ejdid

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    13
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O ejdid

  • Ranga
    Robotnik
  1. Eye Of The Beholder 1-3... Z drukowanymi podręcznikami, cluebookami, posterami. Might & Magic 1-5, j/w. TES: 1-2, j/w. Jaaaasne...
  2. Zadzwoniłem do Postal Dude''a. Obiecał wpaść do Richarda i nieco "podyskutować" o tym happeningu ;).
  3. ejdid

    Z wycieczką po redakcji CD-Action

    Kupując co miesiąc CD-A nachodzi mnie zawsze jedna i ta sama (od 10 lat, prawie od początku z Nimi ;P) dumna myśl: "jak dobrze być wrocławianinem" :).
  4. Papas: @ "Gdyby WoW byl tak bardzo godna pozalowania gra to nie graloby w niego tylu ludzi, nie placiloby ciezkiej kasy zeby chodzic po Azeroth". Nazim w latach 30tych w Niemczech czy Ich Troje całkiem niedawno też byli "nie do zdjęcia" i "tylu ludzi" było za - a czy byli ok? To już inna kwestia. Owczy pęd rlz.
  5. ejdid

    Retrogramy: Miasta i Smoki

    ... a poza tym "Hillsfar" to Forgotten Realms i (mniej więcej) część cyklu: "A Forgotten Realms Role Playing Epic" (można przenieść postacie z "Curse Of The Azure Bonds"). Ale ok, przyzwyczaiłem się do "wyczerpujących" info na serwisach PL xD. A to na sygnaturkę wszechczasów: "kilka innych jednakże wręcz przeciwnie" [str.2, ostatnie zdanie]. Aczkolwiek pro forma ponieważ.
  6. ejdid

    Guild Wars 2 - zapowiedź

    Mam nadzieję, że GW nie zmieni się w no-liferskie grindowanie leveli/itemków i cały ten chłam znany od czasów Everquesta/Ultimy. Weteranów papierowych RPG ucieszy fakt, ze w fabularnej materii ponownie zobaczymy rękę Jeffa Grubba (jak w Factions), a sam model świata będzie elastycznie się zmieniał jak podczas sesji w papierowe Forgotten Realms (na którego schemacie opiera się GW - podejście, nie dekoracje). Wg. zapowiedzi, oczywiście. No i (na szczęście) nie będzie rzygowych pierdów w rodzaju elf-krasnolud-człowiek-hobbit + kiczowata grafa rodem z-wiadomo-jakiej-superprodukcji-dla-przechodzących-wojnę-hormonalną.
  7. Miast pierdzieć o "GW vs. WoW" i innych banałach napisze tak: Panowie z AN, jeszcze prawie 2 lata do GW2, ludzie nadal kupują jedynkę, dokładacie/łączycie dystrykty - może by tak jeszcze jedno pudełeczko? A do CDP, może by tak Mission Bonus Pack w sklepie? I oby więcej mln na liczniku ;).
  8. Kolejna masowa podnieta WoWem xD. A to spalenie lub śmierć z wycieńczenia, a to WoW-pacyfizm. No! Fenomenalna gra! (Na szczęście w GW [oraz w wielu WoWo podobnych grindach] nie zabijanie graczy jest czymś normalnym i nie wywołuje idiotycznych "oh, ah") Proponuje rozprawę profesorską: "WoW a disco polo i owczy pęd". Hmm... Na szczęście, jak pokazuje życie, nie wszystko co popularne i masowe jest wartościowe (vide: "Ich Troje") xD.
  9. ejdid

    Poza firewallem: gry bez prądu

    Naprawdę świetny artykuł - jeden z nielicznych merytorycznie poprawnych na polskich stronach. Ale... ;) Napisano, że pierwszy opis świata do D&D był World Of Greyhawk. Otóż niezupełnie ;). Pierwszym opisem (bagna i Świątynia Żaby) było Blackmoor (później przerodziło się to w Mystarę/Hollow World), najstarszy świat D&D. W tym czasie (połowa lat 70-tych) ukazał się drugi dodatek do D&D pn. "Greyhawk" - ale były to tylko kolejne zasady, czary i profesje. Ravenloft (wraz ze sławnymi "Techniques Of Terror") ukazał się już w AD&D 1e w pierwszej połowie lat 80-tych jako przygoda. I to było dość przełomowe. Ravenloft jako full setting nie robił już takiego wrażenia w dobie World Of Darkness itp. (obiektywne stwierdzenie bo WoDu nie znoszę) A propos rundy trwającej minutę. Polecam przeczytanie dokładniej DMG do AD&D 2e (rozdział "Combat"). To nie jest jedna wymiana ciosów na minutę (atak gracza, atak monstera, koniec rundy), a seria cięć, uników, ruchów itp. gdzie rzuty sprawdzały tylko skuteczność któregoś z manewrów. Wprowadzało to elastyczne pole do opisu dla Mistrzów i graczy. Teraz masz debilne akcje cząstkowe i przerost matematyki nad narracją - a wynika tylko tyle z tej "modernizacji", że w D&D przydaje się kalkulator i figurki. Bzdet. Nowa szata graficzna 3e jest lepsza? Wojownicy w opaska na włosach a la młodzież breakdance''owa z lat 80-tych? Bełkot - coś jak udowadnianie wyższości Caravaggio nad Munchem. Jest inna, tak. Lepsza? Hymmm...
  10. ejdid

    ADOM - okiem Chimairy

    Przy obecnym renesansie "rogalików" i Interactive Fictions istnieje szansa, że następne pokolenie graczy ogłuszone oblivionami, gothicami i innymi "pixel awesome shaderami v. 66.6" zacznie używać wyobraźni, czytać więcej książek oraz pisać poprawną polszczyzną - heh. Autorowi brawo za to, że tłumaczy pigmejom kwestię wyższości "młotka nad działem plazmowym przy wbijaniu gwoździ" :D. Pozdr.
  11. GL1zdA napisał: "Pan recenzent to chyba dopiero co gimnazjum skonczyl". Prawdopodobnie :). "Akcja Baldur''s Gate rozgrywa się w Zapomnianych Krainach [...] najpopularniejszym świecie stworzonym dla systemu Dungeons & Dragons". Stworzonym dla AD&D 1st Edition, tak. "Jego kreacja odbywa się zgodnie ze starymi zasadami AD&D". A matematyka arystotelesowska też już jest stara, bo ma X lat? Heh. "Stare zasady" AD&D to, jeśli już, 1e. Wszak 2e to przy nich młódka :).
  12. Specjalista? Hymm... : "W rozgrywce zastosowano również tę samą mechanikę z Advanced Dungeons & Dragons oraz [...]". Przyjętym jest, że jeśli po nazwie nie podajesz edycji, to rzecz odnosi się do 1e lub do AD&D 2,5e (czyli 2e z zastosowaniem serii podręczników z połowy lat 90tych: "Player''s Options" i "DM''s Options"). "[...] niezwykle popularnych Zapomnianych Krainach - świecie stworzonym na potrzeby D&D." - TSR wydali ten neverland w AD&D 1e (połowa lat 80tych). Sorki za wtręty historiograficzne :). Pozdr.