Paulson

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    57
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Paulson

  • Ranga
    Robotnik
  1. Wysłałem formularz kontaktowy tak jak zaznaczono, ciekawe co odpiszą
  2. WiedĽmin EK dodatki Status Twojego zamówienia: wystąpił problem podczas realizacji Twojego zamówienia, prosimy o kontakt z działem obsługi klienta Data złożenia: Pn, 12.11.2007 o godz. 15:12 Numer zamówienia: NN44190719 mam takie info w zamówieniach, nie bardzo wiem o co chodzi, chyba o plakat i naklejkę...hmmm dziwne, bo chyba nie o dodatki do EK ale jeśli jednak chodzi o dodatki do EK to gratuluję totalnego bałaganu w dziale wysyłek (choć jeśli chcą mi wysłać drugi raz to ja chętnie wezmę i znajomym porozdaję: temu łeb wilka, temu księgę bestyj, temu obrazobook innemu karty a jeszcze innemu mapę i naklejkę :)
  3. To miło usłyszeć, że dostanę. Zrobię jak poprzednio, poczekam, porzucę nadzieję to przyjdzie a wtedy kupię sobie CoD albo inny wypasiony tytuł. Tylko ciekawe jak z tym plakatem i naklejką, nie ukrywam, że czekam na nie (może i nie jest mi to bardzo potrzebne ale skoro mi je obiecano, znaczy mam dostać i tyle)
  4. złożone Śr, 08.08.2007, tak zamawiałem z listy rezerwowej ale co z tego, pre-order to pre-order i nie ważne czy moje zamówienie było z listy rezerwowej czy nie. zresztą jak mówiłem status zamówienia podaje, że moja ek jest pre-order więc nie będę się kłócił.
  5. A bo ja wiem? Czekałem prawie miesiąc, przestałem wierzyć, że dostanę cokolwiek i wtedy przyszła. Było wszystko oprócz obiecanego plakatu i dużej naklejki (kart jeszcze nie liczyłem a dowiedziałem się, że są problemy i może brakować więc pewnie dziś to zrobię). W DOKu mi Pani powiedziała, że dostanę od razu kompletną przesyłkę (i taka była według obietnic z czerwca tylko, że przyszła ponad 3 tygodnie później). Jednak przyszła niekompletna bo bez plakatu i naklejki, które w międzyczasie wszystkim obiecano. A potem jeszcze zniżka (to akurat doszło) i bon na stówkę (o tym już tyle legend krąży że chcę się dowiedzieć u źródła jak to z tym w końcu jest).
  6. ale ja zamówiłem pre-ordera mam na to dowód w postaci zamówienia na moim koncie i nie tylko tam.
  7. Pytanie mam jedno do kogoś z Niebieskich i bardzo proszę o odpowiedź, bądź skierowanie do posta, który wyjaśnia mój problem. A chodzi mi o to: Czy jeśli nie dostałem przesyłki ani nawet jej części na czas i kiedy inni sobie grali ja nie mogłem się dowiedzieć co jest nie tak z moim zamówieniem, które przyszło w końcu w niby-całości (bo bez obiecanego plakatu, przy okazji kiedy ten plakat dostanę) z trzytygodniowym opóźnieniem to czy, a jeśli tak to kiedy otrzymam bon na 100 PLN, który Pan Dyr.Michał Kiciński obiecał wszystkim poszkodowanym. Z góry dziękuję za odpowiedź na moje pytanie.
  8. Looknijcie do góry co pisze niebieski RaLu Ja tam nie wierzę, że nagle się z czasem wyrobią ale co mnie to, mnie i tak się ta stówka nie należy...ech...
  9. Ma być ale dla tych co przesyłkę w dwóch ratach dostali a nie dla wszystkich poszkodowanych, teoretycznie rozsyłana od 19 listopada pocztą. "Dziel i rządź" stara maksyma widzę nie straciła na aktualności.
  10. No, widzę, że ktoś tu jest twardy. Ale w sumie w ogóle się nie dziwię. Tylko, że to nie dyrektor jest odpowiedzialny za błędy swoich pracowników. Ja np. nie rezygnuję z klienta, ponieważ mój współpracownik dał przysłowiowej d***. Konsekwencje należy wyciągać od winnych. Czy dyrektor to zrobi, nie wiem. Faktem jest, że umieścił niewłaściwych ludzi na niewłaściwych stanowiskach ale to zawsze można zmienić. W końcu chodzi o dobry wizerunek firmy, a to jest dla każdego szanującego się przedsiębiorcy sprawa priorytetowa. Więc niech lecą głowy ale winnych. Panie Dyrektorze, czekamy!
  11. Żal mi tylko ludzi, którzy pracują w DOK, bo muszą jakoś prać brudy firmy i tłumaczyć nam się z sytuacji, których sami nie sprowokowali. Niestety tym, którzy są tak naprawdę winni całej tej sytuacji, jak i dalszego zamieszania i oszukiwania nas, nigdy nie będziemy mieć okazji wygarnąć za chałturę jaką odstawili i w dalszym ciągu odstawiają, bo po prostu pozostają anonimowi. Wiecie, ja już myślałem, że oni więcej mnie nie nabiorą, a tu może tydzień minął i proszę! Znowu czuję się nabity w butelkę a z przed oczu nie chce mi zniknąć wykrzywiona w parszywym uśmiechu gęba Jokera. W tle słychać złośliwy rechot i słowa: "looser, looser..."
  12. No to super!!! Trzy tygodnie czekania, wysłuchiwania jakiś mętnych tłumaczeń, łamanie przez firmę kolejnych obietnic, ogólnie robienie ze mnie durnia i nic mi się nie należy. W sumie tak podejrzewałem. No super, nie ma co... Jak firma traktuje mnie w ten sposób, to ja się chyba na piraty przerzucę. Przynajmniej nie będę się czuł oszukany, że coś mi obiecano i nie ma, że miało być coś w pudełku ale jakoś znikło, że miało być min. dwa dni przed a jest 3 tygodnie po. Ale firmie jest "BARDZO PRZYKRO"... kurczę na co ja liczyłem, że ludzie którzy mnie cały czas oszukiwali nagle staną się uczciwi... szkoda słów...
  13. Mam pytanie. Czy ktoś wie, jak to jest z tą stówką? Czy osoby, które dostały ek Wiedźmina z pre-orderu w całości ale trzy tygodnie po terminie (oczywiście bez obiecanego plakatu) też otrzymają ten bon, czy mogą sobie tylko o nim przeczytać?
  14. Kup bratu inny prezent, zaoszczędzisz sobie zszarganych nerwów. A Wiedźmina dasz mu jak dojdzie reszta. Na CDP nie licz. Numerki to taka ściema, bo ek w pre-orderze miała być ekskluzywna. Więc muszą teraz wciskać taki niby super exclusive bajer w postaci numerka, który niczym ekskluzywnym nie jest. Powinna być figurka ale to już moje zdanie. CDP dba o klientów i ich interesy, szczególnie o tych, którzy zamawiają ek w pre-orderze (czyli o MM/Saturn & Empik). My musimy czekać.
  15. Smutne to wszystko jest, bo najlepsza polska gra, jaką bez wątpienia jest Wiedźmin, do tego bardzo dobrze oceniana przez zagraniczne portale, straciła bardzo dużo przez to całe zamieszanie z winy CDP. I trudno to zatuszować stówką, która nie wiadomo kiedy zostanie dostarczona. Tymbardziej, że firma raz za razem nie wywiązuje się z obietnic (terminy dostawy przesyłek, podział na dwie części, plakat itd.). Chciało by się w tym miejscu zacytować słynne zdanie z taśm Oleksego "wszystko to sp...". Faktem jest, że wielu rozczarowanych pewnie już nie skorzysta z tzw pre-ordera. Pewnie będą też tacy, którzy już kasy na gram.pl nie zostawią, a być może nie dadzą zarobić już nigdy firmie, która tak długo ich oszukiwała. I kto w tym wszystkim będzie prawdziwym poszkodowanym?