego żalu, bólu, itp. - ze zwykłym wzruszeniem ramion.
-
Nie popadaj w skrajności! Nie można się obwiniać za rzeczy, na które nie ma się wpływu. Nieskończoności wszechświata żaden człowiek nie zmieni, nawet jeśli mu się nie podoba, więc lepiej zabrać się za coś, co daje nieco większe szanse na sukces.
-
Twój problem to tylko i wyłącznie AP (i pośrednio X). Powiedz AP, że X jest oblegany przez dziewczyny, a i tak przystawia się do innej. Jak dobrze pójdzie, to A-AP, X-E, no i M oraz M2 muszą jakoś się podzielić TW i K.
-
Może umówiła się tylko po to, żeby trochę lepiej Rolka85 poznać, sprawdzić jakie ma podejście do różnych spraw. Ale jeśli takim testem miał być jej widok w objęciach innego chłopaka, to trochę przesadziła. Co innego, gdyby jasno powiedziała w jakim celu chce się spotkać. Szkoda, że nie mógł jej przetestować w podobny sposób - może wtedy cała sprawa byłaby w miarę jasna.
-
Dnia 12.04.2006 o 23:03, Araondoion napisał:Ja mam taka sytuacje, ze pewna dziewczyna mnie bardzo interesuje, sporo gadam z nia na gg itp.
bzdury, ale ma isc ze mna na piwo, konkretnie do mnie do domu ale w sumie i tak ni wiem czy
moge oczekiwac czegos wiecej.
Myślę, że ona ma podobny mętlik w głowie. Ciekawe czy w tym momencie nie radzi się koleżanek co do obecnej sytuacji :D Nie wiem czego możesz oczekiwać, bo żadna dziewczyna nigdy nie chciała się ze mną umówić w celu innym niż właśnie pomoc w nauce. Ale trzymam kciuki. Żebym to ja miał taki właśnie problem...
-
Prorokini jest bezsprzecznie lepsza - potrafi usunąć zatrucia czy paraliż, a to ma kolosalne znaczenie dla przebiegu walki.
Ja akurat korzystam z maga. Głównie ze względu na atak inny niż oręż. -
Dnia 12.04.2006 o 22:37, Araondoion napisał:Jesli tak, to mam rozumiec, ze kazda dziewczyna co by sie miala ze mna umowic jest mna zainteresowana?
Jeśli nie poda w miarę konkretnego powodu spotkania lub obietnicy wyjawienia go podczas niego, to można tak śmiało zakładać. Przynajmniej ja tak miałem, że dziewczyny, które chciały się ze mną umówić robiły to w określonym celu.
-
Są wyjątki - temu nie zaprzeczam. Może dziewczyna wywinęła taki numer, żeby zemścić się na jednym facecie za "grzechy" innego? Może chciała wzbudzić zazdrość? Może desperacko szukała kogokolwiek? Może sama nie wiedziała czego chce? - spekulacji mogą być dziesiątki, ale taka postawa jest dla mnie czymś nie fair.
-
Czary ofensywne zranią każdą jednostkę w drużynie, a nie tylko Gargulca. Ponadto jest czar Sanctuera, który jest właśnie odpowiedzią na takie działanie. Zauważ także, że pancerz można "oszukać" atakując zatruciem/oparzeniem/odmrożeniem. W przypadku Gargulców to pierwsze nie przejdzie. I nie ma sensu licytować się nad sposobami unieszkodliwienia takiej czy innej jednostki - żadna z nich nie jest nieśmiertelna.
-
A już wcześniej padło pytanie czy taka przyjaźń jest możliwa. Myślę, że dziewczyna szukałaby raczej przyjaciółki.
-
Dnia 12.04.2006 o 16:28, Araondoion napisał:Moze chciala bys jej pomogl w nauce? ;p
Tylko nauce czego? Pomaganie w nauce to chyba nie jest najlepsza droga do celu, który przyświeca temu wątkowi. Ale można trochę kasy na tym zarobić chociaż...
-
Dnia 12.04.2006 o 14:46, Vaxinar napisał:[...] i żeby on to mi powiedział bo ona nie potrafi, ale to był 2 lata temu. :(
Biedna, bała się, że gdy powie Ci o tym sama, to się przy niej popłaczesz... I jak się potoczyły jej dalsze losy?
-
Są sklepy, w których mógłbym spędzić godziny np. księgarnie, ale w takim obuwniczym już po kwadransie czuję się zmęczony. Ale wydaje mi się, że jest to też związane z atmosferą tam panującą - miejsca pełne zgiełku szybko stają się uciążliwe.
P.S. Chyba nie sugerujecie, że najlepsze miejsce na poznanie fajnej dziewczyny to sklep z garderobą? -
Co się przejmujesz? Łatwiej znaleźć pracę niż odwzajemnioną miłość. Ja też czasami mam mniej zajęć w pracy, ale bywają dni tak nerwowe, że muszę też trochę pracować w domu. Ale dość o tym. Jak już przestaniesz olewać facetów, to jak im będziesz dawać do zrozumienia, że chcesz się im bliżej przyjrzeć?
-
Dnia 11.04.2006 o 21:36, Vaxinar napisał:To może skieruj się do kogoś z pomocą, zamiast dalej tak ciągną ? W sumie nie znam Twojego
problemu - tak domyślam się, ze go tu opisałeś.
Źródło tego problemu tkwi gdzie indziej i ja go nie rozwiążę. Mogę tylko czekać, bo jest on prawie całkowicie niezależny ode mnie. Zresztą to wątek o problemach miłosnych.
-
Dnia 11.04.2006 o 20:26, GOTHICmitUnS_MODED napisał:Norma gdyż płytki pod AMD obsługuja pamieci DDR (nie DDR2) a tam naiwyższa czestotliwość standardowa
to 400 Mhz , zmieni sie to wraz z wejsciem AM2 który obsłuży DD2 już o znacznie wiekszych czestotliwościach!
Procesory AMD obsługują pamięci DDR500. W praktyce jednak daje to tylko śladowy wzrost wydajności w porównaniu z DDR400.
-
Dnia 11.04.2006 o 16:51, Vaxinar napisał:Tak w ogóle czy mi się wydaje czy ten wątk ostatnio coś smętny się zrobił ?
To moja zasługa. Jestem ostatnio psychicznie zdyskomfortowany i gniew sprawia, że atakuję siebie, bo jestem słaby. Ale już sobie to uświadomiłem i będę łoił świat ;)
Szedłem dzisiaj przez chwilę po mieście i jak tylko pojawiła się jakaś dziewczyna w moim przedziale wiekowym, to od razu się wnerwiałem. Jak widzę palaczkę, to dyskwalifikacja... Nie wiem o co tu chodzi, najwyraźniej świat ze wszystkich sił stara się mnie przekonać, że miłość należy sobie darować. -
Tworzenie PDFów w darmowym programie będzie zawsze polegało na konwersji dokumentu do takiego formatu. Wszelkie zmiany będą wymagać ponownego eksportu pliku pierwotnego (brak możliwości edycji PDFa). Dobry do takich zastosowań jest Open Office, jeśli jednak potrzebujesz czegoś lżejszego, to szukaj pod hasłem txt2pdf, doc2pdf - w zależności od tego jaki rodzaj dokumentu chcesz konwertować.
Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie
w Na każdy temat
Napisano · Report reply
Dzięki, poczytam sobie. Chciałbym coś w swoim życiu zmienić, bo niecały rok temu doszedłem do wniosku, że jestem z niego bardzo niezadowolony. Wprawdzie było to w dużej mierze spowodowane trudnościami w pracy, ale teraz gdy czuję się tam pewniej nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Pomyślałem dzisiaj, że wygrzebię swoje stare wiersze, żeby poszukać w nich... czegoś. Z doświadczenia wiem, że twórczość własna po dłuższym czasie wydaje się już obcą.