Terrorite

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1460
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Terrorite

  1. Terrorite

    Dziennikarstwo

    Bą rzór. Panowie, właśnie, co ciekawe, nikt nie broni Durczoka (albo ja nie znalazłem żadnej wypowiedzi w jego obronie) tylko wszyscy atakują Wprost, a ? Nie widziałem ani jednej wypowiedzi typu: "ten człowiek jest niewinny", jest natomiast cała masa o tym jakie to Wprost nieetyczne i jak to się "niszczy człowieka". Nawet ten tekst byłej żony Durczoka. Ona nie mówi, znam go dobrze i wiem że tego nie zrobił. Mówi tylko, niech to sąd i komisja TVN wyjaśni. No ciekawe to było małżeństwo skoro teraz taka asekuracja w wypowiedzi. Giertych? A gdzie napisał coś w obronie Durczoka? Obśmiał Latkowskiego i tyle. Durczok jako jedyny z kolei poczuł się w obowiązku tłumaczyć. Z czego niby skoro jest niewinny? No a potem zasłabł. Ojej. Przypominam że Durczok już nie musi się tym martwić, komisja i sąd to wyjaśnią. Albo i nie, jeśli TVN przyjmie postawę: ten chłopiec już wiele wycierpiał dajmy mu spokój i awans który tak na prawdę bedzie odstawką, niech siedzi gdzieś za biurkiem w gabinecie i przewala papiery. I lepiej dajmy mu sekretarza a nie sekretarkę. Szczególnie w tym wszystkim wygląda wypowiedź Olejnik, która mówi wręcz: Kilka miesięcy temu wydawca "Wprost" proponował mi stanowisko redaktor naczelnej tygodnika. Dobrze, że jej nie przyjęłam. Musiałabym dziś biegać po cudzych mieszkaniach i grzebać ludziom w szufladach. Czyli co? Olejnik sugeruje tu że Latkowski nie był inicjatorem a jedynie wykonawcą czyichś poleceń? No bo gdyby ONA została naczelnym to ONA by musiała to robić. Czyli sprawa rozegrała się poza naczelnym Wprost. Ciekawe. Po drugie, wynika z tego że jako naczelny nie miałaby ona żadnego wpływu na to czym się zajmuje i co publikuje podległy jej tygodnik. No to Łał, po prostu łał! Taki njus i nikt tego nie komentuje? Media! Halo! Tu mamy do czynienia z manipulacją a wy nic? ;> Dla mnie to wszystko zaczyna wyglądać tak jakby naprawdę ktoś wsadził kij w mrowisko i nagle się okazało że można się dobrać do "znanych i lubianych" i nagle wybuchła panika, a te wszystkie komentarze do tej sprawy to po prostu damage control.
  2. I paski HP, żadnych pasków u przeciwników, najwyżej opis lekko ranny, ranny, stan krytyczny itd... pasek, moim zdaniem, psuje immersję równie dobrze jak wykrzykniki questów.
  3. Terrorite

    Dziennikarstwo

    O ile będzie jakiś finał, zwróć uwagę że obie strony wydały już wyroki a sprawa zapewne jest banalna. Jakaś panna miała trochę narkotyków ale nic jej nie zrobią bo niska szkodliwość, reszta, co ona robiła z Durczokiem nas nie interesuje bo to ich prywatne sprawy. Więc jeszcze ten mobbing niby zostaje. Też w sumie nic medialnego więc szału nie ma, najwyżej wyślą Durczoka na urlop a potem dostanie awans który będzie tak naprawdę odstawką i będzie przewalał papiery siedząc za wielkim biurkiem w gabinecie. Co to mało było takich spraw wcześniej?
  4. Terrorite

    Dziennikarstwo

    Znowu, nikt nie napisał że znaleziono przy Durczoku bo by była natychmiastowa reakcja, napisano że w mieszkaniu. Trzeba teraz by jeszcze udowodnić że to jego. Poza tym cała sprawa jest tak mętna że głowa mała. Był w mieszkaniu, nie było go, spotkano go na zewnątrz, wrócił tam z policją, jakieś cuda na kiju się tu dzieją. Po pierwsze, Durczok w apartamencie był 16 stycznia, a dopiero 13 lutego z redakcją skontaktował się Zbigniew Tomczak, biznesmen wynajmujący mieszkanie znajomej Durczoka. To on opowiedział o "ucieczce" dziennikarza i pokazał rzeczy, które miały tam leżeć od miesiąca. Wcześniej nie mówił tego policji. Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej: - 16 stycznia policja została wezwana przez właściciela mieszkania do kradzieży z włamaniem. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że nie doszło do kradzieży. W salonie, do którego weszli, nie stwierdzili niczego podejrzanego. Przed blokiem policjanci spotkali pana Durczoka i z nim weszli do budynku. Sokołowski mówi, że Durczoka wskazał policjantom właściciel mieszkania, mówiąc, że dziennikarz wcześniej stamtąd wyszedł. - Nie on wynajmował to mieszkanie. Wynajmującą była inna osoba, która też tam była. Pan Durczok został wylegitymowany. Przedmiotem sporu był niezapłacony czynsz, więc udokumentowaliśmy to zdarzenie tylko w notatniku służbowym- wyjaśnia rzecznik. - Policjanci nie byli świadkami ucieczki bądź szarpaniny z panem Durczokiem - podkreśla Sokołowski. - Takie informacje otrzymali od właściciela dopiero 13 lutego, gdy policja była w tym mieszkaniu drugi raz. Wtedy, jak mówi rzecznik, "policję znów wezwał właściciel, który tym razem stwierdził, że w mieszkaniu są narkotyki". Gdy policja odmówiła, interweniował Latkowski. Funkcjonariusze zastali w mieszkaniu właściciela i jego pełnomocnika. Od nich dowiedzieli się, że wcześniej byli tam dziennikarze "Wprost". - Policjanci zabezpieczyli przedmioty, co do których było podejrzenie, że mogły być na nich pozostałości po narkotykach - mówi Sokołowski. - Są na nich śladowe ilości kokainy oraz amfetaminy. W żaden sposób nie można z tej relacji wnioskować, do kogo należały. Według rzecznika lek o nazwie Adipex, który odkryli "śledczy" "Wprost", jest środkiem na odchudzanie - niedopuszczonym w Polsce do sprzedaży, ale wolno go posiadać. Zbigniew Tomczak nie chciał nam wyjaśnić, dlaczego ściągnął policję i "Wprost" do swojego mieszkania. Nie wiadomo, na jakiej podstawie - poza jego relacją - Latkowski z Majewskim uznali, że rzeczy z mieszkania należą do Durczoka. - Dokumenty pochodzą sprzed kilku lat, laptop nie był jego, za to wśród elektroniki był pendrive ze zdjęciami z wakacji z 2010 r., który zginął podczas włamania do jego mieszkania w listopadzie - twierdzi osoba z rodziny Durczoka po lekturze publikacji. Dziennikarze "Wprost" podtrzymują swoją wersję. Powtórzył to wczoraj Michał Majewski w Press.pl. Na nasze pytania do chwili zamykania numeru nie odpowiedział. Przemysław Nowak, rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej, zapewnia nas, że nazwisko Durczoka nie pojawia się w śledztwie. - Postępowanie jest w sprawie, a nie przeciwko komuś. Przebywanie w mieszkaniu, gdzie były narkotyki, nie jest przestępstwem - mówi. A biedaczek Kamilek taki wątłego zdrowia że aż do szpitala go zabrali. Cała ta sprawa śmierdzi.
  5. I na dodatek zawsze jak mag był wyprztykany z czarów, kapłan z leczenia, drużyna po 5hp, to Piotr Fronczewski radośnie cię informował: Nie możesz tu odpoczywać. Znajdź oberżę albo odpocznij na zewnątrz. Masakra :D Jeśli zrobią to samo w Pillars, brak możliwości odpoczywania gdziekolwiek i leczenia na maxa w minutę to będzie się działo.
  6. Noooo, czyżby forteca Raedric''s Hold to coś podobnego do Wieży Durlaga albo Twierdzy Strażnika? Jezu, jakie ja manto dostawałem na 3 poziomie twierdzy :D Mam nadzieję że tu będzie podobnie a nie "po nowemu".
  7. Terrorite

    Dziennikarstwo

    Zgodnie z art. 13 ust. 2 ustawy Prawo prasowe nie wolno publikować danych osobowych i wizerunku osób, przeciwko którym toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe. Zasada ta doznaje dwóch wyjątków: jeśli zgodzi się sam zainteresowany lub postanowi tak sąd lub prokurator. Pytanie czy się toczy jakieś postępowanie? Wiesz co? Naszła mnie taka myśl właśnie, a co jeśli to nie chodzi w ogóle o Durczoka a o pokazanie komuś w cieniu: uważaj bo może cię spotkać coś takiego? Wiem że wali to teorią spiskową ale co tam. Nie znając kulis sprawy możemy sobie chociaż pospekulować :D
  8. Terrorite

    Piractwo

    Nie no, nie przesadzajmy, analogowy grabber to jak pisałem, 30-40 złotych, może zacznij od takiego właśnie, zobacz czy jakość będzie zadowalająca, czy software spełni Twoje oczekiwania i dopiero zdecyduj czy warto inwestować w coś droższego. Albo poszukaj używanego tunera TV, jakiegoś na USB np. Winfast, Aver czy Pinnacle to też nie są drogie zabawki. Ważne jest żeby miał oprogramowanie albo chociaż link do strony z której można je pobrać no i było by miło jakby miał komplet okablowania żeby nie wpędzać się w koszty. Być może na początek takie tańsze rozwiązanie Cię zadowoli a jednak oszczędność 300+ złotych to nie byle co. Z drugiej strony, fakt, wydaje się więcej na taki HDMI grabber, ale to się przecież nie kupuje sprzętu żeby raz użyć ale na parę lat. Poza tym jest się niezależnym od dostawcy sygnału, no i takie grabbery mają przeważnie wszystko "w dół". Czyli 1080, 720, analog itd... No sam nie wiem, to już decyzja zależy od Ciebie :)
  9. E tam, a jak ktoś ma brata, siostrę, syna, córkę to co? To też marginalne zjawisko które można pominąć? Zwróć uwagę że to są kody do gier online, a co jeśli ktoś ma kumpla z którym by chciał zagrać ale jest akurat w pracy i nie może pobrać kodu? Ostatnio właśnie w związku z blokadą na IP musiałem kombinować w przypadku LoTRo chociaż i ja i moje dziecię mamy od paru lat osobne konta w grze ale sorry, IP ten sam. No bonus. Ale wystarczy VPN i problem IP znika. Więc tu nie ma prostego rozwiązania jak dystrybuować klucze. Można by stworzyć jakiś system potwierdzania przez obowiązek powtórnego zalogowania plus captcha plus link wysyłany na maila plus cholera wie co jeszcze ale w efekcie wyszła by zbyt skomplikowana konstrukcja. To co Reyer zaproponował wydaje się najbardziej w tej chwili sensowne: minimalna wymagana ilość postów plus czas na forum plus data rejestracji na forum, z tym że należałoby wtedy wyraźnie napisać: aby otrzymać kod musisz spełnić następujące wymagania co znowu stworzy problem 100 postów typu: "zgadzam się", "racja", "ja też".
  10. No zaskakujące że firma która ma na siebie zarabiać szuka klientów. Po prostu niewyobrażalne, przecież powinni stałych użytkowników forum z niewiadomych powodów nosić na rękach, chuchać i dmuchać na nich a najlepiej oprawić w ramki i się do nich modlić co ranek. Tym bardziej dziwne że 90% postów w tym temacie to ranga obywatel, jakiś wysyp ukrytych "stałych użytkowników"? Tak na marginesie gdyby im nie zależało to by po prostu zwinęli forum, zostawili tylko technikalia i po sprawie. Po co w ogóle mieliby się męczyć? Ponadto widać że wiesz jaki zysk generują stali użytkownicy forum i uważasz za niesprawiedliwe że przy tak ogromnych sumach które łożą na gram.pl nie są doceniani. Tyle że jak sam powiedziałeś, to jest biznes, a twierdzenie że ktoś kogoś, jak to kolokwialnie ująłeś "ma w dupie" na podstawie tego że się parę osób nie załapało na klucze jest co najmniej dziwne, czy każdy kto dostał ma obowiązek napisać o tym w tym wątku? Ilość wpisów ma się zgadzać z ilością kluczy? Jakoś nie widzę takiego wymogu w regulaminie forum, tym bardziej że tych kluczy było AŻ 200, zrozumiałbym rozgoryczenie jakby ich było 10 000 i zniknęły w 5 minut ale 200?
  11. Terrorite

    Piractwo

    Używałem to za dużo powiedziane, miałem do czynienia z iD4M, ale nie był mój w związku z tym, no właśnie, mogłem się pobawić tylko bez żadnych kombinacji. Co do reencodingu, grabber wpinasz pomiędzy urządzenie wyjściowe a wejściowe, surowy plik jest ogromny więc leci as is, ale oczywiście możesz ustawić bitrate. Tu masz próbki (nie moje) dające pojęcie o jakości: http://youtu.be/6xmpYcDCDV4 http://youtu.be/QMlthktuXAY Oczywiście są różni producenci, ja się przymierzam ostatnio do Aver Live Gamer HD Lite. Cena coś około 330zł. Ale poczekam aż minie szał na streaming i pewnie te urządzenia stanieją.
  12. Terrorite

    Dziennikarstwo

    Wiesz, znasz powiedzenie papier jest cierpliwy, nie? Zabarykadował się? Drzwi były zapewne zamknięte i nie chciał otworzyć, ale przecież jak marnie to brzmi, napiszmy zabarykadował się, w umyśle od razu powstaje wizja barykady z cegieł, gruzu i przewróconych tramwajów, a za nią przyczajony Durczok z pepeszą :) Zapewne akcesoria do gwałtu też były no bo Durczok chyba kastratem nie jest :D Aczkolwiek również posiadam nikłą wiedzę na temat w/w akcesoriów ale krótka chwila z google daje jakieś pojęcie na ich temat i jest tego całkiem sporo: https:[m-r] Okazuje się że całkowicie legalnie można je kupić :D I chyba właśnie o to chodzi, kupić coś możesz, tak samo jak nóż kuchenny, ale nóż plus ciało z dziurami po nim to już można się zastanowić czy ktoś kogoś nie zaciukał. Tu akcesoria + koka + amfetamina. Nikit nie powiedział że ktoś zażywał taki koktajl, raczej po prostu były resztki i tego i tego. Wygląda na to że z urzędu. http://www.infor.pl/prawo/prawo-karne/przestepstwa-narkotykowe/ Posiadanie nawet niewielkiej ilości narkotyku na własny użytek jest co do zasady przestępstwem ściganym z urzędu. Popełnienie go skutkuje pociągnięciem posiadacza do odpowiedzialności karnej. Od wskazanej zasady są jednak wyjątki.
  13. Terrorite

    Piractwo

    Skoro masz analogowy TV to wystarczy zakupić jakikolwiek tzw. video grabber, koszt takiego grabbera na alegro zaczyna się od około 30-40zł. Będziesz miał możliwość zgrywania obrazu na dysk komputera. Mozesz właściwie też kupić kartę TV do kompa i efekt będzie podobny (jakość zależy od producenta karty, jedne są gorsze drugie lepsze) plus możliwość oglądania TV na monitorze. Każda z tych kart ma w zestawie oprogramowanie do zgrywania sygnału. Droższym ale lepszym rozwiązaniem jest zakup HDMI grabbera. Cena ok. 300-350zł w górę, ale jakość nagrywanego obrazu dużo wyższa (wiadomo HDMI), no i umożliwia nawet nagrywanie HDCP.
  14. Terrorite

    Piractwo

    Ale wystarczy napisać czy to przez HDMI, euro czy jak puszczasz sygnał?
  15. Terrorite

    Piractwo

    Możesz trochę przybliżyć konfigurację? Np. jak podłączasz się do TV? Bo fotka sprzętu niewiele mówi.
  16. Terrorite

    Wymagania sprzętowe

    Proszzzz: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=33486&u=5314 Wątek o wymaganiach gier, tam zapytaj.
  17. Czy ja wiem? Wolno im, piszą o tym na swoich stronach przecież, gra, jeśli jest dobra, sama się obroni, z kolei zabronić im oceniać jak się chce nie da rady. Co najwyżej można odrzucić najwyższą i najniższą ocenę i skupić się na pozostałych recenzjach, przeczytać i samemu zdecydować do której nam najbliżej. A walczyć z wiatrakami nie ma sensu.
  18. Terrorite

    Origin

    To raczej problem z kartą a nie z origin, miałem podobnie z jednym bankiem, na niektórych stronach ich karta działała, na innych nie, a i komunikat był podobny jeśli nawet nie taki sam (nie pamiętam dokładnie, ze 2 lata temu to było).
  19. Uhmmm, ale przeczytałeś całą reckę a nie ten kawałek tutaj, prawda? I zwróciłeś uwagę na takie fragmenty jak: ...By the time the action arrives, you’ve nearly given up. The Order delivers its third-person, cover-based shooting in brief chunks, peppering in occasional QTEs (sigh), monster fights (repetitive), stealth (UGH), and walking & talking. The closest comparison is Gears of War, but even that prototypical 2006 effort is light years ahead of 1886 when it comes to strategic nuance and in-your-face action... czy ...As static as London feels while you walk and shoot your way through it, the level of detail is eye-catching in still life. Most of the time, the illusion shatters under closer inspection. Cobblestone streets and product-filled storefronts amount to painted on stickers that look great from a distance but lack physical texture of any kind. The Order‘s shooting galleries are dotted with destructible bits and pieces, like display cases or the occasional exploding barrel (red, naturally). But that’s the extent of what you can do to the world around you. The Order is a game that gives good screenshot, and little else.... i na tej podstawie stwierdzasz że nie mają żadnych argumentów.
  20. Terrorite

    Opinia: Krytyka Krytyki Krytykujących

    A nie widać? Post i zaraz pod spodem drugi jako odpowiedź na pierwszy. Nawet bez innych postów pomiędzy. Nie żeby to przeszkadzało, po prostu śmiesznie wygląda.
  21. Terrorite

    Opinia: Krytyka Krytyki Krytykujących

    Połączona z zakazem napisania nowego tuż pod spodem. Eh ta zaawansowana technologia.
  22. Terrorite

    Opinia: Krytyka Krytyki Krytykujących

    Jest pan zbyt skromny ekscelencjo, oczywiście te 20 Twoich wpisów nie ma tu nic do rzeczy. Te pozostałe 80 na pewno by i tak się tu pojawiło. A już dwa ostatnie wpisy są kuriozalne, ja rozumiem że czasem trzeba sobie pogadać z kimś kto Cię zrozumie, ale żeby dyskutować samemu ze sobą na forum? No ale co ja tam wiem o "ludziach z branży" ;)
  23. Czas produkcji akurat ma nic wspólnego z jakością obrazu, ważne są elektronika a następnie matryca, więc bez podania konkretnych modeli to nie ma co porównywać. To tak jakbyś porównał monitor, powiedzmy EIZO do taniego LG. Wiadomo że przewaga będzie po stronie EIZO. Natomiast zaciekawiła mnie informacja że Sony przewiduje zarobić 80mld jenów, to dużo czy mało? Bo w przeliczeniu na USD to raptem coś około 6.7mld, a cały czas mowa o zarobku a nie zysku. Jakie oni mieli wcześniej dochody z konsol, ma ktoś jakieś dane?
  24. Terrorite

    Dziennikarstwo

    Pewnie że nie są, poza tym przecież to ogromne uproszczenie, tak jakby napisać wszyscy Niemcy lubią piwo a Francuzi koniak. Ale tu chyba chodzi raczej o priorytety jakie sobie ludzie stawiają. Anglik wybierze najpierw korzyść osobistą, a Polak wybierze co innego. Zresztą i tak to się już zmienia i zwyczajni ludzie niczym szczególnym zapewne się nie wyróżniają, no ale jak właśnie popatrzymy na takich na świeczniku to sam widzisz jak to wygląda.
  25. Terrorite

    Opinia: Krytyka Krytyki Krytykujących

    Grał i napisał to tak precyzyjnie że aż musisz to wyjaśniać. Nie sądzisz że coś tu kuleje? No ale w sumie czemu nie, przecież pierwszym objawem choroby jest stężenie pośmiertne zwłok jest równie precyzyjne. Jeśli ten człowiek pretenduje do bycia rzetelnym to bardziej by pasowało napisać: build takiataki,w który grałem przez 3 godziny miał następujące bugi (tu lista), a z tego tekstu łatwo można wysnuć wniosek że skończona gra ma takie wady i ewentualnie, być może Redsom się uda poprawić, albo nie. Zresztą, Gdy zmyje się make-up... on w ogóle wie po co stosuje się make-up? Może chociaż podzieli się informacją czym ten make-up zmywał, no bo chyba zmywał, skoro mu się potem, po zmyciu, okazało że gra jest brzydka. Prawda? No ale jeśli gracz zamiast latać po drogeriach i szukać zmywaczy do make-upów po prostu zacznie grać w grę, to wnioskując z jego słów gra będzie ładna. Bo, pamiętajmy, brzydka jest tylko jeśli się zmyje. Czyli jeśli na pudełku będzie napis: Nie stosować środków do demakijażu, to po problemie :)