scooby01

>Najlepszy dystrybutor 2004 - Cenega chyba tylko za to ze zaczela wreszcie dostrzegac klientow :P >Najlepsza Oprawa Dźwiękowa w grze 2004 - Need for Speed: Underground 2 (EA Polska) ja na przyklad wole oprawe Syberii, ale to juz rzecz gustu. reszta jest tendencyjna ;)

patch do patcha - Windows to naprawde przyjazny system :>

a moglby ktos dac liste jakie gry dostaly nagrody?

no nie wiem, zwykle to sprowadza sie do wyboru - albo kupie teraz "edycje kolekcjonerska" za ok.100 zl albo poczekam az bedzie w tanszej serii za ok 40 zl. wiec to nie jest pare zlotych.

moim zdaniem najlepsze wydanie, to pelnowymiarowe pudelko a w srodku pudelko DVD z instrukcja i bonusami. no coz, raczej malo komu takie wydania by sie oplacaly:( na szczescie zdarzaja sie jeszcze takie wersje np. Beyond Divinity niestety coraz rzadziej. za to z drugiej strony mamy obnizki cen - wiec rachunek jest prosty, cos za cos.

np. w CDA i sadze ze w innych czasopismach o grach tez sie znajdzie

pierwsza Empire Earth i popieram American McGee''s Alice byloby milo :)

ale to chyba jeszcze nie koniec. na reklamach wyraznie mozna rozpoznac GTA 3, Syberie 2 i Max Payna 2 (czwartej niestety nie znam). tymczasem to nie te gry teraz wchodza do sprzedazy. czyzby najlepsze tytuly zostawili na grudzien ?

a czy obejrzal ktos juz Nocna Straż ? warto?

>bo ostatnio na psy ale za to dobrze grzeje, a jak wiemy idzie zima :)

Alone in the Dark IV :P

ja jestem zbyt przywiazany do moich "snickersow" :) ale nigdy nie gralem w nic "calodobowo" wiec i teraz nie wyobrazam sobie jak mozna siedziec codziennie, miesiac w miesiac i grac w prawie to samo i dodatkowo za to placic. jednak jezeli sa osoby (i sa ich miliony), ktore uwazaja ze warto, nie mam zamiaru sie spierac :)

zawsze wierzylem w AMD i po tych paru latach pokazali na co ich stac :)

jak juz jestesmy przy filmach kontrowersyjnych to trzeba wymienic "Stygmaty". - film ma dosyc ciezki klimat ale warto obejrzec.

a juz myslalem ze problemy wynikaja z dodawania nowych opcji do forum. no coz, awarie spotykaja kazdego.

bo w tym filmie nie chodzi tylko o akcje, mi osobiscie szczegolnie spodobalo sie przedstawienie Johna Constatina - wreszcie jakis bohater, ktory nie lata w rajtuzach po dachach(chociaz musze przyznac ze od premiery tego filmu byly prawie same udane ekranizacje komiksu : Batman, Sin City ; Fantasyczna Czworke pomine ;))

to na pewno ;) chociaz niektorzy maja "troche" odmienne zdanie.

wlasnie sieciowego cziterstwa nie rozumiem. co to za przyjemnosc grac z zywym przeciwnikiem na kodach? nie lepiej sobie z botami zagrac?

Constantine - bardzo pozytywne zaskoczenie Batman : Poczatek - rowniez milo sie zaskoczylem akurat na Wojnie Swiatow mocno sie zawiodlem :( Gwiezdne Wojny III - bez rewelacji ale najlepszy z nowej trylogii Sin City - klimat...klimat Miedzy Slowami (to bedzie 2005?) - po prostu inny Wyspa :P - wybor calkowicie subiektywny, poniewaz jestem pod wplywem Scarlett Johansson :) and the winner is ... Sin City za nowatorstwo, jednak kazdy z tych ktore wymienilem moim zdaniem warty jest obejrzenia.

nie wiem czy zmienilo sie cos od ostatniego czasu ale pamietam ze mial powazna wade: -za duzo powtorek mozliwe ze teraz jest inaczej.

a ja zadam nie ujawniania sposobu awansow, bo nie :P po co to? czy te statusy sa az tak wazne? chcialbym uslyszec chociaz jeden sensowny powod dlaczego ma byc to ujawnione. "bo nie podoba mi sie moj status" nie wchodzi w gre :)

szczegolnie o tym adresie nie zapomnij, bo czasami sie zdarza :P :)

w sklepie nie mozna kupic jeszcze innych paru pozycji. gdzies wypowiadal sie pracownik CDP, ze beda uzupelniali oferte sklepu.

komorka musi spelniac swoje podstawowe funkcje i dobrze wygladac. nie poddaje sie modzie na gadzetomanie (np. N-Gage - moim zdaniem jako telefon nietrafiona). w tej chwili takim idealem dla mnie jest Nokia N90, ktorej niestety nie posiadam :)

drazni mnie takie cos "uzywasz kodow, to spalimy cie na stosie, bo to oszustwo". tylko niby kogo w ten sposob oszukuje? komputer? gry sa po to zeby sluzyc rozrywce, a jezeli mam ochote uzywac kodow to ich uzywam, bo mam taka ochote. osobiscie nie lubie siedziec tydzien zeby nauczyc sie skad wyskakuja wrogowie, bo nie widze sensu uczyc sie takich rzeczy. argument "odbieranie radosci z gry" nie do konca mnie przekonuje, zaryzukuje nawet stwierdzenie ze mozna sie lepiej bawic grajac na kodach (wszytko zalezy od podejscia) np. moge sobie spokojnie pochodzic po lokacjach i grac efektownie zamiast najbardziej skutecznie. czesc gier mozna przejsc bez problemu bez kodow (np. HL) a przy innych mozna dostac szalu cheatow nie uzywajac (np. Blair Witch Project - podalbym cos nowszego ale z nowosciami u mnie krucho:( ) PS. jezeli grasz z zywym przeciwnikiem oczywiscie o zadnych kodach nie moze byc mowy.