Ceteris_Paribus

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2596
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ceteris_Paribus

  1. Ceteris_Paribus

    Nintendo skusiło markę Anno

    Eee, pewnei to co było z 5-7 lat temu, tylko, że na konsolce i za 200zł.
  2. Ceteris_Paribus

    Empire: Total War - temat ogólny

    No cóż, mój błąd. Byłem pewien, że gra będzie wydawana w dwoch wersjach językowych. Watpię, że tak będzie, choć mały % zawsze na to jest.
  3. Ceteris_Paribus

    Empire: Total War - temat ogólny

    Pisaliscie o pełenj polskiej wersji gry. Co za problem kupić angielska wersję, a teksty po Polsku napewno będą w siecie, wiec będzie chyba możliwość podmienienia ich. Skąd ściągnąć demko bez STEAM?!
  4. Ceteris_Paribus

    Kościół i nie tylko...

    Ha, ha. Dobrze im tak. Łyso się robi bo nie będzie komu na nierobów pracować. Nie będzie też marionetek, które będą kity ludziom wciskać. Bardzo dobrze, oby tak dlaej. A czy to na pewno wina tych reform, a nie postępujacej laicyzacji życia to juz kwestia sporna. Ale wiadomo, że zawsze trzeba znaleźć winnego.
  5. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    Odnośnie całego posta to: o_0 Wiesz dla mnie prawnicy to idioci. Większość to snobki bobki, które robia karierę dzięki kontaktom czy rodzinie. Innym wydaje się, że wszystkie rozumy pozjadali i są już inteligentni – a to tylko dlatego, że dużo się uczyli na pamięć. Patrzą na wszystkich z góry, bo wydaje im się, że ich praca to nie wiadomo co. Mało, który wie co to jest praca fizyczna. Od małego chowani w luksusie to i światopogląd mają mniejszy. Cieszy mnie to kiedy piszesz jak ja bardzo do was nie pasuje, że się nie nadaje itp itd. Dla mnie to jest komplement :) Nie chcę być postrzegany jako typowy prawnik. Tak się zastanawiam czym będziesz się podniecał jak skończymy te studia... Acha, już wiem będziesz się podniecał tym, że tatuś Ci załatwi prace w kancelarii, a ja będę jak już to zwykłym brzydkim, szarym i złym urzędnikiem. Twoi znajomi narzekać nie muszą, bo na pewno źle nie maja. Isil pokazał gdzie sobie możesz tą swoją napinkę, że lepszy jesteś wsadzić po studiach. Co do reszty bzdur co tam wypisujesz o spiskach itp to o_0 ale wiem, że Ty czytać nie potrafisz ze zrozumieniem tylko uczyć się na pamieć, więc Ci wybaczam :) Poza tym jeszcze jest opcja a i b z zeszłego posta :) Ty zdaje się z Krakowa jesteś, albo jego okolic. Gdybyś mieszkał we Wrocławiu, Łodzi, Warszawie albo Poznaiu to pewnie tam byś poszedł na studia. To, że uczysz się na przyszłościowym systemie to właściwie przypadek i Twoje szczęście. Chyba, że już wcześniej obadałeś gdzie Ci będzie najłatwiej. Najmniej uczenia, najlepsze wyniki, większy powód do napinki.. Też bym tak chciał. Nie ukrywam tego, że gdybym pare lat wcześniej wiedział, że studia w Polsce mogą tak wygladać to zastanowił bym się dwa razy nad Wrocławiem choć mam bliżej.
  6. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    Ja też ich nie lubię. To z reguły idioci, którym wydaje się, że wszystkie rozumy pozjadali. Mogrim jeszcze prawa nie skończył a już taki jest. Isil dobrze pisze co sobie potem można z tymi studiami bez praktyki zrobić. A i jeszcze tak: śmiejecie się z zaocznych, że debile itp. Jak skończą studia to nikt się ich nie będzie pytał czy skończyli je w trybie zaocznym czy dziennym więc ja bym się zastanowił czy pójście na dzienne to napewno był taki dobry pomysł.
  7. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    Zgadzam się z tym co piszesz. Nam od początku mówili, że wymagania są takie same. I tak musimy przerobić cały ten materiał co dzienni, moze jedynie troszkę pobłażliwiej oceniają. Jak się uda to skończyć to jedyne na co mogę liczyć to praca w urzędzie, bo w rodzinie nie mam nikogo z prawników. Na co po cichu liczę i to jest też pomysłem rodziców to, to że być może kiedyś to się zmieni – chodzi o sytuacje jaka jest obecnie, że bez znajomosci to co kolwiek ciężko w zawodzie więcej osiągnać.
  8. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    Napiszę to inaczej. Ty poszedłes do zawodówki, ja do ogólniaka. Ty odpowiedzialny i dorosły? o_0 Śmiech na Sali. Ty życia poza tym forum nie znasz :) A taka kryminalistyka i kryminologia też jest obowiazkowa, bełkocie? Ty sobie liźniesz wszystko by to poznać i wybrać kierunek. Ja muszę to wszystko znać mimo, ze mnie to nie interesuje. Zachowujesz się jak prostak, który (pewnie) swoim nadludzkim zdolnościa przysluguje zasługi bycia na UJ a właściwie trafienia w ten system. To tak jak idiota, który wyzywa murzynów „idźcie do roboty lenie to będziecie mieli za co jeść” nie biorąc pod uwagę tego, że roboty nie ma, a plaga suszy panuje już 8 rok. haha wiedziałem, że jak ktoś się powoła na rankingi to Cię to zaboli :) Tak, teraz jestes sceptycznie do rankingów nastawiony a tak nie dawno to jarałeś sie nimi jak murzyn blaszką :) o_0 Usiadłes na czymś? o_0 Nie myśl, nie myśl, to Ci nie wychodzi! Ty umiesz tylko się uczyć i zapamietywać i tylko do tego się nadajesz :) Przeczytaj sobie posty Isil z tego tematu. Zobaczysz co sobie będziesz mógł z tym swoim dziennym trybem zrobić i gdzie wsadzić dyplom. Ale za to wydaje Ci się, że papież jest nie omylny "bo tak" :)
  9. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    Widzisz, oboje żyjemy na innych uczelniach. Ty nie masz pojęcia jak jest u mnie, ja jak jest u Ciebie. Jednak mylisz się pisząc, że macie tak źle. o_0 Że co prosze? To powiedz jak wy to macie? o_0 Ty chyba dalej nie łapiesz puenty. Ty w tym czasie się uczysz i zawsze coś Ci w głowie zostanie. Ja jak jechałem na łopacie, fizycznie to jedyne co mi się chciało to napić się piwa i iść spać. Ty w tym czasie się uczyłeś. Nawet jak byś mi napisał, że w szkole byłeś od 7 rano do 24 to i tak to jest nic w porównaniu z machaniem łopatą przez 8 godzin. Ty w tym czasie się uczyłeś a ja zapier.... Komu w głowie więcej z przerobionego materiału zostanie? Ja jak zamykałem oczy to widziałem tylko ziarna zbóż. Reguła stara jak świat. Tylko, że Ty uczysz się od tej 8 do 18, a ja mam czas tylko od 16 do 20. A po nocce to już się nic nie chce. Łeb boli, wszystko wnerwia i weź tu się ucz.
  10. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    o_0 o_0 To, to jest kpina. U mnie jest 36-38 obowiązkowych egzaminów, a nie jak u małych dziewczynek minimum 13. Psss... To już w Poznaniu mają 16! UJ ma tylko taką renomę ze względu na tradycje. Nic więcej. Kiedyś wydawało mi się, że faktycznie tam trzymają wysoki poziom etc. Myliłem się. Skoro tam jest łatwiej niż na takim worcławskim to tylko tradycja was podtrzymuje. Może trudniej się dostać, bo przyjmują tylko konkretne marionetki systemu, ale utrzymać się to nie problem. Cieszysz się jak murzyn blaszką ^^ Otóż jest łatwiej. Nie ma już takiej selekcji jak na pierwszych latach. To tak jak by w pierwszej klasie podstawówki rzucić 7 latką fizykę kiedy Ty będziesz ją miał dopiero w 8 klasie :) smiesznie to wygląda jak na kogos starszego mówisz dziecko, dziecko. Na ojca pewnie mowisz „synu” :) I dobrze żeś napisał, że mam gdzieś przeglądanie Twoejgo planu i tego co Ty będziesz miał i rozszyfrowywanie go bez legendy i na podstawie Twoich kłamstw. „O’ obowiązkowo, a skąd ja mam wiedzieć, że to nie jest opcjonalnie? Tobie nie uwierzę już nigdy boś manipulant i kłamca. W takim razie jak wy sobie możecie wybrać II, czy III rok cywila to, to jest znów śmiech na Sali :) Bez poznania prawa cywilnego nigdny nie będziesz odbrym prawnikiem. Cywil to fundament. To tak jakby w podstawówce olać lekceje pisnia i czytania. Nie jest moją winą, że wy macie plan jak dla dzieci specjalnej troski i możecie sobie wybrać co chcecie. Też bym tak chciał. To pokazuje tylko tyle, że nie studenci są zdolniejsi tylko macie lepszy system ot co. Nie lubisz prawa karnego to go olejesz, ja niestety muszę i jego się wyuczyć. Plusem dla mnie jest to, że będę miał jakiekolwiek pojęcie o wszystkich gałęziach prawa, Ty zaś będziesz wyszkolony tylko w jedenj dziedzinie. o_0 W rankinagach jest przed UJ ^^ No może poza aplikacjami, ale to dzięki waszemu systemowi. Wiem, że Ty nie umiesz czytać. Napisz skargę do władz uczelni, że się z tym nie zgadzasz. Masz tu w tym moje duchowe wsparcie. Ja nigdy nie aspirowałem by iść na dzienne. Wolałem więcej korzystać z życia niż kłuć jak pajac. A jak uda się skończyć to cholerne prawo to nikt nie będzie mnie pytał czy ja zaocznie je zdawałem czy dziennie. Możesz się tylko w ten sposób dowartościowywać, że jesteś lepszy. Owszem masz lepszą pamięć, jesteś lepszą marionetką systemu i na tym się kończy. Jeżeli chodzi o pojęcei na jakim świecie żyjesz to nie różnisz się od przecietnego mohera :)
  11. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    Jak chcesz żyć z tym błędem to sobie wątp. Ja już z tego miejsca Ci mówię, że macie łatwiej. Możesz sobie ominąć takie przedmioty jak „powszechna hisotria państwa i prawa”, „ <to samo tylko, że> polskiego”, „prawo rzymskie”, „historia doktryn poli i prawnych”. To są przedmioty bodajże z pierwszego roku. Mam wymieniać jeszcze inne, które Ty sobie możesz zdać a ja muszę? To jest o wiele łatwiejszy system bo mozesz sobie zdawać to co chcesz, nie to co Ci każą. Ty sobie zapewne weźmiesz te katolickie przedmioty bo coś na ten temat wiesz. o_0 Nic takiego nie jest tam napisane poza "lata II-III". Coś sobie ubzdurałeś chyba. Na Harvard tym bardziej by mi się udało, bo ich system jest jeszcze mniej wymagający. Na UJ też nie było by problemu. Musiał bym tylko chcieć :) W takim razie powinno mu być wstyd za Ciebie :) Ha, zdziwiłbyś się. Ty na wrocławskim byś nawet jedengo tygodnia nei wytrzymał ^^ Nie mów hop bo Ciebie jeszcze też mogą oddzielić :) Fakt, że na dziennych robia selekcje na I roku, ale jeszcze masz II semestr. Choć zresztą macie takie możliwości jak małe dzieci to faktycznie trzeba być debilem aby nie zdać.
  12. Ceteris_Paribus

    Empire: Total War - temat ogólny

    Nie podoba mi się to, że tylko uprzywilejowani dostaną dodatkowe jednostki. Jestem ciekaw jak to wtedy będzie wyglądało w multi jak spotka się "lepszy z gorszym" :\ Wydaje mi się, że do sieci zaraz wypłyna pliczki, ktore trzeba dodać by mieć te dodatkowe jednostki. Ja chyba poczekam aż wyjdzie dodatek, bo na pewno wyjdzie i pewnie też będa jednostki z edycji kolekcjonerskiej :\ Już nie chcę mowic, że piraci to będą mieli wszystko za darmo... Skąd demo ściagnać jak nie mam STEMA?
  13. Ceteris_Paribus

    Medieval 2: Total War: Temat Ogólny

    Już to pisałem wcześneij ale napsizę jeszcze raz. Ja jak grałem jakimś słabszym państwem to kupowałem najemników na początku i głównie oni szli umierać :) Sam miałem np oddzialy strazy miejskiej, które po walce zostawały w mieście, a najemnicy szli dalej. Wg mnie lepiej jest ich wytracić do końca niż robić tak jak Ty. Kupno ich i zwolnienie mi się nie za bardoz oplacaly. Warto też docenić kuszników w początkowej fazie gry. Można dziesiakować oddziały wroga samemu nic nie tracąc dzięki ich dalekiemu zasięgowi.
  14. Ceteris_Paribus

    Grand Theft Auto 4 na X360 i PS3 [M]

    W sumie tak, ale podczas jazdy samochodem to trochę rozprasza.Może poszukam jakiejś solucji gdzie będzie opisane co i jak.
  15. Ceteris_Paribus

    Grand Theft Auto 4 na X360 i PS3 [M]

    Znam co prawda angielski, ale mam male problemy ze zrozumieniem pewnych kwestji. Szczególnie jak jest to zrusyfikowany angielski, czy jak cos mowi rasta ;) Jest może gdzieś opis fabuły co oni tak dokładnie gadają? Gram chyab trzeci raz, a dalej nie wiem czemu zabiłem Faustina ;p
  16. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    Właśnie widzisz, że dużo zależy od widzimisię egzaminatora. Niektórzy podchodzą do zaocznych jak do debili i z reguły zakładają, że nic nie potrafią i trzeba oblać. Ale czasami też nie wiadomo o co chodzi skoro ludzie się uczyli, a nie zdają. Albo sytuacja ktoś napisze na 2 pytania na 3 i zdaje na 4.0, a ktoś napisze na 3 tak jak jest w podreczniku i nie zda, Na zaocznych to się częściej zdarza bo uczelnia ma z tego kasę. A na dziennych to co komu zależy męczenie studentów? A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. U nas nie ma różnic między dziennymi, zaocznymi, a wieczorowymi. Program jest ten sam i takie same wymagania. Już na początku nam mówili, że nawet będzie gorzej niż dziennym. Wy macie czas od rana do bodajże 12-15 godziny zajęcia. Nie wiem jak jest dokładnie. To dużo daje. Ja kończę robotę o 15, o 16 jestem wolny, bo mam prace blisko. Ciężko przerobić w tym czasie taki sam materiał. A sam aż tak źle nie mam, bo robota 10 minut od domu i bez rodziny. Mogrim o_0 Źle podejrzewasz. Po raz kolejny sobie cos ubzdurałeś i podnosisz to do miana dogmatycznej prawdy. Tobie sie coś wydaje - znaczy, że tak jest. Zmartwię Cie - Tobie się to tylko wydaje. Wysłałem Ci kiedyś linka z harmonogramem mojego sztywnego programu na 5 lat. Mozesz sobie porównać. Masz kilka praw gospodarczych, które u mnie są w jednym przedmiocie – administracyjne prawo gospodarcze, o EU też masz dużo przedmiotów a ja mam tą problematykę w jednym. Reszty nie mam czasu porównywać. Macie łatwiej. Grono przedmiotów jakie Ty sobie możesz wybrać ja musiałem, bądź muszę. o_0 No nie tekst miesiąca. Z tego co widzę to u Ciebie też jest na II i III roku. o_0 Nie mów hop... Skoro Ty się tam dostałeś to mi się pewnie bez problemu uda. Ile miałeś pkt na maturze? Jaka średnia ocen? Które pokolenie prawnicze, buhahah. o_0 Acha, i jeżeli Ty nic nie wiesz nt praktyk korporacji prawniczych to albo a) jesteś elementem tego układu, b) albo debilem. W Twoim przypadku to co byś nie wybrał za opcje i tak opcja b będzie się za Tobą ciągła całe życie. Może dostać się tam było trudno, ale utrzymać się to nie jest problem :) I Cię zmartwię, że po raz kolejny „obejdę rekrutację”, bo jest możliwe przenoszenie się z uniwersytetu na inny :) Swoją drogą to też słaby poziom trzymacie skoro przyjmujecie wszystkich jak leci. Pewnie dla tego, aby dowartościowywać dziennych, że zaoczni nie zdają :)
  17. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    o_0 No i co? W porównaniu z tym co ja mam to, to jest GARŚĆ. „Nie widać różnicy? Więc po co przepłacać?” To jest takie tylko zapychanie harmonogramu dla deb... Z tego co widzę to na UJ będzie łatwiej :) o_0 Inteligencją to Ty nie grzeszysz...
  18. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    Szkoda, że tak jest tylko na UJ i w Poznaniu. Też bym tak chciał pójść na łatwiznę. To jest właśnie raczej program bardziej sprecyzowany dla debili, jak to pięknie ująłeś, skoro tylko garść trudnych przedmiotów jest obowiązkowa. Do tego śmieszy mnie to rozbijanie niektórych przedmiotów na części. Np karne materialne, karne szczególne. Śmiech na sali. Ja miałem karne materialen w pierwszym semestrze, a szczególne w drugim. Zazdroszczę Ci tych studiów i chyba się na UJ też przeniosę skoro tak to wygląda i skoro taki ktoś jak Ty daje tam sobie radę. No moje gratulacje. Po tym co mi tu pokazałeś i po Tobie oceniając to ta zdawalność jest tylko przez znajomości dla synusiów prawników podnoszona. Program łatwiejszy, studenci jacyś dziwni a na aplikacje lepiej zdają. No, ale nie bądźmy tacy. Ten system, którym idziesz pewnie lepiej przygotuje was do tej aplikacji bo już robicie sobie specjalizacje nie tak jak my – muszą wszystko wiedzieć.
  19. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    o_0 Nie mów, że nie wiesz? Bogurodzica dziewica! A co Ty tam fefloczesz „wspólczujesz” co to znaczy? o_0 o_0 Że co proszę? To ilu u was jest tych zaocznych, że się na sali mieścicie? U mnie nie ma takich luksusów. Czasami można pisać przed termin, albo przywrócić sobie termin i pisać z dziennymi. Mogrimie nie przeginaj. W przeciwieństwie do Ciebie mam prawdziwych znajomych, z którymi dyskutuje na sprzeczne tematy. Nie tak jak Ty – skromny, grzeczny chłopczyk, a diabeł przy klawiaturze. Co znaczy P i inne literki? A może o to „opcjonalnie”, hę? Manipulantom na słowo nie wierzę. Mimo to i tak masz łatwiej jeżeli te inne literki niż O oznaczają do wyboru. No nie. Tu Cię mam! Przyznaj, że ten cały czas się zgrywałeś i tak naprawdę jesteś małym zakompleksionym 13 latkiem, który dobrze ściemnia. Zgadłem? Bo czytać to Ty nie potrafisz.
  20. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    A nasze biedactwo nadal nie potrafi myśleć tylko czytać i to do tego z niezrozumieniem ;( współczuje rodzicą. Jasne, że prace są sprawdzane anonimowo. Chyba nikt w to nie wątpi. Jednak co z tego skoro leżą na kupce zaocznych? Już zapaliła Ci się żaróweczka nad głową, czy musisz to najpierw przeczytać w jakiejś ksiace by zapamietać (bo raczej nie zrozumieć) tą informacje... Znajomy mówił mi co innego. Tobie nie ufam, bo jesteś kłamcą. Jak się dokładnie u niego upewnię to się poprawię. Nie zmienia to jednak faktu, że masz łatwiej. Też bym tak chciał. Nie pamiętam teraz gdzie dokładnie tak jest, ale gdzieś na dziennych, z tych miast, przy wymaganiach egzaminacyjnych z „postępowania administracyjnego i sądowo administracyjnego” podano ustawy, coś tam jeszcze i dopisek „dla tych, którzy są szczególnie zainteresowani tą tematyką polecamy książkę pani Barbary Adamiak”. Fajnie mają. Ja niestety muszę być „szczególnie zainteresowany” tą tematyką, bo jej książka jest obowiązkowa. Do tego sama pani profesor prowadzi wykłady i selekcje jak na dizennych na pierwszym roku.
  21. Ceteris_Paribus

    Jakie studia?

    W sumie nie wiem gdzie to napisać dla tego tutaj to umieszczę. Mała odpowiedź na ten wpis: http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=152476&n=98 i informacja gdzie lepiej iść na prawo. A tak w ogóle to znacie kogoś kto jest równolegle na studiach zaocznych i dziennych, czy tylko tak się śmiejecie by się dowartościować? U mnie na zaocznym prawie (tym gorszym, bo zaocznym) jest parę osób, które robią i dzienne i zaoczne studia też na uniwersytecie wrocławskim. Koleżanka z ekonomi (już magister), kolega z administracji (4 rok) i koleżanka na psychologii (4 rok) mówią, że takich jaj ze zdawaniem egzaminów to nie ma u nich na dziennych. Nie chodzi tu o poziom studentów, tylko o wyciągnięte z dupy ocenianie przez egzaminujących. To jest ich kasa i wcale im nie zależy na tym by mieć jej mniej. Ci co pokornie kuli cale życie będą mieli za to lżej. Nie udało Ci się, nie aspirowałeś na dzienne, nie możesz sobie na to pozwolić to musisz dopłacić. Już nie chce pisać o pracy, rodzinie i innych takich. Na pierwszym roku (zaoczne prawo) miałem niezbyt rozgarniętego kolegę. Niczego nie zdał. Przeniósł się do Poznania na dzienne i już jest na drugim roku. W sumie się nie dziwię, bo Poznań podobnie jak UJ uczą w innym systemie niż Wrocław. Na tych uczelniach to student (bodajże po I roku, albo po I semestrze) sam sobie wybiera co chce zdawać. Liczy się tylko ilość pkt. zdobytych za przedmioty. W ten sposób można sobie wziąć jeden trudny i jeden łatwiejszy (wszystko zależy od pkt) i zdać semestr omijając najtrudniejsze i najgłupsze – postępowania. Jak by ktoś się zastanawiał nad prawem to polecam tamte uczelnie. Na wrocławskim niestety jest plan sztywny i nie da rady sobie ułatwić życia. Tutaj te pkt nie liczą się do zaliczenia semestru, a tylko do możliwości bycia wpisanym na następny rok z kontynuacją wcześniejszego.
  22. Ceteris_Paribus

    UFO - Czy istnieje?

    Możesz to jakoś udowodnic? Póki co jestem podobnego zdania co owczar4: Do końca tego być pewnym nie mogę, ale zakładam na 99%, że teoria "bogowie = kosmici" jest prawdziwą. Nie mam jak tego udowodnić. Są tylko przekazy religijne, ktore jednak nie wszystkim wystarczają... Ten 1% pozostawięłm sobie na coś czego nie przewidziałem i to, że mogę się mylic. Mylić się jest rzeczą ludzką więc nie będzie mi z tego powodu wstyd, a jako zwierz ciekawy chętnie bym dowiedział się jak jest na prawdę. Wdzięczny bym Ci był gdybyś wyprowadził mnie z błędu i pokazał nową drogę. owczar4: Ja myślę, że dla nich jesteśmy jak mroweczki. Nie mają interesu z nami się kontaktować a czasem od czasu do czasu "wkładają patyk w nasze mrowisko", by poobserwowac naszą reakcje ;)
  23. Raczej nie rozmawialiśmy wcześniej więc napiszę. Nie opieram się tylko na tekstach religijnych. To coś zaczęło się w mojej głowie na długo przed tym jak poznałem Danikena i to o czym pisze. On tylko pokazał mi te teksty. Wg mnie ciężko jest wciskać kit, nawet jak się jest geniuszem aż tak by to urosło do miana religii. jest wiele trendów i pomysłów, ktore odchodzą wraz ze starym pokoleniem. Dlaczego te przekazy potrafiły przetrwać wieki? Czy nie mogło być więcej wybitnych jednostek i naciągaczy, którzy obalali by starą religię i tworzyli nowe? Nie mówimy o sekcie, która ma 100 członków, ale religii którą wyznawały całe państwa. Czy np. mity mają w sobie cos takiego innowacyjnego? Przecież dla ludzi XXI wieku to są bajki, czy wtedy brzmiały inaczej? Ci ludzie opisywali to co widzieli i zostawili to dla potomnych. Być może po to byśmy kiedyś zrozumieli o co tak naprawdę chodzi. Potem w to wmieszali się kapłani i inni uzurpatorzy do przemawiania w imieniu bogów. Tutaj z tym naciąganiem to się zgodzę. A aby coś urosło do miana religii to musiało by to być nauczane jako jedyne i prawdziwe przez pokolenia. Dlaczego w takim razie dziś nie wysławiamy bogów z różnych przekazów SF. Staliśmy sie na tyle mądrzy, że potrafimy odróżnic prawdę od wymysłu autora? Czy dawniej bylibyśmy na tlye naiwni by łykać wszystkie kłamstwa zręcznych manipulantów. Nie wierzę. Nie zgodze się, że jest to mnożenie bytow i, że niczego nie wyjaśnia. Przyjmując tą teorię dowiadujemy się kim byli ci bogowie i jacy my naiwni byliśmy biorąc ich za bogów. Jesteśmy jak indianie biorący hiszpanów za bogów i cieżko jest sie nam z tym pogodzić. Nie ma co się tutaj spodziewać odpowiedzi na sens życia itp itd. To tylko kawałek tortu, ktory jak ugryziemy to dostrzeżemy ogrom całości. Ta teoria nie lansuje do miana religii, która jak to religia chce dawać pytania na te odpowiedzi. Coś w tym musi być, że akurat te teksty zostały uznane za święte. Po co były by pielęgnowane przez wieki i przekazywane z pokolenia na pokolenie? Znasz Danikena? On pisząc o pewnych rzeczach korzysta z kilku źródeł jak jest taka możliwość. Pisałem, że wszystkeigo bezkrytycznie przyjmować nie można. Jednak błędna interpretacja pewnych tekstow nei wyrwie z mojej głowy teorii bogowie = kosmici. Zobacz na kult Cargo. Skoro biali, bardziej rozwinieci technologicznie nie pierwszy raz zostali wzieci za bogów, to czemu pare tysiecy lat temu nie miało by być podobnie? Oczywiście jeżeli przyjmujemy to, że w kosmosie są inne rasy, takze i takie bardziej zaawansowane od nas. Z wikipedi: „Kulty cargo (ang. cargo – ładunek) – ruchy religijne szerzące się głównie na wyspach Oceanu Spokojnego, głoszące nadejście nowego porządku: równości wszystkich ludzi, białych i czarnych, oraz powszechnego dobrobytu. Początkowo rozwinął się na Fidżi w XIX wieku. Kult ten zaczął być widoczny dla antropologów w momencie, gdy ludność tubylcza zaczęła budować lądowiska i pasy startowe dla samolotów, nabrzeża dla statków, magazyny itp. Okazało się, że miejscowa ludność widząc, iż biali budują pasy startowe i lądowiska, czego wynikiem jest przylatywanie samolotów z żywnością i innymi dobrami, zaczęła ich naśladować. W świadomości tubylców samoloty przylatywały z nieba i były kierowane na ziemię przez bogów, natomiast biali ludzie byli tylko pośrednikami, którzy nie przekazywali im wszystkich zsyłanych dobrodziejstw (stąd kult cargo). W kulcie tym często ujawniał się sprzeciw przeciwko kolonializmowi. Ruchy te powstały już pod koniec XIX w., ale szczególny ich rozwój przypada na okres II wojny światowej. Kulty cargo łączą synkretycznie elementy rodzimych mitów, wierzeń i obrzędów z elementami chrześcijańskimi, a niekiedy również z programem polityczno-społecznym.„ Wiem, że to tak wygląda. Jednak ja nie posiłkuję się teoriami pisarzy SF tylko tym co sam wymyślę analizujac tą wiedze i te informacje, ktore mam. Pisałem, że nie lubie za bardzo SF i nie znam sie na tej literaturze. A w sumie szkoda, bo ten fragment Lema mi się spodobał. Podobno jesteśmy stworzeni na ich podobieństwo ;) W temacie o UFO właśnie nei dawno toczyła się dyskusja nt tego, że inne rasy są w 99% podobne do ludzi. Różnią się tylko jakimiś szczegółami...
  24. Ceteris_Paribus

    UFO - Czy istnieje?

    Ciekawe jest to z tego linka co podałeś. Z pewnymi rzeczami sie zgodze z pewnymi nie. Od siebie polecam Danikena jeżeli szukasz dowodów na wpływ cywilizacji pozaziemskich na nasz świat i religie. W Twoim linku kosmici mówili, że oni nie mają z tym nic wspólnego. No dobra, ale jacy oni? Oni ogólnie, czy akuratnio ich rasa? Wg mnie religie są właśnie z powodu błędnego wzięcia kosmitów za bogów. Do tego gość żyje z renty, trochę to podważa jego wiarygodność tak jak by szukał sensacji i chciał an tym zarobić jako drugi Daniken. Też Szwajcar ;)
  25. Ceteris_Paribus

    Kościół i nie tylko...

    Piękny pojazd ;) Gościowi cały czas wydaje się, że jest inteligentny, bo ma dobrą pamięć ;p Widzisz, tutaj chodzi o to, że jeden mądrala z drugim tak postanowili i tak już jest.