Xaltotun

Tak - GoW będzie w lokalizacji kinowej (z napisami). Głos Marcusa jest na tyle rozpoznawalny i nie powtarzalny, że zastępowanie go polskim aktorem, mogło się okazać złym pomysłem. ;)

Ja też kurcze czekam, ale najwczesniej poniedziałek ;) Póki co - pozostaje mi demo..

Czy WiC jest nowatroskie? W trybie multi - na pewno tak. Dlatego mnie tak porwało - pomimo początkowej (zanim zobaczyłem grę) ogromnej rezerwy. Na czym polega rewolucja? 1) Dowodzisz na raz 4-9ma jednostkami - a więc efektywność wykorzystania tych jednostek jest BARDZO wysoka 2) Bardzo działa zasada "Kamień-Nożyczki-Papier" a więc Helikoptery sąnp. swietne przeciw czolgom, ale pojazdy AA je zmiota w trymiga. To wymusza współpracę bo samemu niewiele zdziałasz. 3) Bardzo szybkie i dynamiczne rozgrywki. Żadnego dłubania własnej bazy przez godzinę i dwóch godzin podchodów. 4)Czysto intuicyjna obsługa. Po 20 minutach bez problemu grasz 5) bardzo rozbudowane opcje współpracy miedzy graczami od meno do spotowania, poprzez opcje mapy strategicznej az do zaimplementowanego do gry systemu VoIP. 6) grafika na V low. wymiata. Na Medium Details - niszczy... Na Max.. jeszcze nie widzialem ale chyba tylko dla tej gry zainwestuje w komp. 7) srodowisko full 3D, w pelni interaktywne. Zaatakujesz l;as napalmem, drzewa sploną, zrobisz ostrzal arty - porobia sie kratery, ktore już moga stanowis oslone np.l dla piechoty. 8) niskie wymagania sprzętowe (zaskakująco niskie!!!) 9) tryb multi profesjonalnie przygotowany do E-sportu, ladderki, mozliwosci nagrywania meczy, tryb spectactora itp. wypisałem to co mi na szybko przyszło do głowy... :)

Powiem tak.... od początków RTS jestem miłosnikiem tego gatunku. I raczej dość wymagającym. A gra w trybie multi naprawde wgniata w fotel.. Zresztą - ocenicie sami jak pojawi się demo (chyba że ktoś zna juz grę z bety) :) Co do wymagań sprzętowych to miałem podobne obawy - czyli czy mój sprzęt podoła. Mam Intel Pentium 2,4 HT, 1BG Ram i Radeona 9600 ze 128RAM - a więc jak na dzisiejsze czasy sprzęt raczej przestarzały. Gra jednak po prostu śmigała. Nawet przy wybuchach nuklearnych z udziałem prawie wszystkich graczy z planszy w jednym miejscu gra nie dostawała czkawki. Tak - fakt że grałem oczywiście na najmniejszych detalach, ale tak jak przy wielu grach to razi, tu przy WiC, w najmniejszym stopniu nie psuje zabawy...

@SSj2: Racja - uznałem to za oczywiste - ale definitywnie należało o tym wspomnieć. Na pewno działanie gry bedzie jeszcze niejednokrotnie optymalizowane - stąd wersja finalna na pewno będzie szybsza i sprawniejsza niż wersja beta.

W temacie wymagań sprzętowych - myślę że dużo osób bedzie pozytywnie zaskoczona :) Ja najpierw grałem na dość mocnym sprzęcie, jednak finalnie zainstalowałem betę World in Conflict na swoim PC. Na konfiguracji Intel Pentium 2,4 HT, 1GB RAM i Radeonie 9600 z 128MB RAM na najniższych detalach gra przy maksymalnej ilości osób chodzi zupełnie płynnie. Nawet przy wybuchach atomowych czy np. zgrupowanym ataku 3 graczy majacych helikoptery kiedy jest sporo ruchliwych jednostek. Ktoś powie że na najniższych detalach gra na pewno wygląda źle - mogę zapewnić - nie wygląda źle - a mam porównanie z mocniejszego sprzętu :) A jeśli chodzi o grywalność - to jest tak samo dobrze. ;] Jedyny istotny zauważony przeze mnie minus słabszych konfiguracji to dłuższy o np. 30-60 sekund czas ładowania planszy.

Szanowni Gramowicze :) W najnowszym wydaniu pisma CD Action (numer specjalny 1/2007, z kwietnia) znajduje się jak zawsze CDProjekt Insider. Ten numer jest jednak inny - ma zupełnie nową szatę graficzną. Jesteśmy bardzo ciekawi Waszych uwag dotyczących przeprowadzonych zmian w CDP Insiderze. Co Wam się podoba a co warto było by zmienić? Co wg Was zmieniło się w porównaniu do starej szaty graficznej na lepsze, a która ze zmian nie bardzo Wam się podoba? Wszystkie Wasze komentarze bardzo mile widziane. Zapraszamy do dyskusji :)

Parę osób pytało o wymagania sprzętowe. Ja odpalałem TDU z dużymi obawami - mam 2,4Ghz Intel Pentium HT, 1GB RAM i Radeona 9600 ze 128 RAM. Grałem juz chyba ze 4-5 godzin, w tym ścigałem się z 8ma osobami na raz na multi jak i z dwoma osobami we free ride (polecam). W kazdym razie na sprzecie majacym juz prawie 3 lata - Gra ani razu mi sie nie przykrztusila... ;]

Jeśli uważasz że samochód stanowi dobro pierwszej potrzeby, to odsyłam do tzw. korzeni lub też jak kto woli podstaw mikroekonomii :) Bo mnie np. zawsze uczono że samochód jest typowem dobrem wyzszego rzędu - czytaj dobrem luksusowym (jak i gra komputerowa) - nie bedąc niezbędnym na codzień do życia. Mozna by dywagować, że np. kierowca (zawód) nie obejdzie się bez samochodu, albo że samochód jest materialny a program to wartość niematerialna ale .. odpuśćmy proszę.... Tak masz rację że siła nabywcza ma znaczenie. Ale tylko tu - dla nas. Dla zagranicznych wydawców biorąc pod uwagę że Polska jest wciąż małym rynkiem (porównując do krajów zachodnich), ma to znaczenie delikatnie mówiac - niewielkie. Skoro tak szafujesz wiedzą z zakresu ekonomii - znasz zapewne pojęcie ekonomii skali. Jak ma się ono do Twoich powyższych tez? Sprzedając np. program antywirusowy, komu z pośredników na kraje X i Y sprzedasz go taniej? Temu który kupi 1000 egz, czy temu który kupi 127egz.? Mówiac szczerze nie podejmuję się kontynuowania tematu - definitywnie za cienki jestem do prowadzenia wykładów z ekonomii. :) Zatem jeśli będziesz rozwijał temat - to od razu - z góry uznaję twoją wyższość - i miejmy to proszę z głowy:)

Widzisz Arnold - Spolszczenie gry bynajmniej nie jest procesem polegajacym na - "to podeślijcie nam tekst w Wordzie a my wam go do jutra przetlumaczymy i odeślemy". Choć nawet w tej trywialnej (i przytoczonej tylko jako niesamowicie uproszczony przykład) wersji - jeśli przetłumaczyłeś tekst i odesłałeś to czekasz (ew. mozesz tylko popedzac) aż ten kto ma tłumaczenie zaimplementuje je do gry. Nie wierzysz że się staramy. Przykre. To jednak nie zmienia faktów, że faktycznie robimy co w naszej mocy by każdy mógł otrzymać grę ASAP.

Przepraszam ale serio sie staramy... A niektorzy w odpowiedzi sadza takie teksty.. Np argument ze jak Niemcy zarabiaja 3 razy tyle - to jest oczywiste wyjsnienie czemu zachodnia wersja kosztuje dwa razy wiecej niz Polska. Bzdura. Jesli cokowiek bylo by sprzedawane na tych samych zasadach, to np.; samochody byly by u nas 2 razy tansze.. Zwykle zachodnie rzeczy sa na zachodzie tansze.. u nas drozsze... Co do najezdzania na nas jesli chodzi o opoznienie, to..... nie my jestesmy producentem TDU. :( Stajemy na głowie żeby wszystko było oki :(

Ha - tez wlasnie ukonczylem Jade. Co do sprzętu to na 2,4Mhz HT Intel Pentium, 1GB Ram i Radeonie 9600 128MB gra po prostu FRUWAŁA. Tekstów pod screnami podczas doladowan lokacji czesto nie zdazylem nawet przeczytac. Wiec na 1,8 Mhz z 512 RAM powinna spokojnie działać. Irytuje troche dluga instalacja - ale... warto :) 1) Brawo dla redakcji za fajny tekst o sztukach walki, może nieco zbyt przekrojowy i wyrywkowy, ale... Jesli pisal go laik - to naprawde chyle czola :) W grze latwo bylo zauwazyc kombinacje oryginalnych stylow walki. W Thousand Cuts, fragmencik zurawia, w Burzowym Smoku fragmenty wywodzace sie poludniowych styli, kawalki formy z wlocznia, stylu pijanego itd. :) 2) Jade faktycznie jest nieco za krotki, a moze raczej faktycznie czuje sie cholerny zal ze to juz koniec. :( Ale dla mnie to troche plus, gdyby byl dluzszy, nie ial bym kiedy go skonczyc.. 3) Jak dla mnie to stylami najbardziej wymiatajacymi byly Smok Burzy (przeciwko wszystkim zywym przeciwnikom, zatrzymujac ich), kij/halabarda - na poczatku az do areny, dzieki dystansowi dajace duze bonusy, podwojne miecze (w kombinacji ze Smokiem Burzy) i Jadeitowy golem, na ktorego wsrod wiekszosci najpotezniejszych przeciwnikow - po prostu nie ma mocnych.. Jesli tylko starczy Chi.. ;) 4)Ze wszystkich friendsow - wg mnie Czarny Wicher po prostu wymiata... 5) Filmiki, zwlaszcza te z gorskimi krajobrazami.... naprawde fajne :) 6) A do wszystkiego klimatyczna muzyka :))

>Szkoda, że przez tę konsolowość główny nacisk jest na walkę... Mylisz się :) Walki jest sporo, ale część fabularna jest bardzo mocno rozbudowana :) z polową npców można pogadać, duża część ma różne questy poboczne itp. Jade zaskoczył mnie m.in mechanizmami testowania odpowiedzi. Np. często, poza standardowymi odpowiedziami, są dodatkowe 3 propozycje odpowiedzi oparte na takich cechach jak urok, zastraszanie czy intuicja... Ja zainstalowałem ta grę ze względu na fajnie wyglądającej walki, grafikę (na moim słabiutkim kompie gra po prostu śmiga), i orientalny klimacik :) Sęk w tym że fabuła mnie.... wciągneła na dobre... Już jestem przy części gry dot. tamy...

Choć byłem fanem pierwszego C&C, i kilku innych RTSów to chyba jednak wolę coś, gdzie szybkość klikania myszą jest drugorzędna. ;) Przynajmniej jeśli mówimy o strategii ;) Zresztą czasu mało a WoW nie daje szans innym grom ;) Abi Dalzim - Tia - Baldursa jednego, drugiego, Icewind Dale + dodatki, Neverwinter. Planetscape zaczałem, ale jakoś szybko zaprzestałem gry, a szkoda bo Planetscape miał świetną opinię. W Guild Warsa nie grałem, ale screeny mi się bardzo podobają. Ale chyba albo WoW, albo Guildwars ;) Jest wogóle na forum ktoś kto gra jesdnocześnie w oba? Dużo? :) Budo - widzę że nie tylko ja zahaczyłem w swoim czasie o opowieści o Cymmeryjczyku ;) Teraz Howard chyba popadł w niełaskę ;) Ale myślę że wróci ;) Genealogia Twojego imienia również mogła by się okazać ciekawa ^^

Hahaha - nie za dużo pytań na raz? ;) Dziekuję za linki do regulaminu ;) Czym się zajmuje w CDP? Ano szczota, kubeł, ściereczka i robota wre ;) A jak mam wolne to gram, jako i wy ;) Choć czesto czasu brak. :( Buu :( W co gram? Przede wszystkim - WoW. W efekcie nie starcza czasu na resztę ale poza tym jestem miłośnikiem starego Combat Mission (rulez!), i przymierzam się do Medivala II. Generalnie lubię strategie przez duże S, i siecowe FPP choć w te ostatnio grywam rzadko .. Pytasz Budo skąd mój nick? Ano.. Pierwotnym źródłem był pochodzący ze starożytnego Acheronu mag.. o imieniu Xaltotun :) Acheron? Kto pamięta? Hyperborea? :) Howard? - klasyka starszej Fantasy - :) Wtórnym był fakt że się do tego imienia przyzwyczaiłem grając lata temu w fabularne (papierowe) RPGi, a wszegolnosci AD&D. I tak jakoś po latach - wróciło :)