Seldon

Może nie jest jakieś rewelacyjne ale widziłem gorsze ;) Natomiast RTS''y mi się jakiś czas temu przejadły,a w tych w realiach WW2 jakoś nigdy specjalnie nie gustowałem. :)

Do szkoły, czytać się uczyć. Gdzie pisałem, że to jest dla mnie argument do kupienia gry ? Napisałem, że tego oczekuję od dystrybutora, żebym mógł w pełni cieszyć się zakupem. Pudełka z gier kolekcjonuję, trzymam na wierzchu i zależy mi na ich estetycznym wyglądzie. Natomiast samą grę i tak bym kupił, tyle, że przy tym popsioczył trochę na patałachów uważających się za projektantów/grafików.

Weź nie strasz, ja mam zamiar to kiedyś kupić ;)

Ujmę to tak: jeżeli ktoś kupuje grę dla jakiejś bzdurnej promocji to można go nazwać w różny sposób ale z pewnością nie GRACZEM. Gracz kupuje grę dla gry, jeżeli tylko ma na nią dość kasy. To jest tak jakbyś oczekiwał, że fan motoryzacji kupi Matiza, tylko dlatego, że dawali darmowy odkurzacz samochodowy ;) Może masz pewne problemy z czytaniem ze zrozumieniem (tak, wiem , gorączka) ale może w końcu dotrze do ciebie, że dla mnie daną grę może wydawać nawet Biedronka, albo Tesco, jeżeli tylko spełni dwa warunki które oczekuję : odpowiednia wersja językowa i odpowiedni design pudełka. Przykładowe Age of Pirates kupiłbym równie chętnie gdyby wydawał je CDP, LEM, Play czy ktokolweik inny. A tym fragmentem o "jakości" gry zależnej od ceny to wybacz ale się ośmieszasz.

Heh, wydawało mi się, że ten fragment dyskusji mamy już za sobą ale chętnie obejrzę ten twój cennik, tylko jeżeli chodzi ci o ten na stronie Cenegi to wybacz ale ... ;)

Wiesz, ten brak info dziwi mnie o tyle, że Cenega ma działający całkiem sprawnie newsletter i kanał RSS, więc naprawdę to była kwestia skrobnięcia paru słów wyjaśnienia i przytknięcia "wyślij". No chyba, że ja coś przegapiłem, bo przyznaję, że ostatnio mało dokładnie newsletter czytam :P Z jednej strony dobrze, że udostępnili rejestrację wcześniej, bo dzięki temu w momencie pełnego ruszenia KG większośc edycji w sklepach powinna już zawierać punkty . Z drugiej jednak strony, faktycznie posiadanie punktów, bez możliwosci wymiany na nagrody może być dla niektórych irytujące. Więc tak źle i tak niedobrze ;)

Rety, człowieku jakie dowalą ? Gdzie ty widzisz, żebym ja komukolwiek życzył czegoś złego ? Po prostu wyrażam swoje ubolewanie, że niektórzy nie mogą spokojnie poczekać aż Cenega wszystko dogra. Taka promocja to z pewnością ogromny problem logistyczny i zdziwiłbym się gdyby coś nie nawaliło. Przecież już dwóch pracowników firmy zapewniło tu wszystkich, że nagrody są i będą normalnie rozdawane. Co mają wam zdjęcie zamieści i zaprosić kilku z was do weryfikacji ? No bądźcie rozsądni. Owszem, mogliby wysłać masowego maia do zarejestrowanych, że sprawa się trochę przeciągnie i faktycznie, tu się zgadzam, że trochę zawalili. Natomiast wy się zachowuje jakby was ktoś, nie daj boże, okradł. Ja nie mówię, że to jest sytuacja fajna i że dobrze świadczy o organizacji ale przecież takie rzeczy się zdarzają i nie ma powodu tak się o to burzyć. Cenega jest doświadczonym graczem, jednym z najdłużej istniejących na rynku dystrybutorów (w tej czy innej formie) i naprawdę wątpie, żeby po tylu akcjach promocyjnych skreśliła swój mocno podreperowany wizerunek robieniem graczy z bambuko. Życzę odrobiny spokoju na codzień, bo wykłócanie się o byle myszkę naprawdę nie jest najwyższym stopniem "kultury zakupowej".

Heh, no to jedziemy: 1) Z sądami zaczeliście wy, przeglądnij ten temat to zobaczysz, że kolesie już prawie się nad pismem do UOK i K zastanawiali. Ja tylko zwróciłem uwagę, że niektórzy równocześnie posługują się przy tym sformułowaniami, które podlegają pod obraźliwe. Dodatkowo cała ta dyskusja jest o tyle śmieszna, że nawet jeśli już udowodnicie komukowiek, kto będzie chciał tego słuchać, że wam się "należą" nagrody za punkty, to nigdzie nie ma oficjalnego cennika : jaka nagroda za ile punktów. Tym samym odświeżycie sobie stronkę Cenegi i czary mary mysza kosztuje 3500 punktów. Jest mysza ? Jest, a że nie masz dość punktów to twoja sprawa. Sytuacja przykładowa, nie uważam jej za godną pochwały etc. (Wyjaśniam bo za chwilę zaczniecie krzyczeć). 2) Dlaczego bronię Cenegi ? Bo obok CDP są jedynym dystrybutorem w tym kraju, który nie ogranicza się do całkowicie bezosobowego robienia pieniędzy. Przycież takie Age of Pirates mogli spokojnie wydać za 60-100 zł i nikt by nie mógł mieć pretensji, bo gry Akelli po tyle do tej pory chodziły. Wydali za 30 zł, szczerze wątpie czy z chęci zysku. Patrzę w stronę LEM i widzę KOTOR 2 za stałą cenę 160 zł. Patrzę w stronę Cenegi i widzę PoP za 25 zł. Dodatkowo kolega Buck Rogers zapomniał o idealistycznym ratowaniu świata, a przyjął postawę drapieżnego kapitalistycznego konsumenta, co całej sprawie dodaje jeszcze komizmu.

Ależ przecież to jest właśnie podstawa obiektywizmu :) Nie możesz być w pełni obiektywny w sprawie, w której jesteś jedną ze stron.

Fajnie, dzięki za wyjaśnienie, bo miejscami można było się pogubić :)

Swoją drogą nie sądziłem, że jest sens zakładać osobny temat, a zakładam, że to ktoś z tej dwójki, więc spytam tutaj. Wiadomo już coś, kto będzie wydawał "Alan Wake" ? Bo przy tych ciągłych "zapasach" CDP - Cenega już się pogubiłem jak to jest z grami wydawanymi przez MS, wychodzi na to, że o każdy tytuł walczycie oddzielnie. ;) No więc, KTO toto wydaje ?

Co ma być niewygodnego ? To, że się pienicie o jakąś myszkę czy klawiaturę ? Jest to raczej przykre niż "niewygodne". Tak, określenie dresiarz jest obraźliwe. Dodatkowo cytuję: "Po prostu identyfikujesz sie z pogladami scisle okreslonych srodowisk." ,"no, elita bym tego nie nazwal ;)" Dorzucę jeszcze to : "A nagrody dostanie żona szwagra prezesa Cenegi...", o takich tekstach była już jakiś czas temu mowa, bo zdaje się Netka pozwoliła sobie na prawie identyczny komentarz. Próbowałem wam tylko ludzie pokazać jaki wy macie stosunek do Cenegi, a jest to stosunek wręcz agresywny. Tu jakieś teksty o rodzinach królika, to jakieś teksty, że nagród braknie, albo zostaną przerzucone do innego konkursu etc. Mi to osobiście wisi, bo jak już pisałem wątpie bym w ciagu najbliższego roku uzbierał dość punktów na coś konkretnego (no, może na podkładkę po mysz ;) ), bo kasa pójdzie na EK NWN2, dlatego mogę sobie pozwolić na obiektywizm, natomiast u was tego obiektywizmu za grosz nie widzę. Pasuję ze swojej strony, bo widzę, że nie bardzo jest sens dalej rozmawiać.

Heh, panowie tu chyba nowi, prawda ? Staramy się tu rozmawiać na chłodno i nawet jeżeli następuje pewne starcie poglądów, to w żaden sposób nie używamy pod czyimś adresem zwrotów, które rozmówca uznaje za obraźliwe. Dlatego wszelkie teksty bazarowe etc. sugeruję pozostawić "niezapisane".

Szczerze ? Teraz ty się pchasz do sądu. Swoją drogą "stosowanie słów uznawanych za niekulturalne we własnych wypowiedziach, a szczególnie kierowanie takich słów pod adresem innych osób" tak a propos praw i regulaminów.

Ja jestem cierpliwy z natury i stwierdzam, że jeżeli mają być te nagrody, to jak będą to zamówię,a teraz pienienie się nic nie da. Pisząc ten tekst wychodziłeś z błędnego założenia. Ja NIE OCZEKUJĘ na te nagrody,a sam Klub Gracza traktuję raczej jako ciekawostkę. Jeżeli uważacie, że jesteście w stanie wygrać z prawnikami 1C (zgadza się, 1C,a nie Cenegi), to proszę bardzo, bawcie się dobrze. A ja swoją drogą na tych punktach już bardzo dużo zarobiłem, bo wszelkie gry Cenegi, w starych wydaniach (głównie premierowych) kosztują czasem poniżej połowy ceny ;) Tak więc wy kupujcie za n grę + punkty, a ja sobie kupię samą grę za n/2. :P Ależ jakie emocje ? Ja to piszę absolutnie na zimno, z pełną świadomością tego CO piszę. Nie wiem gdzie ty się tu emocji doszukujesz.

To taki żarcik był, niestety nie mogłem podkreślić go wężykiem, bo ten się schował do czyjejś kieszeni...

Rany, nie jestem prawnikiem i wcale do tego miana nie pretenduję. Natomiast taką postawę uznaję po prostu za niesmaczną. Motywy owej postawy nazywamy krótko "pazernością". Pazerność jako taka jest jak najbardziej zgodna z prawem, i równie zgodna z moją definicją rzeczy obrzydliwych. Tyle na ten temat z mojej strony.

Kojarzysz taki film "Piraci z Karaibów" ? Tam jest taki fragment wypowiedzi Barbossy :" I agreed to set them free. I didn''t say when. .. nor where." To mniej więcej tak jak z twoim kubkiem.

No i tu się nie rozumiemy. Ja kupuję konkretny produkt, w tym wypadku grę. Jeśli dadzą mi do niej długopis z misiem, to miło ale ja kupuję grę, a nie długopis z misiem, więc jak mi nie dadzą długopisu z misiem , to się nie będe dopominał, bo za niego nie zapłaciłem. Nie wiem czemu ale cała ta dyskusja przypomina mi otwarcie Galerii Krakowskiej, gdzie ludzie brali po 10 gałek lodów, bo "były za darmo i im się należały". :|

Okazuje się, że bycie marszałkiem do czegoś zobowiązuje ;) Tak, to była ironia.

To by była sprawa z cyklu, proszek nie sprał plamy, a na reklamie działało.

Nie, zabrzmiało: "dostajesz za co zapłacisz, jak dostaniesz coś więcej to ładnie podziękuj i nie pyskuj".

Niby dlaczego mają stracić ? Zobacz sobie ile punktów kosztują te gadżety, ile gier trzeba kupić, żeby dostać coś sensownego weź pod uwagę, że maja je po cenach hurtowych itd. Poza tym nie bardzo rozumiem ? Cieszysz się, że stracą na inicjatywie dawania graczom nagród ? I ty śmiesz twierdzić, że nie jesteś fanboy''em, z tendecją do negowania wszystkich firm poza jedyną słuszną ?

Aha, bodajrze Human Ghost jest na prawie to się go ładnie zapytajcie czy na podstawie reklamy macie jakieś podstawy to zaskarżenia kogokolwiek.

Tak ? Chętnie zobaczę sformułowanie "dystrybutor zobowiązuje się do..." lub podobne dotyczące fantów za punkty. Ja was ludzie nie rozumiem, dystrybutor, w tym wypadku Cenega (ale może to być też CDP) robi coś extra dla graczy chociaż wcale nie musi. Moze się ograniczyć do sprzedarzy jak np. LEM. Mają przy tej akcji extra problemy techniczne, które z resztą zostały tu już opisane, a niektórzy z was prezentują roszczeniową postawę "mnie się należy". Nic wam się nie należy. Czasy "się należy" skończyły się jakiś czas temu. Zapłaciłeś za grę, ciesz się nią. Za gadżety nie zapłaciłeś, więc dostaniesz jak dadzą,a jak nie dadzą to nie dostaniesz.