Elfindel

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Elfindel

  • Ranga
    Obywatel
  1. Mnie osobiście miażdży to pierwsze 15 minut, i to miażdży negatywnie. Jak to jest, że potulny psycholog siedząc w barze dowiaduje się, że jest o coś oskarżony i od razu przechodzi do rozwalania łbów aż się krew leje, totalnie bez sensu. Przesłanki są dwie: 1- oskarżenie nie jest bezpodstawne i główny bohater naprawdę się naraził, albo 2- sam od początku potrzebował psychologa ale się nie przyznał..............Dramat