Ankhesenamon

A to ciekawe... ja rowniez mam w tej chwili Viste i nie mam zadnych problemow z instalacja gier. Chyba moj komputer ma juz ustawione tryby zgodnosci z poprzednimi Windows''ami. Mam za to problem z sama gra Prince of Persia: Piaski Czasu. Wstyd sie przyznac, ale nie moge zdobyc sztyletu. Jestem przy takich 2 scianach, filmik pokazuje mi, ze musze zejsc po zawalajacych sie polkach. Nie wiem jak mam kierowac Ksieciem, zeby zlazl na dol. Kieruje tak w ogole strzalkami, a nie W, S, A i D, bo tak mi wygodniej. Gdy naciskam "strzalke w dol" Ksiaze uwiesza mi sie jak malpa na krawedzi sciany, naciskam od razu spacje i Ksiaze jak glupek skacze w przepasc. Co robic?

"Anie z Zielonego Wzgorza" przeczytalam chyba w wieku 10 lat i bardzo mi sie spodobala. Po pierwszej czesci przyszedl czas na kolejne. W rezultacie przeczytalam calosc (czyli 10 tomow). Lucy Maud Montgomery stala sie moja ulubiona autorka ksiazek. Zalowalam, ze w 6 klasie nie omawialismy "Ani". Teraz uwazam, ze ksiazka ta powinna zniknac z listy lektur obowiazkowych, bo kompletnie nie nadaje sie do omawiania w klasie, chyba ze w zenskiej szkole ;) To naprawde poryty pomysl, zeby chlopacy tez musieli to czytac. To ksiazka dla dziewczyn. Tylko i wylacznie.

Ekhm... to tak wyglada, jakbys nie mial w ogole netu wlaczonego :> Ja mialam taki komunikat, kiedy nie polaczylam sie z siecia. Natomiast jesli chodzi o rejestracje na BattleNecie - ja nie wchodzilam na ich strone tylko zarejestrowalam sie bezposrednio z gry (jest taka opcja przeciez).

Uchowaj Boze kazda dziewczyne przed takim chlopakiem :/

A to nie było tak, że jak ktoś dał tę kasetę do obejrzenia komuś innemu to klątwa z niego schodziła a przechodziła na tą osobę którą się przekonało do obejrzenia filmu ? Może coś mieszam :-) W "The Ring" klatwy mozna bylo uniknac jesli sie zrobilo kopie[b/] filmu. W ten sposob bohaterka (nie pamietam imion) uratowala swojego synka.

Hakerstwo nie wchodzi w gre choc przyznam, ze potrafie np. znalezc ReWelot, Ty sie lepiej glosno nie przyznawaj do takich umiejetnosci :P

Ja dlugi czas sluchalam Linkinow (mam ich "Hybrid Theory" i "Meteora") pomimo niemilych komentarzy na ich temat. W koncu to moja sprawa czego slucham/co wpadnie mi w ucho. A Linkini wpadli mi w ucho swoim kawalkiem "In the end". Ale w ostatnim czasie przerzucilam sie na Jareda Leto i jego 30 Seconds To Mars :D <co nie znaczy, ze o LP calkowicie zapomnialam>

Przeczytalam, ale zapomnialam wpisac na poczatek posta swoj pogrubiony nick. Niestety tu nie ma edycji.

Wiekszosc z Was ma w porzadku rodzicow, az Wam zazdroszcze. U mnie w domu panuje opinia (ktorej raczej nic nie zmieni), ze gry sa dla dzieci, a juz na pewno nie dla dziewczyn. Tak wiec na moje granie krzywo rodzice patrza. Moze gdyby moja mlodsza siostra tez grala to byloby inaczej. W koncu przy dwoch grajacych corkach rodzice nie mieliby argumentow ;)

Ankhesenamon[m] I fotka: to wlasciwie avatar ze mna i krzyzem ankh, bez ktorego praktycznie nie ruszam sie z domu ;) II fotka: no tu mnie chyba lepiej widac :P

marcincinek15 Mama Ady robi ciasto irysowe nie calkiem inteligentnie na eklektycznej kanapie "15".

Ankhesenamon Jest to imie egipskiej ksiezniczki, zony Tutenchamona. Ma kilka wersji pisowni, ja lubie ta. W necie jestem znana jako "Ankh" (po egipsku znaczy "zycie"; jak wyglada ten symbol chyba wiekszosc wie - w razie watpliwosci zapraszam na mojego gramsajta ;) ). Poniewaz tutaj juz ktos zajal "Ankh", zarejestrowalam sie jako "Ankhesenamon". W gruncie rzeczy "Ankh" to skrot od "Ankhesenamon" (przynajmniej dla mnie), wiec jest mi wsio rowno. Btw - nie mozna tutaj miec w sygnaturce bara?

Albo ja jestem tak glupia (nie sadze :P), albo ten pkt. regulaminu jest wiecej niz bezsensowny...