Blackhand

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    4067
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Blackhand


  1. Dnia 25.01.2015 o 20:34, Hubi_Koshi napisał:

    > > ...


    Noo, kolejność była nieprzypadkowa :). Bo WZ2100 jest najbliższy Earth 2150 i myślę, że Ci się spodoba (plus, jak napisał meryphillia, jest do pobrania za darmo i to nie na zasadzie abandonware a po prostu został udostępniony bezpłatnie przez twórców, jak np. S.W.I.N.E. czy Ground Control, te dwa też możesz sprawdzić, choć to gry taktyczne, bez budowania bazy). A Homeworld Cataclysm - cóż, myślę, że można go nawet ograć bez znajomości Homeworlda, odniesień do jego fabuły specjalnie nie ma, za to jest równie epickie story :). Tylko zdobądź gdzieś płytkę z tą grą, ja sam kupiłem wersję z jakiejś reedycji z UK po latach (dosłownie) poszukiwań :D.
    A E2160 taki najgorszy nie jest, ale generalnie, po zebraniu do, za przeproszeniem, kupy wad i zalet tego produktu bilans wychodzi ujemny (jeszcze jedna "fajna" rzecz mi się przypomniała - na czas cutscenek gra nie pauzuje akcji na mapie, więc jak np. akurat AI zrobiło Ci wjazd do bazy w momencie, gdy odpaliła animacja... "niech Ci ziemia lekką będzie (a save Twoim najlepszym przyjacielem)", bo podczas filmiku oczywiście swoim jednostkom rozkazów nie możesz wydawać).

    Jak już jesteśmy w temacie gier taktycznych, to sprawdź Fallout Tactics: Brotherhood of Steel, rozwijasz swój oddział jak w Falloutach, wszystko, co masz w ekwipunku, przechodzi z misji na misję, tylko rozbudowy bazy brak :).


  2. Dnia 25.01.2015 o 14:47, Hubi_Koshi napisał:

    ...


    W Earth 2160 nie ma "bazy głównej", przynajmniej w kampaniach ED i LC (tej drugiej "dzięki" zabugowanej obronie przeciwrakietowej nie zdołałem ukończyć, może na poziomie innym niż hard

    Spoiler

    ED w misji Więźniowie tak namiętnie nie nukuje bazy gracza

    ), jednostki jako takie nie przechodzą z misji na misję (przede wszystkim główny bohater, który zachowuje ekwipunek i PD), jedynie z tego, co się zorientowałem, to po prostu gra czasami przenosi paru najbardziej doświadczonych pilotów z misji na misję (o ile kolejna misja nie jest typu "samotny bohater w pojedynkę równa z ziemią bazę wroga"). Upgrade''y i wynalezione technologie chyba przechodzą z misji na misję. Ogólnie jak Ci się E2150 podobał to E2160 może Cię rozczarować - oczywiście grafika jest lepsza, mamy też powrót piechoty, doświadczenie zdobywają piloci, a nie pojazdy (tak, można takiego przesadzić potem z np. lekkiego czołgu do jakiegoś ciężkiego sprzętu i bonusy wynikające z poziomu pilota przeniosą się na nowy pojazd), ale balans w sumie leży i kwiczy (lotnictwo Morphidów...), pomysł z różnymi rodzajami opancerzenia to jakaś pomyłka (raz że ta sama jednostka z różnymi rodzajami opancerzenia potrafi zupełnie różnie wyglądać, dwa - jak nie trafisz z opancerzeniem swoich jednostek w uzbrojenie przeciwnika, to masz przegwizdane, chyba, że każdą jednostkę będziesz produkować w 3 wariantach), jest też trochę irytujących drobiazgów - AI to krok wstecz w stosunku do E2150 (Niech żyją skrypty spawnujące jednostki dla AI w jej bazie!, do tego jednostki uwielbiają grzęznąć w "wąskich gardłach", jak za czasów pierwszych RTSów), drzewko wynalazków - ok, mieści się na jednym ekranie, ale w pierwszej chwili jest totalnie nieczytelne, voice acting w kampanii jest porażająco amatorski (aktorzy nawet nie udają że się starają grać głosem), story to wyświechtane klisze z SF.

    Ok, z innych gier, już krótko:
    Warzone 2100 - baza jest, nawet, jak jedziemy na misję, to zazwyczaj możemy sobie zamawiać z bazy jednostki na teren misji, to, co w bazie wybudujemy przechodzi z misji na misję, jednostki, które przetrwają misję, wracają do bazy i można ich użyć w kolejnej. Herosów brak, jednostki chyba zdobywają doświadczenie (nie pamiętam, dawno w to grałem).
    Homeworld Cataclysm - jednostki zdobywają doświadczenie (chyba 5 poziomów, przekłada się to na skuteczność w walce, ale nie licz, że myśliwiec 5 poziomu da radę korwecie bez doświadczenia :)), reszta jak w Homeworld - jednostki przechodzą z misji na misję, herosów brak, funkcję bazy pełni mothership który można rozbudowywać w miarę kampanii (no i wszystkie upgrade''y i dodatki do mothershipa przechodzą z misji na misję).
    Polanie II - jednostki przechodzą z misji na misję (można wybrać które chcesz, bo możesz zazwyczaj określoną ilość przenieść), bazy brak, herosi są (Mirko :P), sprzęt jakiś można zgarniać (jak się jakiś znajdzie :P), doświadczenie zdobywają wszystkie jednostki, jak to nie wystarczy, to jest kampania RPG, gdzie jest do wyboru kilka klas postaci - prawie jak Diablo :D.
    World War III Black Gold - umiarkowanie polecam, coś mniej-więcej jak Earth 2160, na podpakowanym silniku Earth 2150, trochę niedorzeczności mamy (Brak piechoty na współczesnym polu walki? Stawiacz min przeciwpiechotnych (w grze, w której piechoty nie ma)? Amunicja jest limitowana a paliwo już nie? Naprawdę generałowie na współczesnym polu walki muszą zarabiać kasę za którą kupują jednostki?), kiepskie AI jednostek dostarczających amunicję (wykazują skłonności samobójcze - same wybierają centrum zaopatrzeniowe, z którego korzystają, robią to w dziwny sposób, tak, że czasami droga od centrum do jednostek gracza prowadzi prosto przez bazę wroga, mimo, że inne centrum znajduje się bliżej jednostek gracza i w bezpiecznym miejscu), bazy nie mamy (chyba w kampanii rosyjskiej jakaś jest), jednostki zdobywają doświadczenie, z misji na misję tylko bohaterowie przechodzą z tego co pamiętam (irytujący dowódca czołgu Leclerc w kampanii USA), customizacji brak.
    Warcraft III - bazy brak, z misji na misję przechodzą tylko bohaterowie (zachowują doświadczenie i ekwipunek), w każdej misji bazę rozwijamy od zera.


  3. Po przeczytaniu nagłówka pomyślałem, że powstaje sequel lub jakiś klon Mark of the Ninja :D. Swoją drogą, mimo, że gra wygląda jak Gunpoint, chyba jednak bliżej jej do MotN :). Prototyp wygląda obiecująco, co prawda dwa pierwsze uruchomienia zaowocowały crashem demka (za drugim razem pociągnęło ze sobą Steama :D), ale za trzecim ruszyło i, cóż, wygląda na to, że turowy system walki będzie zmuszał do myślenia :). Zdecydowanie trzeba się przyglądać temu projektowi.


  4. Możecie mi polecić jakiś zespół, który grałby mniej-więcej jak Sabaton w "Back in Control" ( https://www.youtube.com/watch?v=bMN6CuB6R1c ), "40:1" ( https://www.youtube.com/watch?v=epeQwq-aYV0 ) czy "Midway" ( https://www.youtube.com/watch?v=OaYchEJBZMY ), ewentualnie jak Powerwolf w "Die, die Crucified" ( https://www.youtube.com/watch?v=k7ZcvDHX44o ), "Amen & Attack" ( https://www.youtube.com/watch?v=KmqgRAXygDg ), "Nochnoi Dozor" ( https://www.youtube.com/watch?v=BOFu48mxkmk ) lub "Sanctified With Dynamite" ( https://www.youtube.com/watch?v=BC5VesTbFhg )?


  5. Dzięki za chęci, ale zakup już dokonany (Samsung, bo siostra się zawzięła :D). Sony to już kijem nawet nie tknę, Lka to mój ostatni telefon od tego producenta (szczegóły we wcześniejszym poście :)). Zresztą, pewnie najbliższy zakup aparatu nastąpi najwcześniej za 2-3 lata, no chyba, że wystąpią jakieś "nieprzewidziane okoliczności", więc pewnie układ na rynku ulegnie przetasowaniu do tego czasu :).


  6. Zwłaszcza, że Adobe "dba" o Flasha żeby był pozbawiony błędów :D.
    Serio, odkąd oni się Flashem zajmują, to zmiany w kolejnych aktualizacjach obejmują chyba tylko zmianę numeru wersji i podwyższenie wymagań sprzętowych (+ ewentualnie dodanie nowych błędów :D). Wczoraj miałem przykład "niezawodności" tej wtyczki - wysypała się w SeaMonkey''u, a padły wszystkie przeglądarki, które miałem akurat otwarte (FireFox, SeaMonkey i Opera, co ciekawe, SeaMonkey na końcu :D).

    @Dared00
    Poczekam na "second opinion" ;).


  7. Ludzie, trzymajcie mnie... "LG nie, bo są kanciaste i brzydkie, to telefony dla facetów." Znajdzie się coś "ładnego" w widełkach cenowych które podałem? Siostra ciągnie w stronę Samsungów i pewnie ostatecznie kupimy któregoś z nich, jeśli:
    a) nie znajdzie się coś co najmniej tak "ładnego" jak Samsung,
    lub
    b) nie znajdzie się jakiś argument, który przekona osobę płci żeńskiej do tych LG (good luck with that, odwoływanie się do tzw. "zdrowego rozsądku" jest... sami wiecie...).


  8. Dnia 01.01.2015 o 13:26, mrosi napisał:

    Powiem tak...
    Żadnego Samsunga. Z ich skopaną, wiecznie lagującą nakładką TouchWiz, która muli się
    nawet przy procesorach pokroju Snapdragon 800...


    Ok, dzięki. Siostra ma niby Samsunga, jakiegoś Neo Plus chyba, nie narzeka na niego specjalnie w kwestii mulenia (jej dotykowa klawiatura qwerty nie pasuje, no ale wcześniej miała jakiegoś Samsunga Ace, dotykowego, ale nie na Androidzie), no ale używa go dopiero od miesiąca :).

    Dnia 01.01.2015 o 13:26, mrosi napisał:

    Co zaś do "Chińczyków". Całość zakupu z dostawą kurierem zajęła mi 5 dni kalendarzowych...


    Ja mam "szczęście", jako przykładem posłużę się Zavvi - kiedy kurs funta był na ludzkim poziomie i bardziej się opłacało coś zamówić tam niż lecieć do jakiegoś empiku, dokonałem tam kilku zakupów i zawsze przesyłka szła dość długo, choć ludzie chwalili się, że nawet w przeciągu tygodnia zamówiony towar dostawali (u mnie to było dwa-trzy tygodnie). Więc wolę nie kusić Losu :).

    Dzięki za pomoc.


  9. Spoko, ale pudło :D. Bo owszem, chodzi o rodzinę, ale nie tą jej część :).

    @mrosi
    O "Chińczyku" to myślałem nawet dla siebie, no ale wyszło jak wyszło z tą Xperią :). Dla kogoś na to bym się nie zdecydował raczej, bo jakby telefon ugrzązł w UC czy licho wie gdzie jeszcze... A czasu za dużo nie mam, jakiś miesiąc niecały. Czyli rozumiem, że w tym budżecie raczej LG? Jakieś inne marki już nie bardzo (w sumie po tej mojej Xperii, która kosztowała mnie 450 zł, wiem, że kolejny mój aparat nie będzie od Sony)? Bo siostra wyszukała Samsung Galaxy Core Plus SM-G350, ale jak patrzę na mgsm, to wychodzi, że to budżetowiec jakiś straszny, który ma więcej wad niż zalet...


  10. To znowu ja :). Poszukuję czegoś w okolicach 500-600 zł, łatwego w obsłudze, z dobrą baterią i aparatem (na marginesie, Xperia L, w którą się zaopatrzyłem, ma beznadziejny aparat, do tego dotyk nie zawsze w niej "łapie" albo znowu jest "nadwrażliwy" i np. przewijanie listy filmów na YT wykrywa jako tapnięcie linku, coś takiego jest niedopuszczalne), głównie do dzwonienia i smsowania, coś nie za dużego, bo dla kobiety :). A, i musi być dostępny w kolorze białym :D.


  11. Dnia 05.12.2014 o 20:15, Dared00 napisał:

    ...

    Na gierki się za bardzo nie nastawiam, od tego mam PSP ;) i już mocno niedomagającego notebooka :D. Potrzebuję po prostu nowego telefonu, przyzwyczaiłem się do Androida, moja X8 umiera (bateria chyba przede wszystkim), a że się trafiła okazja... Choć właśnie nie byłem za bardzo przekonany, czy na pewno to okazja, bo doświadczenie mnie nauczyło, że jak coś wygląda zbyt pięknie to jest mocno podejrzane :).

    Dzięki za opinię, jakby ktoś się jeszcze chciał wypowiedzieć, to śmiało :), mam parę dni do namysłu przed ostateczną decyzją (parametry techniczne tego telefonu wydają mi się ok, ma większość tego, czego mi potrzeba :)).


  12. Dnia 27.11.2014 o 19:32, Blackhand napisał:

    Jako że moja Xperia X8 dogorywa (to już drugi telefon Sony który kona w moich rękach,
    wcześniej był W200i :D), rozglądam się powoli za czymś w okolicach 500-700 zł. Znajdzie
    się coś wartego uwagi w tym przedziale (nówka, bez simlocka)? Wymagania mam w sumie niewielkie
    - wifi (teraz każdy telefon chyba je ma i tak :D), znośna bateria, ciężko by mi się żyło
    bez slotu na kartę uSD, przyzwyczaiłem się też dość do Androida, mile widziany dual sim
    (może bym się na Aero2 skusił :)).


    Odświeżam powyższe pytanie i przy okazji pytam - 450 zł za Xperię L to dobry deal? Wiem, że na Alledrogo są od 399 zł + wysyłka, no ale przynajmniej brałbym z w miarę pewnego źródła, a nie od jakiegoś "randoma" ;). Nówka oczywiście, bez simlocka, 2 lata gwarancji...


  13. Dnia 03.12.2014 o 00:10, Graszcz napisał:

    > w sumie każdy "staroć" z lat 1995-1996 i starszy się łapie :).
    Wiem. Ale nie każdy jest do dziś grywalny ;] I dlatego pytam tutaj zamiast samemu przekopywać
    się przez wszystkie gry z lat 90


    No to C&C na pewno nadal jest grywalny, bo stosunkowo niedawno ograłem całą kampanię Nod (wszystkie możliwe "ścieżki") i było ok, o ile się przymknie oko na pewne archaizmy w w sterowaniu :). Choć co prawda grałem w wersję windowsową, już w SVGA (640x480 chyba), innej w C&C:TFD nie ma (choć dla chcącego... - pliki z wersji DOS z porażającym 320x200 bodajże są do znalezienia na internetach :D). Warcraft już może tak grywalny nie jest - grafę idzie znieść ale sterowanie jest dość toporne. To samo Settlers, natomiast w S2 jest już ok, choć tu znowu jest SVGA, więc pixeloza wynika raczej z tego, że postacie osadników (i nie tylko) są malutkimi zbitkami pikseli :). Wormsy niezależnie od wersji miażdżą, mnie "jedynka" jakoś ujęła prostotą (arsenał wydaje się w zupełności wystarczający - zaznaczam, że nie mam nic do W2/WA/WWP, po prostu wolę tą część od pozostałych w 2D) i bogatym repertuarem speechy (z rozrzewnieniem wspominam zestaw inspirowany B&B :D).
    Aha, przypomniało mi się - Alien Breed, kolejne dziecko Team 17 :D. No i prawie wszystko z Lemmings w tytule :). Osobiście też pamiętam, że sporo czasu spędziłem przy Earthsiege 2, ale to już było trochę temu (choć przynajmniej jakieś 10 lat po premierze gry :)), dodam, że wszelkie symulatory i symulatoropodobne omijam zazwyczaj szerokim łukiem :D.

    A Oddworldy są ładne, prawda, ale pikseloza też tam jest i tego nie da się ukryć :).


  14. McPixel, Stealth Bastard Deluxe, Time Gentlemen, Please! and Ben There, Dan That!, Defender''s Quest, Hero Siege, Super Amazing Wagon Adventure, Heroine''s Quest: The Herald of Ragnarok, Jamestown, VVVVVV, King Arthur''s Gold, Knights of Pen and Paper +1, Organ Trail Director''s Cut.

    Duke Nukem 1/2 pewnie znasz, GTA "1", Settlers 1/2, Abe''s Oddysee, Abe''s Exoddus, Warcraft Orcs & Humans, pierwszy Command & Conquer (+ ew. Red Alert), Worms "1", Polanie "1", Z, w sumie każdy "staroć" z lat 1995-1996 i starszy się łapie :).


  15. Jako że moja Xperia X8 dogorywa (to już drugi telefon Sony który kona w moich rękach, wcześniej był W200i :D), rozglądam się powoli za czymś w okolicach 500-700 zł. Znajdzie się coś wartego uwagi w tym przedziale (nówka, bez simlocka)? Wymagania mam w sumie niewielkie - wifi (teraz każdy telefon chyba je ma i tak :D), znośna bateria, ciężko by mi się żyło bez slotu na kartę uSD, przyzwyczaiłem się też dość do Androida, mile widziany dual sim (może bym się na Aero2 skusił :)).


  16. Mam nadzieję, że to dobry temat na takie pytania :).

    Możecie, niezawodni forumowicze, polecić jakieś dobre komedie? Coś może nie za bardzo znanego, co nie leciało wielokrotnie w TV (więc raczej komedie z serii Gang Olsena odpadają, podobnie jak np. seria "W krzywym zwierciadle" czy komedie z de Funesem), może być czarna komedia, nie może być komedia romantyczna :). I proszę, raczej nie polecajcie nic pokroju American Pie, Borata czy podobnych :) (mam też trochę uczulenie na Sandlera).


  17. Nie chcę zakładać nowego tematu a ten chyba się nada...

    Czy ktoś ma jeszcze dzisiaj problem z e-mailem na Interii? Po zalogowaniu się żadne maile mi się nie wyświetlają (widok klasyczny - bez jakiegokolwiek komunikatu, nowoczesny - "Błąd połączenia. Trwa rozwiązywanie problemu.", mobilny - "Wystąpił błąd: Nie udało się pobrać listy wiadomości" ). Wczoraj wszystko dobrze było... Jakbym stracił zawartość tej skrzynki to by mnie chyba trafiło...


  18. Wow, całe 7 postów, do tego ostatni z 2009 :D. Widzę, że niezłą popularnością RA cieszy się na gram.pl :D.
    Mam pytanko - czym się różni The Black Market Limited Edition od wersji bez dopisku ltd? Wikipedia w ogóle takiego rozróżnienia nie ma, lista utworów w obu przypadkach jest taka sama, nawet cena obu wydań jest podobna... Więc o co chodzi z tym "limited"? Żart jakiś czy co?


  19. "F2P" z mikropłatnościami to pół biedy... Gorsze są takie wałki, jak Contra Evolution - gra płatna, ale dodatkowe życia - dokup sobie, exp do odblokowania poziomów - dokup sobie... Jak "chcesz", to możesz sobie wszystko odblokować za równowartość bodajże pięciokrotności ceny zakupu gry... Albo Hail to the King, nad którym się gram.pl tak rozpływał (coś po premierze ucichło, czyżby kolejny przereklamowany klocek?), też są podobno mikropłatności (w płatnej grze), nie mam możliwości tego sprawdzić, bo "Aplikacja jest niezgodna z Twoim urządzeniem." (zresztą i tak szkoda by mi było kasy na grę, w której zakup samej gry to dopiero początek wydatków, doświadczenie nabyte przy Contra Evolution nie poszło na marne).