kanut
Gramowicz(ka)-
Zawartość
10 -
Dołączył
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralnaO kanut
-
Ranga
Obywatel
-
.... bo przecież gry na konsole są o wiele droższe, przez co bardziej opłacalne dla producentów. Jednym słowem zabijmy gry na PC i zmuśmy graczy do przeniesienia się na konsole. Oczywiście nie twierdzę, że to tak jest do końca, ale chyba nikt nie zaprzeczy, że nie kryje się w tym ziarno prawdy ;)
-
Kaligula ma sporo racji. Najważniejsze jest pytanie dlaczego piractwo w ogóle istnieje? Co jest jego powodem? Jeśli studia odpowiedziałyby sobie uczcicwie na to pytanie i obniżyły ceny swych produktów, to problem mógłby się zacząć zmniejszać, bo ludzie chętniej kupowaliby pewne oryginalne wersje, niż kombinowali z piractwem. Oczywiście nie rozwiązałoby to w pełni problemu piractwa, ale byłoby juz jakimś punktem wyjścia na przyszłość.
-
Okazuje się, że gracze zza oceanu też się buntują przeciwko temu zabezpieczeniu, bo uważają, że bynajmniej nie ograniczy ono piractwa, a tylko zniechęci do kupna gry oryginalnej. Na wyżej podanym forum znalazłem nawet petycję do EA w tej sprawie. Na razie nie ma pod nią zbyt wielu podpisów, ale może warto byłoby wspomóc tę ideę, żeby produceni widzieli, że jest to raczej chybiona decyzja nie popierana przez graczy. Dla zainteresowanych podaję link do petycji: http://www.petitiononline.com/copyprot/petition.html Do niczego nie namawiam :)
-
Jakoś nie podzielam Twojego optymizmu w tej sprawie. Coś mi się wydaje, że przewrotna natura ludzka będzie wolała poczekać ten czas kiedy będzie w końcu mogła grać na piratach, a nie podąży ścieżką prawa i sprawiedliwości jak to zakładasz ;) Ach ta przewrotna natura ludzka... ;)
-
Czyli jednym słowem wszystkim tym, którzy nie mają dostępu do netu (z jakichkolwiek przyczyn), ale mają wystarczająco dobre kompy powiedzmy - "to se załóżcie internet?" ;) A wiesz co Ci oni na to odpowiedzą? ;) "Po co mi, ściągnę sobie cracka i po kłopocie. A do tego po co mi w ogóle oryginalna gra, też sobie ją ściągnę" - takie będzie ich stanowisko. Co więcej po cracka sięgną też właściciele gier oryginalnych (jak już wyżej zapowiadali), żeby pozbyć się kłopotliwej weryfikacji klucza. Tym samym piractwo i hakowanie wcale się nie zmniejszy, bo jest popyt jest podaż. Takie błędne koło bez wyjścia. Dlatego uważam, że takie zabezpieczenie jest bezcelowe, bo niczemu nie zapobiegnie, a tylko zniechęci jakąś część chętnych do kupienia oryginału. I żeby wszystko było jasne mam odpowiedniego kompa i podłączenie do netu, a grę na pewno nabędę :)
-
Rotfl po prostu patrzysz na sprawę ze swojego poziomu i zupełnie nie zwracasz uwagi, że nie wszyscy mogą mieć tak dobrze jak Ty, dlatego niektóre wypowiedzi uważasz za żałosne.
-
Smutne, ale niestety w opinii producenta i co gorsza niektórych tutejszych komentatorów jesteście przeżytkami nie wartymi uwagi...
-
Marrbacca z tego co napisano na forum podanym w wiadomości powyżej, dłuższe nieuruchamianie gry nie jest problemem. Po ponownym uruchomieniu gra po prostu zweryfikuje klucz i można grać dalej. Wychodzi zatem na to, że od ostatniej weryfikacji klucza w necie, można grać bez przeszkód przez maks 10 dni i dopiero wtedy zawiecha ;)
-
Ale wymyślili!!! Producent sam zniechęca graczy do kupowania oryginalnej wersji. A co mają powiedzieć ludzie bez dostępu do netu? Oni się już nawet nie zawahają przed użyciem pirackiej wersji z crackiem. Moim zdaniem to całkiem chybiona, niepraktyczna i nieżyciowa idea, która wręcz zmieniejszy sprzedaż gry.
-
Miałem już okazję pograć w tę grę w wersji angielskiej. Jestem fanem serii i grę oceniam jako całkiem ciekawą, dobrze przemyślaną, choć niestety nie powalającą na kolana. Cena 130zł to jednak całkowita przesada!!! Proponuje poczekać, aż będzie kosztowała jakieś 50zł, wtedy dopiero będzie warta swojej ceny ;)