Llordus

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1263
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Llordus


  1. Obawiam się, że tam nie da się przywołać żadnego NPC. Pozostaje jedynie wezwać kogoś przez sieć.
    Inna sprawa, że Kalamet sprawia trudność głównie przez większą ilość kombinacji ataków, porównując do innych bossów.
    Osobiście polecam używać na niego magii i trzymać dystans. Do tego wszelkie możliwe buffy na stabilność i staminę - to w przypadku walki w zwarciu.


  2. Dnia 16.11.2012 o 13:27, zadymek napisał:

    Ooo, to można ich przywoływać? A ja się sam męczę:(

    Nie zawsze i nie wszędzie. Z reguły wymagają oni przywołania w określonej kolejności. Ot, wygrana z danym NPC w jednej walce pozwala go użyć w kolejnej etc.
    Więcej detali szukaj w necie :)


  3. Dnia 16.11.2012 o 12:51, zadymek napisał:

    Ja mam podobnie, choć "Focus''a" nie używam w ogóle;]

    ???? Przecież bez tego nie da się grać :)

    Dnia 16.11.2012 o 12:51, zadymek napisał:

    Ja mam parowanie pod Ctrl ale a Chiny nie potrafię "wyczuć" innych ataków niż te nieumarłych

    Tutaj mogę powiedzieć iż najważniejsza jest praktyka. U "mistrza" na youtube widziałem filmik, gdzie gościu bawił się w trollowanie Havel-a. Parował każdy jego cios. O parowaniu magii channeler-ów nie wspominam :)
    Zresztą - sam obejrzyj: https://www.youtube.com/watch?v=1hrh94Dc-h0
    Z moich eksperymentów - też nie zawsze i wszędzie byłem w stanie parować, ale skoro w finalnej walce dałem radę z Gwynem - pokonałem gościa na NG+ właśnie przez parowanie - to chyba udało mi się to jakoś ogarnąć :)

    Dnia 16.11.2012 o 12:51, zadymek napisał:

    BTW Smough, Ornstein, Solare etc, skąd wy te nazwy bierzecie? Przecież gra nie pokazuje
    nazw NPC, a może jednak?

    Jak to nie pokazuje? Jak walczysz z Bossem - to przy jego pasku życia masz napisane, kto zacz.
    Przy przywoływanych NPC też masz info, kogo chcesz przywołać.


  4. Dnia 16.11.2012 o 07:27, Lordpilot napisał:

    Ja w drugiej fazie wolałem walczyć z "grubasem", wydawał mi się łatwiejszy, o ile można
    tak powiedzieć ;-).

    Ja wręcz przeciwnie :) Ornstein po przemianie jest dosyć niegroźny - pod warunkiem, że masz łuk, strzały i pamiętasz cały czas o trzymaniu dystansu oraz osłonach z kolumn :) Grubas - prawdę mówiąc nie wiem - nie próbowałem więcej niż 1-2 razy z nim walczyć, więc nie znam schematu :)

    Dnia 16.11.2012 o 07:27, Lordpilot napisał:

    Odżałowałem już ten pierścień, za to później pod tym dużym mostem
    niedaleko Firelink Shrine, kupiłem sobie zbroję tego grubasa :D

    Ta z Ornsteina jest imho ładniejsza ;) (subiektywna opinia :))


  5. Dnia 16.11.2012 o 06:53, zadymek napisał:

    A ty pewnie klawisze myszki masz na myśli.

    No dokładnie :)

    Dnia 16.11.2012 o 06:53, zadymek napisał:

    Nie no, sam mam 3-klawiszówkę, to co jest
    starczy aż nadto: chodziło mi o alternatywę dla ustawień klawiatury.

    A to co innego. Chociaż z własnych doświadczeń - polecam minimum 4 klawisze. Parowanie pod jakimś bocznym to rewelka :) Atak, mocny atak i focus na 3 klawisze to absolutne minimum, ale jak zacząłem parować to wyszło mi (oczywiście opinia subiektywna), że na myszce użycie powinno być o niebo wygodniejsze.


  6. Dnia 16.11.2012 o 00:53, zadymek napisał:

    > Przecież klawisze można też zdefiniować w konfigu moda?
    A gdzie? Ja tam mam config kilku klawiszy myszki i nic więcej- w sumie jakieś 20 wierszy.


    A ile byś tych klawiszy chciał? Sam sobie pozmieniałem kolejność przypisania akcji - bo domyślna przeszkadzała mi w parowaniu. Poza tym nie było raczej potrzeby ruszać tego, co w configu siedziało :)


  7. Filmik obejrzę później (gram właśnie).
    Bugi jednak powinny być randomowe. Tutaj w ciągu gry permanentnie występowały na 2-3 graczach. Nie wierzę w takie przypadki :)
    Teraz gram podobny mecz - i nie mam takich problemów :)


  8. Dnia 15.11.2012 o 22:31, Bralo napisał:

    Ogólnie w tej grze przygwożdżanie jest bez sensu , do tego nagradzane baretką za niecelne
    strzelanie :P.

    Polemizowałbym mocno. Przede wszystkim ma większe znaczenie, niż "marksman" u camp. "marksman" - to jest prawdziwie bezużyteczny bonus. Przygwożdżenie powinno być tylko zlimitowane do supporta. Wtedy byłby powód do użycia RKMów tak, jak jest im przeznaczone.

    Dnia 15.11.2012 o 22:31, Bralo napisał:

    Jeśli walę serię i dostaje przygwożdżenie , to przestaje strzelać na dosłownie 1 sec
    i zaraz wznawiam strzelanie i naboje lecą celnie.

    Nie dostajesz przygwożdzenie, tylko 3-4 kulki z as val-a, i drugie tyle obok siebie. To chyba powinno robić różnicę? Przy szybkostrzelności as-val-a w 1 sec to bym i 2 magi pełne wpakował, niech nawet 50% trafi - pacjent schodzi. Nie ma czasu na czekanie :)

    Dnia 15.11.2012 o 22:31, Bralo napisał:

    Na bliską odległość przygożdżanie praktycznie nie działa , jeśli jestem sam na sam w
    typkiem.

    10-15m to nie "sam na sam" :)

    Dnia 15.11.2012 o 22:31, Bralo napisał:

    Ogień z biodra jest dużo skuteczniejszy niż celowanie :).

    Zależy od sytuacji ;) Tak też potrafię, gdy trzeba ;)


  9. A ja zapytam o jedną sprawę.
    Czy fakt, że pierwszy otwieram ogień do przeciwnika (Metro, AS VAL) i trafiam go jako pierwszy + parę chybionych pestek dookoła nie powinno wpłynąć na przygwożdżenie wroga i obniżenie jego celności?
    Bo miałem właśnie grę, w której paru graczy notorycznie wręcz w takiej sytuacji odpowiadało mi ogniem z biodra (mając z reguły chwyt przedni + ciężka lufa lub zamiennie tłumik płomieni, "laserów" w użyciu nie było) i to ja ginąłem jako pierwszy. A gościu dalej z 50% hp biegł radośnie mordować moich.
    Żeby było śmieszniej - w momencie gdy 2 takich wyszło z gry, cały atak ruszył z kopyta.
    Statsy kolesi raczej w normie - ale ich skuteczność w grze zadziwiająca.
    Słusznie podejrzewam o chity? Czy przewrażliwiony jestem?
    Dodam że nie mówię o 1-2 przypadkach w grze - a raczej o 15-20 :)


  10. Dnia 15.11.2012 o 20:38, In_The_End napisał:

    > Poszukaj znaku na schodach w dużej hali przed tymi dwoma.
    Znak tam jest, ale jak wcześniej - muszę być człowiekiem, a zostało mi ostatnie człowieczeństwo.

    No risk no fun :P
    Z Solare ta walka powinna być do przejścia. Generalnie u mnie to wyglądało tak, że Solare naparzał się z Olsteinem - ja w tym czasie pakowałem wszystko co się dało, by ubić Smough-a. Później następuje przemiana tego pierwszego, ale wystarczy wziąć łuk, trzymać dystans i chować się za kolumnami (tudzież tym co z nich zostało). Żmudne, czasochłonne - ale skuteczne.

    Dnia 15.11.2012 o 20:38, In_The_End napisał:

    > Olbrzym-kowal, blisko lokacji z Smoughiem i Ornsteinem.
    Byłem u niego i nic :( Coś mówi o wykuwaniu, ale nie mam takiej linii dialogowej. Czy
    przypadkiem muszę być człowiekiem? A może mam jakiś grzech?(zabiłem tego kota w lesie
    - przez przypadek)

    Nie powiem. Wg mnie ani grzech ani bycie człowiekiem nie ma tu znaczenia.

    Dnia 15.11.2012 o 20:38, In_The_End napisał:

    W tej samej lokacji jest obraz, który... i są tam zoombi z naroślami. Za każdym razem
    mnie zatruwają(a zielsko na zatrucia jest znacznie rzadsze od zielska na truciznę) Czy
    jest na nich sposób?

    Łuk lub zaklęcia dystansowe są imho de best. W przeciwnym wypadku pozostaje szybkość (obciążenie <25% nośności) i błyskawiczne uniki po śmiertelnym ciosie.

    Dnia 15.11.2012 o 20:38, In_The_End napisał:

    Znalazłem super łuk, ale brakuje mi 6 zwinności do jego korzystania. Nie wiem czy opłaca
    się inwestować te punkty bo na poziom potrzebuje ponad 20 tyś.

    Co kto lubi. Ja bez dobrego łuku tej gry sobie nie wyobrażam. Ale ja lamię, więc mogę być niewiarygodny.


  11. Dnia 15.11.2012 o 19:13, In_The_End napisał:

    Nie mogę sobie poradzić z Smough i Ornstein :( mam ostatnie człowieczeństwo, a bez wsparcia
    jest jeszcze trduniej.

    Jeśli wcześniej korzystałeś z pomocy NPC Solare, to na tą walkę też powinno się dać go przywołać.
    Poszukaj znaku na schodach w dużej hali przed tymi dwoma.

    Dnia 15.11.2012 o 19:13, In_The_End napisał:

    Czy da się wrócić do poprzednich krain by troche pofarmić?

    Tak, idź w miejsce, gdzie harpia cie postawiła. Przeniesie cię z powrotem do fortecy.

    Dnia 15.11.2012 o 19:13, In_The_End napisał:

    ps: kto wykuje mi bronie z dusz

    Olbrzym-kowal, blisko lokacji z Smoughiem i Ornsteinem.


  12. Dnia 14.11.2012 o 19:28, KrzychW napisał:

    DSMauseFixa nie instalowałem, ale zaraz sprawdzę jak to podziała. :-)
    Jak na razie narzekanie jest w pełni usprawiedliwione.


    DSMouse Fix wymaga DSFix-a. Pamiętaj o tym :)
    Bez tych dwóch elementów DS na K+M jest po prostu niegrywalny.


  13. Dnia 14.11.2012 o 17:58, KrzychW napisał:

    Pytanie już nieaktualne. LPM + lewy shift. Znalazłem, ale chyba się poddam, bo gra w
    DS nie na padzie, to mordęga istna jest, chociaz wiem, że niektórzy i tak przeszli grę.
    Komfortu jednak nie ma zdecydowanie.


    Podstawowe pytanie - instalowałeś DSFix i (przede wszystkim) DSMouse Fix? Jeśli nie - to faktycznie nie da się grać na klawa + mysz. W przeciwnym wypadku nie rozumiem narzekania - osobiście grałem na K+M i było wygodnie :)


  14. Dnia 13.11.2012 o 20:02, In_The_End napisał:

    Dowiedziałem się teżo Quelaag''s Sister, którą pominąłem i będę musiał ją zabić, nie
    wiem tylko, czy od razu hmm bo tuż obok jest drugie ognisko, więc co chyba warto się
    jej pozbyć? Jak radzicie?

    Spoiler

    Jak ją zabijesz, to ognisko tam się robi nieaktywne. Ona jest jego opiekunem.


  15. Dnia 12.11.2012 o 22:12, Sethlan napisał:

    Wpychac srednio zoptymalizowany silnik, ktory niekoniecznie nadaje sie do takich gier
    jak Mass Effect.


    Nie wiem co to znaczy średnio zoptymalizowany? W BF3 gram na ponad 4-letnim kompie (jedyna zmiana to upalony radek 4850 zamieniony na radka 5770). To słabo zoptymalizowane jest? Are you kidding me?

    A "nadaje do gier" w przypadku ME sprowadza się do dorobienia menu wybierania dialogów. To raczej nie jest duża filozofia :)


  16. A tak swoją drogą - co komu przeszkadza Frostbite? Logiczne jest, że EA chce zatrzymać obieg gotówki wewnątrz swoich włości - stąd promują to co mają, zamiast kupować silnik gry na zewnątrz. Biznes jest biznes.
    Pytaniem dla mnie znacznie ważniejszym jest, co z tej gry dalej zrobią - po tym jak ME3 skopali, mocno się obawiam o nowy twór.Ale bynajmniej nie o silnik mi chodzi.


  17. Dnia 12.11.2012 o 21:07, In_The_End napisał:

    Zadzwoniłem w drugi dzwon. Znalazłem dusze strażnika ognia i chciałem upgrade''ować flaszki,
    ale nie wiem jak

    Musisz pogadac z Opiekunem Ogniska - jest kilku w grze.

    Dnia 12.11.2012 o 21:07, In_The_End napisał:

    ma mnie przenieść do jej mordercy.
    Czy jak go nie pokonam to już nie odzyskam jej duszy?

    Tak,

    Dnia 12.11.2012 o 21:07, In_The_End napisał:

    Kto m iteraz flaszki ulepszy?

    Ktoś inny - najbliżej chyba w Anor Londo.

    Dnia 12.11.2012 o 21:07, In_The_End napisał:

    Druga sprawa to kto mi wykuje bronie z duszy pokonanych bossów etc.? Czyżbym za wcześnie
    był w grze?

    Kowal w Anor Londo.

    Dnia 12.11.2012 o 21:07, In_The_End napisał:

    Czy w walce z nimi zawsze muszę użyć tego itemu, który rzuca na mnie klątwę? (btw a jak
    długo on działa, do śmierci?)

    Parę minut działa. Możesz też być pod wpływem klątwy (nie polecam) lub mieć jedną z kilku przeklętych broni.

    Dnia 12.11.2012 o 21:07, In_The_End napisał:

    ps: znajduje super bronie, ale wszystkie są słabsze od mojego ulepszonego najzwyklejszego
    topora... gram nim od kiedy go znalazłem i tak mi się już znudził!! arrrrrr ale nie mam
    nic lepszego. Jedne bronie wymagają 40 siły, a ja mam niecałe 30, a inne choć super to
    mają wolny atak

    Norma :)


  18. Szybkie pytanko.
    Tak się zastanawiałem nad zarejestrowaniem mojej pudełkowej wersji ME2 na Origin.
    Niestety do wyboru mam albo wersję w j. polskim, albo wersje z US english (bez polskiej, za to z czeska (fuj:)) i paroma innymi równie atrakcyjnymi :/).
    Pytanie brzmi - czy jeśli zarejestruję moją wersję ME2 jako polską, to czy będzie ona mimo wszystko zawierać wszystkie pliki z dialogami w wersji angielskiej, tak żebym mógł sobie zrobić wersję eng z napisami pl? Dokładnie coś takiego robiłem na wersji pudełkowej.


  19. Dnia 09.11.2012 o 20:32, In_The_End napisał:

    pps: czy ktoś zabił czerwonego smako w miescie umarłych inaczej niż trikami? Szukałem
    filmiku i nic.


    https://www.youtube.com/watch?v=_Xda23gw81U

    Miejsce w ktorym staje ta postac, jest dziwnym trafem ognioodporne.
    Mieczyk ten co ta postac ma dostaniesz za odstrzelenie ogona wywernie. Wystarczy nie wchodzic po schodach na most, ale wyjsc na most dolnym przejsciem przed schodami i uzyc luku.


  20. Dnia 08.11.2012 o 17:53, In_The_End napisał:

    Jestem zalogowany do windows live, ale gra mówi mi, że gram of-line bo nie jestem zalogowany.

    Nie pomogę. Ja po 3 godzinach walki zdecydowałem się na rozwiązanie wywalające G4WL całkowicie. Inaczej nie byłbym w stanie odpalić gry - i to bez powodu, bo gówniany crap zwany G4WL nie raczył kompletnie powiedzieć, co go boli, że się poprawnie zainstalować nie chce.

    Dnia 08.11.2012 o 17:53, In_The_End napisał:

    Czy będąc ofline zdobywam achivy i jestem o nich informowany?

    Nie wydaje mi się. Ale kto się przejmuje tym badziewiem zwanym achievementami? :P