Corporal

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    676
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Corporal


  1. W jaki sposób gracie, czy pakujecie wszystkie statystyki i umiejętności na maksa czy też specjalizujecie postacie? Mój redgard ma 31 poziom i powiem szczerze, że bardziej już jestem mago-złodziejo-wojownikiem niż po prostu wojownikiem. Umiem czarować, otwierać zamki, przyrządzać mikstury i posiadam wszystkie umiejętności wojownika. Może trochę źle zadałem pytanie, czy ogólny rozwój w każdej dziedzinie jest tu wymagany by skończyć grę? Dodam też, że gra jest niesamowicie rozległa, odkąd gram nie zbadałem nawet połowy wyspy morrowind


  2. Dnia 16.07.2013 o 17:31, Kaskaderos napisał:

    W czwartek 25 lipca w biedronce zostaną rzucone nowe gry:

    LEGO Batman - 19,99 zł
    LEGO Batman 2: DC Super Heroes - 79,99 zł
    LEGO Harry Potter 1-4 - 19,99 zł
    LEGO The Lord of the Rings (Władca Pierścieni) - 79,99 zł
    Scooby Doo Pierwsze Strachy - 19,99 zł
    Scooby Doo Nawiedzone Bagno - 19,99 zł
    Test Drive Unlimited 2 - 19,99 zł
    Fallout New Vegas - 19,99 zł
    Tomb Raider - 79,99 zł
    Metro Last Light - 79,99 zł
    The Elder Scrolls V :Skyrim - 79,99 zł

    http://biedronka.pl/rozrywka/gry/


    Cholercia to teraz mam rozkminę, opłaca się kupować fallouta za 20 zł bez dodatków?


  3. > "Zapytany o to, czy w grze znów pojawią się wątki związane z homoseksualistami, biseksualizmem,
    > transgenderyzmem czy hermafrodytyzmem, a także możliwość wyboru płci głównego bohatera"
    >
    > Uff, najważniejsza wiadomość już za nami.

    Tak bo trendy są teraz takie, że homoseksualizm jest najważniejszym problemem ludzkości, nie brak pracy i perspektyw, tylko prawo do tego by np dwóch facetów grzebało sobie nawzajem w dołkach. Twórcy gier starają się nadążyć za duchem czasu.


  4. Dnia 15.07.2013 o 14:56, Ostrowiak napisał:

    >Co do brydża, szachów to raczej pojedynek umysłów

    pojedynek, a więc starcie jakichś sił
    zgodzisz się zatem, że to swoisty wysiłek intelektualny i psychiczny?

    Tego nie negowałem, widzisz to kwestia tego co kto pojmuje jako sport. A dla mnie sport zmusza nas do pracy nad swoim ciałem, jego kontrolą i uczy przezwyciężać własne słabości. W szachach i brydżu raczej o to nie chodzi :) Poza tym ja nie patrzę na sport w kategoriach współzawodnictwa, to nie o to w tym powinno chodzić.


  5. Dnia 15.07.2013 o 13:50, matiz123 napisał:

    > a wręcz przeciwnie może spowodować wiele ułomności.
    Podaj mi w takim razie przykład sportu, który uprawiany zawodowo jest dobry dla zdrowia.

    Tu poruszasz zupełnie inny temat, a nie o tym rozmawiamy. To że ludzie chcą igrzysk, potu, krwi, zawodów a także dramatów wypacza prawdziwy aspekt sportu. Już nie wspominając o tym, że dla mocarstw to pole walki do pokazania supremacji, a w tym nie cofano się przed niczym rozwijając tworzenie środków dopingowych do rangi przemysłu.
    Jak we wszystkim tu też najważniejszy powinien być umiar i zdrowy rozsądek a to że tak nie jest to inna sprawa.


  6. Dnia 15.07.2013 o 12:46, Reffan napisał:

    > Reffan - w niczym powiadasz. To przy jakiej gierce na pc, najlepiej rpg poprawie

    > kondycje fizyczna i ogolna muskulature?

    Strzelectwo, szachy, brydż, golf, szybownictwo, rajdy różnego rodzaju i wiele by wymieniać
    - nic z tego nie wpływa na kondycje fizyczną i ogólną muskulaturę, co nie zmienia faktu
    że są to sporty.


    By brać udział w rajdzie i znosić jego trudy również trzeba poświęcić czas na siłowni, tak samo bokserzy nie trenują jedynie umiejętności walki a również by brać w niej udział rozwijają się na siłowni. Tak samo golf to zły przykład bo większość mięśni pracuje przy uderzaniu piłeczki.


  7. Dnia 12.07.2013 o 18:28, Graffis napisał:


    Tu ludzie tracą efekty pracy, która ma swoje konkretne koszty i tracą je definitywnie.
    Nie ma resów, nie ma uratowanego sprzętu etc. etc.



    W ogame też można było stracić wszystko co ludzie budowali przez lata i nie raz widziało się ludzkie dramaty ;) ale jeśli w EVE jest faktycznie jeden serwer to rzeczywiście historia unikatowa :)


  8. Dnia 09.07.2013 o 23:31, oskiiq napisał:

    Jakieś porady jak dojść do lodowego smoka ????
    Mam około 20/21 lvl, nie pamiętam, 80 siły i 60 w jednorecznej, śmigam z ostrzem beliara,
    jako najemnik.

    Nienawidze tego etapu w górniczej dolinie...


    Czemu? Etap jest bardzo ciekawy i pełno w nim walki. Tylko ja chyba miałem wyższy poziom o ile dobrze pamiętam. Wyżej dostałeś już odpowiedź gdzie jest lodowy smok. Z tego co pamiętam to był chyba najtrudniejszy ze smoczych przeciwników.


  9. > Dobrze że jakaś gra choć trochę pokazuje jak wyglądało "wyzwalanie" Polski przez radziecką
    > swołocz. Może dzięki temu na Zachodzie ktoś się zainteresuje tematem.
    Nikt się nie zainteresuje tematem, bo nikogo tam to nie obchodzi. Mają swoją historię, swój punkt widzenia i swoich historyków, którzy inaczej patrzą na II wojnę światową.


  10. Dnia 03.07.2013 o 19:34, Budo napisał:

    > Jak zostawię coś w skrzynce w Balmorze to przedmiot zniknie po jakimś czasie? Skrzynka

    > nie jest w żadnym budynku, po prostu skrzynia na dachu.

    Zostawiaj na glebie. Wytrawni gracze w morro mają graciarnie na ziemi ^^
    http://www.img.ie/25cac.jpg

    Piękny obrazek, dosłownie :) to jakiś mod? Ja chowam po skrzyniach na zewnątrz, ale z tego co wiem u Redoran dorobię się twierdzy ;)


  11. Dnia 03.07.2013 o 18:43, golic napisał:

    Po co dyrekorom takie informacje? Sracie jadem jak kazdy widze. VP albo inny dyrektor
    finansowy jest od zyskow i strat od rachunku kosztow przeplywu pieniedzy inwestycji cen
    akcji na gieldzie w dupie ma maszyny na produkcji. I tyczy to sie kazdej branzy od produkcji
    poprzez uslugi. Manago ma zarzadzac dyrektor finansowy ma podbijac slupki. Jack Tr. od
    Sony nie musi znac wszystkich exow na PS3 musi podejmowac decyzje biznesowe. Wy Wyrobnicy
    jestescie od klepania swojego.


    Pracowałeś kiedyś gdziekolwiek? Koledzy poruszyli ważny problem, u mnie obecnie również żaden z przełożonych nie splamił się pracą i nie ma o niej bladego pojęcia, co prowadzi często do niedorzecznych decyzji bo nie rozumieją jak działa "ich przedsiębiorstwo" :) cały ciężar spada na szarych pracowników, którzy muszą wykazywać się nie lada inwencją. Na szczęście to wiele uczy i w tym momencie mam dobrze płatną pracę po serii prac w których byłem wyzyskiwany. Dlatego rozumiem argumenty poprzedników


  12. Dnia 29.06.2013 o 16:10, Darkstar181 napisał:


    > kancelarią tuska to sprawę się wycisza i robi z niego umysłowo chorą osobę.
    No dla mnie osoba która się podpala na pewno stabilna psychicznie nie jest.

    No raczej jest zaszczuta przez system i pozbawiona nadziei na godne życie, ale maszynka propagandowa działa dobrze. 70% ludności nie jest stabilna psychicznie, co nie zmienia faktu że takich rzeczy nie robią, jeśli nie postawi się ich pod ścianą.