MrKubu

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    664
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MrKubu

  1. MrKubu

    Słowna zabawa - ciąg dalszy

    Góry bo są bliżej nieba Jajko czy kura
  2. Powiem tak: to co przed chwilą napisałeś powinno tyczyć się twoich wypowiedzi. Więcej?Znów wymyślone fantazje niedowartościowanego fana Gothica...jeśli bierzesz tylko Polskę to jest wyrównana ilość z jednej i drugiej strony...a jeśli chodzi o świat to Morek miarzdży G niemiłosiernie(za oceanem to mało kto słyszał o Gothicu:P) Jeszcze nawiąże do tego co napisałeś: "Po za tym po co się wypowiadasz skoro nie przeszedłeś Gothica II ? ;-)" wypowiadam się ponieważ GII nie przeszedłem z jednego powodu: nuda, nuda, nuda. Gothic to zwykła gra cRPG dla ludzi, którym nie chce się myśleć... Jeszcze jedno: To TY rozpoczełeś wojnę...ja tylko przyjołem wyzwanie. I jeszcze jedno:"Obyś tego nie pożałował.... Nie jedna osoba już ''''na żywo'''' chciał wojny i zawsze to ja wychodziłem zwycięsko.Nie dziwił bym się gdybyw tym przypadku było również tak samo ;)" Ha! Mam nadzieję, że twa pycha Cię pogrąży hahahahaha!!!! ;P
  3. Jakość...świetnie, że to powiedziałeś, bo w Morku wszystkie zbroje i bronie są różne, więc nie można powiedzieć, że były robione w stylu "kopiuj- wklej" W Gothicu każda zbroja, z każdego poziomu, w każdym obozie ma takie same statystyki. To znaczy, że są takie same ale jednak inne. A w życiu nie?Realizm, kolego, realizm. Patrz mój ostatni post. Zapewne mówisz o GII, bo go faktycznie nie zdołałem przejść....nuda i jeszcze raz nuda.Lecz GI przeszedłem....i GII grałem i to nie mało xD To daj mi drugiego cRPG-a, który zaoferuje nam taką sfobodę działania i taki piękny świat jak w Morku(proszę nie mów Oblivion xP) Coś mi się zdaje, że to Gothic jest klonem wielu innych girer cRPG Uzasadniałem w poprzednich postach! Chcesz wojny? To będziesz ją miał! Na początek: Morek biję Gothica pod każdym względem, nie wiem o co się tu kłucić....błe ;P Fani jedynego, prawdziwego, najlepszego cRPG-a wszech czasów!Słyszeliście: wojna! Przybędźcie i walczcie z bluźniercami!Do boju!!
  4. Przecież każdy wie, że poboczne zadania w Gothicu(tak jak już mówiłm) wiążą się z głównym wątkiem.A to jest błe... Ciekawe?Jest ich mało, są krótkie i niewciągające...a w Morku wymyślane na siłę? Ciekawe tylko, które bo jak na razie to się z takowymi nie spotkałem. Tylko ciekawe co w tym zwiedzaniu świata Gothica ciekawego jest...tam przecie po za głównym wątkiem do roboty nic nie ma! Właśnie!I o to chodzi. Jesteś nic nie znaczącym wieśniakiem, ale z czasem wyruszasz na spotkanie przygody i stajesz się bohaterem...czy to nie wspaniałe? Każda kraina ma swoją architekture i o co wam chodzi, że wiele pomieszczeń wygląda tak samo?W starożytnym Egipcie to każda piramida była inaczej budowana, nie?To jest taki, nijaki argument. Po za tym, to liczy się to co dana lokacja kryje, a nie jak wygląda. Ej, koleś sześćdziesiątki to ja jeszcze na karku nie mam :) Nie wiadomo o co chodzi?Dziwne...może pozostawie to bez komentarza. Błe...nie bluźnierstwo, tylko błogosławieństwo xD
  5. Tak, ale wynikło to z tego, że poniosły mnie emocje, a za to wypadało przeprosić ;) Czepiaj się psiego ogona...przecie tyle razy już wymieniałem najróżniejsze agumenty, że szkoda gadać. Właśnie...nie spamuj już!:P Ja przepraszam bardzo, ale jakie ty przedstawiłeś sensowne argumenty podczas naszej dzisiejszej konwersacji?! To ja powiem tak: 1.Morrowind daje nam niesamowitą swobodę działania. W skrócie: możemy zrobić wszystko na co tyko mamy ochotę. W Gothicu za to mamy wyznaczony tor, którym MUSIMY podążyć(w przeciwnym razie czeka nas niemiłosierna nuda). 2.Morrowind posiada wielką ilość najróżniejszych przedmiotów. Czy to mieczy, toporów, tarcz, itp. Gothic natomiast oferuje nam trzy zestawy zbroi, które różnią się tylko wyglądem(no jeszcze mamy bonusową zrobionął z płytek pęzaczy oraz zbroję z zatopionej wieży Xardiego) O orężu już nie wspomnę. 3.Morrowind daje nam wiele ciekawych wątków, poboczne zadania, masę gildii, organizacji...po prostu praktycznie wszystko. Gothic...trzy obozy, no i w kontynuacji zaledwie kilka organizacji. Należy zaznaczyć, że w G praktycznie wszystkie zadania wiążą się bezpośrednio z głównym wątkiem. 4.Morrowind jest wielką wyspą, na której znajduje się masa ciekawych miejsc do zwiedzenia, takich jak: grobowce, ruiny(kilka rodzaji), kopalnie, stare miasta, zalane kopalnie, kanały, podziemnia, no i czerwona góra xD, a Gothic? Las i...eee las? 5.Morrowind posiada niezwykłą fabułę. Ciekawą, wciągającą, genialną. Gothic- i tu trzeba przyznać- również ciekawą fabułę, jednak bardzo krótką krótką. 6. Klimat xD Oczywiście Górnicza dolina ma fajny, jednak...szkoda gadać...Morrowind ma dużo lepszy :P Podsumowując: Morrowind przewyższa Gothica pod praktycznie każdym względem, AVE! Wystarczy? To tera ty xP
  6. Zgoda! Zawsze lubiłem zdrowo z kimś się pokłócić, by później się pogodzić xD Racja!Ale wiesz, że Morek jest lepsze, nie?Buahahahaha....bo jest...dla mnie, a mym zadaniem jest sprawić by było również Twym. No niby tak.....lecz wiesz, osobiście to uważam, że Górnicza dolina miała dużo lepszy klimat....taki nie powtarzalny...co nie zmienia faktu, że Morek ma lepszy klimat nawet od G. doliny xP
  7. MrKubu

    Ile macie lat?

    Jam jestem posiadaczem 15 lat na karku i 16 w drodze :] Komputer? Och...gdy przeżyłem ok. 6 wiosen mój kuzyn podarował comodore....ach były już wtedy komputerki, lecz ja byłem dumny z tego co miałem ;) Teraz zbieram grosik do grosika na nowego C2D...póki co dalej dumny jestem z tego co mam aktualnie...czyli Pentium ileś tam. Pozdrawiam!
  8. MrKubu

    3 wyrazy - zabawa

    Gorn63 dostał rozdwojenia jaźni, ponieważ grając w bitwe o śródziemie równocześnie pisał posta na gram.pl kowadło, łyżka, cukier
  9. Poniosło mnie...proszę o wybaczenie....ale ja często takich zwrotów używam...nie tylko do ciebie(haha, żart...na prawde mnie poniosło) :P No właśnie: "Dla ciebie" Ha! a wiesz co ci powiem? Dla mnie nie xD Oj...tu znowu wkraczamy w kwestię gustu...i powiem ci: Tak, ja uważam, że spopielony Morrowind i dążenie do obalenia Lorda Dagotha jest lepsze od leśnej doliny i dążenia do ucieczki...ale mówię, to moje skromne zdanie tylko :) Dobry wybór...a już chciałem jakąś ripostę walnąć, jednak się powstrzymałem....i dobrze =D Właśnie! Trzeba takowy założyć! No tak, ale Gothic to Gothic I, a Gothic II to...przecież wiesz co...to na razie tyle.
  10. Tak, tak...tylko, że wiesz, że tutaj każdy wyraża swoją opinie?Bo coś mi się wydaje, że tego również nie rozumiesz. Dla mnie Gothic jest grą na raz i koniec. Morka nie trzeba przechodzić wiele razy....w niego można dłuuugo grać jedną postacią(tak jest w moim przypadku) i cały czas się przy tym dobrze bawić(bo wiesz chyba, że po zabiciu Dagoth Ura można grać dalej, nie?)a jak ktoś woli spróbować kimś innym to droga wolna. widocznie jesteś zbyt.. widocznie tego nigdy nie doświadczyłeś bo w Morku im więcej przechodzisz go na siłę tym więcej Ci się odechciewa - ciekawe co za straszną rzecz chciałeś o mnie powiedzieć(już płaczę)...no to dalej- powinieneś raczej powiedzieć: "bo w Morku im więcej JA przechodzę go na siłę tym więcej MI się odechciewa" Używaj jeśli łaska swoich cytatów,bo takie bezsensowne przepisywanie źle wpływa na człowieka ;) I zapomniałeś o takim małym znaczku '''' - potocznie mówiąc zowie się cudzysłów ;) - ekchm...a po co? W tym przypadku nie użyłem twych słów dosłownie,więc nie było potrzeby używania cudzysłów. To ja zapytam inaczej. Jak można być fanem Morka od kiedy wyszedł Gothic?- Źle sformułowane zdanie :P Gothic był wcześniej od Morka, więc nie można powiedzieć "od kiedy" wyszedł Gothic :P
  11. MrKubu

    Historyjka

    ...produkowały krwiożercze lamy, zamieszkujące tą planetę. Były one przyjaznym rodem, więc jak zobaczyły pingwiny to poczęstowały je czekoladkami w sosie własnym. Gdy pingwiny zajadały się czekoladkami nadleciało stado dzikich baranów z którymi krwiożercze lamy toczyły wojnę i...
  12. Powiem tak: czytaj ze zrozumieniem, bo czegoś tu nie zrozumiałeś. Otóż jam rzekł, że Gothic jest grą na raz, ale również dodałem :" później to również fajnie się w nią gra, lecz już nie tak jak za pierwszym razem" znaczy to(jeśli wciąż tego nie rozumiesz), że w Gothica gra się tylko ten jeden, jedyny raz z tak wielką przyjemnością, ponieważ później robi to się nudne. Co innego Morrowind. W niego można grać na okrągło i zawsze z taką samą przyjemnością. Nawet jak nam się znudzi granie cały czas tą samą postacią, to można zacząć od początku zupełnie kimś innym i wykonywać zupełnie inne zadania. Kolejna sprawa, co do muzyki w Gothicu i Morku zdarzają się lepsze kawałki... - tego nie da się zaprzeczyć: muzyka w Morku jest, była i będzie dużo lepsza od tej z Gothica. Nastrój oczywiście ona tworzy wspaniały i przepraszam bardzo, twórcom Morka udało się to wspaniale. Co prawda obydwie gry mają swoje wady i zalety ale nie zmieni to faktu że Morrowind jest grą wielką w każdym znaczeniu tego słowa, i mów co chcesz ale mnie i tysiące innych fanów na pewno nie przekonasz ;) Gracz 23 - ale czy ja powiedziałem, że jestem fanem Gothica? Owszem, podobał mi się, lecz nic więcej...zresztą to powiedz mi: jak można być fanem Gothica od kiedy pojawił się Morek?
  13. MrKubu

    Historyjka

    .. aby wysłać czterdzieści dwie bomby jądrowe na Irak. Zapomniał jednak, że czerwony guzik służy do autodestrukcji, przez co na USA zostały wysłane własne atomówki, które były wyprodukowane w Rosji, dzięki czemu nie wybuchły. Gdy wszystko się dobrze skończyło Bush zobaczył nadlatujące...
  14. MrKubu

    Słowna zabawa - ciąg dalszy

    Wiśnie- bo mam je na ogródku xD Nurek czy płetwonurek??
  15. Na pewno tak...tylko, że ja ostatni raz grałem w Gothica w poprzednie wakacje xP Wrócę do niego pewnie, gdy znów nagram się w Morka, a to na pewno nie prędko nastąpi...właśnie wybieram się w podróż w nieznane...z krasnoludzkim toporem wojennym...ale mniejsza z tym. Gothic pozostanie w mojej głowie jako gra przy której spędziłem wiele godzin wspaniałej zabawy, jednak Morrowind....ech, tego nie da się opisać :) Po prostu, Morek to miód, cud i...najwspanialsza gra cRPG, która nigdy nie straci ważności.
  16. MrKubu

    3 wyrazy - zabawa

    Często słucham muzyki siedząc na krześle, podczas gdy za oknem pada deszcz marchewka, cytryna, żołądź
  17. MrKubu

    Jedi Outcast vs. Jedi Academy

    Ba, baba, banalna? Jeśli chodzi o Academy to się zgodzę ;) lecz jeśli chodzi o Outcasta to zdecydowanie nie. W Outcaście fabuła ma sens i co jest najważniejsze jest bardzo wciągająca. W Academy za to wykonujemy kupe różnych zadań, niewiedząc nawet po co mamy je robić. Jedynie w dalszej części gry zaczyna coś się dziać, choć i tu niezbyt ciekawe są dalsze los naszego bohatera. W końcu to już nie Katarn co nie?
  18. MrKubu

    Jedi Outcast vs. Jedi Academy

    Racja. Fabułę Outcast ma świetną za to Academy posiada już taką sobie. Jak dla mnie to Academy góruje nad Outcastem tylko jeśli chodzi o system Multi, bo Outcast ma taki sobie(choć również dobry) jednakże w Academy zabrakło mi tego klimatu...tego co w Oucaście.
  19. MrKubu

    Gry jednak nie jak heroina?

    No niby tak, jednak ja mam takich znajomych co tylko grają, grają, grają i jeszcze raz grają, a w szkole na przerwach to tylko jeden temat: gry...tak jak napisałeś trzeba mieć umiar, jednak niektórzy go nie mają i przez to takie debaty się tworzą.
  20. MrKubu

    Oblivion i Morrowind - ulubiona broń

    Oj..byłbym zapomniał. Oto zguba maga(niestety nie moja tylko z takiej jednej stronki wzięta, no ale u każdego wygląda tak samo ;) oraz moja niegdyś ulubiona broń czyli Dai-katana...choć ja posiadałem magiczną wersji która zwała się Kosą błyskawic...
  21. MrKubu

    Oblivion i Morrowind - ulubiona broń

    Jam tam w Obliviona nie grałem, jednak jeśli chodzi o Morka to zdecydowanie najlepszą bronią jest: Wielki, zielony, szklany(magiczny), dwuręczny miecz...czyli...Zguba maga xD ...cudo ;) Niestety w późniejszej grze nadaje się tylko na wystawę w domu, ale ja jednak zawsze z dumą go noszę w ekwipunku... xD
  22. Jestem w temacie i powiem tak: Kilka dni temu zainstalowałem ponownie Gothica. Myślę sobie "muszę wrócić do górniczej doliny na nowo spróbować tam pożyć". No i włączam, idę do starego obozu, wyłączam. Na następny dzień: włączam, idę do obozu bractwa, wyłączam. Kolejny dzień: włączam, idę do starego obozu(mam już pierwszy poziom xD), wyłączam. Myśle sobie "co jest? Przecież tak chciałem w nią grać?". Po tym wszystkim, wchodzę wczoraj na pewną stronę o Morku...oglądam screeny z gry...słucham sobie muzyczki z Morka i myślę:"o kurczę! Przecież muszę wracać do Vvardenfell!" i już wiedziałem dlaczego tak nie chętnie grałem w Gothica...bo tak na prawdę to przez cały czas podświadomie myślałem o Morku. No i dziś oczywiście z powrotem na mój dysk wróci "Morrowind. Złota edycja" i bardzo jestem z tego powodu rad xD Po co o tym napisałem?Bo morał z tego taki, że Gothic to gra na "raz" a później to również fajnie się w nią gra, lecz już nie tak jak za pierwszym razem. Za to Morrowind to co innego. W niego zawsze będzie się grało z taką samą przyjemnością jak za tym pierwszym razem.To świadczy o jego wyższości. Bo Morrowind to gra dla ludzi dojrzałych, którym nie tylko siekanie w głowie. Tak po za tym to zachęcam do słuchania ścieżki dźwiękowej z Morka...wprowadza w taki nastrój, że szkoda gadać...po prostu działa jak balsam dla uszu ;) Pozdrawiam.
  23. Dziwi mnie to, ponieważ jak dla mnie to Morek charakteryzuje się właśnie tym, że możesz stać się n.p: poszukiwaczem przygód, który nie będzie wykonywał żadnych głównych zadań tylko wyruszy w "nieznane" i mego herosem stanie się tylko po przez zwiedzanie napotkanych grobowców, ruin(czy to Daedrycznych czy Dwemerowych), kopalń, lub też stanie się wampirem czy też wilkołakiem...w Morku nie trzeba wykonywać głównego wątku, a zabawa i tak będzie przednia ;) Za to czy w Gothicu można pozwolić sobie na taką zabawę to nie jestem już taki pewny. Po pierwsze to tam nie będzie co do roboty po za zwiedzaniem lasu...a inne miejsca są nie dostępne jeśli nie znajdziesz się w odpowiednim rozdziale...to znacznie zmniejsza pole działania. Po za tym czy w Gothicu można być tak nie zależnym jak w Morku?Nie wydaje mi się.
  24. Żal mi ciebie chłopcze...twój problem polega na tym, że nawet przypiętych postów czytać nie umiesz...przykro mi.
  25. No tak...to ja również może powiem kilka słów krytyki o ludziach co w Gothicu widzą "wielką grę"...jak dla mnie są to...nie nie będe się zniżał do twojego poziomu, bo nie na tym rzecz polega.Prowadzenie dialogo z ludźmi co nie umieją rozmawiać jest bez celowe.Żegnam.