Gorn7

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    3101
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Gorn7


  1. Nie ma co obwiniać Błaszczykowskiego za tego karnego. Sam strzał był normalny i to bramkarzowi należy pogratulować, a nie winić strzelającego. Jak już to do Fabiańskiego można się trochę przyczepić, że nie próbował zmylić przeciwników przed oddaniem strzału. Stał zbyt sztywno przy tych karnych i nie obronił ani jednego. W meczach bronił świetnie, ale przy karnych wydaje mi się, że Szczęsny by się spisał lepiej. Brakowało też dobrego rozgrywającego. Te polskie akcje budowane przez Grosickiego przypominały mi Forresta Gumpa - dostaje piłkę i biegnie do przodu.


  2. Dnia 04.04.2014 o 21:20, Orion napisał:

    Mam pytanie. Wiem, że Warrior Within posiada dwa zakończenia : dobre i złe. Które zakończenie
    jest kontynuowane w Two Thrones? Czy może nie ma to znaczenia? Prosiłbym bez spojlerów,
    bo jeszcze nie skończyłem gry :)

    To trudniejsze zakończenie jest kontynuowane w Two Thrones. Musisz znaleźć wszystkie life upgrades, aby móc tak ukończyć grę w taki sposób. Zakończenia się znacznie różnią, więc warto przejść grę dwa razy.


  3. Przykład:
    Wierze, że na orbicie marsa nie ma miski pełnej wody.
    Istnieją ludzie wierzący, że na orbicie marsa znajduje się miska pełna wody. - Powiedzmy, że opierają swoją wiarę na tym, że ktoś w książce sci-fi tak napisał.

    Tylko czy te dwa przypadki wiary nie są tak odmienne, że nie powinno się ich porównywać?
    Nigdy nie mamy 100% pewności. Różnica polega na prawdopodobieństwie. Zdrowy rozsądek mówi, że nie ma szans, aby na orbicie znajdowała się miska z wodą. Czy wiara na podstawie książki w to, że istnieje miska jest wystarczającym dowodem na to, aby budować statki i szukać miski z wodą na orbicie? Dodam jeszcze, że w książce występują smoki, których nigdy nie zaobserwowano, a ziemia jest kwadratem.
    Taki typ wiary można przypisać do wszystkiego. Również do tego, że moja butelka z wodą zaczyna chodzić, gdy odwracam wzrok, a później szybko wraca na swoje miejsce.

    Niech będzie zatem, że ateiści również wierzą. Jest to jednak odmienny typ wiary wynikający z prawdopodobieństwa. Większość osób uznaje, że prawdopodobieństwo na istnienie miski z wodą na orbicie marsa jest tak małe, że trudno to nazwać w ogóle wiarą.
    Jesteśmy tylko ludźmi i nic nie jest pewne. Posiadamy jednak mózgi, które zostały stworzone przez procesy zachodzące we wszechświecie i cokolwiek było siła sprawczą naszego istnienia nie chciało, żebyśmy myśleli inaczej niż myślimy lub nie było w stanie tego dokonać. Zastanów się nad tym czy nie jest to wystarczający argument.
    BTW: Postaram się już nie odpisywać, bo wiem ile czasu kosztuje taka dyskusja. ;)

    Edit:
    A propos cudów to byłem świadkiem jednego. Kilka lat temu miałem okazje udać się na cmentarz w Lesznie, gdzie ukazał się Jezus na drzewie. A raczej spękania i słoje tworzyły taki obraz, że mózg doszukiwał się twarzy. Ilość zebranych ludzi robiących zdjęcia itp. pamiętam, że była ogromna. Ciekawskim radzę poszukać zdjęcia w google.


  4. Dnia 12.12.2013 o 17:17, Ecko09 napisał:


    Messi wygrywał, gdy nie powinien było wygrać, więc sukcesy z drużyną nie mają znaczenia
    dla głosujących, wygra ulubieniec i tyle.

    Głupie gadanie o niesprawiedliwości. To normalne, że głosy są zawsze podzielone. Po prostu więcej osób uważało, że Messi grał lepiej. Zdobył 91 bramek w roku kalendarzowym. Z tego co mi wiadomo ZP przyznaje się za cały rok, a Barcelona miała znaczną przewagę w lidze w połowie sezonu. Poza tym wygrana pucharu króla i półfinał LM.
    Nigdy nie da się dokładnie stwierdzić kto był najlepszy, bo o tym decydują ludzie. Jednak to, że wygrywa ulubieniec jest wyssane z palca przez osoby, które nie mogą się pogodzić, że nie wygrywa ich ulubieniec.


  5. Dnia 12.12.2013 o 11:22, KibicRealu napisał:

    Moim zdaniem wygra pewnie jak zwykle Messi.. ale ZP nalezy się w tym roku nikomu innemu
    jak CR7. Gościu jest niesamowity, najlepszy moim zdaniem. Ale jak Cristiano ma już nie
    wygrać to chcę aby tą nagrode otrzymał Ribery.. chociaż tak samo można powiedzieć że
    Robben prowadził Bayern do triumfów. Szkoda że Zlatana nie ma nawet w trójce bo zasłużył
    na to miano.

    To, że Messi nie wygra po raz piąty złotej piłki jest raczej pewne. Dlaczego uważasz, że miałby wygrać? W poprzednich sezonach bił rekordy lub wygrywał dużo z drużyną to i złota piłka się należała. Osobiście stawiam, że w tym roku wygra Ronaldo, bo mu się w końcu należy po tylu latach utrzymywania się na drugim miejscu, a i sezon miał dobry. Tym razem głównym zagrożeniem dla niego jest raczej Ribery, który wygrał ligę i LM, jednak dostał już nagrodę piłkarza roku UEFA, więc myślę, że złotą piłkę zgarnie Ronaldo.


  6. Dnia 08.06.2013 o 16:48, Smooqu napisał:


    Polecam ten wywiad każdemu, kto uważa, że przegrywając 7-0 można być lepszym od rywala
    :) Polecam gorąco!

    Aj czapi, czapi..

    "To jasne, że oni zagrali dużo lepiej, ale jest wiele powodów, które tłumaczą dlaczego ani my, ani Real nie dotarliśmy do finału."
    Ten cytat chyba wystarcza, żeby obalić to co napisałeś. Nieładnie tak przekręcać słowa na takie, które nie zostały wypowiedziane. No chyba, że nieumiejętnie szukałem i gdzieś jest sprzeczność z powyższym cytatem.


  7. Dnia 25.05.2013 o 23:22, Bithda napisał:

    Świetny mecz, brawo dla Bayernu ale zastanawia mnie, dlaczego Subotić przy pierwszym
    golu? Albo drugim, zamiast wystawić nogę to schował i ślizgał się na kolanach. O co chodziło?

    Nie miał szans już trafić w piłkę, gdyby wystawił nogę byłby karny.


  8. Dnia 13.05.2013 o 11:31, Mysterum napisał:

    /.../

    Nie wiem, czy nie za późno odpowiadam, ale rysunek jest w miarę poprawny. Osobiście dodałbym
    podziałkę na profilu koła na środkowym rysunku i ewentualnie promień małego koła na rysunku
    1, zamiast jego średnicy na rysunku 2.

    Nie za późno. Ten promień jest koniecznie potrzebny? Trochę mało miejsca mam żeby go tam wpisać, a imo można go odczytać dzieląc średnicę na pół.
    Dzięki za pomoc.


  9. Mam przedstawić przedmiot, którego niewyraźne zdjęcie jest poniżej. Użyłem do tego rzutów przodu i tyłu tego przedmiotu oraz przekroju przez środek.
    Rysunek jest nieuzupełniony, bo zabrakło mi odpowiedniego ołówka (grubość linii nie jest zachowana, strzałki trzeba poprawić i wymiary dopisać), więc ogólnie będę go musiał zrobić od nowa.
    BTW: Na zdjęciu widać zaokrąglenia przedmiotu na dole, ale mogę je pominąć na rysunku co też zrobiłem.

    http://imageshack.us/a/img694/1944/rysunek001e.jpg - link do rysunku, bo za duży plik żeby tutaj dało się wrzucić.
    Przede wszystkim chciałem się dowiedzieć czy liczba wymiarów jest wystarczająca i czy nie ma błędów pomijając te, które wymieniłem wyżej.

    20130512230200

    20130512230211


  10. Dnia 12.05.2013 o 15:13, Mysterum napisał:

    > Jest na naszym forum jakiś specjalista od rysunków technicznych? :D
    > Wiecie może czy przy zastosowaniu podziałki powiększającej wymiary, które zapisujemy

    > pozostają rzeczywiste, czy powiększamy je zgodnie z tym jaką zastosowaliśmy podziałkę?


    Skaluje się wielkość rysunku, same wymiary pozostają niezmienione.

    Tak myślałem, dzięki.
    Jakbym wrzucił zrobiony rysunek byłbyś w stanie ocenić czy jest on dobrze narysowany?
    Chodzi mi głównie o sprawdzenie linii wymiarowych i może jakieś wskazówki co można poprawić.


  11. Dnia 01.05.2013 o 22:47, pawbuk napisał:

    > Wszyscy hejterzy Barcy mają teraz pożywke :D

    Nie przesadzajmy :D może wystarczy zmienić trenera i będzie lepiej? Choć w fazie pucharowej
    nikt nie zagrał z Bayernem gorzej. W sumie najbliżej zwycięstwa był Arsenal - zabrakło
    im bardzo niewiele do awansu :D
    Ciekawi mnie dlaczego Messi nie zagrał - jest w aż tak katastrofalnej formie, czy jest
    kontuzjowany?

    Obejrzyj sobie bramkę z meczu z Atletic Bilbao. Raczej chodzi o kontuzję, a nie o formę.
    Zresztą straty w tym meczu były nie do odrobienia, a Tito po pierwszej bramce w ogóle chyba zrezygnował z meczu zdejmując Xaviego i Inieste. W Barcelonie przydałyby się małe zmiany i nowi obrońcy.
    Ciekawie zapowiada się finał. Kibicuje BVB, ale wydaje mi się, że ich szanse na wygraną z Bayernem są bardzo małe.
    Chyba czas udać się do buka przed finałem i coś obstawić.


  12. Dnia 24.04.2013 o 22:25, Bithda napisał:

    Masz ty coś pozytywnego z życia w ogóle? Ogólnie BvB lepiej pyka. Real gra lepiej od
    Barcelony wczoraj, o wiele, mimo to dostaje prawie tyle samo. Bayern-BvB? Kibicuje tym
    drugim, ale skończy się.. Nie wiem jak. Są rewanże !:P

    Prawdopodobnie skończy się tak jak zwykle, czyli zwycięzca dwumeczu z Barceloną zwycięzcą ligi mistrzów.

    Dzisiaj ładny mecz BVB i mała nauczka dla wielu kibiców Realu po tym co wypisywali wczoraj. :D
    Z dwóch niemieckich klubów kibicowałbym BVB, ale raczej nie mają szans z tak dysponowanym Bayernem.
    Chociaż w rewanżu jeszcze wszystko jest możliwe.